Ciasto z truskawkami i budyniem na kakaowym spodzie

Szybkie, tanie i smaczne… czego chcieć więcej?

forma 27×17 lub tortownica śr. 24 cm

Składniki na ciasto:

1 ½ szklanki mąki pszennej
1 duża łyżka kakao
100 g masła – stopione, ostudzone3 łyżki cukru pudru
3 łyżki kwaśnej śmietany
1 jajko
1 łyżeczka proszku do pieczenia
szczypta soli

Składniki na krem budyniowy:

2 budynie waniliowe lub śmietankowe
3 szklanki mleka
100 g masła
¾ szklanki cukru

dodatkowo

2 galaretki truskawkowe + 3 szklanki wody
½ kg truskawek

Wykonanie

Wszystkie składniki na ciasto przełożyć do misy, wymieszać i wyrobić ciasto.
Następnie ciasto przełożyć do formy wyłożonej papierem do pieczenia. Piec w piekarniku nagrzanym do 180 st.C przez 25 minut.Wyjąć i ostudzić na kratce.

Przygotować krem budyniowy.
2 szklanki mleka wlać do garnka i zagotować razem z masłem, zaś w 1 szklance rozprowadzić budyń. Teraz budyń wlać do gotującego się mleka i mieszając gotować przez 2 minuty, a  na koniec dodać cukier i dokładnie wymieszać.

Na ostudzone ciasta przelać lekko przestudzony budyń /jeszcze lekko ciepły/, wyrównać.. Ciasto pozostawić do ostudzenia, a następnie na budyń wyłożyć pokrojone truskawki. i zalać tężejącą galaretką. Ciasto wstawić do lodówki do całkowitego stężenia.

źródło – YouTube/HeniaFoksprzepismamypl

Biszkopt z truskawkami i galaretką

Chciałam rozpocząć sezon z truskawkami ciastem zawierającym w swym składzie truskawki, ale też jeszcze rabarbar. To miało być takie łagodne przejście od rabarbaru do truskawek.
Niestety, nie udało mi się już nabyć rabarbaru i plany musiałam zmienić.
I wtedy przypomniały mi się wakacji na wsi, w moich rodzinnych stronach, kiedy gościłam u Taty i Brata. Był akurat sezon truskawkowy, a dzieciakom /moje i brata, więc była w sumie mała gromadka/ zachciało się czegoś słodkiego. Na prędce wymyśliłam takie właśnie ciasto.
Upiekłam biszkopt w dużej blaszce, po ostudzeniu nałożyłam na wierzch truskawki i zalałam galaretką. Dzieciaki musiały trochę poćwiczyć cierpliwość, aby galaretka zastygła, ale potem… rzuciły się wprost na ciasto, a ja stałam i nie nadążałam wprost z krojeniem następnych porcji. Nie minęło wiele czasu gdy ciasto się skończyło i nie zostały po nim nawet okruszki.
I wtedy w kuchni pojawił się mój „połówek”, łasuch nad łasuchy… jego mina na widok pustej blachy była bezcenna i z grymasem na ustach jęknął – nawet nie spróbowałem.
No, kto późno przychodzi, sam sobie szkodzi.
Nie pamiętam czy jeszcze kiedyś potem robiłam to ciasto, zapewne tak, ale dziś łasuch może nadrobić stratę sprzed lat… dostanie 2 kawałki ciasta.
Tym razem ciasto upiekłam w małej tortownicy, bo dzieci już wyrosły i pieką swoje łakocie, a dla starszyzny tyle wystarczy, a i jeszcze pozostanie na poczęstunek dla niespodziewanych gości.

tortownica 21-22 cm

Biszkopt:

2 jajka L
1/3 szklanki cukru (drobnego do wypieków)
1/3 szklanki mąki
1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
1 łyżka oleju
szczypta soli

dodatkowo
300-350 g truskawek
1 galaretka truskawkowa + 450 ml gorącej wody


Wykonanie

Białka oddzielić od żółtek. Białka ze szczyptą soli ubić na sztywną pianę, dodać cukier i ubijać, aż się rozpuści. Dodać żółtka i jeszcze chwilę razem ubijać.
Mąkę przesiać razem z proszkiem, dodać do masy jajecznej i wymieszać szpatułką do dokładnego połączenia składników (już nie miksować). Na koniec dodać łyżkę oleju i wymieszać.
Gotową masę przełożyć do tortownicy wyłożonej papierem do pieczenia (wykładam tylko dno, boków formy niczym nie smaruję).
Wstawić do piekarnika nagrzanego do 180 st.C i piec około 20 minut do tzw. suchego patyczka. Biszkopt wyciągnąć z formy, ostudzić na kratce.

Ostudzony biszkopt włożyć ponownie do formy wyłożonej folią spożywczą /ułożyć spodem do wierzchu czyli „do góry nogami”/, na wierzchu ułożyć pokrojone truskawki i zalać dobrze już tężejącą galaretką. Odstawić do całkowitego zastygnięcia.

P.S.
Smaczniej, ale i kaloryczniej będzie, gdy na wyciągnięty z piekarnika gorący biszkopt wyłożymy kubek kwaśnej śmietany 18%, rozsmarujemy, a gdy wystygnie wyłożymy owoce i galaretkę.

„Rarytas” z rabarbarem

Sezon rabarbarowy trwa, zatem następna propozycja na ciasto z rabarbarem właśnie. Przepis od Mamy oczywiście.

forma 27×17 lub tortownica śr. 24 cm

Ciasto

3 duże jajka
1 szklanka mąki pszennej
3 łyżki mąki ziemniaczanej
1/2 szklanki mleka
100 ml oleju
3/4 szklanki cukru
1 łyżeczka proszku do pieczenia

Rabarbar

1/2 kg rabarbaru
1/2 szklanki cukru
1 budyń /u mnie waniliowy/
1 galaretka /u mnie malinowa/
250 ml wody

Kruszonka

2 duże łyżki masła
3 łyżki cukru
1 szklanka kokosu

Wykonanie

Całe jajka ubić  z cukrem na puszystą masę. Cały czas ubijając dodać mleko, olej oraz obie mąkę z proszkiem.
Ciasto przełożyć  do formy wyłożonej papierem do pieczenia i piec w piekarniku nagrzanym do 170 st.C przez ok.30 minut Wystudzić.

Rabarbar pokroić w cienkie plasterki. Na patelnię wlać odrobinę wody /z tych 250 ml/, dodać cukier i rabarbar, stale mieszając doprowadzić do zagotowania i pogotować tak jeszcze do 5 min. po czym dodać budyń rozpuszczony w wodzie /reszta z tych 250 ml/ i ugotować jak tradycyjnie budyń. Zdjąć z gazu, wsypać galaretkę, wymieszać i odstawić do lekkiego ostudzenia /powinien pozostać jednak ciepły/.

W między czasie na patelni rozpuścić masło, dodać cukier i kokos i pogdrzewać mieszając, aż kokos nabierze lekko bursztynowego koloru.

Na ostudzone ciasto /odwrócić spodem do góry/ wyłożyć ciepły jeszcze rabarbar, po czym posypać kruszonką kokosową. Ciasto odstawić na kilka godzin do lodówki.

Sernik z czerwoną porzeczką i borówką – na zimno

Wykorzystałam ostatnie w tym roku porzeczki… czerwone… tak sobie wyobrażałam, ze będą nieźle wyglądać zatopione w serze… na wierzchu są natomiast borówki amerykańskie… całość lekka, a   kwaśność porzeczki czerwonej równoważy słodki ser… można się delektować bez większej szkody przez dbających o linię.

tortownica śr.21 cm /z powodzeniem może być 24 cm/

Składniki

1 paczka okrągłych biszkoptów

1 kg twarogu z wiaderka
1,5 szklanki cukru pudru
1 galaretka cytrynowa + 1,5 szklanki wody
2 kopiate łyżki żelatyny
330-400 ml śmietany kremówki 30%
1 szklanka czerwonej porzeczki

Dodatkowo

1 galaretka krystaliczna
borówki amerykańskie

Wykonanie

W gorącej wodzie rozpuścić galaretkę cytrynową i żelatynę i odłożyć do wystudzenia.

Ser przełożyć do misy miksera, dodać cukier puder i krótko zmiksować. Nie przerywając miksowania wlewać zimną, lekko tężejącą galaretkę. Miksować tylko do połączenia się składników.
Zimną kremówkę ubić na sztywno i dodać do masy serowej, delikatnie wymieszać szpatułką. Na końcu dodać oczyszczone porzeczki i delikatnie wymieszać.

Dno tortownicy wyłożyć biszkoptami, wylać masę serową, wierzch obficie posypać borówkami. Tortownicę włożyć do lodówki.

W tym czasie przygotować galaretkę krystaliczną na wierzch. Lekko tężejącą wylać na owoce.
Sernik schłodzić przez noc w lodówce.

Galaretka z czarnej porzeczki na surowo /z owocami/

Galaretkę z porzeczek robiłam wiele razy, jednak na bazie soku z owoców /patrz Galaretka z porzeczek /czarnej, czerwonej/ i nie na surowo.. Tym razem zrobiłam ją razem z owocami.
W chłodnym miejscu powinna przetrwać do okresu zimowego, a może i do wiosny. Jak będzie, to się okaże, zrobiłam ją pierwszy raz i nie mam chłodnego pomieszczenia.
Stąd zrobiłam tylko tylko z 1 porcji i wyszło mi 6 słoiczków.
Kiedyś robiłam coś podobnego wyciskając pierw sok, a potem ucierając z cukrem i o ile pamiętam dobrze się przechowywało /samo ucieranie też pamiętam bardzo dobrze, bo nie było wtedy robotów i ucierałam w… makutrze/.

Składniki

1 kg owoców czarnej porzeczki
1 kg cukru

Wykonanie

Oczyszczone i umyte owoce włożyć do blendera, zmiksować, po czym stopniowo dodawać cukier i miksować do całkowitego jego rozpuszczenia /nie powinien już być wyczuwalny w masie/.
Przełożyć do czystych, wyparzonych słoików, zakręcić i … już. Wynieść w chłodne miejsce.

Nugat z galaretką

Dałam odpocząć piekarnikowi i tym razem zrobiłam nugat wg przepisu Heni Foks z youtube
Użyłam do zrobienia galaretki o smaku brzoskwiniowym, licząc, że będzie fajnie kontrastować z masą kakaową.  Masa wychodzi jednak nie dość ciemna, więc na przyszłość lepiej chyba zrobić z ciemną galaretką np. wiśniową.

Składniki

2 suche wafle
1 galaretka + 1 szklanka wrzącej wody
1 kostka masła
1/2 szklanki mleka w proszku /zwykłe, nie granulowane/
2 łyżki kakao
1/2 szklanki cukru pudru
 

Wykonanie

Galaretkę rozpuścić i wylać do zastygnięcie do płaskiego naczynia. Gdy zastygnie, pokroić w kosteczkę.

Masło utrzeć z cukrem na puch /do białości/. Dodać pozostałe składniki czyli mleko w proszku i kakao. Utrzeć do połączenia składników..
Na koniec dodać pokrojoną galaretkę, wymieszać szpatułką.
Wyłożyć na jeden wafel, rozsmarować, przykryć drugim waflem. Przykryć, obciążyć deseczką i schłodzić w lodówce przez min. 2 godz.

Torcik tiramisu z truskawkami

Bardzo smaczny, lekki, wilgotny, a do tego ciekawie przygotowany, co zapewnia też efektowny jego wygląd.
   

tortownica śr. 26 cm

Składniki

Biszkopt:

3 duże jajka – osobno żółtka i białka
110 g cukru
80 g mąki pszennej (użyłam tortowej)
25 g kakao bez cukru
1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
90 ml oleju

Do nasączenia:

140 ml zaparzonej, ostudzonej kawy
60 ml migdałowego likieru (można użyć innego alkoholu – u mnie pestkówka)

Krem:

500 ml schłodzonej śmietanki kremówki 30%
60 g cukru pudru – około 7 łyżek
2 łyżeczki cukru z wanilią
1 fix do śmietany (dałam 2 z uwagi na panujące upały)
500 g serka mascarpone
250 g umytych, pokrojonych truskawek
około 100 g podłużnych biszkoptów

Do ozdoby:

kakao do posypania
2 łyżki galaretki w proszku (użyłam bezbarwnej, można użyć innej)
około 70 ml gorącej wody
około 400 g umytych truskawek


Wykonanie

Biszkopt:

Piekarnik nastawić na 175-180 st.C funkcja góra-dół.

Białka ubić na sztywną pianę. Ciągle ubijając dodać cukier i mieszać, aż masa stanie się gęsta i lśniąca. Następnie dodać żółtka i dalej mieszać mikserem na jasną, kremową masę.
Do jajecznej masy dodać olej i wymieszać delikatnie szpatułką (mieszałam mikserem na najniższych obrotach).
W miseczce wymieszać mąkę z kakao i proszkiem. Następnie przesiać na jajeczną masę, wymieszać szpatułką na jednolite ciasto (za długo nie mieszać).
Ciasto przełożyć do tortownicy wyłożonej papierem do pieczenia (tylko dno), wyrównać i wstawić do nagrzanego piekarnika. Piec przez około 30 minut na II poziomie piekarnika.
Po wyjęciu z piekarnika odstawić do całkowitego ostudzenia.

Ostudzony biszkopt wyjąć z blaszki, zdjąć papier do pieczenia,  z wierzchu wyrównać – odciąć z góry przypieczoną skórkę i umieścić w specjalnym rancie do składania tortów lub  z powrotem włożyć do tortownicy.
Składniki do nasączenia wymieszać i połową przygotowanego ponczu nasączyć biszkopt w blaszce.

Krem:

Schłodzoną śmietankę wlać do miski, dodać cukier puder, fix, wanilię i ubić, ale nie na bardzo sztywno.
Do ubitej śmietanki dodać serek mascarpone i wymieszać mikserem na średnich obrotach do połączenia składników.

Krem podzielić na dwie równe części i do jednej dodać truskawki, krótko wymieszać szpatułką.
Na biszkopt wyłożyć krem z truskawkami i wyrównać. Na wierzchu ułożyć warstwę biszkoptów i nasączyć je pozostałym ponczem.
Na biszkopty wyłożyć pozostały krem, ale tak żeby nie dotykał brzegu tortownicy – końcówki biszkoptów powinny być odsłonięte, widoczne.
Tort posypać troszkę kakao i wstawić do lodówki na co najmniej 8 godzin, najlepiej na całą noc.

Ozdabianie tortu:

Galaretkę zalać gorącą wodą i wymieszać, aż się rozpuści, odstawić do ostudzenia.

Tort ostrożnie wyjąć z blaszki (nożem oddzielić ciasto od brzegów blaszki) i ułożyć na paterze. Brzeg tortu można wyrównać nożem.
Truskawki pokroić na plastry (w poprzek, grubość ok. 5 cm) i wymieszać z galaretką (galaretka może być delikatnie ciepła; ważne, żeby nie była tężejąca).
Na wierzchu ułożyć pierwszą warstwę truskawek, następnie ułożyć drugą warstwę truskawek (starać się ułożyć je „dachówkowo”).
Tort jeszcze na chwilkę wstawić do lodówki.

źródło – Mała Cukierenka

Tort truskawkowy z bitą śmietaną

Tort okazjonalny, a ponieważ sezon truskawkowy powoli się zaczyna, to musiał być z truskawkami. Powinien być jeszcze przyozdobiony listkami mięty, ale… zapomniało się zerwać.

  

tortownica śr. 24 cm

Biszkopt

6 jajek
1 szklanka drobnego cukru
3/4 szklanki mąki pszennej tortowej
3/4 szklanki mąki ziemniaczanej
2 łyżeczki proszku do pieczenia
2 łyżeczki cukru waniliowego
1 łyżka oleju

Nasączenie – wymieszać

1 szklanka mocnej herbaty /barwi ciasto – zmienić na wodę lub słabą herbatę/
1 łyżeczka cukru
1-1,5 łyżki spirytusu

Truskawki

500 g truskawek
50 ml wody
50 ml soku z cytryny
50 g cukru

Bita śmietana

800 ml śmietanki kremówki 30%
2 galaretki cytrynowe
800 ml wody


Wykonanie

Biszkopt
Dno tortownicy wyłożyć papierem do pieczenia, boków nie smarować. Piekarnik nagrzać do 170-180 st. C.

Wymieszać dokładnie mąkę pszenną, ziemniaczaną i proszek do pieczenia, a następnie przesiać.

Całe jajka ubić z cukrem i cukrem waniliowym na puszystą, jasną masę.
Do ubitych jajek dodać łyżkę oleju i zmiksować.
Zmniejszyć teraz obroty miksera do minimum i nie przerywając ubijania dodawać powoli małymi partiami przesiane obie mąki z proszkiem do pieczenia.
Miksować ciasto tylko do połączenia składników.
Gdyby masa wydawała się bardzo gęsta, można dodać łyżkę gorącej wody.
Ciasto przelać do formy.

Biszkopt wstawić do nagrzanego piekarnika i piec około 40 minut /do suchego patyczka/ – II poziom grzanie góra-dół.
Po upieczeniu biszkopt wyjąć z piekarnika i razem z formą zrzucić z wysokości około 40-50 cm – zapobiegnie to późniejszemu opadaniu ciasta.
Odstawić do całkowitego wystygnięcia.
Dopiero teraz okroić nożem dookoła tortownicy, wyjąć biszkopt z tortownicy i wyłożyć na kratkę.
Przekroić na 3 blaty po całkowitym ostudzeniu, a najlepiej dopiero na drugi dzień.
Przed smarowaniem kremem, każdy blat dobrze nasączyć.

Truskawki
Zagotować wodę z dodatkiem cukru i soku z cytryny.Odstawić do lekkiego ostygnięcia.
W tym czasie truskawki kroić w plasterki grubości ok. 0,5 cm i dodawać do letniej zalewy. Wymieszać, przykryć folią i odstawić na 20 min. Odsączyć.

Bita śmietana
Galaretkę rozpuścić w gorącej wodzie zrobić to w pierwszej kolejności, jeszcze przed przygotowaniem truskawek /uwaga – mniejsza ilość wody niż normalnie w przepisie na opakowaniu/.
Śmietanę ubić na sztywno, na koniec dodać po łyżce tężejącą galaretkę /powinna być jeszcze trochę lejąca, podobna do … kisielu/.

Składane tortu

Na spód położyć pierwszy blat /górną warstwą do do dołu/, dobrze nasączyć.
Posmarować warstwą śmietany, a na niej ułożyć część osączonych truskawek.
Przykryć drugim blatem, nasączyć, posmarować śmietaną, a na niej ułożyć drugą część osączonych truskawek.
Przykryć trzecim blatem /spód biszkoptu będzie teraz górą tortu/, nasączyć. Cały tort obłożyć śmietaną czyli górę i boki. Z reszty śmietany zrobić na górze zdobienia  /wyciskając za pomocą tylki wybrany wzór/, środek udekorować resztą truskawek.
Wstawić do lodówki na kilka godzin celem dokładnego schłodzenia.

Wafel z galaretką – czekoladowy

Miałam wielką ochotę na wafel, taki „maminy”, z mleka gotowanego z cukrem, jednak ostatecznie zrobiłam ten… też dobry, ale to nie to samo…

Galaretkę radzę dać lekko kwaśną np. z czarnej porzeczki, cukru też można ująć, zwłaszcza, gdy wolimy mniej słodkie desery.

Składniki

paczka wafli suchych

250 g masła lub dobrej margaryny
1 szklanka kwaśnej gęstej śmietany 18%
1 szklanka cukru /lub mniej/
3 łyżki ciemnego kakao /z małym czubkiem/
1 galaretka /smak obojętny – zalecana czarna porzeczka/

Wykonanie

Masło rozpuścić w rondlu na niewielkim gazie razem z cukrem i kakao, dodać śmietanę i – nie dopuszczając do wrzenia – mieszać, by wszystko dobrze się połączyło. Zestawić z gazu.
Do gorącej masy dodać galaretkę i dokładnie wymieszać.

Masę wystudzić do lekkiego stężenia /do konsystencji dającej się smarować – gęstego budyniu/ i smarować wafle.
Obciążyć i schłodzić w lodówce.
Wafel można dodatkowo oblać polewą czekoladową.

Ciasto z truskawkami Mar’Li

Pyszne i efektowne ciasto, które wiele już lat temu robiłam kilka razy w sezonie truskawkowym, a potem… zapomniałam o nim. Ale widać moje szare komórki czasem się jeszcze otwierają, więc i ciasto z nich wyskoczyło… Przepis na WŻ zamieściła właśnie Mar’La jeszcze w czerwcu 2009 r. Dobrze, że sobie o nim przypomniałam.
Na wierzch dałam galaretkę truskawkową zgodnie z przepisem. Mimo jednak, że zużyłam aż 2 galaretki, nie było jej za dużo, a poza tym wygląda dość blado. Myślę, że bardziej efektownie wyglądać będzie galaretka wiśniowa /kolor będzie bardziej intensywny?/.
   

forma 20×32 cm

Składniki

1 duża paczka herbatników najlepiej maślanych /lub 3 małe paczki/
1 duża paczka podłużnych biszkoptów

2 budynie bananowe, śmietankowe lub waniliowe
3 szklanki mleka
7 łyżek cukru
1 kostka Kasi lub pól masła i pół Kasi

0,5 l śmietany „kremówki” 30-36%
1 cukier waniliowy

1 galaretka truskawkowa /dałam 2 /
1 kg truskawek
2 łyżki żelatyny + 0,5 szklanki wody

Wykonanie

Ugotować budyń na trzech szklankach mleka, z dodatkiem 5 łyżek cukru i dobrze ostudzić. Ostudzony utrzeć z Kasią na krem.
Blaszkę wyłożyć herbatnikami, na herbatniki wyłożyć krem budyniowy.
Następnie lekko wcisnąć w krem biszkopty, zostawiając między nimi odstępy ok. 0,5 cm.

30 dag truskawek zmiksować z 2 łyżkami cukru. Żelatynę rozpuścić w ok. 0,5 szklanki wody i ostudzić. Połowę chłodnej, ale płynnej żelatyny dodać do musu truskawkowego. Tężejący mus wlać w odstępy pomiędzy biszkoptami.

Śmietanę kremówkę ubić z cukrem waniliowym, dodać pozostałą żelatynę. Masę wylać na biszkopty i wstawić do lodówki.
Na schłodzoną już śmietanę poukładać pokrojone w ćwiartki truskawki /u mnie połówki/.
Zalać tężejącą galaretką rozpuszczoną w 2 niepełnych szklankach wody. /dałam 2 galaretki na 800 ml wody/.
Ciacho wstawić do lodówki i dobrze schłodzić, najlepiej przez całą noc.

Gdy skończy się sezon, truskawki można zastąpić malinami, jagodami lub brzoskwiniami, a galaretkę dopasować do użytych owoców.