Kotlety schabowe w coli i chipsach

Jakże niedietetyczne dodatki do kotletów… i cola i chipsy, do tego mięso smażone… ale nie jemy przecież tego codziennie, nawet nie co tydzień… może raz na jakiś czas możemy więc zgrzeszyć???
źródło grzechu tutaj….

Składniki

5-6 plastrów schabu
1-2 jaja
2 łyżki mąki pszennej
180 g chipsów paprykowych
olej rzepakowy do smażenia

Składniki na marynatę

150 ml napoju cola
1 łyżeczka słodkiej papryki
3/4 łyżeczki chili
pół łyżeczki czarnego pierzu
sól do smaku

Wykonanie

W misce połączyć colę z przyprawami.
Oczyszczone plastry schabu rozbić na dość cienkie kotlety. Mięso przełożyć do marynaty, przykryć naczynie i wstawić je do lodówki na 2-3 godziny.

Jajka wbić do głębokiego talerza i roztrzepać je przy pomocy widelca.
Do drugiego naczynia wsypać mąkę, a w trzecim umieścić chipsy, pokruszone na drobne kawałeczki.

Ocieplone do temperatury pokojowej i wyjęte z marynaty mięso obtaczać kolejno w mące, jajku i chipsach. Smażyć je na rumiano jak kotlety tradycyjne na średnim ogniu, uprzednio dobrze rozgrzewając olej rzepakowy.
Kotlety podawać bezpośrednio po przygotowaniu z ziemniakami z wody i słodką surówką z marchewki i jabłka.

Udka kurczaka duszone w coca-coli

Były już Udka kurczaka pieczone w coca-coli, ale teraz, gdy temperatury wysokie, bo lato chce udowodnić, że jeszcze nie odchodzi, że jeszcze nie pora, dodatkowe grzanie piekarnikiem to już byłoby nie do zniesienia. Ale przecież można zrobić to na gazie, szybko, sprawnie i może „chłodniej”, a równie smacznie. Będzie to wersja ekspresowa, taka trochę na skróty, ale efekt końcowy też wywoła zachwyt u konsumentów.

Składniki

6-8 podudzi kurczaka tzn. pałek /lub udek/
1 szklanka coca-coli
6-7 łyżek sosu sojowego
1 łyżka octu owocowego /u mnie pigwowy/
1 łyżeczka miodu
sól, pieprz – do smaku
gałązka rozmarynu lub tymianku – do rondla w czasie duszenia – opcjonalnie

masło klarowane /masło zwykłe i olej/ do smażenia


Wykonanie

Udka umyć, osuszyć papierowym ręcznikiem.
Rozgrzać masło klarowane na patelni i obsmażyć podudzia na rumiano ze wszystkich stron. Przełożyć do rondla /gdy mamy dużą patelnię można na niej dusić mięso/, podlać coca-colą, dodać sos sojowy, ocet, miód, przykryć i dusić na małym gazie do miękkości /ok.35-45 min./. Po tym czasie odkryć, ewentualny nadmiar sosu odparować /gdy go będzie za dużo, sos będzie rzadki/. Gdy chcemy więcej sosu zostawić, ale zagęścić nieco mąką ziemniaczaną rozpuszczoną w małej ilości zimnej wody.
Podawać z tłuczonymi ziemniakami, ryżem bądź kaszą i ulubioną surówką.

Udka kurczaka pieczone w coca-coli

Tym razem upiekłam udka kurczaka w marynacie z coca-coli. Lubię korzystać z niej przy przygotowaniu dań mięsnych, stąd też jest już Karkówka w sosie z coca- coli i Żeberka pieczone w coca-coli. Do tego pieczone ziemniaki i frytki z cukinii oraz buraczki i smaczny obiad prawie sam się zrobił.
A na drugi dzień można wytworzony sos zagęścić i podać z tłuczonymi ziemniakami, albo ryżem, albo kaszą.

Składniki

6-8 podudzi kurczaka tzn. pałek /lub udek/
½ szklanki coca-coli
3 łyżki pikantnego keczupu
1 łyżka płynnego miodu
1 łyżeczka octu owocowego /dałam śliwkowy/ lub soku z cytryny
1 płaska łyżeczka soli
½ łyżeczki pieprzu
1 łyżeczka słodkiej papryki
1/4 łyżeczki ostrej papryki
1 płaska łyżeczka suszonego rozmarynu

Wykonanie

Kurczaka umyć, osuszyć.
Wszystkie pozostałe składniki wymieszać w misce, dodać teraz pałki kurczaka, wymieszać tak, by wszystkie zanurzyły się w marynacie i odstawić na kilka godzin /u mnie całą noc/ w chłodne miejsce.
Następnie ułożyć mięso w naczyniu żaroodpornym, polać marynatą i piec pod przykryciem w piekarniku nagrzanym do 180 st.C lub 160 st.C + termoobieg przez ok. 1 godz., po czym odkryć i zapiec jeszcze chwilkę, aby mięso się zarumieniło /5-7 min. z włączonym termoobiegiem/.

Czekoladowa pychota z colą

Przepis  na to ciasto zapisałam wiele lat temu w swoim kajecie, pochodził ze strony WŻ, a jego autorką – jak wynika z mojej notatki /zawsze zapisywałam autora/ – była użytkowniczka o nicku ansymonka. Kiedy teraz chciałam wrócić do źródła okazało się jednak, że przepisu nie ma – został usunięty z jakichś powodów.
Upiekłam zatem ciasto zgodnie z tym co miałam zapisane, uwzględniając naniesione na czerwono poprawki, co oznaczało, że kiedy je robiłam po raz pierwszy, wprowadzałam jakieś swoje zmiany i wyszło dobrze, o czym z kolei świadczył postawiony (+) przed tytułem.
Tyle tytułem wstępu, a ciasto, no cóż…. puszyste, mięciutkie, wilgotne, do tego takie czekoladowe…. po prostu pyszne.

Forma 24×24 cm lub tortownica śr. 24 cm lub keksówka 11×35 cm.
Na formę 24×36 cm przygotować ciasto z 1,5 porcji

Składniki

suche
250 g mąki pszennej
2 łyżeczki proszku do pieczenia
szczypta sody
szczypta soli
250 g cukru trzcinowego /brązowego/
3 czubate łyżki gorzkiego kakao
1 opakowanie cukru wanilinowego

mokre
2 jajka
180 g masła /może być cała kostka 200g/
200 ml coca-coli
75 ml mleka

Polewa

1 czekolada nadziewana toffi lub karmelowa
2-3 łyżki śmietanki 30% lub mleka
1 mała łyżeczka masła – polewa będzie lśniąca

Wykonanie

Wykonanie bardzo podobne jak przygotowanie ciasta na muffinki.

W jednej misce wymieszać składniki suche – mąkę, proszek do pieczenia, cukier, kakao, sodę, sól i cukier wanilinowy.

Do drugiej miski wbić jajka, dobrze je roztrzepać. Dodać mleko, roztopione i wystudzone lub tylko bardzo miękkie masło oraz coca-colę – powoli wymieszać.

Mokre składniki wlać do suchych i delikatnie, ale dokładnie wymieszać szpatułką/łyżką.
Przygotowaną masę wylać do formy wyłożonej papierem do pieczenia, wstawić do piekarnika nagrzanego do 175-180ºC /II poziom grzanie góra-dół/. Piec 45-50 minut. Wyjąć i zostawić do ostygnięcia.

Przygotować polewę: czekoladę połamać i rozpuścić w kąpieli wodnej. Dodać śmietanę, dokładnie wymieszać. Odstawić już na bok, dodać zimne masło, wymieszać do rozpuszczenia. Gorącą polewą polać ciasto, pozostawić do zastygnięcia.

 

Żeberka pieczone w coca-coli

Zrobiłam wczoraj na obiad i co ja będę opowiadać… pyszne ogromnie i tyle. A, zapomniałam obsmażyć po zakończeniu marynowania, ale wyszły pyszne i tak, przy czym wkładałam do już bardzo nagrzanego piekarnika, bowiem wcześniej piekłam w nim ciasto.

Składniki

1 kg mięsnych żeberek
1 szklanka coca-coli /zamiennie pepsi-coli/

marynata

2 łyżki oleju
2 łyżki sosu sojowego
2 ząbki czosnku
1 płaska łyżka soli
1 pełna łyżeczka słodkiej papryki
1/2 łyżeczki ostrej papryki

Wykonanie

Żeberka umyć, osuszyć w papierowym ręczniku, pokroić na kawałki.
Do małej miseczki dać olej, sos sojowy, sól, obie papryki oraz czosnek przeciśnięty przez praskę. Wymieszać. W marynacie obtoczyć kawałki żeberek ze wszystkich stron, po czym umieścić je w zamykanym pojemniku i wstawić do lodówki na 1-2 dni.

Po tym czasie żeberka obsmażyć na oleju, umieścić w naczyniu żaroodpornym, zalać coca-colą, wstawić do piekarnika nagrzanego do 150 st.C. i piec pod przykryciem ok. 2-2,5 godz. /aż będą miękkie/, po czym naczynie odkryć i zapiec jeszcze 20-30 min. do zrumienienia /można włączyć termoobieg i piec krótko, do zrumienienia/.

Karkówka w sosie z coca- coli

Pamiętam, że kiedyś przymierzałam się już do zrobienia w ten sposób karkówki, pamiętam, że z kimś na ten temat rozmawiałam, nawet „naskrobałam” coś w zeszycie tzn. mam zapisane składniki, ale od kogo one pochodzą? nie mam pojęcia! Moje podejrzenie zmierza w kierunki mojej bratanicy Jagusi, ale czy tak?
Jaguś, jeśli rozpoznasz tu swoją recepturkę, to wielkie „dziękuję” posyłam, a jeśli nie, zachęcam do wypróbowania. Karkówka po prostu wielce pyszniasta, wielce…
karkówa w sosie z coca-coli (2)

Składniki

5 plastrów karkówki /u mnie waga 560 g/
przyprawa do karkówki/mięsa
sól, pieprz
2 średnie cebule

2 kopiate  łyżki musztardy /dałam stołową/
1 szklanka  keczupu pikantnego
1 szklanka coca – coli
2 łyżki miodu
karkówa w sosie z coca-coli

Wykonanie

Karkówkę lekko rozbić, doprawić solą, pieprzem i przyprawą do mięs, odstawić na kilka godzin do lodówki /można na całą noc/, po czym obsmażyć na oleju i przełożyć do naczynia żaroodpornego.
Cebulę pokroić w piórka i zeszklić na tej samej patelni. Ułożyć na karkówce.
Wymieszać musztardę, keczup, miód i coca-colę, lekko podgrzać, aby składniki lepiej się połączyły i tym sosem zalać mięso z cebulą /sos powinien w pełni zakryć mięso/.
Piec ok. 60 min. w temperaturze 180 st. C.