Babka kokosowa

Kokosowa? takiej jeszcze nie było… no to będzie…córce smakowała bardzo, ja wolałabym bardziej wilgotną, ale smaczna jest, a dla wielbicieli kokosu pyszna.

forma na babkę śr. 23 cm wys. 11,5 cm /z kominem/ 

Składniki

3 jajka
300 g mąki tortowej
120 ml oleju
150 g cukru kryształu
150 g jogurtu naturalnego kremowego
40 g wiórek kokosowych
2 łyżeczki proszku do pieczenia

lukier cytrynowy /przepis klik/.
wiórka kokosowe

Wykonanie

Całe jajka ubić z cukrem na jasną, puszystą masę.
Do ubitych jajek dodać olej i jogurt, wymieszać do połączenia składników, ale już nie mikserem, a szpatułką.

Następnie do masy dodać w kilku partiach przesianą mąkę z proszkiem do pieczenia i wiórkami kokosowymi. Mieszać delikatnie szpatułką. Przełożyć ciasto do foremki wysmarowanej masłem i wysypanej bułką tartą lub kaszką manną.

Piec w temperaturze 160-170 st. C przez ok. 40-50 min. lub do tzw. suchego patyczka /II półka od dołu, grzanie góra-dół bez termoobiegu/.
Otworzyć piekarnik i po 5 minutach wyjąć ciasto. Po następnych 5 minutach odwrócić babkę z foremką na paterę i nakryć foremkę ściereczką zwilżoną w zimnej wodzie – babka pięknie sama wyjdzie. Zostawić tak z tą foremką na ok.10 minut, żeby para została w babce.. Przestudzoną babkę polać lukrem i posypać kokosem.

urocza babka w wykonaniu Goplany

Sernik z mlekiem skondensowanym

Na święta sernik jest zawsze pozycją obowiązkową, a skoro Wielkanoc, to musi być jakiś nowy, o wyszukanym smaku. A ten – super prosty, super udany, super szybki… każdemu się uda!!!

tortownica 24-25 cm

Składniki

1 kg zmielonego twarogu tłustego lub półtłustego /może być dobry z wiaderka/
5 jajek
puszka mleka skondensowanego słodzonego – 530 g
2 budynie bez cukru jasne /śmietankowe, waniliowe/
sok i skórka otarta z 1 cytryny
aromat cytrynowy i śmietankowy /po kilka kropli/

ciastka na spód – można pominąć i upiec bez spodu

Wykonanie:

Do misy miksera wbić żółtka, dodać budynie, mleko skondensowane oraz twaróg.
Zmiksować krótko na wolnych obrotach – tylko do połączenia się składników. Białka ubić na sztywno ze szczyptą soli i dodać do masy serowej wraz z sokiem, otartą skórką cytrynową i aromatami, wszystko delikatnie wymieszać szpatułką lub drewnianą łyżką.

Tortownicę – spód i boki, wyłożyć papierem do pieczenia /i ciastkami/, wylać masę serową, wyrównać.
Na dno piekarnika włożyć blaszkę z wodą /wypełnioną do 2/3 wysokości blaszki/.

Ciasto włożyć do piekarnika nagrzanego do temp.175 stop. C. /II poziom grzanie góra-dół/, piec 10-15 min. po czym zmniejszyć temperaturę do 150 C. i piec jeszcze ok. 60 min. Gdyby zaczął się zbyt rumienić, przełączyć grzanie tylko na grzałkę dolną.
Kiedy sernik zrobi się jasno złoty jest upieczony.

Sernika nie należy od razu wyjmować z piekarnika, lecz zostawić w zamkniętym, dopiero po ok.30 min. zrobić malutką szczelinkę i tak niech wystygnie.
Gotowy polukrować fantazyjnie cytrynowym lukrem /przepis klik/.

Jaja faszerowane z czosnkową nutą

Jajek nigdy za dużo, więc jeszcze w takiej wersji zagościły u mnie w tym roku na stole.

Składniki

6 jajek
2 duże ząbki czosnku /lub ilość wg uznania/
2-3 łyżki serka kremowego czosnkowego lub chrzanowego
1 łyżka gęstej śmietany lub jogurtu
sól i pieprz do smaku
szczypiorek czosnkowy lub zwykły lub czosnek niedźwiedzi -u mnie czosnek niedźwiedzi /nie jest konieczny/

Wykonanie

Jajka ugotować na twardo, obrać i podzielić na połówki. Wyjąć żółtka i rozdrobnić je widelcem. Dodać serek i śmietanę, przeciśnięty czosnek oraz do smaku sól i pieprz. Dobrze wymieszać. Na końcu dodać drobniutko pokrojony szczypiorek lub czosnek niedźwiedzi. Powstałą masą napełnić białka.
Jajka ułożyć na talerzu /można na liściach sałaty/, dowolnie udekorować.

Mazurek krówkowy Orchideli

Mazurek krówkowy to ja już wiele razy robiłam, a i na blogu jest umieszczony /tu przepis – klik/. Ten Orchideli jednak tak mnie zauroczył, że postanowiłam go upiec, by choćby porównać z moim, bo krówki i mazurki krówkowe to wg mnie nr 1!
 

forma 24×36 cm

Ciasto

200 g mąki pszennej, najlepiej krupczatki (1 i 1/4 szklanki)
1 kostka masła (200 g)
2 pełne łyżki cukru pudru (40 g)
szczypta soli
3 żółtka

Mąkę wysypujemy na stolnicę, dodajemy cukier puder i sól, mieszamy.
Następnie dodajemy pokrojone na kawałki zimne masło i całość siekamy do chwili, gdy masło utworzy drobne kawałeczki.
Na koniec dodajemy żółtka i całość zagniatamy.
Gotowe ciasto wstawiamy na 20 minut do lodówki.

Następnie ciasto rozwałkowujemy, tak aby pokryło dno przygotowanej blaszki i przenosimy je na wyłożoną papierem blachę, nakłuwając widelcem, aby nie podniosło się w trakcie pieczenia.
Gdy ciasto jest gotowe wstawiamy je do wcześniej nagrzanego piekarnika – 180 st.C grzałka górna i dolna, bez termoobiegu.
Kruchy spód do mazurka pieczemy na drugim poziomie od dołu, około 20 minut lub do złotego koloru, a po upieczeniu od razu wyjmujemy z piekarnika i studzimy.

Nadzienie krówkowe

400 g krówek mlecznych (najlepiej kruchych)
1/4 szklanki śmietanki 30% (50-60 ml)
20 g masła

dodatkowo

100 g rodzynek
ok. 1/2 szklanki nalewki wiśniowej

Rodzynki zalewamy nalewką i odstawiamy na godzinę lub dłużej.
Następnie w garnku umieszczamy krówki, śmietankę i masło.
Całość podgrzewamy do chwili, gdy masa stanie się jednolita i gładka.
Na koniec do masy dodajemy odsączone rodzynki i całość mieszamy.
Gotową masę wykładamy na upieczony i wystudzony spód i dekorujemy zanim spód wystygnie.

 

Kieszonki schabowe z brokułem

Bardzo dobre zarówno na obiad rodzinny, jak też świąteczny. Lepiej i efektowniej by wyglądały, gdybym zbyt nie rozdrobniła sera pleśniowego, byłyby bardziej widoczne białe akcenty /kostki/, choć na smak nie ma to wpływu.

Składniki

5 szt. kotletów schabowych /ok. 500-550 g/
przyprawa do mięsa wieprzowego lub sól
papryka słodka, ostra
pieprz czarny

farsz

1/2 brokuła /5 różyczek/
1 serek pleśniowy no. camembert
sól, pieprz

do panierowania i smażenia
mąka, jajko, bułka tarta
olej



Wykonanie

Kotlety rozbić, spryskać olejem, oprószyć przyprawami, wgnieść je w mięso i odstawić na minimum pół godziny.

Brokuł ugotować na półmiękko w osolonej wodzie, wyjąć  z wody, przelać zimną wodą, osączyć. Podzielić na drobne cząstki /czyli odrobinę rozdrobnić/.
Ser również rozdrobnić np. krojąc w kosteczkę. Połączyć z brokułem, doprawić do smaku pieprzem.

Na każdym płacie schabu kłaść porcję farszu na jednej połowie, przykryć drugą połową i połączyć brzegi, tworząc coś w rodzaju kieszonki /lekko przyklepać bądź spiąć wykałaczką/.
Kieszonki panierować w mące, jajku i bułce tartej i smażyć na oleju na wolnym ogniu z obu stron, kilka razy odwracając, na koniec wyłączyć już grzanie, patelnię przykryć i pozostawić tak jeszcze na ok. 10 min. aby mięso „doszło”.

Podawać z ziemniakami i ulubioną surówką

Babka ekspresowa

Babka to wypiek głównie wielkanocny, ale chętnie zjadana także w innym czasie. W ramach treningu przed wypiekami wielkanocnymi, dziś proponuję szybką do upieczenia babkę, ot tak, bez okazji, do kawy czy herbaty.
Babka wychodzi puchata mimo, że nie wymaga za wiele wkładu pracy, ani też wyszukanych składników. Tylko piec i się zajadać.

forma na babkę śr. 23 cm wys. 11,5 cm /z kominem/ 

Składniki

3 jajka
1 szklaka cukru
1 szklanka mąki pszennej
1/2 szklanki mąki ziemniaczanej
1 masło /margaryna/ – moje masło miało 200 g
1 łyżeczka proszku do pieczenia
2 łyżeczki kakao
aromat cytrynowy i śmietankowy

Wykonanie

Masło rozpuścić i wystudzić.
Całe jajka ubić z cukrem na puszystą masę, dodać obydwie mąki wymieszane z proszkiem oraz rozpuszczone, przestudzone masło i aromaty.
Wymieszać na niskich już obrotach miksera.
Ciasto przelać do formy wysmarowanej tłuszczem i wysypanej bułka tartą, zostawiając w misce 3-5 łyżek ciasta. Do tego ciasta dodać kakao i wymieszać. Polać po werzchu ciasta jasnego, po czym przeciągnąć patyczkiem do szaszłyków lub dużym widelcem i delikatnie zamieszać /można to pominąć/.
Piec w piekarniku nagrzanym do 175 st.C przez 45 min /środkowy poziom, grzanie góra-dół/.

Kiedy ostygnie posypać cukrem pudrem lub polać lukrem bądź polewą czekoladową.

Schab – rolada z suszonymi pomidorami

Schab w nieco odmiennej szacie, bo nie może być li tylko w formie kotletów, roladek czy innych kombinacji w sosach przeróżnych. Połączenie z suszonymi pomidorami w moje kubki smakowe trafiło bardzo. Jedyne co, to żałuję, że zamiast czosnku lub też dodatkowo, do farszu nie dodałam szczypiorku czosnkowego /a mam na działce, ale nie przywiozłam/
.

Składniki

1-1,2 kg schabu
1 słoiczek suszonych pomidorów (320 ml)?
2 duże ząbki czosnku
mielona słodka papryka
suszone pomidory z czosnkiem i bazylią
tymianek świeży lub suszony

sos
3-4 pomidory suszone
4-5 łyżek oleju z pomidorów
1 łyżeczka soli
2 łyżeczki papryki słodkiej
1 łyżeczka papryki chili
1/2 łyżeczki suszonego tymianku lub świeżego
1/2 łyżeczki pieprzu

Wykonanie

Schab przeciąć wzdłuż dłuższego boku na dwie lub trzy części /zależy to od grubości mięsa/ w taki sposób, aby powstał jeden duży płat mięsa.

Suszone pomidory odsączyć z zalewy i razem z czosnkiem drobniutko posiekać. Dodać tymianek /jedna, dwie szczypty – dałam listki świeżego/.
Pastą tą posmarować rozkrojony schab, następnie zwinąć ściśle w roladę i związać sznurkiem. Po wierzchu mięso natrzeć słodką papryką oraz oprószyć suszonymi pomidorami z czosnkiem i bazylią. Roladę zawinąć w folię spożywczą i włożyć do lodówki na ok 12 godzin /u mnie cała noc/.

Po tym czasie przygotować sos. Pomidory posiekać, dodać olej i przyprawy, wymieszać.
Roladę schabową przełożyć teraz do rękawa piekarniczego, wlać sos, rękaw szczelnie zamknąć, kilka razy mięso obrócić, aby pokryło się sosem ze wszystkich stron. Mięso umieścić w naczyniu do pieczenia /zamknięte w rękawie, ale rękaw nakłuć w kilku miejscach szpilką/, wstawić do piekarnika nagrzanego do 180 st.C /środkowy poziom grzanie góra-dół/ i piec ok. 60-80 min. /liczymy 1 godz. na każdy kilogram mięsa/.
Upieczony schab wyjąć z rękawa na deskę, przed krojeniem lekko ostudzić /wskazane zawinąć nawet w folię aluminiową/.

Sos powstały w trakcie pieczenia można zlać, dodać kilka łyżek śmietany kremówki i zagotować i doprawić solą i pieprzem. Jeśli byłby za rzadki, można go zagęścić 1 łyżeczką mąki ziemniaczanej wymieszanej z zimną wodą. Podać do mięsa.

Mazurek śliwkowo-kajmakowy

Aby tradycji stało się zadość, jest też mazurek. Prosty, oszczędny w robocie /kucharka też musi jeszcze się oszczędzać/, ale jest… kruchutki, mięciutki, słodziutki…
Spód wykonany wg nieco innej recepturki /patrz przepis III
Ciasto kruche – na mazurki/ 
i to był udany wybór, zaś połączenie kwaśnego powidła śliwkowego i kajmaku /u mnie Gostyń/ , a do tego bakalie, głównie orzechy to też strzał w 10… rezultat – bardzo smaczny mazurek.

Składniki /forma 24×36 cm/

Ciasto

300 g mąki krupczatki
75 g cukru
180 g masła
1 łyżka smalcu
3 żółtka
3 łyżki mleka
1/3 łyżeczki proszku do pieczenia
szczypta soli /ciasto będzie elastyczne/
cukier waniliowy lub kilka kropli aromatu wanilinowego

Bakalie – głównie:
żurawina
rodzynki
orzechy
migdały

1 słoik powideł śliwkowych
1 puszka masy kajmakowej /krówkowej/

Wykonanie

Ze składników na ciasto zrobić ciasto kruche. Mąkę z proszkiem do pieczenia, cukrem, masłem i smalcem posiekać. Dodać żółtka, mleko, aromat i jak najszybciej zagnieść. /robię wszystko w malakserze.
Ciastem wykleić blachę, nakłuć widelcem, włożyć do piekarnika i upiec na rumiano w temp. zrumienić w 165-170 stopniach przez około 25 minut. Z części ciasta można zrobić wałeczek i ułożyć dookoła rant.

Przygotować bakalie -migdały, orzechy – drobno pokroić.
Żurawinę i rodzynki przelać wrzątkiem, po czym odsączyć.

Masę kajmakową lekko podgrzać – będzie lepiej się smarować.

Upieczony spód mazurka posmarować powidłem, na to wyłożyć bakalie /lub też wymieszać powidło z bakaliami/, rozprowadzić równą warstwę podgrzanego kajmaku i udekorować dowolnie wg własnego uznania.

Sernik z białą polewą czekoladową

Dziwne będą te święta w tym roku, menu okrojone do minimum, goście całkowicie wyeliminowani, nawet najbliższa rodzina, dzieci, wnuczęta… no cóż, w tym roku rządzi koronawirus i nie ma na to rady. Ale Wielkanoc bez sernika? to nie wchodzi w rachubę.
Będzie zatem sernik w białej szacie, jak na świąteczny wypiek przystało, z dodatkiem bakalii, ozdobiony płatkami migdałowymi.
Poszłam trochę na skróty i zamiast twarogu zmielonego we własnym zakresie użyłam sera wiaderkowego /Pilos/. Masa serowa wyszła w swej konsystencji znakomicie, a sernik wyrósł ponad ściany tortownicy, jednak w końcowej fazie studzenia lekko opadł. Myślałam nawet, że wypiek okaże się całkowitą klapą, ale nie. Wysokość sernika jest wystarczająca /osobiście lubię ciasta wysokie/. A smak… pozytywnie mnie zaskoczył – odpowiednio słodki /nie za słodki/, wilgotny, puszysty, no nie przesadzę gdy powiem, że rozpływa się w ustach/

Składniki /tortownica śr. 24 cm/

Spód

200 g herbatników
100 g masła
2-3 łyżki płatków migdałowych /wskazane mielone/

Masa serowa

1 kg twarogu zmielonego dwukrotnie /dałam wiaderkowy Pilos/
6 jajek /żółtka i białka osobno/
2 łyżki mąki pszennej
300 g cukru
cukier waniliowy
1/2 kostki miękkiego masła /100 g/
garść suszonej żurawiny
garść rodzynek

Polewa czekoladowa biała

100 g białej czekolady
1 łyżeczka oleju rzepakowego
2 łyżki śmietanki 30%


Wykonanie

Spód
Składniki na spód zmiksować na „mokry piasek”, wylepić dno tortownicy wyłożonej papierem do pieczenia, ugnieść i schłodzić w lodówce.

Masa serowa
Żółtka utrzeć na puch z 200 g cukru i cukrem waniliowym, po czym dodać miękkie masło i utrzeć do połączenia. Następnie dodać mąkę oraz zmielony ser. Wymieszać jeszcze przy użyciu mieszadeł miksera, po czym dodać bakalie i wymieszać już szpatułką.

Białka ubić teraz na sztywną pianę, dodając resztę cukru /100 g cukru/. Pianę wmieszać teraz do masy serowej w 2 rzutach – pierw ok. 1/3 piany, następnie resztę piany i wymieszać dokładnie, lecz bardzo delikatnie.

Masę przełożyć do tortownicy na przygotowany spód i wstawić do piekarnika, nagrzanego już do temp. 170 st.C – II poziom grzanie góra-dół.
Piec w tej temperaturze 30 minut, po czym zmniejszyć temperaturę do 120 st.C i piec jeszcze ok.60 min.
Sernika nie należy od razu wyjmować z piekarnika, lecz zostawić w zamkniętym, dopiero po ok.30 min. zrobić malutką szczelinkę i tak niech wystygnie.
Całkowicie ostudzony sernik polać polewą i schłodzić w lodówce /nawet przez całą noc/.
Na drugi dzień udekorować np. wiórkami kokosowymi lub prażonymi płatkami migdałowymi.

Polewa
Czekoladę połamać, dodać olej i śmietankę, rozpuścić w kąpieli wodnej – najpierw ogrzać, a gdy czekolada zmięknie wymieszać wszystko na gładką polewę, przestudzić i wylać na zimny sernik.

Babka … krochmalowa

Napotkałam kiedyś w necie przepis na babkę, który zwrócił moją uwagę … nazwą! Tak, tak, moją uwagę przyciągnęła nazwa babki – Babka krochmalowa… nie zdjęcie, nie składniki, nie komentarze. Otóż babka jest może trochę podobna do mojej Babki piaskowej, która była chyba moją pierwszą w życiu  babką, jednak „piaskowa” jest ze sporym dodatkiem mąki pszennej /prawie 1:1/, zaś bazą „krochmalowej” jest prawie wyłącznie mąka ziemniaczana. A co robi się /robiło/ z mąki ziemniaczanej? gotowało się  k r o c h m a l !!! Ot i cała tajemnica nazwy. A babkę musiałam wreszcie upiec.
Wyszła dorodna i okazała, zatem postanowiłam szybko zamieścić przepis, może ktoś się też skusi na te święta ją upiec. Zamieszczam na razie fotkę babki bez dekoracji, jest świeżo upieczona, a zdjęcie potem uzupełnię, kiedy już będzie ustrojona w lukier.
  już delikatnie polukrowana

foremka śr, 23-25 cm z tuleją

Składniki

5 jajek
1 pełna szklanka cukru
350 g mąki ziemniaczanej
5 łyżek mąki pszennej
1 łyżka proszku do pieczenia
250 g roztopionej margaryny
aromat śmietankowy i waniliowy

Wykonanie

Margarynę roztopić i schłodzić.
Mąkę ziemniaczaną, pszenną i proszek do pieczenia razem wymieszać w jednym pojemniku.
Całe jajka ubić mikserem na puch, następnie dodawać małymi porcjami cukier i nadal miksować (czasowo zajmuje to ok. 10 minut).
Do tak przygotowanej masy jajecznej wsypywać po 2 łyżki mąki wymieszanej z proszkiem i miksować na najniższych obrotach – aż do wyczerpania mieszanki. Dodać aromat.
Na koniec wlać stopniowo roztopioną margarynę i delikatnie wymieszać mikserem z całością.

Formę na babkę posmarować margaryną, obsypać bułką tartą. Masę nakładać łyżką do blaszki (nie wlewać !).
Wstawić do nagrzanego piekarnika do 180 st. C, piec ok. 45 minut do tzw. suchego patyczka /II poziom grzanie góra- dół/
.