Gołąbki z kuskusem i pieczarkami

Zawsze na Wigilię robię Gołąbki z kaszą gryczaną i grzybami. Gołąbki z tym właśnie farszem są u mnie serwowane wyłącznie jeden raz w roku, na Wigilię.
W tym roku złamię tą zasadę i przygotuję je w innej wersji, z kuskusem i pieczarkami. Ta wersja jest szybka do wykonania, bardziej ekonomiczna, no i będzie coś innego niż zazwyczaj.
Zrobione wcześniej, będą zamrożone, a kiedy przyjdzie czas, będą zapieczone w piekarniku.

Składniki

1 średnia główka kapusty włoskiej

farsz

400 g kuskusa
500 g pieczarek
2 duże cebule
3 łyżki masła + 1 łyżka oleju
sól do smaku
1 płaska łyżeczka płatków chilli
pieprz czarny
3 łyżki ciemnego sosu sojowego

masło z olejem do odsmażenia

Wykonanie

Kapustę, po uprzednim wycięciu głąba, parzyć w osolonym wrzątku , z dodatkiem 1 łyżeczki cukru, 2 łyżek oleju i 2 łyżek octu , stopniowo usuwając liście. Po ostygnięciu wyciąć zgrubiałe części /tzw. nerwy liścia/.

Cebulę pokroić w drobną kostkę.
Pieczarki oczyścić i pokroić w bardzo drobną kosteczkę, kilka sztuk można pokroić w większe kawałki.

Na patelni roztopić masło z olejem i podsmażyć cebulę, dodając też szczyptę cukru, po czym dodać pieczarki, wymieszać i smażyć razem, aż woda z pieczarek całkowicie odparuje. Wtedy dopiero je doprawić solą.

W osobnej misce przygotować kuskus zgodnie z przepisem na opakowaniu. Następnie dodać do niego pieczarki z cebulą, doprawić chilli, solą i pieprzem.

Zawijać farsz w liście tak, jak robi się krokiety, układać w rondlu wyłożonym liściem z kapusty, na wierzch też położyć liścia /o ile nam został/, dać troszkę masła, wlać sojowy wymieszany z 1/2 szklanki wody i zapiec w piekarniku w temp. 150 st. C /termoobieg/ przez ok. 1 godz.
Przed podaniem odsmażyć na oleju z dodatkiem masła.

 

 

Gołąbki z kaszą gryczaną i mięsem po lwowsku

Z wczesnych lat mego dzieciństwa to ja pamiętam właśnie gołąbki z kaszą gryczaną, czasem były też z kaszą jaglaną, ale z ryżem jakoś nie zapamiętałam. Ryż w gołąbkach pojawił się znacznie później… a może tylko nie pamiętam.
Gołąbki z kaszą gryczaną i mięsem znane są podobno we Lwowie, a Lwów to przecież niedaleko stąd, więc i gołąbki lwowskie u nas znane być musiały.
Mogą być duszone na gazie, ja jednak przygotuję je w piekarniku, takie wolę.
A przepis podpatrzyłam u bahusa.

Składniki

1 główka kapusty
400 g mielonej wieprzowiny /dałam 500 g/
200 g boczku
500 g kaszy gryczanej
2 jajka /zapomniałam dać/

1 szklanka śmietany
2 szklanki bulionu
2 łyżki koncentratu pomidorowego

Wykonanie

Kapustę, po uprzednim wycięciu głąba, parzyć w osolonym wrzątku , z dodatkiem 2 łyżek oleju i 2 łyżek octu , stopniowo usuwając liście. Po ostygnięciu wyciąć zgrubiałe części /tzw. nerwy liścia/.

Kaszę ugotować.
Boczek pokroić w drobną kostkę.
Mięsa, jaja i kaszę połączyć i dobrze wymieszać. Doprawić do smaku solą i pieprzem.
Na przygotowanych liściach kapusty ułożyć nadzienie. Założyć brzegi kapusty do środka, zawinąć w rulon, ułożyć w naczyniu wyłożonym liśćmi kapusty /największe liście ułożyć na spodzie/.
Zalać bulionem z koncentratem pomidorowym i śmietaną. Przykryć dużymi liśćmi. Dusić na małym ogniu do miękkości (ok. 35 min); u mnie – zapiekam w piekarniku nagrzanym do 150 st.C. przez ok. 1 godz. Odcedzić wywar i zagęścić mąką.
Gołąbki polać lekko sosem, resztę podać w sosjerce. Podawać z pieczonymi lub smażonymi ziemniakami.
Nie robiłam sosu, wolimy z dodatkiem kwaśnej śmietany.

Gołąbki z ryżem, kaszą gryczaną i mięsem

Wszyscy chyba lubimy gołąbki, ja lubię i moja rodzina również. Bardzo dodatkowo lubię to, że kiedy je zrobię i upiekę, nie muszę już myśleć przez kilka nawet dni o obiedzie. Wystarczy bowiem raz je tylko odsmażyć na tłuszczu, innym razem podać do nich kwaśną, gęstą śmietanę, a jeszcze innym podać je w towarzystwie sosu pomidorowego lub pieczarkowego i już mamy inne danie.
Gołąbków u mnie na blogu w wielu wersjach /może nie gołąbków, a przepisów na nie/, ale dziś będą w jeszcze nieco innej, a mianowicie z ryżem, kaszą gryczaną i mięsem. Zapraszam do skorzystania z tej propozycji.

Składniki

1 główka białej kapusty
farsz:
300 g ryżu /3 saszetki/
200 g kaszy gryczanej /2 saszetki/
500 g mielonego mięsa wieprzowego np.karkówka lub łopatka
2 spore garście cebulki prażonej
1 łyżeczka czosnku granulowanego
sól, pieprz, maggi

1 szklanka bulionu

Wykonanie

Kapustę sparzyć w osolonej wodzie,  z dodatkiem 2 łyżek oleju i 2 łyżek octu /wyciąć głąb, wkładać główkę kapusty do gotującej wody, obgotować, usuwać stopniowo liście już elastyczne/, następnie usunąć zgrubienia.

Ryż i kaszę ugotować /osobno/ wg wskazówek na opakowaniu. Połączyć z mięsem oraz prażoną cebulką, czosnkiem  oraz solą, pieprzem i magii do smaku.
Farsz nakładać na liście kapusty, zawijać jak krokiety.

Dno rondla wyłożyć pozostałymi liśćmi kapusty, układać ciasno gołąbki, na wierzch wlać bulion, przykryć liściem oraz nałożyć pokrywkę. Zapiekać w piekarniku w temp. 150 st. C ok. godziny /dodatkowo włączyć termoobieg/, potem piekarnik wyłączyć, ale gołąbki zostawić /nawet na noc/.

Podawać jak i czym kto lubi. Mnie najlepiej smakują odsmażone na rumiano.

Gołąbki z młodej kapusty z mięsem, ryżem i warzywami

Gołąbki z młodej kapusty to jest to… do tego zrobiłam farsz z dodatkiem kolorowych warzyw, a wszystko zalane sosem pomidorowym i zapieczone w piekarniku. Wyborne.

Składniki

1 główka młodej kapusty

0,5 kg mięsa wieprzowego mielonego /u mnie z łopatki/
2 torebki ryżu /ok. 200-250 g
1 cebula
2 ząbki czosnku /zamiennie granulowany/
1/2 papryki czerwonej
1/2 papryki żółtej
1/2 młodej cukinii
5-6 pomidorów suszonych
przyprawy – sól, pieprz, przyprawa do mielonego

1 przecier pomidorowy ok. 200-250 g
3 łyżki śmietany do zup /18%/
sól, pieprz, bazylia, cukier


Wykonanie

Ryż ugotować nieco krócej niż jest to przewidziane przepisem /nie może być całkiem miękki/.
Kapustę sparzyć kilka minut /3-5 min./ w osolonym wrzątku z dodatkiem 1 łyżki octu i oleju /oczywiście uprzednio wyciąć głąb/. Usunąć nerwy i zgrubienia.

Cebulę i czosnek pokroić w drobną kostkę i zeszklić na 2-3 łyżkach oleju z suszonych pomidorów /tym razem dałam bez surową/..
Suszone pomidory pokroić w kostkę.
Cukinię i paprykę umyć  i zetrzeć na tarce o grubszych oczkach lub drobno pokroić.

Mięso doprawić solą i pieprzem oraz przyprawą do mięsa wieprzowego, wymieszać, dodać ryż, cebulę oraz warzywa, całość bardzo dokładnie wymieszać.

Na przygotowane wcześniej, jeszcze trochę ciepłe liście kapusty, nakładać farsz i zawijać gołąbki. Układać je w naczyniu żaroodpornym.
Przecier zagotować, dodać śmietanę, doprawić pieprzem i bazylią, zagotować 2 minuty, zalać gołąbki.
Zapiekać w piekarniku nagrzanym do temp. ustawionej na 150-160 st. C i włączonym termoobiegu ok. 1 godz. Podawać z ulubionymi dodatkami.

Gołąbki w żurku wg Ewy Wachowicz

Planowałam, tradycyjnie już, zrobić gołąbki na W.Św. i wtedy wpadł mi w ręce przepis Ewy Wachowicz na gołąbki zapiekane w …żurku. Uwielbiam takie nowości, więc chętnie skorzystałam, robiąc jedną porcję gołąbków tradycyjnych, a jedną w żurku.
Wyszły pyszne, ale specjalnej różnicy nie widzę… może dlatego, że zawsze i tak  parzę kapustę w wodzie z dodatkiem octu? Ale warto spróbować, bo już nawet pieczenie w kremówce, to też dla mnie nowość, a jeszcze dodatkowo w żurku….


Składniki

1 główka kapusty włoskiej – u mnie specjalna biała na gołąbki
400 g wieprzowiny bez kości – u mnie 500 g mielonej łopatki
400 g ryżu – u mnie 500 g
2 cebule
2 ząbki czosnku
1 łyżka masła
1 łyżka oliwy – u mnie olej rzepakowy
1 szklanka śmietany 30%
1 szklanka żuru
sól
pieprz

Wykonanie

Kapustę, po uprzednim wycięciu głąba, parzyć w osolonym wrzątku, z dodatkiem 2 łyżek oleju i 2 łyżek octu , stopniowo usuwając liście. Po ostygnięciu wyciąć zgrubiałe części /tzw. nerwy liścia/ – to mój sposób.

Na patelnię wlać oliwę, wsypać ryż. Gdy się zeszkli, zalać wodą (3 szklanki), posolić i gotować na małym ogniu, aż wchłonie całą wodę i dostatecznie zmięknie.

Na dużej patelni stopić masło i wrzucić pokrojoną w drobną kostkę cebulę. Szybko usmażyć na złotobrązowy kolor – w gołąbkach cebula musi być dobrze zrumieniona, a nie jedynie uduszona, bo to ona nadaje im dobry smak. Do cebuli wrzucić drobno pokrojony czosnek, podsmażyć.

Do zmielonego mięsa dodać usmażoną cebulę z czosnkiem. Całość połączyć z ryżem, doprawić solą i pieprzem.

Na każdy liść nałożyć garść masy ryżowo-mięsnej i uformować średniej wielkości gołąbki . Dno gęsiarki wymościć czterema kapuścianymi liśćmi, następnie szczelnie ułożyć gołąbki, przykryć trzema liśćmi i zalać śmietaną połączoną z żurem.

Wstawić do piekarnika nagrzanego do 180-200 st. C na około 1,5 godziny. Podawać z sosem powstałym w trakcie pieczenia. Ja piekłam wieczorem  w temp. 150 st.C + termoobieg, potem zostawiłam w zamkniętym piekarniku na całą noc.
Do gołąbków zrobiłam sos grzybowy.

Bigos z młodej kapusty jarski z cukinią i pieczarkami

Czyż może być coś lepszego niż bigosik z młodej kapusty? taki całkowicie jarski? taki lekki i letni? no, wiele jeszcze rzeczy może być, ale bigos jest też wart uwagi.
Zatem gotujmy bigos z młodej kapusty w wielu wersjach… co kto lubi, na co ma smak… ja mam dzisiaj smak na dodatek cukinii i pieczarek…

Jednak zachęcam też do wypróbowania np. takiego wariantu:
Bigos z młodej kapusty
Bigos z młodej kapusty po węgiersku

Składniki

1/2 zwartej główki młodej kapusty
1 mała, młoda cebula
250 g pieczarek
1 puszka krojonych pomidorów z puszki
1 młoda cukinia
2 liście laurowe
3 ziarenka ziela angielskiego
1 łyżeczka kminku mielonego
1 łyżeczka słodkiej papryki wędzonej
sól, pieprz

1 łyżka koncentratu pomidorowego
1 łyżka mąki /daję ziemniaczaną/
1/2 szklanki wody

koperek zielony

Wykonanie

Kapustę poszatkować, cebulę i pieczarki pokroić w półplasterki, cukinię w grubsze ćwierć plasterki.
Wszystko włożyć do rondla z rozgrzanym olejem /2 łyżki wystarczą/, zaczynając od cebuli, potem pieczarki i kapusta, dodać pomidory z puszki, przyprawy oraz podlać odrobiną wody. Gotować pod przykryciem ok. 30 min.

Koncentrat pomidorowy i mąkę rozprowadzić kilkoma łyżkami zimnej wody i dodać do bigosu. Zagotować, doprawić do własnego smaku.
Posypać posiekanym koperkiem i podawać… z czym kto lubi.

Gołąbki z młodej kapusty w panierce

Sezon na młodą kapustę w pełni, zatem najwyższa pora zrobić też gołąbki przy jej wykorzystaniu. Szukałam czegoś nowego, gołąbków jakich dotychczas nie serwowałam, wszak nie jest tajemnicą /przynajmniej dla mnie samej nie jest/, że w kuchni lubię nowości i to one dają mi motywację, by coś upichcić.
Udałam się więc na youtube do propozycji p.T.Strzelczyka i się nie zawiodłam /uwielbiam ten kanał/… znalazłam gołąbki jakich jeszcze nie robiłam, choć z młodej kapusty na blogu już kilka przepisów zamieściłam.

Składniki

1 średnia młoda kapusta
250 g mieszanych kasz * /dałam 300 g/
2 średnie cebule
400 g pieczarek /dałam 450 g/
2 ząbki czosnku
tymianek świeży
sól,pieprz
3 jajka
bułka tarta

*/ u mnie w składzie: kasza gryczana prażona, kasza jęczmienna pęczak, soczewica zielona i czarnuszka /czarnuszki nie lubię/

Wykonanie

Kaszę ugotować na pół miękko.
Kapustę sparzyć kilka minut /ok. 10 min./ w osolonym wrzątku z dodatkiem 1 łyżki octu i oleju /oczywiście uprzednio wyciąć głąb/. Z oderwanych, sparzonych liści usunąć nerwy i zgrubienia /rozbiłam tłuczkiem do mięsa/.

Cebulę i czosnek pokroić w drobną kostkę. Pieczarki zetrzeć na grubych oczkach.

Na patelni rozgrzać olej i pierw podsmażyć na rumiano pieczarki. Gdy płyn wyparuje dodać cebulę i tymianek, a potem czosnek, sól i pieprz /uwaga – pieczarek nie solić wcześniej/.
Usmażone pieczarki połączyć z gorącą kaszą, wymieszać. Dodać także pozostały po zdjęciu liści ugotowany środek kapusty drobno posiekany, doprawić do smaku, wymieszać i odstawić do ostygnięcia.

Na przygotowane wcześniej, jeszcze trochę ciepłe liście kapusty nakładać farsz i zawijać gołąbki.
Teraz obtaczać je w rozbełtanym jajku i panierować w bułce. Można lekko je spłaszczyć. Smażyć na rozgrzanym oleju /gaz zmniejszyć na średni/ z obu stron na rumiano.
Jeśli ktoś nie chce gołąbków smażyć, można je zapiec w piekarniku – 180 st.C  przez 15-20 min.

Moja uwaga – gołąbki niezbyt ładnie mi się usmażyły, panierka trochę odpadała, a poza tym po usmażeniu kapusta była – moim zdaniem – niezbyt miękka. Zapiekłam je dodatkowo w piekarniku. Stąd na przyszłość w mojej ocenie lepiej od razu wyłożyć na blaszkę i zapiec.

Kotlety z młodej kapusty II

Trwa sezon na młodą kapustę, więc trzeba to wykorzystać i tworzyć różne cuda z tego smacznego, a jakże zdrowego warzywa.
Dziś będą kotlety z młodej kapusty. Danie lekkie, pożywne, można zajadać bezkarnie /chyba/, wszak była zupa kapuściana na odchudzanie nawet.
To już drugi przepis na te kotleciki.

Składniki

1 młoda kapusta (moja ważyła 890 g)
2 młode cebule dymki wraz z zieloną częścią
1 marchew
1 jajko
1/2 szklanki mleka
5 łyżek kaszy manny
sól, pieprz
pęczek świeżego koperku

olej do smażenia
bułka tarta

Wykonanie

Kapustę drobno poszatkować. Marchew zetrzeć na grubych oczkach. Cebulę pokroić w drobną kostkę.

Na rozgrzany olej dać cebulę, zeszklić, dodać marchew, wymieszać i chwilę podsmażyć, po czym partiami dodawać kapustę i podsmażać. Na koniec dodać mleko i pod przykryciem dusić do miękkości. Ostudzić.

Do ostudzonej już masy dodać jajko oraz posiekany koperek, sól i pieprz, wymieszać, po czym dodać kaszę manny i znowu wymieszać. Odstawić na 20 min. w chłodne miejsce.
Po tym czasie formować kotlety, panierować w bułce tartej i smażyć na średnim ogniu po kilka minut z każdej strony na rumiano. .

Lekki, prosty bigosik z kapusty pekińskiej

Jeszcze jedna propozycja bigosu z kapusty pekińskiej. W odróżnienie od Lekki bigosik z kapusty pekińskiej, cukinii i pieczarek, ten jest dodatkowo prosty i z małej ilości składników, ale pyszny jest.

Składniki

1 kapusta pekińska
1-2 laski cienkiej kiełbasy
1 cebula
2 małe słodkie papryczki /dałam czerwoną i żółtą/
po 1/2 pęczka koperku i natki pietruszki
sól, pieprz, ziarenka smaku
1 łyżka koncentratu pomidorowego /można pominąć/

Wykonanie

Na patelni rozgrzać kilka łyżek tłuszczu /u mnie olej/ i podsmażyć razem cebulę i kiełbasę pokrojone kostkę.
W między czasie pokroić kapustę, włożyć do rondla, zalać wodą /ok. 1 szklanki/, dodać też ziarenka smaku i zagotować.
Następnie dodać do kapusty usmażoną kiełbasę z cebulą oraz przyprawy i gotować na wolnym ogniu do miękkości kapusty. W trakcie gotowania dodać posiekane dodatki zielone oraz doprawić solą i pieprzem. Na koniec dodać koncentrat pomidorowy.

Fuczki bieszczadzkie

Fuczki to potrawa regionalna kuchni łemkowskiej i jak wskazuje sama nazwa, są popularne w Bieszczadach.
Przypominają placki ziemniaczane, ale zamiast utartych ziemniaków daje się tu kapustę kiszoną, zaś spoiwem jest gęste ciasto naleśnikowe.
Przyrządza się je z kiszonej kapusty, zarówno gotowanej, jak i surowej. Moje będą z surowej, bo jak wyczytałam w wielu opiniach, te są lepsze, a ponieważ robię je po raz pierwszy, to wybrałam ten „lepszy” wariant. I powiem tak – smakowały mi bardzo.

Recepturę stworzyłam wg moich wyobrażeń, na podstawie wielu informacji, pozyskanych w necie.

Składniki

300 g kiszonej kapusty – dobrze odciśniętej
1/2 cebuli
1 szklanka mąki
1/2 – 2/3 szklanki mleka lub wody
1 jajko
sól, pieprz, kminek, majeranek

olej do smażenia

Wykonanie

Kapustę pokroić na drobniej, cebulę drobniutko posiekać.
Z mąki, mleka/wody, jajka i przypraw zrobić ciasto naleśnikowe – powinno być
bardziej gęste niż na naleśniki.
Teraz ciasto połączyć z kapustą i cebulą – masa powinna być dość gęsta.

Na patelni rozgrzać niewielką ilość oleju. Za pomocą łyżki nakładać masę, smażyć na wolnym ogniu na rumiano.

Fuczki podawać gorące z dodatkiem kwaśnej śmietany /można wymieszać śmietanę z ulubionym dodatkiem zielonym np. szczypiorkiem/ lub sosem czosnkowym albo też pieczarkowym /ten na ciepło oczywiście/.