Kotlety mielone z cebulką prawie po bawarsku

Chciałam jakoś odmienić tradycyjne mielone i wtedy przypomniało mi się, że kiedyś zetknęłam się z kotletami po bawarsku. Przepisu nie zapisałam, ani też nie zapamiętałam, jedyne o utkwiło mi w pamięci, że był dodatkowo przyrządzany z cebulą duszoną w piwie z dodatkiem gorącej wody. No to postanowiłam coś stworzyć na wzór i podobieństwo. Zapewne nie będą to typowe kotlety po bawarsku, ale takie prawie, prawie… piwo w nich będzie z pewnością. Same kotlety jako takie usmażyłam na bazie moich z przepisu na Kotlety mielone czyli sznycle. Mnie smakowały bardzo.

Składniki

ok. 0,5 kg mięsa wieprzowego /u mnie łopatka/
1 cebula
2-3 ząbki czosnku
1 namoczona bułka /kajzerka/
1 jajko
zielony szczypior cebuli i czosnku
sól, pieprz, kminek mielony
2 łyżki śmietany
1 łyżka bułki tartej

dodatkowo

2 cebule
1 łyżka koncentratu pomidorowego
1/2 szklanki piwa
1/2 szklanki gorącej wody
1 kostka rosołowa
sól, pieprz, papryka słodka

Wykonanie

Mięso, cebulę, czosnek i odciśniętą bułkę zmielić w maszynce do mięsa. Dodać pozostałe składniki, dobrze wyrobić masę. Formować kotlety i  smażyć na rozgrzanym oleju. Po usmażeniu osączyć z nadmiaru tłuszczu, układając na chwilę na papierowym ręczniku.

Cebulę pokroić w piórka i zeszklić na oleju, po czym dodać rozkruszoną kostkę rosołową, podlać częścią gorącej wody i piwa i dusić. Kiedy część płynu już wyparuje, dodać drugą część piwa i wody, przecier pomidorowy, paprykę, pieprz i znowu dusić aż do miękkości cebuli. Teraz usmażone kotlety włożyć do garnka z cebulą, przykryć i dusić razem kilka minut. Doprawić ewentualnie do smaku i zagęścić odrobiną mąki ziemniaczanej /ja rozpuściłam 1/2 łyżeczki mąki w zimnej wodzie/, zagotować.

Szaszłyki w schabie

Danie jak smaczne, tak też efektowne, czyli takie iście świąteczne, na rodzinny obiad.
Ma dwie zalety:
– można go przygotować wcześniej, a przed podaniem już tylko podgrzać
– nadzienie szaszłyków można dowolnie komponować, w zależności od tego, czym dysponujemy i jakie składniki preferujemy, ale ważna jest też kolorystyka – im bardziej kolorowy szaszłyk, tym danie ciekawiej się prezentuje.
Można użyć m.in. pieczarek świeżych lub marynowanych, różnokolorowej papryki świeżej lub marynowanej, cukinii lub bakłażana, boczku wędzonego, cienkiej kiełbasy lub sera żółtego, cebulki marynowanej lub świeżej białej lub czerwonej itp. itd. do wyboru do koloru, wszelkie kompozycje, byle nam smakowało.

Składniki

6 plastrów schabu /jak na kotlety schabowe/
u mnie tym razem:
1 papryka czerwona
1 papryka zielona /zamiennie cukinia/
1 papryka żółta
12 malutkich pieczarek marynowanych
20-25 dag boczku wędzonego
sól, pieprz, papryka ostra

6 patyczków do szaszłyków
jajko
mąka
bułka tarta
olej do smażenia

Wykonanie

Plastry schabu cienko rozbić i doprawić solą i pieprzem. Odstawić na 30 min.
Obie papryki i boczek pokroić w grubą kostkę.
Na patyk do szaszłyków nadziewać boczek, paprykę czerwoną, cukinię, pieczarkę, paprykę żółtą, boczek itd. na długość odpowiadającą wielkości rozbitego schabu. Teraz szaszłyk owinąć ciasno plastrem mięsa, panierować w bułce, rozkłóconym jajku z dodatkiem soli, pieprzu i papryki ostrej i znowu w bułce tartej. Analogicznie postąpić z pozostałymi szaszłykami.
Smażyć na rozgrzanym tłuszczu ze wszystkich stron na złoty kolor.
Po usmażeniu szaszłyki włożyć jeszcze na 25-30 min. do nagrzanego piekarnika /170-180 st.C/ aby „doszły” w środku, po czym wyjąć patyczki i ostudzić.

Ostudzone szaszłyki przekroić wzdłuż na pół. Przed podaniem podgrzać.

Karkówka w zupie cebulowej z pieczarkami

Danie podobne trochę do karkówki, na którą przepis jest już na blogu – Karkówka w zupie cebulowej.
Podobne, ale… tamtą robi się w piekarniku, tą na gazie na palniku i do tego ma dodatek pieczarek. Naprawdę warto zrobić.


Składniki

8-9 plastrów karkówki wieprzowej /o grubości ok.1 cm/- ok. 1 kg
2 paczki zupy cebulowej po 30 gramów /użyłam – zupa cebulowa francuska Knorr/
ok. 0,5-0,7 kg pieczarek
1-2 cebule /jeśli duża 1 wystarczy/
2 szklanki bulionu /może być z kostki/
sól, pieprz, papryka ostra – do smaku

Wykonanie

Plastry karkówki lekko rozbić, oprószyć pieprzem i obtoczyć w zupie cebulowej.
Cebulę pokroić w ćwierć krążki.
Pieczarki umyć i pokroić w ćwiartki /gdy duże pokroić na 6-8 części/.

W rondlu o grubszym dnie ułożyć warstwami – pieczarki, karkówkę, cebulę i znowu pieczarki, karkówkę, cebulę /w moim rondlu wychodzą 2 warstwy/, podlać bulionem, postawić na gazie. Gotować pod przykryciem na małym ogniu przez ok.40-45 minut.
Kiedy mięso będzie już miękkie zagęścić sos np. 1 łyżką mąki ziemniaczanej lub w inny sposób, doprawić do smaku papryką ostrą, ewentualnie solą, zagotować.

Roladki z mięsa mielonego w boczku z morelą nadzianą śliwką i zapiekane z porami

Miałam inne plany na obiad, ale kiedy zobaczyłam te roladki /zrazy/ u Danusi, runęły pierwotne plany. Obok polędwiczek w sosie borowikowym, to danie zostało zaserwowane na świątecznym stole.
W mojej ocenie pyszne, a smak porów… bajka wprost.


Składniki /na ok. 20-22 sztuki/

1 kg mielonego mięsa wieprzowego /u mnie z szynki/
2 jaja
1 kopiata łyżka bułki tartej
1 kopiata łyżka mąki pszennej
2 czerwone cebule
2,5 płaskiej łyżeczki soli lub wg smaku własnego
1/2 łyżeczki pieprzu ziołowego
pieprz czarny mielony – wg smaku
20-22 cienkie plastry boczku wędzonego /u mnie 2 op. pokrojonego z „owada”/
musztarda – u mnie stołowa
20-22 morele i 20-22 śliwki kalifornijskie
olej lub masło klarowane do obsmażenia zrazów
2 średnie pory – trochę z zieloną częścią
200 g śmietany do zup 18%
wykałaczki do spinania
  zawinięte w boczek   obsmażone
zapieczone

Wykonanie

Cebulę pokroić w kostkę, zeszklić na małej ilości oleju i ostudzić.

Do mielonego mięsa dodać jaja, mąkę, bułkę tartą, przesmażoną cebulę, sól, pieprz i dobrze wyrobić masę mięsną. Masa nie powinna być rzadka.
Mokrymi dłońmi uformować 20-22 kulki wielkości większej mandarynki.
Każdą morelę przeciąć /ale nie do końca/, włożyć do środka śliwkę i skleić. Następnie każdą kulkę nadziać morelą ze śliwką i uformować podłużne roladki. Pasek boczku posmarować musztardą i owinąć roladkę, spinając wykałaczką. Obsmażyć na oleju rzepakowym ze wszystkich stron.

Pory pokroić w ćwierć plasterki i podsmażyć krótko na maśle klarowanym, dodać śmietanę i mieszając krótko zagotować. Doprawić do smaku solą i pieprzem.
Roladki ułożyć w dużej brytfannie, przykryć porami ze śmietaną i wstawić do piekarnika nagrzanego do 200 st. C i piec ok. 40 minut, grzanie góra-dół bez termoobiegu.
Roladki można odgrzewać w piekarniku pod przykryciem wlewając odrobinę wody /2-3 łyżki/.

Polędwiczki wieprzowe w sosie borowikowym

Bardzo chciałam podać to danie na świąteczny obiad, problemem były jednak borowiki… w żadnym sklepie ich nie było, a na pytanie czy może będą, czy bywają…było wzruszenie ramionami. Ale się uparłam i wreszcie dopadłam w moim ulubionym „owadzie” /mrożone oczywiście, bo jakże by inaczej o tej porze roku, a cena też niczego sobie, ale grunt, że są/.

Danie wykwintne, iście świąteczne, w sam raz na rodzinny obiad.
A pierwowzorem były moje Polędwiczki wieprzowe w sosie kurkowym.

Składniki

2 polędwiczki wieprzowe /ok. 1-1,2 kg/
sól, pieprz
masło klarowane lub olej i 1 łyżka masła – do smażenia

Sos borowikowy

500 g borowików /u mnie mrożone/
1 średnia cebula
4-5 łyżek masła klarowanego lub pół na pół oleju i masła zwykłego
250 ml śmietany kremówki 30 % /może być chudsza, ale słodka/
1 łyżka mąki
sól, pieprz
szczypta ostrej papryki
szczypta tymianku
1 łyżeczka soku z cytryny

natka pietruszki /rozmaryn/tymianek – do dekoracji

Wykonanie

Polędwiczki umyć, osuszyć, pokroić w plastry o grubości ok. 1,5 – 2 cm, trochę rozbić dłonią, oprószyć z obu stron solą i pieprzem i krótko obsmażyć na dobrze rozgrzanej oliwie/oleju/ maśle klarowanym – po ok. 2 minuty z każdej strony – chodzi o to, aby szybko pozamykać pory i zachować soczystość każdego kawałka.
Po usmażeniu przełożyć do garnka, podlać odrobiną gorącej wody i dusić pod przykryciem do miękkości.

Cebulę drobno posiekać i zeszklić na maśle klarowanym, dodać grzyby /mrożone uprzednio rozmrozić/, smażyć ok. 5 minut. Oprószyć 1 łyżką mąki, wymieszać.
Teraz do grzybów dodać śmietankę, sól, pieprz, szczyptę ostrej papryki i tymianku oraz łyżeczkę soku z cytryny. Gotować kilka minut na małym ogniu, aż sos zgęstnieje, cały czas mieszając.
Do sosu dodać wcześniej usmażone i uduszone polędwiczki, wymieszać, zagotować i podawać. Udekorować świeżym rozmarynem, tymiankiem lub natką pietruszki
Gdyby przed połączeniem z polędwiczkami sos zgęstniał za bardzo, można go rozcieńczyć odrobiną wody.

Kotlety mielone w waflu nadziane jabłkiem

Kilka dni temu robiłam wafla i został mi jeden płat. Pomyślałam, że wykorzystam go do zrobienia krokietów /przepis tu/, jednak w ostatniej chwili zmieniłam plan. Uszczknęłam trochę mięsa z przygotowywanych zrazów mielonych w sosie grzybowym /tych/ i powstały przepyszne kotleciki, fajnie wyglądające w przekroju, a do tego syte.


Składniki

ok. 250-300 g mięsa wieprzowego /u mnie szynka/
1 mała cebulka
1 ząbek czosnku
1 mała namoczona bułka /kajzerka/ lub 1/2 zwykłej
1/2 szklanki bulionu – do namoczenia bułki
1 małe jajko
sól, pieprz, sól czosnkowa, kminek mielony

1 jabłko /zalecana szara reneta/
majeranek
1 płat wafla
jajko i bułka tarta

Wykonanie

Mięso, cebulę, czosnek i odciśniętą bułkę zmielić w maszynce do mięsa. Dodać pozostałe składniki, dobrze wyrobić masę. Podzielić na 3 porcje.

Jabłko obrać, usunąć gniazdo nasienne specjalnie do tego przeznaczonym urządzeniem /pokazywałam chyba przy jabłkach w cieście/, wykroić 3 krążki /plastry/ grubości ok. 1 cm i obsypać majerankiem.
Teraz uformować 3 kotlety – każdą porcję mięsa położyć na dłoni i rozpłaszczyć, po czym „owinąć” nią plaster jabłka z majeranek i uformować kotleta. /Jabłko nie musi być dokładnie otoczone mięsem z obu stron, wystarczy gdy będzie z jednej, a z drugiej może już być mniej dokładnie/.

Jajko rozkłócić z odrobiną mleka /wody/.
Płat wafla pokroić na 3 części – otrzymany 3 prostokąty /pasy/. Każdy taki pasek zanurzyć na moment w jajku, co spowoduje, że wafel zmięknie, po czym owinąć nim przygotowane kotlety.
Panierować w jajku i bułce tartej, smażyć na wolnym ogniu na rumiano z obu stron, odwracając je w trakcie smażenia 2-3 razy.
Podawać z czym kto lubi.

Żeberka pieczone w coca-coli

Zrobiłam wczoraj na obiad i co ja będę opowiadać… pyszne ogromnie i tyle. A, zapomniałam obsmażyć po zakończeniu marynowania, ale wyszły pyszne i tak, przy czym wkładałam do już bardzo nagrzanego piekarnika, bowiem wcześniej piekłam w nim ciasto.

Składniki

1 kg mięsnych żeberek
1 szklanka coca-coli /zamiennie pepsi-coli/

marynata

2 łyżki oleju
2 łyżki sosu sojowego
2 ząbki czosnku
1 płaska łyżka soli
1 pełna łyżeczka słodkiej papryki
1/2 łyżeczki ostrej papryki

Wykonanie

Żeberka umyć, osuszyć w papierowym ręczniku, pokroić na kawałki.
Do małej miseczki dać olej, sos sojowy, sól, obie papryki oraz czosnek przeciśnięty przez praskę. Wymieszać. W marynacie obtoczyć kawałki żeberek ze wszystkich stron, po czym umieścić je w zamykanym pojemniku i wstawić do lodówki na 1-2 dni.

Po tym czasie żeberka obsmażyć na oleju, umieścić w naczyniu żaroodpornym, zalać coca-colą, wstawić do piekarnika nagrzanego do 150 st.C. i piec pod przykryciem ok. 2-2,5 godz. /aż będą miękkie/, po czym naczynie odkryć i zapiec jeszcze 20-30 min. do zrumienienia /można włączyć termoobieg i piec krótko, do zrumienienia/.

Gulasz wieprzowo-warzywny II

Po zrobieniu surówki zostały mi grube części „pekinki” i trzeba było je jakoś zagospodarować… nie lubię marnować niczego, z czego można jeszcze coś zrobić… tak mam… Dodałam je więc do gulaszu i to był dobry strzał – powstała fajna odmiana umieszczonej już na blogu potrawy – Gulasz wieprzowo-warzywny.

Składniki

0,5 kg szynki lub łopatki wieprzowej
1 średnia cebula biała
1 średnia cebula czerwona /mogą być obie białe/
1 papryka czerwona
1 papryka żółta
2 ząbki czosnku
kawałek kapusty pekińskiej /gruba część liści nie wykorzystana do surówki/
kilka pieczarek /5-6 średnich/
puszka pomidorów krojonych
przyprawy – sól, pieprz, pieprz caynne, kminek, majeranek, liść laurowy, ziele ang.

Wykonanie

Umyte i osuszone mięso pokroić w kostkę i obsmażyć na patelni na rozgrzanym tłuszczu na rumiano ze wszystkich stron /smażyć partiami, odkładając już usmażone do rondla, wtedy tłuszcz nie ma szans na szybkie ochłodzenie i mięso nie zdąży wypuścić soków/.
Patelnię po smażeniu przepłukać gorącą wodą, wlać do rondla z mięsem, dodać liść laurowy, ziele angielskie, troszkę soli i dusić pod przykryciem na wolnym ogniu.
Następnie na patelnię wlać troszkę tłuszczu, mocno rozgrzać, dać pokrojone pieczarki oraz cebulę i czosnek, przesmażyć krótko /nie powinny puścić za dużo soku, ale gdyby tak się stało doprowadzić do odparowania/. Dodać do rondla z mięsem i dusić dalej, uzupełniając ewentualnie odparowany płyn gorącą wodą /płyn powinien sięgać jedynie do wysokości mięsa/.

Kiedy mięso będzie już miękkie, dodać pokrojoną kapustę pekińską oraz paprykę. Chwilę dusić, a kiedy stracą już swą surowość, dodać pomidory z puszki, zagotować, dodać do smaku ulubione przyprawy. W razie potrzeby zagęścić mąką /ok. 1/2 łyżki mąki ziemniaczanej rozpuszczonej w niewielkiej ilości zimnej wody i zagotować/.

Schab w sosie śmietanowym

Miał być schab, ale żadne tam kotlety… miał być nie smażony, bardziej dietetyczny…no to jest, bez smażenia, choć czy aż tak dietetyczny, głowy nie dam… ale smaczny to jest.

Składniki

5 plastrów schabu /grubość ok. 1 – 1,5 cm/
1 łyżka cebuli prażonej /zapiekanej/
2 łyżki pokrojonego pora /może być zielona cześć/
3 ząbki czosnku
1/2 szklanki śmietanki 30 % /słodkiej/
1/2 szklanki białego półwytrawnego wina
sól, pieprz
zielona cebulka
masło klarowane lub olej do smażenia

Wykonanie

Plastry schabu oprószyć solą i pieprzem i lekko rozbić.
Na patelni rozgrzać masło/olej, położyć na nim obrane, całe ząbki czosnku i doprawione plastry schabu. Mięso obsmażyć z obu stron po kilka minut z każdej, po czym wlać wino. Dusić bez przykrycia do całkowitego odparowania płynu. Teraz do mięsa dać prażoną cebulę, por, wlać śmietankę i dusić, aż sos zgęstnieje. Dodać pokrojoną zieloną cebulkę. W razie potrzeby można zagęścić odrobiną mąki.

Karkówka z ziemniakami zapiekana w piekarniku

Przepis wygrzebany w zakamarkach pamięci, a następnie odnaleziony w czeluściach gromadzonych i spisywanych przez wiele lat przepisów. Od razu przypomniałam sobie ten zniewalający zapach, wydobywający się z piekarnika, po dodaniu czosnku z masłem. Decyzja była natychmiastowa – czas na powtórkę, zwłaszcza, że po „kontakcie” z bardzo namolnym wirusem, nie mogę wskoczyć na właściwe tory i leń nie chce mnie opuścić. A tu proszę – ja siedzę wygodnie przed telewizorem, a obiad robi się sam.
I o to chodzi… i to lubię.
karkówka z ziemniakami zapiekana w piekarniki1

Składniki

0.5 kg karkówki /5 plastrów/
0,8 kg ziemniaków
przyprawy – sól, pieprz, przyprawa delikat do mięs, papryka słodka, majeranek /lub inne ulubione/
olej

2 duże ząbki czosnku
3-4 łyżki masła
karkówka z ziemniakami zapiekana w piekarniku

Wykonanie

Mięso pokroić w plastry ok. 1 cm i lekko rozbić. Przyprawić z obu stron przyprawami.
Ziemniaki obrać i pokroić w plasterki o grubości ok. 0.5 cm /gdy ziemniaki duże kroić w półplasterki/.
Naczynie żaroodporne wysmarować olejem, włożyć ziemniaki, posolić.
Na ziemniakach ułożyć plastry przyprawionej karkówki, posmarowanej dodatkowo olejem.
Piec w temp. 180 st. C przez ok. 1 godz. pod przykryciem.
Po tym czasie rozpuścić na patelni masło /najlepiej klarowane/, dodać czosnek przeciśnięty przez praskę, chwilkę przesmażyć /nie dopuścić do zbrązowienia czosnku, aby nie zrobił się gorzki/.
Czosnkowym masłem polać mięso i zapiekać jeszcze 15-20 min. już bez przykrycia.