Chlebek włoski focaccia – dwa sposoby przygotowania

Ten chleb, przez niektórych zwany też pizzą, wymaga minimalnego nakładu pracy. Wystarczą podstawowe składniki jak mąka, drożdże i woda, niewielki nakład pracy, troszkę czasu i mamy pyszny chlebek, który zawsze się udaje. Można go przygotować bez jakichkolwiek dodatków, ale też można jego smak wzbogacić ulubionym dodatkami, jak choćby oliwkami, pomidorami suszonymi czy świeżymi koktajlowymi, cebulką, można dodać ulubione zioła np. rozmaryn
Focaccia pasuje do wszystkiego, zarówno do przygotowania kanapek, jak też jako dodatek – przegryzka do zupy, ale też jako samodzielna przekąska, do podjadania /świetna z dodatkiem oliwy smakowej/.
Dodam jeszcze, że focaccię można przygotować na dwa sposoby:
– ciasto odstawiamy do wyrośnięcia w normalnych, ciepłych warunkach domowych
– ciasto wkładamy do wyrastania do lodówki – ten sposób wymaga dłuższego czasu wyrastania, ale można go rozłożyć w czasie.
Ważne również, że focacciata doskonale się zamraża, a po rozmrożeniu smakuje jak świeża.

forma ok. 25×30 cm /u mnie 20×32 cm/

Składniki

500 g mąki pszennej /nada się każda pszenna/
375 ml wody – 1,5 szklanki /ciepła w temp. ok 30-35 st.C
7 g drożdży suszonych
2 łyżeczki soli
2 łyżki oliwy z oliwek do ciasta
ok. 4 łyżek oliwy z oliwek do smarowania blaszki i polewania ciasta

opcjonalne dodatki do posypania – starty ser żółty, rozmaryn, tymianek, sól morska, czosnek granulowany
optymalne dodatki do dodania – oliwki, pomidory suszone, pomidorki koktajlowe, piórka cebuli. plasterki czosnku

Wykonanie

W dużej misce połączyć mąkę, sól, drożdże i dokładnie wymieszać. Do suchych składników wlać wodę, wymieszać za pomocą szpatułki do połączenia składników.
Teraz na chwilę wyjąć ciasto z miski pomagając sobie szpatułką, bo jest lepiące, wlać do miski 2 łyżki oliwy, ponownie włożyć ciasto, obrócić, żeby druga strona też zanurzyła się w oliwie.

Dalsze postępowanie zależy od tego, którą metodę wybierzemy.

I. Wyrastanie metodą tradycyjną

Misę przykryć, odstawić w ciepłe miejsce do wyrośnięcia na 40-60 min. /powinno podwoić objętość/.
Po tym czasie formę do pieczenia wysmarować oliwą z oliwek /1-2 łyżki/, wyłożyć i rozciągnąć na niej wyrośnięte już ciasto i odstawić na kolejne 25-30 min. do ponownego wyrośnięcia, po czym polać resztą oliwy, wtłoczyć ją częściowo w ciasto, robiąc palcami wgniecenia /coś w rodzaju dziur/.
Po wierzchu można też teraz posypać startym serem, ziołami, solą morską, czy też powkładać oliwki, pomidory czy inne ulubione dodatki..
Foremkę wstawić do piekarnika nagrzanego do 200 st. /środkowy poziom, grzanie góra-dół/ i piec 15-20 min. aż będzie rumiana.

II. Wyrastanie w lodówce

Misę przykryć szczelnie pokrywką lub folią spożywczą i włożyć do lodówki na 8 – 24 godziny /dobrze jest np. zamieszać ciasto.wieczorem, a piec nazajutrz/.
Po tym czasie formę do pieczenia wysmarować oliwą z oliwek i przełożyć ciasto z miski do formy. Rozciągnąć je palcami, robiąc w cieście wgniecenia i zostawić do wyrastania w ciepłym miejscu pod przykryciem na ok. 1,5 godziny /czasem dłużej/.
.
Po około godzinie zacząć rozgrzewać piekarnik do 200 st.C.
Wyrośnięte ciasto odkryć, delikatnie i niezbyt agresywnie zrobić kilka dziurek palcem, oblać oliwą. Po wierzchu można też teraz posypać startym serem, ziołami, solą morską, czy też powkładać oliwki, pomidory czy inne ulubione dodatki..
Foremkę wstawić do piekarnika nagrzanego do 200 st. /środkowy poziom, grzanie góra-dół/ i piec 15-20 min. aż będzie rumiana.

.

Omlet z cukinii z pomidorem i serem

Była już kiedyś Frittata /omlet/ z cukinią, ale w nieco innym wydaniu, a ponieważ bardzo lubię takie małe danka, bo mogą być podane na śniadanie, ale mogą również stanowić samodzielny posiłek obiadowy…mnie w zupełności wystarcza. A do tego zawsze to coś innego.

Składniki

2 cukinie młode
1 mała cebula
2 pomidory
2 jajka
2 łyżki kwaśnej śmietany
80 g sera
1 ząbek czosnku
sól, pieprz
ulubiona zielenina
masło+olej do smażenia

Wykonanie

Na patelni rozgrzać po łyżce masła i oleju, zeszklić cebulę pokrojoną w kostkę, po czym dorzucić cukinię pokrojoną w kostkę i usmażyć. miękkości.

W tym czasie do miseczki wbić jajka, dodać śmietanę, przeciśnięty czosnek, sól i pieprz i rozbełtać. Zalać masą jajeczną usmażoną cukinię i pod przykryciem chwilę smażyć.

Pomidory pokroić w plastry , ułożyć na wierzchu zapiekanki, posypać startym serem i jeszcze zapiec. Podawać posypaną ulubioną zieleniną.

Warkocz drożdżowy z serem i żurawiną

Zima wróciła, z nudów upiekłam więc chleb i taki warkocz…wszystko dobrze, ale znowu pójdzie „w boczki”… Ale kto nie musi dbać o linię, warto upiec….

Składniki /na 2 strucle dł. 35 cm; na 1 zrobić z połowy porcji/

Ciasto

500 g mąki pszennej
25 g drożdży świeżych
50 g cukru
5 g soli
60 g rozpuszczonego masła
250 ml mleka
1 duże jajko
aromat waniliowy

Nadzienie /podpatrzone na stronie Moje wypieki/

Nasączona żurawina

80 g suszonej żurawiny
40 ml soku z pomarańczy lub jabłek

Nadzienie twarogowe

500 g twarogu półtłustego lub tłustego /może być zmielony/
125 g serka mascarpone /pół opakowania/
1 duże jajko lub 2 mniejsze
90 g cukru
16 g cukru wanilinowego /lub ziarenka z 1 laski wanilii/

Wykonanie

Mąkę przesiać do misy miksera. Na środku zrobić dołek, do którego wsypać pokruszone drożdże. Drożdże posypać cukrem i zalać około 1/4 szklanki ciepłego mleka. Odczekać kilka-kilkanaście minut, aż urosną.
Teraz do misy dodać aromat waniliowy, sól, roztrzepane jajko, resztę mleka.
Za pomocą haków wyrobić ciasto. Na koniec dodać roztopione i przestudzone masło i jeszcze chwilę wyrabiać.
Miskę z ciastem przykryć ściereczką i odstawić w ciepłe miejsce do wyrośnięcia na około 60 min.

W czasie kiedy ciasto wyrasta, przygotować nadzienie serowe.
Przygotowanie nadzienia rozpocząć od nasączenia żurawiny.
Suszone owoce umieścić w małym garnuszku i zalać sokiem. Podgrzać do wrzenia, po czym zdjąć z palnika i odłożyć na bok na 1 godzinę lub do momentu kiedy cały sok wsiąknie w żurawinę /jeśli cały sok z jakiegoś powodu nie wsiąknie w żurawinę – odlać go, a żurawinę osuszyć/.

Przygotować teraz nadzienie serowe, miksując wszystkie składniki lub ucierając w inny sposób /ser, jajko, cukier/.
Kiedy żurawina będzie już gotowa /nasączona/, dodać ją do sera i wymieszać. Gdyby masa serowa okazała się zbyt rzadka, dodać 1-2 łyżeczki mąki ziemniaczanej lub budyniu – proszku.

Wyrośnięte ciasto odgazować, przełożyć na deskę, podzielić na 2 części.
Jedną część rozwałkować na prostokąt o boku odpowiadającym długości foremki /u mnie 35 cm, o grubości ok. 3 mm./.
Na rozwałkowanym cieście rozsmarować połowę masy serowej, zostawiając z jednej strony wolny brzeg szer. ok. 2 cm.
Ciasto zwinąć /od dłuższej strony/ w roladę, po czym rozciąć wzdłuż na pół.
Spleść ze sobą obydwie części i skleić oba końce.
Ostrożnie przełożyć na blachę wyłożoną papierem do pieczenia. Odstawić na kilka minut do wyrośnięcia.
Analogicznie postąpić z drugą częścią ciasta.

W tym czasie nagrzać piekarnik do 175 st.C.. Przed włożeniem do piekarnika posmarować delikatnie ciepłym mlekiem /zaledwie musnąć/.
Piec w piekarniku nagrzanym do 175 st.C przez ok. 30-35 min. /II poziom grzanie góra-dół/. Po upieczeniu można dodatkowo polukrować /1/2 szklanki cukru pudru + 1-2 łyżki gorącego mleka/wody, u mnie sok z pomarańczy/.

Seromak

Połączenie sera i maku to dla mnie duet bardzo udany. Jako jeden z pierwszych wypieków w swoim życiu  robiłam  Placek makowo-serowy.  Potem był Sero-makowiec pod kokosową pianką. Tym razem będzie taki prawdziwy serowiec-makowiec, czyli takie 2w1.  Po prostu seromak i tyle. Czyż to nie cudowne, upiec za jednym podejściem jedno i drugie? takie… dla każdego coś dobrego… co kto lubi….
Przepis ten powstał jako wariacja na bazie innego – Makowiec na kruchym spodzie z konfiturą różaną. Podobny kruchy spód, ale jabłka zastąpiłam …serem. Wyszło pyszne ciasto i takie inne. Można nim zaskoczyć gości!
A jaki prosty… puszka maku, wiaderko sera i paczka biszkoptów… i już jest ciasto.

Składniki /forma 20×32 cm/

Ciasto

1,5 szklanki mąki /0,25 kg/
0,5 kostki masła /10 dkg/
1 łyżka smalcu
1/3 szklanki cukru pudru
2 żółtka
2-3 łyżki zimnej /lodowatej/ wody
1,5 płaskie łyżeczki proszku do pieczenia
zamiennie:
duża paczka podłużnych biszkoptów

Seromak

1 puszka gotowej masy makowej z bakaliami /850 g/
5 jaj
1 kg sera z wiaderka /dobrego jakościowo/
8 łyżek kaszy manny /grysiku/ lub duży budyń śmietankowy
1 płaska łyżeczka proszku do pieczenia
1/2 szklanki drobnego cukru

1 słoiczek powidła np. śliwkowego

Wykonanie

Ciasto kruche wykonać wg przepisu podstawowego – Ciasto kruche.

Rozwałkować ciasto, przenieść na blachę wyłożoną papierem do pieczenia, nakłuć widelcem i schłodzić w lodówce.

Żółtka utrzeć z cukrem na puch, po czym dodać ser, kaszę /budyń/ i proszek do pieczenia i dokładnie wymieszać /niskie obroty miksera lub szpatułka/. Dodać mak z puszki, wymieszać.
Na końcu dodać sztywną pianę z ubitych białek ze szczyptą soli i delikatnie wymieszać.

Na schłodzone w blaszce ciasto wyłożyć powidło, rozsmarować, następnie wyłożyć masę serowo-makową i wyrównać.
Piec w piekarniku nagrzanym do temp.170 st.C przez ok. 60-70 min. II poziom grzanie góra-dół. Po upieczeniu pozostawić jeszcze w piekarniku z uchylonymi drzwiami przez ok. 30 min.

Zimne ciasto oblać polewą np. z białej czekolady /przepis tutaj/ lub lukrem pomarańczowym /cukier puder plus sok z pomarańczy/ i posypać kokosem lub  płatkami migdałowymi.

Moje uwagi i sugestie
– spód formy wyłożyć biszkoptami, wtedy nie musimy robić ciasta kruchego, co znacznie uprości proces pieczenia
– seromak można upiec z połowy porcji w tortownicy 23-24 cm, a wtedy zalecane jest obsypanie wiórkami bądź płatkami migdałowymi boków – bardzo efektownie to wygląda.

Warkocz drożdżowy nadziewany serem i jabłkami

Cudnie smakuje… Ciasto zrobione trochę tak przy okazji, między innymi czynnościami w kuchni,  a mimo to wyszło wprost bajeczne. Pulchniutkie, smaczniutkie, chyba jedno z lepszych drożdżowych, które piekłam. Tak prawdę mówiąc specjalistką od drożdżowych nie jestem, ale tym ciastem nie powstydziłabym się nawet przed moją przyjaciółką, która jest wybitna w tym temacie. Przepis zaczerpnięty od Bahati … bez jakichkolwiek zmian, a moje ewentualne dopiski umieściłam w niebieskim kolorze.
Miałam w planie „obfocik” poszczególne etapy zwijania ciasta, ale….w pośpiechu zapomniałam. Myślę jednak, że z opisu też można sobie ten proces wyobrazić.

Składniki

Ciasto

500 g maki pszennej
25 g drożdży świeżych
50 g cukru
5 g soli
60 g rozpuszczonego masła
250 ml mleka
1 duże jajko
aromat waniliowy

Masa serowa

500 g twarogu
50 g cukru
1 opakowanie budyniu waniliowego
sok z jednej cytryny
skórka z cytryny
skórka z połowy pomarańczy /zapomniałam dać/
1 duże żółtko

Wszystko dokładnie mieszamy i gotowe.

Masa jabłkowa

3 duże jabłka /miałam bardzo duże/
sok z cytryny
1 łyżeczka cynamonu
1/2 łyżeczki imbiru
3 łyżki cukru

Starte jabłka mieszamy z cukrem i przyprawami, gotujemy kilka minut, do odparowania soku.

Dodatkowo: kilka łyżek bułki tartej, białko do posmarowania z łyżką mleka, kruszonka.

Wykonanie

Ciasto przygotowujemy jak każde drożdżowe: zaczyn, wyrastanie, reszta składników, wyrabianie, dodanie tłuszczu, wyrabianie 10 minut. Odstawienie na ok 1-1,5h do podwojenia objętości, odgazowanie.
Następnie: dzielimy ciasto na 4 części. Rozwałkowujemy na długie prostokąty, około 3 mm grubości. Nakładamy połowę masy serowej wzdłuż dłuższego boku /na pierwszy prostokąt/, zwijamy, zaklejamy dokładnie rulon. Tak samo przygotowujemy kolejną porcję ciasta /drugi prostokąt/, posypujemy bułką tartą, wykładamy połowę masy jabłkowej, zwijamy, sklejamy.
Łączymy oba przygotowane rulony zwijając jak linę. Układamy na przygotowanej, wyłożonej papierem do pieczenia, blasze.

Przygotowujemy drugą plecionkę /analogicznie jak pierwszą, czyli na jeden prostokąt wykładamy ser, na drugi jabłka, rolujemy i zwijamy razem jak linę/.. Między uformowanymi plecionkami układamy „oddzielacz”.*)
Zostawiamy do napuszenia w ciepłym miejscu na pół godziny. Przed pieczeniem smarujemy białkiem, posypujemy kruszonka. Pieczemy 30-35 minut w 180 st C.

moja kruszonka – wymieszać
50 g masła – roztopione
50 g cukru pudru /tu może być też brązowy/
100 g mąki pszennej

*) Bahati pisze, że robi  to tak – używam tekturowego, długiego rulonu, owiniętego folią aluminiową, który wsuwam pod papier do pieczenia, dzięki temu plecionki nie rozejdą się na boki i nie połączą w czasie pieczenia.
Ja podłożyłam pod papier rolkę po zużytych ręczniczkach kuchennych, bez owijania folią aluminiową. Stwierdzam że to bardzo doby patent, jeśli chcemy upiec na jednej blaszce np. dwie rolady, dwa makowce czy dwie bułki drożdżowe.

Drożdżówki z serem, rodzynkami i kruszonką

Oj, chodziły za mną te drożdżówki od dawna… ciągle jednak musiały ustąpić miejsca jakimś innym wypiekom, ale dziś się doczekały wreszcie. Wyszły jak malowane – rumiane, puchate bardzo, jedyne na co muszę zwrócić uwagę na przyszłość – coś mój piekarnik za bardzo ostatnio grzeje od spodu, więc chyba będę musiała zmniejszyć temperaturę pieczenia, a ewentualnie wydłużyć czas. No i pamiętać zawsze, aby na spód wstawić naczynie z wodą.

Składniki /na 12 szt/

Ciasto

500 g mąki pszennej
1/2 szklanki cukru
50 g świeżych drożdży
2 jajka
1 szklanka mleka
1 kopiata łyżka masła
szczypta soli
2 łyżki oleju

Ser

250 g sera półtłustego mielonego
2 kopiate łyżeczki mleka w proszku /zamiennie budyniu waniliowego bez cukru/
1 żółtko
2 łyżki cukru pudru
cukier waniliowy
garść rodzynek

Kruszonka

100 g mąki
50 g masła
50 g cukru pudru
1 cukier waniliowy

Wykonanie

Składniki na kruszonkę zagnieść i schłodzić w lodówce.

Przygotować rozczyn – do 1 szklanki ciepłego mleka wkruszyć drożdże, dodać 1 łyżkę mąki i 1 łyżkę cukru, wymieszać i zostawić do wyrośnięcia.
Masło rozpuścić i ostudzić.
Całe jajka ubić z cukrem.
Do przesianej mąki dodać ubite jajka, ostudzone masło i rozczyn oraz szczyptę soli. Wyrobić ciasto, pod koniec dodając 2 łyżki oleju. Odstawić do wyrośnięcia, przykrywając ściereczką.

Gdy podwoi już swoją objętość wyłożyć na deskę, ponownie krótko zagnieść, podzielić na 2 kawałki, każdy rozwałkować na prostokąt grubości ok. 1 cm.
Następnie pokroić wzdłuż na 6 pasków szerokości ok. 3 cm. Teraz paski skręcać w spiralkę /jak śrubę/, a następnie zwijać ciasno w ślimaka, podwijając końcówkę. Ułożyć na blasze wyłożonej papierem i odstawić do wyrośnięcia na ok. 15 min.
Gdy drożdżówki lekko podrosną, na środku każdej zrobić wgłębienie /np. dnem kieliszka/, które wypełnić serem wymieszanym z dodatkami, posmarować mlekiem i posypać kruszonką.
Piec w piekarniku nagrzanym do temp. 170 st.C przez 15-20 min. na rumiano. Można /moim zdaniem trzeba/ na spód piekarnika włożyć naczynie z wodą, aby wytworzyć parę w piekarniku lub spryskać piekarnik wodą przed włożeniem ciasta.
Po upieczeniu  ślimaczki można delikatnie udekorować lukrem cytrynowym.

Sero-makowiec pod kokosową pianką

Mam już jeden sero-makowiec pn. Placek makowo-serowy, ale taki…zwykły? bez dodatkowej pianki i to jeszcze kokosowej. Zatem jak tylko zobaczyłam ten z kokosem i trochę inną techniką wykonany, wiedziałam, że będzie szybko zrobiony. Pierwotnie miał być na święta BN w ub.r., ale jakoś za dużo słodkości z kokosem nagromadziłoby się w jednym czasie, musiał poczekać. Ale jest!
źródło
sero-makowiec-z-kokosem-3a  

Składniki /forma 24×36 cm/

Ciasto kruche

250 g mąki pszennej
125 g masła lub dobrej margaryny /palma, tortowa/
100 g cukru
1 łyżeczka proszku do pieczenia
3 żółtka

Masa makowa

400 g mielonego suchego maku
700 ml mleka
2 jajka- osobno żółtka i białka*)
1 szklanka cukru
4 łyżki kaszy manny
garść rodzynek/żurawiny/ i orzechów włoskich /kilka mandarynek/
sero-makowiec-z-kokosem-3

Masa serowa

1 kg dobrego tłustego sera
1 szklanka cukru
125 g masła
1 budyń waniliowy
6 jaj – osobno żółtka i białka*)

Masa kokosowa

500 ml śmietany kremówki /30%/
100 g drobnych wiórków kokosowych
1/2 szklanki cukru
1 budyń waniliowy
3 białka*)
sero-makowiec-z-kokosem

Wykonanie

Ciasto
Zrobić ciasto kruche – ja robię w malakserze, przełożyć do woreczka i włożyć do zamrażarki na godzinę.
Po tym czasie zetrzeć ciasto na dużych oczkach i rozłożyć na blaszce lekko ugniatając.
Ciasto podpiec w piekarniku nagrzanym do 180 st.C przez 15 minut, po czym wyjąć i ostudzić.

Masa makowa
Gotowy zmielony mak /można już taki kupić/ zalać gorącym mlekiem, dodać cukier, rodzynki /żurawinę/ i cały czas mieszając gotować 5-7 minut, aż masa zgęstnieje, ostudzić.
Gdy nie mamy maku już zmielonego a zwykły /suchy, niebieski/, pierw zalać mlekiem i gotować ok. 30 min., a gdy ostygnie odsączyć i dopiero potem mielić.

Do zimnego maku dodać rozbełtane żółtka, orzechy/obrane mandarynki/, rodzynki/żurawinę,  kaszę mannę, ew. olejek migdałowy i inne bakalie.
Na końcu dodać pianę z białek*) i delikatnie, ale dokładnie wymieszać.

Masa serowa
Ser zmielić dwukrotnie.
Miękkie masło utrzeć z żółtkami i cukrem, dodać budyń i ser.
Na końcu dodać pianę z ubitych białek*).

Masa kokosowa
Śmietanę ubić na sztywno, dodać cukier, wiórki kokosowe i budyń waniliowy, delikatnie wymieszać. Na końcu dodać białka* ubite ze szczyptą soli.

Na ciasto kruche wykładać na przemian ser i mak np. pasmami wzdłuż formy lub po skosie – wychodzą dwa pięterka /dwie naprzemienne warstwy tzn. na serze mak, a na maku ser/.
Na górę wyłożyć masę kokosową i piec ciasto przez 70-80 min. w temperaturze 175 st.C. /do suchego patyczka/.

*) Aby usprawnić sobie pracę, należy przygotować wszystkie masy do momentu dodania białek.
Potem osobno ubijać wszystkie białka /partie/ i dodawać kolejno do poszczególnych mas, które od razu wykładać na ciasto. Jest wówczas gwarancja, że białka nie opadną, a masy będą puszyste.

Naleśniki z serem zapiekane w śmietanie

Naleśniki z serem są chyba najbardziej popularną formą ich podawania. Pamiętam z dzieciństwa, że kiedy Mama przygotowywała nam naleśniki to przeważnie były z serem lub ze smażonymi papierówkami. Leżały sobie potem takie „rulony” ułożone na stosie w bratrurze /rodzaj piekarnika/ i czekały cieplutkie na głodomorów /czyt. na mnie i na brata/.
Chciałam dzisiaj je zrobić,  ale coś dodać, zmienić…Wtedy przypomniałam sobie, że robiłam kiedyś naleśniki zapiekane w śmietanie /tu/. Były wprawdzie na ostro z farszem mięsnym, jednak inspiracja już była. Zrobiłam zatem wersję na słodko i powiem, że wprawdzie w wyglądzie nie są zbyt urokliwe po upieczeniu, to w smaku…poezja.
nalesniki-z-serem-zapiekane-w-sosie-smiet-2

Składniki /na 6 naleśników/

1 szklanka mąki pszennej
1/2 szklanki mleka
1 szklanka wody mineralnej gazowanej
szczypta soli
szczypta proszku do pieczenia /będą mięciutkie/
1 łyżka oleju

Ser

300 g sera białego
2-3 łyżki śmietany 18%
2-3 łyżki cukru pudru
cukier waniliowy

zalewa
0,5 szklanki słodkiej śmietany /np. 30%/
2 kopiate łyżki kwaśnej, gęstej śmietany /12% lub 18%/
1 jajo
1-2 łyżki cukru
cukier waniliowy

nalesniki-z-serem-zapiekane-w-sosie-smiet

Wykonanie

Naleśniki przygotować zgodnie z przepisem podstawowym.

Ser rozdrobnić przy pomocy widelca, dodać pozostałe składniki, wymieszać.
Na każdy naleśnik kłaść porcję sera /kopiata łyżka/, zwijać dowolnie i układać w naczyniu żaroodpornym.
Składniki zalewy dokładnie połączyć i zalać naleśniki. Zapiekać przykryte w piekarniku nagrzanym do 180 st.C przez 30-35 min.

Pierogi z serem i jarmużem

Dziś przy okazji pierogów ruskich, będą pierogi z serem i jarmużem.
Jarmuż uprawiam w swoim ogrodzie już trzeci rok z rzędu. W pierwszym wyszedł bardzo dorodny, nawet został na zimę /podobno taki przemrożony jest super smaczny/, ale wiosny nie doczekał, skonsumowały go bowiem sarenki i pozostały po nim jedynie łodygi… grube, wyglądające jak kołki wbite rzędem w ziemię.
W ubiegłym roku tylko dwa nasionka wykiełkowały, wobec czego otrzymałam jedynie dwie  sadzonki. I mimo, że dwa jarmuże wyrosły pięknie, a na zimę opatuliłam je włókniną, to sarenki rozszarpały ją i pożarły całkowicie część zieloną.
W tym roku mam jarmużu znacznie więcej i już nie zamierzam czekać, aż przemarznie. Zatem zrywam i tworzę różności, jak dziś te pierogi.
pierogi z serem i jarmużem

Składniki /na ok. 30 szt/

Ciasto

2 szklanki mąki
2/3  szklanki płynu /pół na pół mleko i gorąca woda/
1 łyżeczka masła /oleju/
szczypta soli

Farsz

250 g sera białego półtłustego
200g jarmużu
2 ząbki czosnku
1 mała czerwona cebula /nie jest konieczna/
sól i pieprz do smaku
na czubek łyżeczki gałki muszkatołowej i papryki ostrej
2 łyżki masła
pierogi z serem i jarmużem (2)

Wykonanie

Przygotować ciasto zgodnie z przepisem podstawowym Ciasto na pierogi.

Liście jarmużu oczyścić, odkroić twarde nerwy, sparzyć wrzącą wodą z dodatkiem niewielkiej ilości soli i cukru, po czym osuszyć i posiekać.
Na maśle zeszklić drobno pokrojoną cebulę, dodać posiekany czosnek, wymieszać, po czym natychmiast dodać jarmuż i dusić do miękkości /ok. 8 min./, następnie ostudzić.
Ser rozdrobnić widelcem, dodać ostudzony jarmuż oraz przyprawy i wymieszać.

Ciasto rozwałkować, wycinać kółka, napełniać je farszem i lepić pierogi. Gotować we wrzątku z dodatkiem soli.
Podawać polane roztopionym masłem – ja dodatkowo dodałam do roztopionego masła troszkę słodkiej papryki w proszku.

Pierogi z serem i malinami

Skoro lato to i pierogi „letnie” czyli z dodatkiem owoców. Dziś tym dodatkiem będą maliny.
pierogi z serem i malinami1

Składniki na ok. 30 szt.

Ciasto

2 szklanki mąki pszennej
2/3  szklanki płynu tj. pół na pół wrzącej wody i śmietany
1 łyżeczka masła /oleju/
½ łyżeczki soli

Farsz

250 g twarogu /półtłusty lub chudy/
1 płaska łyżka gęstej, kwaśnej śmietany 18%
1 cukier waniliowy
2 łyżki kaszy manny
2 łyżki cukru
1 żółtko

maliny /100-150 g/
pierogi z serem i malinami

Wykonanie

Przygotować ciasto zgodnie z przepisem podstawowym Ciasto na pierogi.

W misce rozdrobnić ser za pomocą widelca, wymieszać z pozostałymi składnikami farszu /za wyjątkiem malin/.
Ciasto rozwałkować, wycinać kółka, napełniać je farszem, dokładając do każdego pieroga po 2-3 maliny i lepić pierogi. Gotować we wrzątku z dodatkiem soli.

Podawać polane kwaśną, gęstą śmietaną z cukrem lub wg własnych upodobań.