Tort „Biały Las”

I znów roczek minął, i znowu trzeba zmienić kod, ale by to łatwiej udało się pokonać, to może coś na słodko? Biały las? a tak, taki brzozowy, a w nim tylko brzezina…Brzeziny?
Inspiracją stał się Tort Czarny Las /Czarnolas/, jednak jest cały biały i taki… dostojny? jak na jubileusz przystało.

tortownica śr. 24 cm

Biszkopt

6 jajek
1 szklanka drobnego cukru
3/4 szklanki mąki pszennej tortowej
3/4 szklanki mąki ziemniaczanej
2 łyżeczki proszku do pieczenia
2 łyżeczki cukru waniliowego
1 łyżka oleju

Do nasączenia – wymieszać i 5 min. gotować
100 ml wody
100 g cukru
2 łyżki soku z cytryny
– ostudzić i dodać
3 łyżki wiśniówki

Wiśnie

400 g wiśni (u mnie mrożone)
150 g cukru
4 łyżki wody
1,5 łyżki skrobi kukurydzianej lub ziemniaczanej (płaskie)

Krem czekoladowo-twarożkowy

700-750 g serka śmietankowego /temperatura pokojowa/*) – u mnie mascarpone
300 g białej czekolady /dałam z wiórkami kokosowymi/

*) chodzi o miękki, mazisty twarożek np. Mój Ulubiony, President,  ewentualnie mascarpone;
podana proporcja sera i czekolady zapewnia puszystość kremu /im w masie proporcja sera i czekolady zmienia się na korzyść czekolady, staje się ona bardziej twarda

Dodatkowo

płatki kokosowe lub czekoladowe z białej czekolady – do dekoracji

Wykonanie

Biszkopt
Dno tortownicy wyłożyć papierem do pieczenia, boków nie smarować. Piekarnik nagrzać do 170-180 st. C.

Wymieszać dokładnie mąkę pszenną, ziemniaczaną i proszek do pieczenia, a następnie przesiać.

Całe jajka dobrze ubić z cukrem i cukrem waniliowym na puszystą, jasną masę.
Do ubitych jajek dodać łyżkę oleju i zmiksować.
Zmniejszyć teraz obroty miksera do minimum i nie przerywając ubijania dodawać powoli małymi partiami przesiane obie mąki z proszkiem do pieczenia.
Miksować ciasto tylko do połączenia składników.
Gdyby masa wydawała się bardzo gęsta, można dodać łyżkę gorącej wody.
Ciasto przelać do formy.

Biszkopt wstawić do nagrzanego piekarnika i piec około 40 minut /do suchego patyczka/ – II poziom grzanie góra-dół.
Po upieczeniu biszkopt wyjąć z piekarnika i razem z formą zrzucić z wysokości około 40-50 cm – zapobiegnie to późniejszemu opadaniu ciasta.
Odstawić do całkowitego wystygnięcia.
Dopiero teraz okroić nożem dookoła tortownicy, wyjąć biszkopt z tortownicy i wyłożyć na kratkę.
Przekroić na 3 blaty po całkowitym ostudzeniu, a najlepiej dopiero na drugi dzień.
Przed smarowaniem kremem, każdy blat dobrze nasączyć.

Krem czekoladowo-twarożkowy
Czekoladę roztopić w kąpieli wodnej, przestudzić.
Utrzeć serek śmietankowy na najniższych obrotach miksera posiadającego wolne obroty /w innym przypadku bezpieczniej jest mieszać np. trzepaczką rózgową lub nawet łyżką/. Nie przerywając ucierania wlewać cienkim strumieniem ostudzoną, ale jeszcze płynną czekoladę. Odstawić masę do lodówki, aby zgęstniała. Podzielić na 3 części.

Wiśnie
Wymieszać wiśnie z cukrem /bez pestek, a mrożone uprzednio rozmrozić/.
Garnek postawić na małym gazie i doprowadzić do wrzenia. Gotować ok. 3 minut.
Odsączyć na sicie. Odsączone wiśnie z powrotem przełożyć do rondelka. Wlać 100 ml odsączonego soku. Dodać rozmieszaną w 4 łyżkach wody skrobię i ponownie zagotować. Gdy masa zgęstnieje zestawić do wystudzenia. W czasie studzenia od czasu do czasu zamieszać, aby na wierzchu nie utworzył się kożuch.

Złożenie tortu

Na pierwszy nasączony blat biszkoptu  wyłożyć jedną część kremu, na nim równomiernie rozłożyć połowę wiśni i przykryć drugim blatem biszkoptowym,  nasączyć, wyłożyć drugą połowę masy, wyrównać, równomiernie rozłożyć drugą połowę wiśni i przykryć trzecim blatem biszkoptowym też nasączonym, lekko docisnąć.
Przełożony tort wstawić na godzinę do lodówki, po czym trzecią częścią kremu posmarować wierzch i boki, cały udekorować płatkami białej czekolady lub kokosowymi i schłodzić w lodówce przez kilka godzin. Na koniec udekorować tort wisienką /jedną!/.

Sernik brzoskwiniowy a’la tort serowy

Dziś pierwszy dzień władania wiosny, pięknej pory roku, a kiedy pierwszy dzień wiosny to i urodziny mojego „Wiosennego Chłopaka”… ach, wspomnienia, wspomnienia…

Synku, wszystkiego co najlepsze, najpiękniejsze, najzdrowsze, najdroższe, oby się spełniało zawsze i wszędzie, we wszystkich dziedzinach życia.
100 LAT!
 

Składniki /tortownica śr. 24 cm/

Spód

duża paczka okrągłych biszkoptów

Masa serowa

500 g serka mascarpone
500 g sera sernikowego z wiaderka
5 jajek
3/4 szklanki cukru pudru
1 łyżeczka ekstraktu waniliowego lub aromat waniliowy
2 budynie waniliowe bez cukru

Glazura brzoskwiniowa

1 duża puszka brzoskwiń
1 galaretka brzoskwiniowa /zamiennie pomarańczowa/

Masa śmietanowa do dekoracji /ubić na sztywno/

250 ml śmietany 30%
1 op. śmietan-fixu
1 łyżka cukru pudru

Dodatkowo do dekoracji
2 owoce kiwi

Wykonanie

Tortownicę wyłożyć papierem do pieczenia /dno i boki też – do boków posmarowanych masłem tez przykleić pasek papieru/, a następnie biszkoptami.

Całe jaja ubić ze szczyptą soli i cukrem na puch.
Do jajecznej masy dodać teraz oba sery i zmiksować dokładnie na najwyższych obrotach. Następnie dodać proszek budyniowy oraz ekstrakt lub aromat waniliowy i zmiksować do połączenia.
Masę serową wylać delikatnie do tortownicy wyłożonej biszkoptami, wyrównać powierzchnię.
Sernik wstawić na dolną półkę piekarnika /najniższą/ i piec w piekarniku nagrzanym już do 120 st.C /grzanie góra-dół/ przez 80-90 minut /sernik nie powinien się rumienić, jeśli zacznie, to można go przykryć folią aluminiową/. Na samo dno piekarnika zaleca się wstawić płaskie naczynie z gorącą wodą, co spowoduje nawilżenie sernika w czasie pieczenia.
Po tym czasie piekarnik wyłączyć, uchylić drzwiczki /włożyć drewnianą łyżkę/ i tak pozostawić ciasto do ostudzenia. Następnie wstawić sernik na parę godzin do lodówki.

W czasie kiedy sernik się chłodzi, przygotować brzoskwiniową glazurę.
Owoce osączyć z zalewy i zmiksować.
Mus przełożyć do garnka, podgrzać do zagotowania, po czym gaz już wyłączyć, a do gorącego musu wsypać galaretkę i dokładnie wymieszać – do całkowitego rozpuszczenia. Teraz mus ostudzić, następnie schłodzić w lodówce, a gdy uzyska już konsystencję gęstej śmietany, wyłożyć na sernik. Całość włożyć ponownie do lodówki
w celu stężenia musu.
Gdy już całość będzie gotowa wyjąć sernik z tortownicy, ułożyć na paterze i udekorować bitą śmietaną i owocami kiwi.
Można też użyć innych owoców i innej galaretki.

Sernik z jogurtu greckiego z dodatkiem twarożku śmietankowego

Ujrzałam u Danusi, zrobiłam, oto on. U mnie wierzch posypany tylko cukrem.
Zachęcam do wypróbowania moich innych serników z jogurtu:
Sernik z jogurtu greckiego
Sernik z jogurtu greckiego z brzoskwiniami/ananasami/
Sernik z jogurtu greckiego z malinami

Składniki /tortownica o śr. 24 cm/

800 g dobrego jogurtu greckiego
200 g twarożku śmietankowego mielonego /nie miałam śmietankowego, dałam półtłusty/
3/4 szklanki cukru pudru
4 średnie jajka
3 budynie waniliowe
1/3 szklanki oleju rzepakowego

herbatniki na spód – u mnie maślano-kakaowe

Wykonanie

Dno tortownicy wyłożyć papierem, boków nie smarować.
Ciastka rozdrobnić i wysypać równomiernie na dno tortownicy.
Oddzielić żółtka od białek.
Jogurty dobrze rozmieszać z twarożkiem przy pomocy rózgi lub miksera.

Ubić /utrzeć/ żółtka z cukrem pudrem. Dodawać po łyżce masy jogurtowo-twarożkowej i miksować do wyczerpania. Dodać budynie – zmiksować, dodać olej i również zmiksować.

Pianę ubić ze szczyptą soli na bardzo sztywno. Przełożyć do masy jogurtowej i czystą dłonią wymieszać, zagarniając od boków do środka. Wylać parę łyżek na pokruszone herbatniki /spód/ – delikatnie rozprowadzić, żeby nie poprzesuwać zmielonych herbatników, po czym wylać już resztę masy.

Natychmiast wstawić do piekarnika, nagrzanego już do temperatury 160 st.C z włączonym termoobiegiem /gdy nie mamy termoobiegu nagrzać do 180 st. C/ – II półka od dołu. Jednocześnie razem z ciastem na dno piekarnika wstawić miskę z ciepłą wodą /metalową lub żaroodporną/.
Piec ok. 40 minut na rumiany kolor.
Po tym czasie piekarnik wyłączyć, uchylić drzwiczki i pozostawić tak na 15 minut, po czym wyjąć.
Jeszcze lekko ciepły sernik można spokojnie okroić nożem, przełożyć na paterę i delikatnie wyciągnąć papier.

Quesadillas – placki tortilla z kurczakiem, serkiem kremowym i papryką

„Czaiłam się” do zrobienia takiego dania już od dawna, nawet raz już zakupiłam gotowe placki, ale tak się ociągałam z realizacją, tak nie wiedziałam jak się do tego zabrać, że w końcu straciły przydatność do spożycia.
Ale kilka dni temu wpadł mi w oko przepis, którego autorką jest Alicja64 .
No to zakupiłam ponownie tortillę i wykonałam. I było i smacznie i kolorowo.

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

Składniki

4-6 dużych placków tortilla
200-250 g kremowego sera /Philadelphia, Delfiko, Delikate/
250 g żółtego sera
2 upieczone piersi z kurczaka
1 duży pomidor
1 duża czerwona papryka
pęczek natki pietruszki
pęczek szczypiorku
sól i pieprz do smaku
ostry sos lub przyprawa – do smaku

tortilla

Wykonanie

Mięso pokroić w wąskie paseczki.
Paprykę i pomidora oczyścić z gniazd nasiennych, z pomidora usunąć część galaretowatą. Ser żółty zetrzeć na grubych oczkach. Natkę i szczypiorek drobno posiekać.
Wszystkie składniki włożyć do miski i dokładnie wymieszać, doprawić do smaku solą, pieprzem i ostrym sosem.
Masę podzielić na tyle porcje ile mamy placków tortilli, wyłożyć na jednej połowie każdego z nich, przykryć drugą połową i lekko docisnąć.
Teraz każdy złożony placek posmarować z obu stron odrobiną oleju np. przy pomocy pędzelka i podsmażyć na patelni na średnim ogniu z obu stron, do czasu rozpuszczenia sera.

*Quesadillas – danie kuchni meksykańskiej – tortilla z masy kukurydzianej z roztopionym serem. Tradycyjnie stosuje się ser typu Oaxaca, lecz bywa on zastępowany również innymi rodzajami sera. Często do quesadilli dodaje się różne opcjonalne składniki – ziemniaki, grzyby, cuitlacoche, pokrojoną w paski paprykę jalapeño, kiełbaski chorizo itd. Na północy Meksyku używa się tortilli z pszenicy.
/źródło – net/