Makowiec na kruchym spodzie z brzoskwiniami i bezą

Jak zwykle, są plany menu na długo przed świętami, bo ja zawsze muszę z wyprzedzeniem wiedzieć co, gdzie, kiedy… tak też było i tym razem… wszystko zaplanowane, ciasta też i nagle… przecież plany są po to by je zmieniać, aktualizować…zatem zmiana w planach wypieków makowych.
A ciasto, no cóż, pyszne.

Składniki /u mnie forma 20×32 cm/

Ciasto

3 szklanki mąki
5 żółtek /białka będą na bezę/
250 g margaryny lub masła roślinnego
1 łyżka smalcu
1/4 szklanki cukru
1 cukier waniliowy
1,5 łyżeczki proszku do pieczenia
2 łyżki gęstej kwaśnej śmietany 12% lub 18%

Mak

1 puszka gotowej masy makowej 850-900 g
1 puszka brzoskwiń /duża 480 g masy netto/
aromat migdałowy

Beza

5 białek
1/4 szklanki cukru
1 budyń waniliowy /duży na 3/4 l mleka/ 60 gram

Wykonanie

Brzoskwinie wyjąć z puszki i wyłożyć na sito w celu dokładnego osączenia i osuszenia.

Ciasto kruche wykonać wg przepisu podstawowego – Ciasto kruche.
Podzielić na 2 części /w stosunku 3:2/. Większą część rozwałkować i wylepić dno formy wyłożonej papierem do pieczenia. Nakłuć widelcem.
Mniejszą część, owiniętą folią, włożyć do zamrażalnika.

Wyłożyć z puszki masę makową, dodać aromat oraz pokrojone w kostkę dobrze osuszone z syropu brzoskwinie. Wymieszać, wyłożyć na ciasto w formie.

Przygotować bezę. Białka ubić ze szczyptą soli, dodawać stopniowo cukier cały czas ubijając, aż masa stanie się sztywna i lśniąca. Na koniec dodać budyń /proszek/ i delikatnie wymieszać. Wyłożyć na masę makową.Na wierzch ciasta zetrzeć na grubych oczkach zamrożoną część ciasta.

Piec w piekarniku nagrzanym do 170 st.C przez ok. 60 min. /I poziom grzanie góra-dół/.

Kiedy ciasto jest upieczone, wyłączyć grzanie, zostawiając jeszcze ciasto przez 3 min. w zamkniętym piekarniku. Po tym czasie uchylić drzwiczki /zrobić małą szczelinkę/ i pozostawić do ostygnięcia.

 

Budyniowe ciasto ucierane z brzoskwiniami

Ciasto zrobione trochę z przypadku, trochę z konieczności, bo musiałam zagospodarować jakoś końcówkę brzoskwiń. Wyszło bardzo puszyste i bardzo smaczne. Duża część pochłonięta niemal zaraz po upieczeniu, nawet nie zdążyło całkowicie wystygnąć… i takie było najlepsze.

forma 24×24 cm lub tortownica śr. 24 cm

wszystkie składniki w temperaturze pokojowej

Składniki

200 g masła
150 g cukru
200 g mąki
3 budynie waniliowe lub śmietankowe
6 łyżek śmietany 18%
4 jajka
2 łyżeczki proszku do pieczenia

400-500 g brzoskwiń /waga bez pestek/

Wykonanie

Brzoskwinie umyć i usunąć pestki, pokroić na mniejsze kawałki.
Mąkę, proszek do pieczenia i budynie wymieszać i przesiać do miseczki.

Miękkie masło utrzeć z cukrem na puch. Nie przerywając ucierania dodawać stopniowo po jednym jajku i dalej ucierać.
Do utartej masy maślanej dodawać teraz naprzemiennie po kilka łyżek przesianej mąki z dodatkami oraz po łyżce śmietany.

Do formy wyłożonej papierem do pieczenia wylać połowę ciasta, wyłożyć połowę owoców, następnie wylać resztę ciasta i wyłożyć resztę owoców.
Piec w piekarniku nagrzanym do temperatury 170 st.C ok. 40-45 minut /II poziom grzanie góra-dół/. Upieczone i ostudzone ciasto posypać cukrem pudrem.

Placek drożdżowy z brzoskwiniami i borówkami

Piekłam nie tak dawno Kruche ciasto z pianą „olejową”, śliwkami i borówkami…. wyszło bardzo dobrze to połączenie. Tym razem przyniosłam z działki brzoskwinie i pomyślałam, a czemu nie można także ich połączyć z borówką? Ale żeby nie było to ciasto bardzo podobne do poprzedniego, postanowiłam upiec je na spodzie z ciasta drożdżowego, a do tego kruszonka i może jeszcze jakiś lukier… najlepiej biały, albo po prostu cukier puder?
Jak pomyślałam, tak zrobiłam. Uruchomiłam robot i w mig powstało ciasto drożdżowe, potem niecała godzina wyrastania, potem godzina lekcyjna na włożenie wszystkiego do formy i upieczenie i jest… oto ono… wyszło bardzo wysokie, puchate, tylko zajadać takie świeżutkie, pachnące… Ale co zrobić z kaloriami? nie liczyć!

forma 24×34 cm /odpinane boki/

Ciasto

650 g mąki pszennej /4 niezbyt pełne szklanki/
2 op. drożdży instant
1 szklanka mleka
100 g masła
2 jajka
szczypta soli
1/3 szklanki cukru
1 op. cukru waniliowego

Kruszonka

50 g masła
10 łyżek mąki
4 łyżki cukru
1 łyżka cukru z wanilią

Dodatkowo

ok. 1 kg brzoskwiń /waga przed obraniem/
ok. 1 szklanki borówek

Lukier cytrynowy /opcjonalnie/

5 łyżek cukru pudru
2 łyżki soku z cytryny
1 łyżka mleka

Wykonanie

Do miski przesiać mąkę, dodać drożdże, cukier i szczyptę soli. Suche składniki wymieszać. Mleko podgrzać z masłem, aby się rozpuściło, ciepłe /ale nie gorące!/ wlać do miski z mąką, wbić jajka i zagnieść gładkie i elastyczne ciasto /zrobił to za mnie robot/. Ciasto przykryć ściereczką i odstawić w ciepłe miejsce na ok. 1 godz. /powinno podwoić objętość/.

W tym czasie masło roztopić, ostudzić, wymieszać z cukrem i mąką, rozetrzeć palcami na kruszonkę. Schłodzić.

Brzoskwinie wypestkować, obrać i pokroić na mniejsze części /ćwiartki, plastry – w zależności jak są duże/. Borówki umyć i osuszyć.

Wyrośnięte ciasto przełożyć do wysmarowanej tłuszczem lub wyłożonej papierem formy, wyrównać powierzchnię.
Na wierzchu ułożyć owoce i posypać kruszonką.
Wstawić ciasto do zimnego piekarnika i piec ok. 35-40 minut, w 180 st. C. lub do tzw. suchego patyczka /uwaga – czas pieczenia liczy się od momentu osiągnięcia przez piekarnik wymaganej temperatury/.

Do kubka wsypać cukier puder, dodać sok z cytryny i mleko, wymieszać.
Polać ostudzone już ciasto.
Można też zrezygnować z lukru i posypać cukrem pudrem, albo…. nic już nie robić, tylko zajadać.

Surówka z kapusty pekińskiej z brzoskwiniami

Trochę inna wersja surówki… lekko słodka, lekko ostra...

Składniki

1 kapusta pekińska /średnia/
puszka brzoskwiń
garść rodzynek
sól, pieprz

sos
100 ml oleju
100 ml soku z brzoskwiń
2 łyżeczki octu
2 łyżeczki musztardy stołowej /miodowej
1 łyżeczka musztardy rosyjskiej
1 łyżeczka oleju z chilli

Wykonanie

Kapustę oczyścić i drobno poszatkować. Brzoskwinie osączyć z syropu i pokroić w kostkę. Rodzynki zalać gorącą wodą i odstawić, aby zmiękły, a następnie odcedzić. Wszystkie składniki dokładnie wymieszać.
W osobnej miseczce połączyć składniki sosu, polać nim sałatkę i wstawić na godzinę do lodówki. Przed podaniem wymieszać.

Sernik brzoskwiniowy a’la tort serowy

Dziś pierwszy dzień władania wiosny, pięknej pory roku, a kiedy pierwszy dzień wiosny to i urodziny mojego „Wiosennego Chłopaka”… ach, wspomnienia, wspomnienia…

Synku, wszystkiego co najlepsze, najpiękniejsze, najzdrowsze, najdroższe, oby się spełniało zawsze i wszędzie, we wszystkich dziedzinach życia.
100 LAT!
 

Składniki /tortownica śr. 24 cm/

Spód

duża paczka okrągłych biszkoptów

Masa serowa

500 g serka mascarpone
500 g sera sernikowego z wiaderka
5 jajek
3/4 szklanki cukru pudru
1 łyżeczka ekstraktu waniliowego lub aromat waniliowy
2 budynie waniliowe bez cukru

Glazura brzoskwiniowa

1 duża puszka brzoskwiń
1 galaretka brzoskwiniowa /zamiennie pomarańczowa/

Masa śmietanowa do dekoracji /ubić na sztywno/

250 ml śmietany 30%
1 op. śmietan-fixu
1 łyżka cukru pudru

Dodatkowo do dekoracji
2 owoce kiwi

Wykonanie

Tortownicę wyłożyć papierem do pieczenia /dno i boki też – do boków posmarowanych masłem tez przykleić pasek papieru/, a następnie biszkoptami.

Całe jaja ubić ze szczyptą soli i cukrem na puch.
Do jajecznej masy dodać teraz oba sery i zmiksować dokładnie na najwyższych obrotach. Następnie dodać proszek budyniowy oraz ekstrakt lub aromat waniliowy i zmiksować do połączenia.
Masę serową wylać delikatnie do tortownicy wyłożonej biszkoptami, wyrównać powierzchnię.
Sernik wstawić na dolną półkę piekarnika /najniższą/ i piec w piekarniku nagrzanym już do 120 st.C /grzanie góra-dół/ przez 80-90 minut /sernik nie powinien się rumienić, jeśli zacznie, to można go przykryć folią aluminiową/. Na samo dno piekarnika zaleca się wstawić płaskie naczynie z gorącą wodą, co spowoduje nawilżenie sernika w czasie pieczenia.
Po tym czasie piekarnik wyłączyć, uchylić drzwiczki /włożyć drewnianą łyżkę/ i tak pozostawić ciasto do ostudzenia. Następnie wstawić sernik na parę godzin do lodówki.

W czasie kiedy sernik się chłodzi, przygotować brzoskwiniową glazurę.
Owoce osączyć z zalewy i zmiksować.
Mus przełożyć do garnka, podgrzać do zagotowania, po czym gaz już wyłączyć, a do gorącego musu wsypać galaretkę i dokładnie wymieszać – do całkowitego rozpuszczenia. Teraz mus ostudzić, następnie schłodzić w lodówce, a gdy uzyska już konsystencję gęstej śmietany, wyłożyć na sernik. Całość włożyć ponownie do lodówki
w celu stężenia musu.
Gdy już całość będzie gotowa wyjąć sernik z tortownicy, ułożyć na paterze i udekorować bitą śmietaną i owocami kiwi.
Można też użyć innych owoców i innej galaretki.

Wieloowocowa Pavlova – torcik bezowy

Środek zimy, zatem jeśli najdzie nas ochota na bezę z owocami, to tylko z tymi, które dostępne są w tym okresie. Moja Wnuczka lubi torciki bezowe, zatem zamiast tortu będzie Pavlova, z owocami też jakie lubi, a do tego żeby było choć trochę kolorowo.

Wszystkiego najlepszego Gabi, niech szczęście uśmiecha się do Ciebie każdego dnia!

Składniki

Beza

1 miarka białek /u mnie ok. 200 ml/ *)
2 miarki cukru drobnego *)
szczypta soli
1 łyżka budyniu waniliowego/śmietankowego lub mąki ziemniaczanej
1 łyżka soku z cytryny/octu

*) można też zważyć białka i dodać cukier w proporcji wagowej – cukier winien stanowić 1,5 wagi białek /np. waga białek 200 g, waga cukru 300 g/

Krem

330 ml śmietany 30% /dobrze schłodzona/
250 g serma mascarpone
3 łyżki cukru pudru
2 śmietan-fixy
garść płatków migdałowych /opcjonalnie/

dodatkowo – dostępne owoce /mogą być z puszki/ np.
 kiwi, banany, brzoskwinie, mandarynki, melon, nektarynki

Wykonanie

Tym razem piekłam bezę nieco inaczej, a mianowicie w niższej temperaturze, ale znacznie dłużej. Podobno wyszło jej to na dobre… ja nie widzę zasadniczej różnicy.

Rozgrzać piekarnik do temperatury 180 st. C.  + termoobieg /w piekarniku będzie więc 200 st./
Na drugim poziomie od dołu umieścić kratkę do pieczenia, na której potem umieścimy blaszkę z bezą.
Na tortownicy lub innej formie odwróconej do góry dnem /u mnie forma do tarty/ położyć papier do pieczenia, na środku narysować okrąg o  średnicy ok. 20 cm /u mnie okrąg odrysowany przy pomocy talerzyka deserowego/.

Białka ubić na najniższych obrotach ze szczyptą soli do białości, a kiedy już zbieleją i zaczną sztywnieć, zwiększyć obroty na maksymalne i nie przerywając ubijania stopniowo dosypywać po 1 łyżce cukru /każdą następną porcję dodawać, gdy poprzednio dodana już  się rozpuści w białkach/ – cały czas ubijać. Kiedy masa będzie już szklista i podwoi swoją objętość, dodać budyń/mąkę, a potem sok z cytryny/ocet. Jeszcze chwilę miksować do połączenia się składników.
Masa powinna mieć gęstą i sztywną konsystencję.

Ubitą  masę wyłożyć na przygotowany już papier do pieczenia i uformować bezę tak, aby boki były podniesione, a w środku było zagłębienie – tu będzie docelowo miejsce na masę.
Włożyć bezę do nagrzanego już do 180 st.C piekarnika i od razu zmniejszyć temperaturę do 100 st. C /termoobieg nadal włączony/ i piec/suszyć bezę przez 90 min. po czym temperaturę jeszcze obniżyć do 80 st. C i piec dalej /suszyć/ przez kolejne 60 min./łączny czas pieczenie wynosi zatem 2,5 godziny/.
Po tym czasie piekarnik już wyłączyć, pozostawiając jednak bezę w zamkniętym piekarniku przez 10 min. a następnie uchylić minimalnie drzwi piekarnika /drewniana łyżka/ i pozostawić tak bezę do całkowitego wystudzenia /najlepiej na całą noc/.

Dobrze schłodzoną śmietanę kremówkę ubić na sztywno z serkiem mascarpone, dodając cukier puder wymieszany ze śmietan-fixem -można bez cukru jeśli ktoś woli mniej słodką /uwaga – śmietanę ubijać na niższych obrotach – prędkość 1-2/. Dodać opcjonalnie płatki migdałowe, wymieszać.

Bezę przełożyć na paterę. Na wierzch /głównie we wgłębienie/ wyłożyć trochę bitej śmietany, na to dowolnie pokrojone owoce, reszta śmietany i owoce.

Szarlotka brzoskwiniowo-jabłkowa /bez jaj/

Osobiście umartwiam się /dietka niestety/ i ciasta nie jadam, ale dlaczego inni nie mogą? a piec to ja lubię przecież!  A dodatkowo… pieczenie bardzo mnie odstresowuje! Więc upiekłam ze swoich papierówek i brzoskwiń, bo aż się prosiły, aby coś z nimi zrobić… i tylko patrzę…jak mawiał ongiś mój starszy kolega – pasę się wzrokiem.
I nie jem… to się nazywa „stalowa wola”… znaczy silna wola.

Szarlotka szybka do wykonania, bez jaj, a kruchutka wyszła niespodziewanie, że nawet trudno ukroić ładny kawałek. Smaczna ponoć też… i tyle tytułem wstępu.

forma 20×32 cm /u mnie z wyjmowanym dnem/

Składniki

3 szklanki mąki pszennej tortowej /500 g/
5-6 łyżek cukru pudru /100-120 g/
200 g masła lub masła roślinnego/dobrej margaryny
85 g smalcu /1/3 kostki – cała kostka ma 250 g/
5-6 łyżek zimnej wody
szczypta soli

1 kg jabłek „szarlotkowych” /boskop, szara reneta, antonówka, u mnie papierówka/
1 kg brzoskwiń
5-6 łyżek cukru

cukier puder do posypania

Wykonanie

Pokrojone w kostkę i dobrze schłodzone masło/margarynę i smalec wrzucić do misy malaksera/miksera z mieszadłem, dodać mąkę, cukier i sól, wysiekać na kruszonkę. Dodać zimną wodę i jeszcze krótko zmiksować do połączenia w jednolitą bryłę.
Podzielić na 2 części – 2/3 i 1/3 i włożyć do lodówki /zawinięte oczywiście w folię/.

W czasie kiedy ciasto się chłodzi jabłka obrać i oczyścić z gniazd nasiennych, po czym pokroić na ćwiartki, a dalej w dowolną kostkę.
Do rondla z grubym dnem dać cukier i postawić już na gazie, dodać jabłka i dusić, po chwili podlać 3 łyżkami wody i chwilę jeszcze dusić /powinny stracić surowość i twardość/. Teraz do jabłek dodać brzoskwinie pokrojone w kostkę i jeszcze kilka minut razem dusić. Ostudzić.

Piekarnik nagrzać do 180 st.C.
Większą część ciasta rozwałkować i przenieść do formy tak, by brzeg wychodził 2-3 cm na jej ściany. Ciasto nakłuć gęsto widelcem i posypać bułką tartą /3-4 łyżki/, wyłożyć jabłka, wyrównać.
Drugą część ciasta rozwałkować i przykryć jabłka, starając się połączyć brzegi obu ciast /górę z dołem/. Wierzch również nakłuć widelcem. Można również ciasto pokroić w paski i ułożyć kratkę. Ja tym razem przykryłam ciastem rozwałkowanym, ale z resztek zrobiłam paski i ułożyłam kratkę w dużych odstępach /tylko tylko wystarczyło/.
Piec około 45-50 min. w 180 st. C. Po upieczeniu posypać pudrem lub polać lukrem cytrynowym/pomarańczowym.

 

Ciasto wieloowocowe z kruszonką /z malaksera/

Takie ciasta lubię – mało roboty, efektywne wykorzystanie sprzętu AGD, wiele smaków w jednym kawałku, ciasto i kruszonka od razu, no i efekt wizualny też nie bez znaczenia przecież. Jednym słowem – szybko, pysznie i efektownie.

Składniki

3 szklanki mąki tortowej
3/4 szklanki drobnego cukru
200 g masła /1 kostka/
50 g smalcu /1/5 kostki/
2 płaskie łyżeczki proszku do pieczenia
szczypta soli
4 jajka

owoce ; łącznie ok. 60-70 dkg do wyboru 2-3 rodzaje m.in. śliwki, nektarynki, morele, brzoskwinie oraz jabłka /u mnie dziś jabłka i brzoskwinie/ – pokroić na ćwiartki, gdy owoce duże – na mniejsze kawałki

Wykonanie

Mąkę, cukier i sól połączyć, dodać zimne masło i smalec pokrojone w kostkę i wysiekać w malakserze na kruszonkę.
Odsypać 1,5 szklanki kruszonki i odstawić w chłodne miejsce – będzie na posypanie wierzchu ciasta.

Do pozostałej w malakserze części dodać proszek do pieczenia – krótki miks, po czym dodać całe jajka i miksować do momentu, aż zrobi się jednolite ciasto.
Ciasto wyłożyć do formy /na spód papier do pieczenia/, na wierzchu ułożyć naprzemiennie, dość gęsto, pokrojone owoce /skórką do dołu/ i posypać przygotowaną wcześniej kruszonką.
Piec w piekarniku nagrzanym do 170-180 st.C ok.40-45 minut /II poziom grzanie góra-dół/.

Ciasto ucierane z brzoskwiniami i kruszonką

Ciasto upieczone z dwóch powodów. Pierwszy – aby mieć jakieś zajęcie, a pieczenie to co by nie mówić, to moje ulubione… i drugi – musiałam jakoś zagospodarować brzoskwinie przyniesione kilka dni temu z mojego ogrodu. Jednym słowem ciasto bez planu, bez przymiarek, bez nastrajania się, ot tak, z przypadku, od niechcenia rzec by można.
I w tym chyba tkwi cały sekret udanych ciast, bo wyszło pyszne, puchate, cudowne. A jeszcze ta chrupiąca kruszonka…poezja wprost.
Dodam jeszcze, że jest to ciasto bardzo podobne jeśli chodzi o składniki do mojego ciasta z owocami Ciasto z owocami nr 1 – szybkie i smaczne, jednak wykonanie nieco inne /tu tłuszcz roztopiony, ciepły/, no i kruszonka.

forma – 20×32 cm /u mnie/ lub 24×36 cm

Składniki

4 jajka
2 szklanki mąki tortowej
1 szklanka cukru /zalecany brązowy/
1 cukier waniliowy
160 g roztopionego masła
2 łyżeczki proszku do pieczenia

dodatkowo

500 g brzoskwiń
3 łyżki cukru

Kruszonka – wymieszać

180 g mąki
100 g cukru
100 g masła

Wykonanie

W pierwszej kolejności przygotować kruszonkę. Masło rozpuścić, gorącym zalać suche składniki, wszystko wymieszać.Powstałą kruszonkę wstawić do lodówki.

Brzoskwinie wypestkować, każdą połówkę pokroić jeszcze na 2-3 części, zasypać cukrem i odstawić. Przed wyłożeniem na ciasto osączyć na sicie z ewentualnego nadmiaru soku.

Przygotować ciasto.
Masło rozpuścić i lekko ostudzić.
Jajka utrzeć z cukrami do białości. Wsypać mąkę przesianą razem z proszkiem, wlać roztopione masło i krótko utrzeć na wolnych obrotach /do połączenia się składników/.
Formę wyłożyć papierem do pieczenia, przelać ciasto, na wierzchu ułożyć brzoskwinie i posypać kruszonką.
Piec w piekarniku nagrzanym do 180 st. C, ok. 35-40 minut /II poziom grzanie góra-dół/.
inspiracja

Tort brzoskwiniowy z masą czekoladowo-śmietankowo-twarożkową

Tort przygotowany na 10 urodziny  mojej ukochanej Wnuczki Julii… Boże, kiedy to zleciało?

Julio, słoneczko moje, niech Cię zdrowie nigdy nie opuszcza, a szczęście towarzyszy w każdej godzinie Twojego życia. I wszystkie Twoje marzenia niech się spełniają w 100-procentach.

Biszkopt 27 cm

8 jaj – wielkość „L”
265 g cukru – u mnie drobny do wypieków
200 g mąki tortowej
136 g mąki ziemniaczanej
1 i 2/3 płaskiej łyżeczki proszku do pieczenia
1 stołowa łyżka octu

Nasączenie – wymieszać

sok z 1 cytryny
1/2 szklanki syropu z brzoskwiń
1/2 szklanki zimnej przegotowanej wody
2-3 łyżki alkoholu /gdy tort tylko dla dorosłych/

Masa czekoladowo-śmietankowo-twarożkowa

600 g twarogu tłustego lub półtłustego
600 ml śmietany kremówki 30-36%
200 g białej czekolady
4 płaskie łyżki żelatyny rozpuszczone w 2/3 szklanki mleka/wody
ok. 500 g brzoskwiń z puszki /waga owoców po osączeniu/

Krem do wykonania zdobień

250 ml śmietany 30%
250 g serka mascarpone
4 łyżki cukru pudru
2 śmiet-fix

dodatkowo – dżem brzoskwiniowy lub morelowy niskosłodzony

Wykonanie

Biszkopt

Dno tortownicy wyłożyć papierem do pieczenia, boków nie smarować. Piekarnik nagrzać do 180 st. C.

Ubić pianę z białek ze szczyptą soli, dodawać stopniowo cukier i ubić. Masa białkowo-cukrowa powinna być lśniąca i sztywna.
Żółtka, ocet i proszek do pieczenia wymieszać w innej miseczce /zamiast octu może być sok z 1/2 cytryny, ważny jest kwas, który zetnie białka/ i dodać do ubitej wcześniej piany – zmiksować.
Na koniec do masy dodać obie mąki /przesiać nad ubitymi jajkami/ i bardzo delikatnie wymieszać szpatułką. Przełożyć do przygotowanej tortownicy i wyrównać.
Piec ok. 30 – 40 min. w piekarniku nagrzanym już do 180 st.C. na II półce od dołu grzanie góra-dół.
Upieczony biszkopt wyjąć z piekarnika, spuścić na blat z wysokości ok. 30 cm i przestudzić. Dopiero teraz okroić nożem dookoła tortownicy, wyjąć biszkopt z tortownicy i wyłożyć na kratkę.
Przekroić na 3 blaty po całkowitym ostygnięciu, a najlepiej na drugi dzień.

Masa czekoladowo-śmietankowo-twarożkowa z brzoskwiniami

Wszystkie składniki powinny być schłodzone.
Brzoskwinie – osączone dokładnie na sitku – pokroić w kosteczkę /1 połówkę odłożyć do dekoracji/.
Ser zmielić 2-3 razy w maszynce /można też przecisnąć przez praskę lub zmiksować w malakserze/.
uwaga – Do tego kremu nie nadają się serki homogenizowane lub podobne im sery wiaderkowe. Wyjątek stanowi prawdziwy ser z wiaderka np. Delfiko lub Piątnica. Ja użyłam właśnie z Piątnicy.

Czekoladę rozpuścić w kąpieli wodnej.
Żelatynę rozpuścić w gorącym mleku, szklankę wstawić do naczynia z gorącą wodą i tak trzymać do czasu użycia.
W jednej misce miksera zmiksować na gładką masę zmielony uprzednio twarożek, dodać cienkim strumieniem czekoladę.
W drugiej misce ubić dobrze śmietanę kremówkę.
Teraz ubitą śmietanę dodać w dwu rzutach do utartego twarożku i dokładnie wymieszać szpatułką do połączenia. Jeśli krem wg n/oceny jest za mało słodki, można teraz dodać jeszcze przesianego cukru pudru. Dodać rozpuszczoną, letnią żelatynę. Całość dokładnie wymieszać.
Ok. 1/3 masy odłożyć do posmarowania wierzchu i boków, zaś do pozostałej masy dodać pokrojone w kostkę brzoskwinie i wymieszać. Masą przełożyć  nasączone i posmarowane cienko dżemem blaty biszkoptu. Tort odstawić do lodówki celem stężenia masy na ok. 1 godz. po czym obsmarować odłożoną masą boki i wierzch tortu. Ponownie dobrze schłodzić.

Krem do wykonania zdobień

Ser mascarpone połączyć z cukrem pudrem /małe obroty, tyle tylko, żeby połączyć z cukrem i uzyskać gładką masę/ .
Schłodzoną śmietanę ubić, usztywnić śmietan-fix.
Na końcu ostrożnie połączyć bitą śmietanę z serkiem mascarpone /śmietanę dodawać do serka/. Schłodzić w lodówce, po czym wykonać dowolne dekoracje/zdobienia/.