Śledzie z jabłkami i cebulką duszoną w keczupie

Uwielbiam śledzie i lubię ten zimowy, przedświąteczny czas, kiedy to wyszukuję w starych zeszytach, książkach czy też w necie ciekawe wg mnie przepisy na śledzie, a potem je testuję na sobie i członkach rodziny – smaczne czy nie? do powtórki czy nie?
Ten przepis również wyszukałam tą metodą… czytam i albo wiem, że muszę go zrobić, albo wiem, że nie dla mnie.
Ten wpadł mi w oko i od razu wiedziałam, że trzeba go zrobić. No i zrobiłam i nie żałuję. Myślę, że warto go zrobić, bowiem śledzie fajnie smakują, a ponadto efektownie wyglądają na półmisku.
Robiłam ze śledzi marynowanych w oleju, ale tu znalazłam
inspirację – źródło  
sledzie-z-jablkami-cebula-keczupem-3 sledzie-z-jablkami-cebula-keczupem-2
Składniki

4 płaty śledzi w oleju
2 cebule
3 łyżki keczupu /u mnie łagodny/
2 jabłka średnie /u mnie antonówka/
1 łyżka musztardy rosyjskiej /dałam sarepską/
2 łyżki śmietany 30 %
szczypta cukru
sól, pieprz – do smaku
1 łyżka soku z cytryny
olej do smażenia
sledzie-z-jablkami-cebula-keczupem

Wykonanie

Cebulę pokroić w piórka, dodać szczyptę cukru i zeszklić na łyżce oleju. Dodać keczup, dusić razem około 10 minut, często mieszając. Wystudzić.
Jabłka obrać, zetrzeć na tarce jarzynowej, skropić sokiem z cytryny. Dodać śmietanę, musztardę, doprawić solą i pieprzem. Wymieszać.

Śledzie osuszyć z nadmiaru oleju, pokroić na mniejsze kawałki i ułożyć przez środek półmiska, obok z jednej strony jabłka, z drugiej cebulę. Udekorować zieleniną np. pietruszką.

 

 

Śledzie z ananasem i fetą

Wiosna jakoś nieśmiało kręci się po opłotkach, to błyśnie promieniem słoneczka, to znów zakręci piruet i dmuchnie wiatrem i chłodem. Taka pogoda nie nastraja dobrze, ale na zjedzenia dobrego śledzia zawsze jest pora, to i nastrój się poprawi.
Dziś propozycja śledzia z ananasem, jednak w odmiennym wydaniu niż prezentowane już na blogu Śledzie z ananasem. Tamte bardzo wszystkim smakowały, więc mam nadzieję, że te również przypadną do gustu.
śledzie z ananasem i fetą

Składniki

1 słoik śledzi marynowanych w oleju /u mnie wiejskie 650 g/
1 puszka kukurydzy lub groszku
1 puszka ananasa
1 opakowanie sera feta
2 małe cebule czerwone i 2 białe
4 kopiate łyżki jogurtu naturalnego /np. greckiego/
1 łyżka śmietan 18%
1 łyżeczka musztardy stołowej
sól i pieprz – do smaku
opcjonalnie – gdy użyjemy groszek zielony dodać trochę ziarenek granatu, wtedy też tylko biała cebula /wizualnie wg mnie lepiej/
śledzie z ananasem i fetą (3a)

Wykonanie

Cebulę pokroić w półkrążki, sparzyć na sicie.
Śledzie pokroić w paski, a ananasy i ser feta w kostkę. Kukurydzę/groszek odsączyć.
Jogurt wymieszać ze śmietaną i musztardą, doprawić pieprzem, można dodać też troszkę soku z ananasa. Uwaga na ewentualny dodatek soli – feta jest już słona.
Wszystkie składniki połączyć, jeśli trzeba jeszcze doprawić do smaku. Schłodzić.
śledzie z ananasem i fetą (2)

Śledzie rewelka

Śledzie rewelacyjne w smaku, takie trochę słodko-kwaśne. Kiedyś robiłam je często i aż się zdziwiłam kiedy dziś odkryłam, że nie podzieliłam się jeszcze tym przepisem.
A przepis oczywiście nie mój. Autorką zarówno recepturki jak i nazwy tych pysznych śledzików jest mg2006. Nic dodać, nic ująć, tylko zrobić i zajadać, a dzień jak najbardziej odpowiedni, wszak dziś koniec karnawału i śledzik na kolację obowiązkowy.
śledzie rewelka (2a)

Składniki

5 płatów śledziowych /u mnie wiejskie – 8 płatów/
2 łyżki miodu naturalnego
4 średnie cebule – może być więcej
2 łyżki octu winnego
2-3 łyżki koncentratu pomidorowego
1/2 szklanki oleju /dałam mniej/
sól, pieprz
śledzie rewelka (2b)

Wykonanie

Cebulę pokroić w plastry, wrzucić na rozgrzany olej i dusić do miękkości, następnie dodać miód, ocet i koncentrat. Dokładnie wymieszać, przyprawić solą i pieprzem. Sos odstawić, aby wystygł. Płaty pokroić na kawałki /jeśli mamy solone matiasy to pierw wymoczyć/.
Układać warstwami w salaterce lub słoiku sos i śledzie, wstawić do lodówki na 1-2 dni.

Śledzie w sosie z musztardą francuską i jabłkami

Zrobiłam przez przypadek, bo nie miałam odpowiedniej ilości musztardy stołowej i sarepskiej, której zazwyczaj używałam do sosu, a i śmietana akurat „wyszła”. I wyszło też smacznie i nawet bardziej efektownie. Ależ „śledziowo” u mnie dziś, kto jeszcze chętny?
śledzie z musztardą fr z jabłkami
inspiracja tu

Składniki

8 filetów śledzi marynowanych w oleju /u mnie wiejskie/
3-4 łyżki oleju/oliwy
1 cebula czerwona
1 cebula biała
1 słoiczek musztardy francuskiej /180 g ok. 5-6 łyżek/
1 łyżka musztardy stołowej
2-3 łyżeczki miodu płynnego
2-3 jabłka /zalecane słodkie odmiany/
pieprz, ew. sól
pieprz kolorowy – do oprószenia po wierzchu
śledzie z musztardą fr z jabłkami (2)

Wykonanie

Pierw przygotować sos.
Cebulę pokroić w cienkie półplasterki. Jabłka obrać i zetrzeć na grubych oczkach.
Olej rozgrzać na patelni, dodać cebulę i jabłka – krótko przesmażyć /kilka minut do zeszklenia/. Gaz już wyłączyć, dodać musztardę i miód, wymieszać dokładnie, doprawić pieprzem i ewentualnie do smaku solą. Wystudzić.

Śledzie osączyć z zalewy /tej słoikowej/, pokroić na mniejsze kawałki, po czym delikatnie wymieszać z zimnym już sosem. Odstawić w zamkniętym słoiku/pojemniku do lodówki na kilka godzin, aby smaki się połączyły.
Najlepsze są na drugi dzień po zrobieniu.
Podawać oprószone dodatkowo /po wierzchu/ kolorowym pieprzem /dla efektu wizualnego/.

 

Śledzie po kaszubsku ze śliwkami suszonymi

Coś się zaniedbałam tej zimy ze śledziowym menu. Może powodem jest fakt, że zima niby jest, a jakoby jej nie było, a może … sama nie wiem… ale już to nadrabiam, dopóki jeszcze trwa i zima i karnawał… po karnawale to dopiero będzie można szaleć ze śledziami, a kolejka czekających przepisów na zrobienie długa, oj długa…
Dziś nabyłam śledzie wiejskie /robię ostatnio tylko na ich bazie/ i zabrałam się za śledzie ze śliwkami po kaszubsku wg Pyzy /sos/, używając jednak moich ulubionych śledzi wiejskich.
śledzie po kaszubsku Pyzy (2)

Składniki

6-8 płatów śledziowych /u mnie wiejskie w oleju/

3-4 łyżki oleju roślinnego
3-4 średnie cebule białe
6 śliwek suszonych b/pestek /dałam 8/
1/2 łyżeczki ziarenek gorczycy białej
2 liście laurowe
4 kulki ziela angielskiego
2-3 łyżki koncentratu pomidorowego 30%
1/3 łyżeczki pieprzu ziołowego
1 łyżeczka majeranku otartego
ok. 2/3 szklanki wody wymieszanej z octem winnym – dałam pół szklanki wody i 1/3 szklanki octu /u mnie ocet śliwkowy – produkt powstający przy Śliwkach w occie /są na blogu/.
śledzie po kaszubsku Pyzy (4)

Wykonanie

Śledzie osączyć z zalewy i pokroić w małe kawałki.

Śliwki pokroić w cienkie paseczki /jeśli są suche, najpierw namoczyć na pół godziny i osączyć/.
Cebulę pokroić w cienkie piórka.
W rondlu rozgrzać, niezbyt mocno, olej. Wrzucić cebulę i zeszklić. Dodać śliwki i smażyć dalej. Ważne jest żeby cebula miękła powoli, ale nie przyrumieniła się.

Do cebuli podduszonej ze śliwkami dodać gorczycę, liście laurowe, ziele angielskie i koncentrat pomidorowy. Chwilę smażyć razem. Podlać wodę wymieszaną z octem winnym, doprawić do smaku majerankiem, pieprzem ziołowym i dosłownie szczyptą soli. Całość dusić razem kilka minut, po czym odstawić do wystudzenia.

Śledzie i duszoną cebulę ze śliwkami ułożyć w słoju /innym naczyniu/ warstwami /na przemian/, przykryć folią spożywczą i odstawić do lodówki przynajmniej na dobę, żeby smaki się przegryzły.
śledzie po kaszubsku Pyzy

PS. jeżeli pominiemy śliwki suszone, będą to tradycyjne śledzie po kaszubsku – też smaczne i to bardzo…
dobrze wyglądają również te śledzie przygotowane z cebulą czerwoną…
dodam też, że śledzie na trzeci dzień są …wspaniałe!

Śledzie w jogurcie greckim

Śledzie w sam raz dla osób, będących na poświątecznej diecie – lekkie, a zarazem pyszne.
śledzie w sosie jogurtowym (2b)

źródło

Składniki

5 płatów śledzi /użyłam marynowanych w oleju czyli wiejskich/
1 średnia fioletowa cebula
1 szklanka jogurtu greckiego
1 łyżeczka łagodnej musztardy*)
2 łyżeczki majonezu*)
1 małe winne jabłko
sól, pieprz
odrobina cukru do smaku
*)nie używam majonezu sklepowego – dałam w to miejsce 1 łyżkę gęstej śmietany + 2 łyżeczki musztardy
śledzie w sosie jogurtowym

Wykonanie

Jogurt wymieszać dokładnie z majonezem i musztardą, sporą dozą pieprzu i małą ilością soli.
Potem dodać posiekaną cebulę i starte na dużych oczkach jabłko.
Na końcu sól, szczyptę lub dwie cukru, wymieszać wszystko dokładnie.

Śledzie pokroić na mniejsze kawałki, wymieszać z sosem, odstawić na kilka – kilkanaście godzin do lodówki.

Szuba czyli śledź pod pierzynką

Szuba to nic innego jak rosyjska sałatka warstwowa, w skład której wchodzą śledzie, przykryte puchatą pierzynką ułożonych warstwowo ziemniaków, buraków, marchewki i jajek.
Sałatka ta przywędrowała do mojej kuchni wiele, wiele lat temu od koleżanki z pracy – Marii. Była wówczas hitem sałatkowym, wszyscy ją robili z bardzo różnych okazji, nikt nie nazywał jej jednak „szubą”… ot, po prostu śledziowa sałatka warstwowa. Dopiero po latach poznałam jej nazwę i pochodzenie.

Sałatka jest bardzo smaczna i elegancko prezentuje się na stole … jeden warunek – musi być koniecznie podana w szklanym, przeźroczystym naczyniu, tak by warstwy były widoczne w całej okazałości. I jeszcze jedno – lepiej wygląda w wąskiej i wysokiej salaterce lub innym naczyniu, bo wtedy warstwy są grubsze i bardziej widoczne…
szuba śledź pod pierzynką (4a)

Składniki

4 filety śledziowe /u mnie wiejskie/
2 buraki
2 ziemniaki
2 marchewki
3 jajka ugotowane na twardo
1 cebula biała lub czerwona
3 łyżki majonezu
3 łyżki jogurtu naturalnego
sól, pieprz do smaku
szuba śledź pod pierzynkąa

Wykonanie

Ziemniaki, marchew i buraki ugotować /osobno/ w lekko osolonej wodzie, ostudzić i obrać.
Majonez wymieszać z jogurtem, doprawić solą i pieprzem.
W szklanym naczyniu układać warstwy w podanej niżej kolejności, smarując cienko każdą warstwę majonezem:
– śledzie – pokrojone w kostkę
– cebulę – pokrojoną w drobniutką kosteczkę
– buraki – tarka grube/średnie oczka
– ziemniaki – tarka grube/średnie oczka
– marchew – tarka grube/średnie oczka
– białka z jajek – tarka średnie oczka
– żółtka – tarka średnie/małe oczka
szuba śledź pod pierzynką (2a)

Schłodzić przez kilka godzin w lodówce i dopiero podawać.

Przysmak gajowego

Śledzie pyszne bardzo i takie właśnie świąteczne, bowiem z uwagi na dodatek grzybów, pasują jak ulał na Boże Narodzenie, wszak w tym czasie królują i ryby, i grzyby.
Przepis jest autorstwa Kasi z Płocka, a śledzie robiłam już wiele razy /ostatnio jakoś inne śledzie zepchnęły je na margines/. Można je serwować także w innych okolicznościach niż Wigilia, zawsze smakują.
śledzie gajowego

Składniki

4-5 szt filetów śledziowych /u mnie płaty śledziowe w oleju – 6-7 szt/
3 cebule
¼ szklanki oleju
1 łyżka octu
kilka sztuk suszonych grzybów /dałam 20 g/
1 ¼ szklanki wody
2 łyżki koncentratu pomidorowego
mały listek laurowy, pieprz
1 rozgniecione ziarno jałowca
1 rozgniecione ziele angielskie
2-3 łyżki rodzynek
1 łyżeczka miodu /opcjonalnie/
ewentualnie odrobina soli lub wegety
sledzie-gajowego1

Wykonanie

Jeżeli używamy śledzi matiasów, należy je pierw wymoczyć, a następnie odsączyć.
Inne śledzie /jak np.moje w oleju/ od razu odsączyć i pokroić w paseczki.

Grzyby zalać wrzącą wodą /1 ¼ szklanki/, moczyć przynajmniej pół godziny, a następnie ugotować, dodając odrobinę soli i liść laurowy. Już ugotowane odcedzić, zachowując wodę /będzie potrzebna/.
Grzyby ostudzić i pokroić w paseczki.

Cebulę pokroić w piórka i zeszklić na oleju na złoty kolor, dodać rozgnieciony jałowiec i ziele angielskie, a także pieprz, grzyby, wodę z odcedzonych grzybów i koncentrat pomidorowy. Dusić kilka minut, na koniec dodać rodzynki i ocet oraz opcjonalnie miód, jeśli trzeba doprawić jeszcze do smaku. Wystudzić.

Śledzie połączyć teraz z cebulą i grzybami, wymieszać i wstawić do lodówki, najlepiej na 2-3 dni, wtedy najlepiej smakują.

Warstwowa sałatka śledziowa z żurawiną

Sałatka z grupy sałatek wielowarstwowych, zatem zaleca się przygotowanie i podanie jej w szklanej salaterce /przeźroczystej/. Będą wówczas widoczne wszystkie wartwy, co wpłynie korzystnie na jej efektowność, a wiadomo nie od dziś, że pierw jedzą oczy, a dopiero potem delektują się nasze kubki smakowe.
sałatka śledziowa z żurawiną

Składniki

6 płatów śledzia marynowanego /u mnie marynowany w oleju/
6 jajek ugotowanych na twardo
3 kiszone ogórki
1 puszka groszku konserwowego
śmietana  (180 ml)
gęsty jogurt  (150 ml)
3 – 4  łyżki majonezu
pół słoiczka żurawiny (150 g)
sałatka śledziowa z żurawiną

Wykonanie

Płaty śledziowe pokroić w kostkę, jajka i ogórki obrać i również pokroić w kostkę. Groszek odcedzić z zalewy.
Przygotować sos – śmietanę, jogurt i majonez  przełożyć do  miseczki, dodać żurawinę i całość dokładnie wymieszać.
W przezroczystej salaterce układać warstwami składniki /można podzielić składniki na połowę/- na spód  ”idą” śledzie, następnie groszek, jajka i część sosu, następna warstwa to ogórki kiszone i znowu powtórzyć… na wierzch wylać resztę sosu i udekorować .
Nie trzeba dodawać żadnych przypraw, składniki są wystarczająco ”dosmaczone”.
źródło  makusia

Intrygująca sałatka śledziowa z dodatkiem żurawiny i orzechów

Zaintrygował mnie ten przepis od pierwszego wejrzenia, bo jak to – śledź, ziemniaki, jajko – taka kombinacja była mi znana, ale do tego orzechy i żurawina? Cóż mi pozostało… tylko zrobić, a efekt…dla mnie ekstra połączenie smaków.
Zachęcam do wypróbowania.
A swoim przepisem zaintrygowała mnie i zainspirowała  aggusia35

sałatka śledziowa z żurawiną i orzechami

Składniki

2 średnie ziemniaki ugotowane w łupinie lub odłożone z obiadu
2 jajka ugotowane na twardo
3 płaty śledziowe w zalewie octowo- olejowej /u mnie wiejskie/
3 orzechy włoskie
1 łyżka suszonej żurawiny /dałam żurawinę w płatkach – super rozwiązanie/
1 cebulka zielona z białą częścią
1 łyżka posiekanej zielonej pietruszki
2 łyżeczki musztardy sarepskiej
2 łyżki majonezu /dałam kwaśną śmietanę + odrobina cukru/
świeżo zmielony pieprz do smaku

sałatka śledziowa z żurawiną i orzechami

Wykonanie

Żurawinę zalać wrzątkiem i odstawić na 10 minut /dałam płatki, więc nie zalewałam/.

Ziemniaki i jajko pokroić w kostkę. Dodać pokrojone w paseczki śledzie. Białą część cebulki pokroić drobniutko /zamiast białej części cebuli można dodać łyżkę cebulki ze śledzi/. Pokroić drobno zieloną część cebulki, pietruszkę, żurawinę i orzechy. Dodać musztardę i przyprawić pieprzem. Wszystko razem wymieszać, a następnie połaczyć z majonezem.
Udekorować wg własnego pomysłu /u mnie dekoracja z zielonej cebulki, żurawiny i jajka/, odstawić aby się schłodziła i „przegryzła”.