Kapusta kiszona zasmażana z jabłkami

Czas jesieni bardzo zmienia nasze potrzeby „jedzeniowe”, a co za tym idzie nasze menu też ulega zasadniczym zmianom. Kiszona kapusta w różnych postaciach też coraz częściej wjeżdża na nasze stoły. Dziś proponuję kapustę zasmażaną z jabłkami, która może być dodatkiem do kotletów schabowych /u mnie to będą kotlety z piersi kurczaka/.

Składniki

500 g kiszonej kapusty
2 cebule
2 jabłka słodkie średniej wielkości lub 1 duże
2-3 ząbki czosnku
3-4 łyżki oleju /można dać pół na pół z masłem/
cukier, sól i pieprz do smaku
1 łyżka sosu sojowego
majeranek /sporo/
posiekany koperek – opcjonalnie

Wykonanie

Kapustę kiszoną odcisnąć z soku, ewentualnie przepłukać gdy bardzo kwaśna, a następnie pokroić na drobniej.  Cebule pokroić w półplasterki.

Rozgrzać olej na głębokiej patelni, wrzucić cebulę, oprószyć  ją solą i smażyć na średnim ogniu aż  ładnie się zeszkli i lekko zacznie rumienić. Wtedy dołożyć kapustę i  posiekany czosnek, mieszając smażyć wszystko ok. 5-8 minut.
Podlać ok. 1 szklanką wody i dusić pod przykryciem na małym gazie do miękkości /ok.30 min./
W tym czasie kapusta powinna zmięknąć, a nadmiar płynu odparować. .

Obrane jabłko zetrzeć na tarce z grubymi oczkami, dołożyć na patelnię do kapusty, wymieszać i ponownie smażyć 5-10 min. bez przykrycia.
Dodać sos sojowy, majeranek oraz cukier, sól i pieprz do smaku, przykryć patelnię i dusić jeszcze kilka minut. Na koniec można dodać jeszcze koperek.

Krokiety z mięsem z kurczaka, szpinakiem i suszonymi pomidorami

Jako że nadchodzą chłody, na mym stole częściej będzie królował rosół, a ściślej mówiąc, będzie co drugą niedzielę. I tu zawsze jest dylemat – co zrobić potem z tym mięsem po rosole? U mnie nic nie może się zmarnować, przynajmniej tak się staram, bo tak już mam, że dążę zawsze, aby wszystko było zagospodarowane, aby jedzenia nie marnować i nie wyrzucać. I to jest powód, że i dla mięsa po ugotowanym rosole szukam bez przerwy sposobów jego wykorzystanie. A jak już gdzieś spotkam jakieś nowości w necie czy usłyszę w programach kulinarnych, skrzętnie zapisuję, by potem wykorzystać. Tym razem wykombinowałam farsz do krokietów, nawet nie pamiętam gdzie go wypatrzyłam czy podsłuchałam, ale jest i smakuje wybornie.
 

na 12 szt krokietów

Ciasto

2 szklanki mąki
2 szklanki wody gazowanej
1 szklanka mleka lub maślanki /dałam pół na pół/
szczypta soli
szczypta kurkumy
szczypta proszku do pieczenia

Farsz

2 ćwiartki z kurczaka lub odpowiednia ilość innego mięsa z rosołu /u mnie dziś udko z kurczaka i skrzydło indyka/
1 cebula
2 ząbki czosnku
25 dkg świeżego szpinaku
6 suszonych pomidorów z oleju
natka z pietruszki
sól, pieprz, ostra papryka

dodatkowo
jajko /dziś użyłam jedynie mleka i też wyszło dobrze/
bułka tarta

Wykonanie

Składniki na ciasto zmiksować, odstawić aby „wypoczęło”, a następnie usmażyć naleśniki.

Na patelni rozgrzać olej i zeszklić na nim pokrojoną w kostkę cebulę. Dodać pokrojony drobniutko czosnek i krótko przesmażyć. Gdy czosnek zacznie pachnieć dodać pokrojone w drobną kostkę pomidory, pokrojony drobno szpinak, doprawić solą, pieprzem i papryką i smażyć kilka minut, cały czas mieszając.

Mięso z rosołu bardzo drobno posiekać lub rozdrobnić w inny sposób. Połączyć z warzywami z patelni, natką pietruszki i dokładnie wymieszać. Ewentualnie jeszcze doprawić do smaku.

Naleśniki nadziewać farszem /ok. 2 łyżki na 1 naleśnik/, zwijać w krokieta, panierować w jajku roztrzepanym z odrobiną wodą /w mleku/ i bułce tartej, smażyć ze wszystkich stron na rumiano. Podawać z ulubioną surówką.

Potrawka z mięsa po rosole

Po ugotowaniu rosołu /pyszota, zwłaszcza w okresie jesienno-zimowym rosół u mnie jest obowiązkowo co drugą niedzielę/, zawsze pozostaje jednak potem dylemat – co zrobić z mięsa po ugotowanym rosole?
Były pierogi, krokiety, był pasztet, było smarowidło do pieczywa, dziś proponuję zrobienie potrawki… 15 min. i danie gotowe.

Składniki

mięso z rosołu – u mnie z połowy kury
warzywa z rosołu – marchewka, pietruszka, seler
1 cebula
2 łyżki masła
1/2 l rosołu
2 łyżki mąki
mała puszka groszku lub cieciorki
sól, pieprz
natka pietruszki

Wykonanie

Rozgrzać na patelni masło, zeszklić cebulę pokrojoną w kostkę, po czym dodać mąkę i zasmażyć krótko. Teraz wlać rosół, wymieszać i chwilę pogotować – do zgęstnienia sosu.
Dodać rozdrobnione trochę mięso, pokrojone w kostkę warzywa i odsączony groszek, wymieszać, doprawić do smaku solą i pieprzem i zagotować. Na koniec dodać posiekaną natkę pietruszki.

Pulpety w sosie marchewkowym

Robiłam już pulpety w różnych sosach. ale w marchewkowym? skoro zatem spotkałam w necie taką propozycję musiałam spróbować. I powiem tak – nie dość, że dietetyczne, to jeszcze rozkosznie smaczne. Pyszota!!!

Składniki

pulpety

500 g mielonego mięsa z szynki wieprzowej /zamiennie z kurczaka, indyka/
ok. 1/3 szklanki bułki tartej
1 duże jajko
1-2 łyżki jogurtu greckiego
1 mała cebula
1 duży ząbek czosnku
sól, pieprz, zioła prowansalskie, słodka papryka

sos marchewkowy

3-4 marchewki średniej wielkości
1 cebula
1 ząbek czosnku
ok. 2 szklanek wody lub bulionu /drobiowego albo jarzynowego/
ok. 1/4 szklanki słodkiej śmietanki 30 % lub do smaku
przyprawy do smaku: sól, pieprz, curry, imbir
natka pietruszki lub kolendry

Wykonanie

Do zmielonego mięsa zetrzeć na małych oczkach cebulę i ząbek czosnku. Dodać wszystkie pozostałe  składniki, dokładnie wyrobić i formować pulpeciki wielkości orzecha włoskiego.
Pulpeciki oprószyć mąką.
W rondlu zagotować 2 szklanki bulionu lub wody, na gotuj wrzucić pulpety i gotować pod przykryciem przez 30 mi. po czym wyjąć je i odłożyć na talerz.

Przygotować sos marchewkowy:
posiekaną cebulę podsmażyć z pokrojoną w kostkę marchewką, doprawić do smaku.
Po kilku chwilach dodać czosnek  krótko smażyć całość – około minuty.
Zawartość patelni przełożyć do rondla z bulionem, w którym gotowały się pulpety , przykryć i gotować do miękkości marchewki ok. 25 min. po czym całość zblendować. Gdyby sos był za gęsty, dodać odrobinę wody.
Aksamitny już sos doprawić do smaku solą, pieprzem, curry i imbirem, dodać troszkę śmietanki, włożyć ugotowane pulpety i całość zagotować. Wierzch posypać posiekaną natką.

Pulpety w sosie marchewkowym świetnie smakują z ryżem, kaszą, makaronem lub ziemniakami. Ja podałam je z kuskusem i ćwikłą. Bardzo smacznie wyszło.

źródło

Jabłecznik z jogurtową pianką

Nieco inny jabłecznik, bo na kruchym cieście, ale jednocześnie wzbogacony pierzynką w formie pianki jogurtowej. Coś nowego, coś pysznego.

Składniki na formę 20×32 lub 24×36 cm

Ciasto kruche

400 g mąki pszennej
75 g cukru pudru
5 żółtek
200 g zimnego masła
1 łyżeczka proszku do pieczenia

Masa jabłkowa

2 kg jabłek /u mnie szara reneta/
4 łyżki cukru
2 łyżeczki cynamonu
2 łyżki mąki ziemniaczanej
sos z połowy cytryny
1 łyżka masła

Pianka jogurtowa

5 białek
170 g cukru
600g jogurtu greckiego
1/4 szklanki oleju
1 duże op. budyniu waniliowego (60g)

Wykonanie

Z podanych składników zagnieść  kruche ciasto, podzielić je na dwie części – jedną zawinąć w folię spożywczą i włożyć do zamrażarki na ok 1,5 godziny, drugą rozwałkować i wyłożyć spód formy, nakłuć widelcem i wstawić na 15 minut do piekarnika nagrzanego do 175 st.C

Jabłka obrać, pokroić w kostkę, włożyć do garnka, dodać cynamon, cukier, masło i dusić ok 8-10 minut, aż będą miękkie, ale się nie rozpadną. Teraz dodać do jabłek mąkę ziemniaczaną, dokładnie wymieszać i wyłączyć.

Ubić białka ze szczyptą soli, jak się mocno spienią dodać cukier i jeszcze kilka minut ubijać. Po tym czasie dodać jogurt i olej, wymieszać, na końcu dodać budyń w proszku, wymieszać tylko do połączenia.

Na podpieczony spód wyłożyć jabłka, na jabłka masę jogurtową, a na masę jogurtową zetrzeć na grubych oczkach wyciągnięte z zamrażarki ciasto.
Ciasto wstawić do piekarnika rozgrzanego już do 175 st.C /II poziom, grzanie góra-dół/  i piec ok 45-50 minut.
Po upieczeniu, zostawić ciasto w wyłączonym, zamkniętym piekarniku na ok 10 minut, po tym czasie lekko uchylić drzwi piekarnika i zostawić tak do ostudzenia na ok. godzinę.  Ostudzony posypać cukrem pudrem.
Ciasto najlepiej kroi się po całkowitym wystygnięciu.

Sałata lodowa z zielonym ogórkiem i rzodkiewką

Namiastka lata na talerzu w środku jesieni to coś, na co warto zwrócić uwagę i zrobić dla urozmaicenia jadłospisu.
Sałatę lodową można z powodzeniem zastąpić sałatą masłową.

Składniki

1 sałata lodowa /zamiennie masłowa/
1 ogórek szklarniowy
1 pęczek rzodkiewek
1/2 pęczka koperku
5 łyżek jogurtu naturalnego
sól, pieprz, cukier do smaku

Wykonanie

Sałatę umyć, osuszyć, porwać na mniejsze kawałki /lodową można też pokroić/.
Ogórek umyć, nie obierać, przekroić wzdłuż na pół i pokroić w półplasterki.
W półplasterki pokroić też rzodkiewkę. Koperek posiekać.
Wszystkie składniki włożyć do miski, wymieszać.

Do jogurtu dodać wg smaku sól, pieprz  i cukier /lub miód/, wymieszać. Sos przelać do sałaty, wymieszać,

Karkówka pieczona ze śliwkami węgierkami

Jeden z ostatnich akcentów jesieni, czyli śliwki węgierki tym razem w duecie z karkówką. Też smaczne.

Składniki

1 kg karkówki
2 cebule
10 świeżych śliwek węgierek
3 liście laurowe

Marynata:

5 ząbków czosnku
1/2 szklanki oleju
5-6 łyżek miodu
4 łyżki octu balsamicznego
8-10 łyżek powidła śliwkowego /dałam sos z granatu/
skórka otarta z 1 cytryny
pieprz i sól do smaku

Wykonanie

Karkówkę pokroić w plastry o grubości około 1-1,5 cm.
Składniki marynaty wymieszać razem z przeciśniętym przez praskę czosnkiem, po czym dokładnie natrzeć nią mięso, ułożyć w zamykanym pojemniku i wstawić do lodówki na ok.
2 godziny w celu schłodzenia..
Pod koniec czasu chłodzenia /ok. 30 min./ mięso wyjąć z lodówki.

Włączyć piekarnik, ustawiając temperaturę na 170 st.C.
Cebulę pokroić w plastry.  Ze śliwek usunąć pestki i przekroić je na pół.

Naczynie żaroodporne wysmarować olejem, połowę pokrojonej w plastry cebuli ułożyć na dnie naczynia, następnie wyłożyć kartkówkę, na wierzch wyłożyć resztę cebuli, listki laurowe oraz przekrojone na połówki śliwki.
Całość przykryć folią aluminiową i wstawić do piekarnika. Piec przez 1,5 godziny. Na koniec odkryć i dopiec jeszcze przez 20-30 min.
Podawać z wytworzonym sosem, ziemniakami i ulubioną surówką.

Pstrokaty sernik

Był już Sernik w pstrokatym cieście, dziś dla odmiany będzie pstrokaty sernik bez ciasta, za to na herbatnikach. Ot, taka jesienna wariacja z Przepisu mamy.
 

Składniki

1 kg sera z wiaderka
1 szklanka cukru
4 jajka L
1 budyń waniliowy lub śmietankowy
1/2 szklanki mąki pszennej
1/2 szklanki oleju
1 łyżeczka proszku do pieczenia
szczypta sili
1 łyżka kakao

herbatniki do wyłożenia
WykonanieUbić jajka z cukrem  i szczyptą soli na puszystą masę. Nie przerywając ubijania dodać następnie olej, mąkę, budyń i proszek do pieczenia. Teraz dodać ser stopniowo, w kilku porcjach i wymieszać bardzo dokładnie.

Formę wyłożyć papierem do pieczenia, a następnie herbatnikami.
Na herbatniki wyłożyć połowę masy serowej /lepiej trochę więcej niż pół/ i wyrównać powierzchnię.
Do pozostałej masy dodać kakao, wymieszać dokładnie.
Za pomocą łyżki wyłożyć – w pewnych odstępach,  kakaową masę serową na powierzchni jasnej, po czym łyżką „poobracać” trochę te wyłożone porcje.

Sernik piec w piekarniku nagrzanym do 170 st.C przez ok. 1 godz. /II poziom, grzanie góra-dół/. Studzić przy uchylonych drzwiczkach.
Ostudzony oprószyć cukrem pudrem.

Pizza na chlebie

Wraz z nadejściem jesieni zmieniają się też nasze apetyty i smaki na potrawy bardziej bardziej sycące, czasem bardziej kaloryczne nawet. Ale taki czas nadchodzi, że i organizm chce zrobić jakieś zapasy na zimę.
Do takich dań należy m.in. pizza. Nie mogąc jednak przegonić leniwca, który ciągle jeszcze mi towarzyszy, myśląc, że nadal trwa okres wakacyjny, wyszperałam w przepisach pizzę, do której nie trzeba robić ciasta drożdżowego, a wykorzystuje się gotowy chleb. Ja użyłam chleb tostowy, ale można wykorzystać też inne pieczywo.
A dodatki? co komu przyjdzie do głowy, co lubi, co mu smakuje.

forma 20×32 cm

Składniki

7-8 kromek pieczywa tostowego w zależności od formy
3 jajka
3 łyżki mąki pszennej
sól, pieprz, zioła prowansalskie

salami
ser mozzarella
4 pieczarki
1 czerwona cebula
2 pomidory
4 łyżki kukurydzy z puszki
200 g startego żółtego sera

Wykonanie

Oczyszczone pieczarki pokroić w cienkie plastry, czerwoną cebulę w piórka, kroimy w piórka, ser mozzarella w plasterki, żółty ser zetrzeć na grubych oczkach. .

Formę do pieczenia wyłożyć folią aluminiową lub papierem do pieczenia, ułożyć ciasno obok siebie kromki chleba tostowego.
Do miski wbić jajka, wsypać mąkę, dodać przyprawy i wszystko dokładnie wymieszać za pomocą trzepaczki.
Gotową masę wylać na kromki chleba i dokładnie je rozsmarować.
Na chlebie umieścić teraz plasterki sera mozzarella, następnie wszystkie pozostałe dodatki, posypać po wierchu starty serem żółtym.
Pizzę wstawić do piekarnika nagrzanego do temperatury 180 st C i zapiec przez około 20 minut.

Mulatek jesienny z jabłkami i orzechami

Skoro jesień mimo wszystko nadeszła, najwyższy czas zmienić też menu tak w jadłospisie codziennym, jak też w wypiekach.
Na początek propozycja iście jesienna… prawie jak dla wiewiórek, rudych jak liście na drzewach… ciasto z orzechami i jabłkami… wprost z jesiennego sadu.

forma 24×24 cm lub tortownica śr. 24 cm

Wszystkie składniki w temperaturze pokojowej

Składniki

3 średnie jabłka
2/3 szklanki posiekanych orzechów np. włoskich
3 jajka rozm.L
1 szklanka cukru
1 cukier waniliowy
1/2 szklanki oleju rzepakowego /125 ml/
3/5 szklanki  jogurtu naturalnego /150 ml/
1 i 3/4 szklanki mąki tortowej
2 łyżki kakao
1 łyżeczka sody oczyszczonej
1 łyżeczka cynamonu /nie dałam/
szczypta soli

Polewa czekoladowa ganache

75 ml śmietanki kremówki 30%
75 g g gorzkiej lub deserowej czekolady

Wykonanie

Formę do pieczenia wyłożyć papierem do pieczenia.
Jabłka obrać i pokroić w niedużą kostkę. Orzechy grubo posiekać..
Włączyć grzanie piekarnika, temp, 170 st.

Jajka zmiksować z cukrem i cukrem waniliowym na puszystą masę. . Zmniejszyć obroty miksera i wlewać powoli olej oraz jogurt naturalny.
Następnie wprost do misy miksera przesiać mąkę, kakao, sodę, cynamon oraz dodać szczyptę soli. Mieszać na niskich już obrotach mikserem lub łyżką. Na koniec dodać jabłka oraz orzechy i wymieszać tylko do połączenia.

Ciasto przełożyć do formy i piec w temp. 170 st.C przez ok. 50 – 60 minut do tzw. suchego patyczka. Wyjąć i odstawić na kratkę do wystudzenia.

Śmietankę mocno podgrzać, dodać kawałki czekolady, mieszać aż do rozpuszczenia. Oblać wierzch ciasta.