Zupa – krem z cukinii i pieczarek

Dla nikogo tajemnicą nie jest, że cukinię uwielbiam w każdej postaci. Kiedy nadchodzi lato i mam już dostęp do cukinii ze swojego ogrodu, staram się wyczarowywać z niej różne dania. Tym razem polecam zupę z dodatkiem pieczarek.Może nie wygląda urokliwie, ale smaczna.
Polecam też:
Zupa-krem z cukinii
Zupa-krem z cukinii i kabaczka z serkiem topionym
Zupa-krem z cukinii i świeżych ogórków
Zupa – krem z żółtej cukinii

Składniki

1 większa lub 2 średnie cukinie /ok. 1 kg/ – u mnie zielona
200-250 g pieczarek
1 cebula
3 ząbki czosnku
100 g serka topionego
ok. 1 l bulionu warzywnego
sól, pieprz czarny, pieprz ziołowy, , liść laurowy
natka pietruszki

Wykonanie

Pieczarki oczyścić, pokroić w plasterki i usmażyć na odrobinie oleju z masłem w garnku, w którym zupa będzie się gotować, dodając dopiero pod koniec smażenia  sól i pieprz.
Teraz do garnka dodać cebulę pokrojoną w kostkę, czosnek drobno posiekać i razem podsmażyć jeszcze do zeszklenia. Dodać pieprz ziołowy.
Wszystko mieszając jeszcze chwilę razem  smażyć.

Cukinię pokroić w dużą kostkę, gdy młoda nie obierać. Dodać także do garnka, przemieszać. Teraz zalać wszystko gorącym bulionem warzywnym, dodać liść laurowy, zagotować, po czym gotować pod przykryciem około 20 minut.
Wyjąć liść laurowy, zupę przelać do blendera i zmiksować. Wlać z powrotem do garnka, dodać serek topiony i mieszać podgrzewając do jego rozpuszczenia.
Podawać np. z groszkiem ptysiowym bądź z grzankami lub bez, dekorując wówczas kilkoma plasterkami usmażonych pieczarek /w tym celu trzeba je wcześniej odłożyć na bok/.

Zupa – krem z młodych ziemniaków na maślance

Typowo letnia zupa, pachnąca koperkiem, smakuje wyśmienicie. W smaku przypomina mi trochę …młode ziemniaczki z koperkiem i kwaśnym mlekiem… smaki dzieciństwa wprost..

Składniki

500-700 g młodych ziemniaków
1 cebula
1 ząbek czosnku
łyżka masła
250 ml maślanki
1 l wywaru warzywnego
koperek
sól
czarny pieprz 
 
Wykonanie
 
Na maśle podsmażyć posiekaną cebulę i czosnek, dodać pokrojone w kostkę ziemniaki, obsmażyć na lekko złoto (ok. 5 min.), zalać wywarem, ugotować do miękkości.
Lekko przestudzić, zmiksować na gładki krem, dodać maślankę i dobrze wymieszać. Doprawić solą i świeżo zmielonym czarnym pieprzem (pieprzu nie żałować), przed podaniem hojnie posypać posiekanym koperkiem.
Zupę podałam z grzankami czosnkowymi z bułki grahamki.

 

Autorka przepisu lubi do tej zupy dodać dodatkowe malutkie ziemniaki ugotowane w całości w łupinkach, podobno pycha! 🙂
źródło przepisu

Kartoflanka czeska

Zupę znam bardziej z opowiadania koleżanki, mieszkającej niedaleko gracy z Czechami, która bywa dość często u nich i ponoć zajada się taką kartoflanką. Moja może nie jest identyczna, ale bardzo podobna, bo składniki skrzętnie zanotowałam, a ich ilość to już na moje wyczucie. A zupa? pychota i tyle, co tu więcej gadać, trzeba ugotować i posmakować.

Składniki

2,5-3 l wody
5-6 ziemniaków /ok. 1/2 kg/
włoszczyzna /u mnie marchew, pietruszka, seler, por/
1 cebula
2 ząbki czosnku
200 g boczku wędzonego
100 g grzybów suszonych
1 łyżka majeranku
1/2 łyżeczki kminku mielonego
2 łyżki mąki
1/2 szklanki śmietanki słodkiej /% obojętny/
sól, pieprz
natka pietruszki

Wykonanie

Grzyby suszone zalać ciepłą woda /lub mlekiem/, odstawić na minimum 30 min.
do namoczenia.

Boczek pokroić w kostkę, włożyć do garnka, w którym będzie się gotować zupa i chwilę podsmażyć. Gdy tłuszcz się wytopi, boczek wyjąć na talerzyk, a do garnka dać pokrojone w kostkę ziemniaki oraz włoszczyznę, a także pokrojoną w kostkę cebulę i czosnek. Chwilę przesmażyć, po czym zalać wodą, dodać przyprawy i gotować ok. 30 min.

Z zupy wyjąć połowę włoszczyzny, zaś resztę znajdującą się w garnku zblendować. Teraz do zupy dodać namoczone i pokrojone grzyby i gotować przez kolejne 15 minut.
Do zupy dodać pokrojoną, a odstawioną wcześniej połowę włoszczyzny, gotować jeszcze przez 5 minut. Doprawić całość solą i świeżo zmielonym pieprzem, dodać śmietanę połączoną z mąką, zagotować, dodać podsmażony wcześniej boczek.
Na talerzu dodać posiekaną natkę pietruszki.

Zupa – krem z selera naciowego

Tak się czasem zdarza, że zaplanujemy jakąś potrawę, a potem nastąpi nagła zmiana planów i zgromadzone surowce zostają… i nie wiadomo co z nimi zrobić.
Tak było u mnie. Jakiś czas temu nabyłam seler naciowy z myślą o zrobieniu z nim sałatki, ale… no i tak właśnie został… Aby jednak się nie zmarnował /u mnie to nie wchodzi w rachubę/ ugotowałam zupę selerową… wyszła bardzo smaczna i co tu dużo gadać, warta powtórek i warta polecenia.

Składniki

6-7 łodyg selera naciowego
6 średnich ziemniaków
kawałek pora /jasno zielona część/
ok. 1,5 litra bulionu
1 łyżeczka curry w proszku
1 liść laurowy
sól, pieprz
płatki chilli do posypania
koperek
masło do smażenia

Wykonanie

Oczyszczone łodygi selera oraz por i ziemniaki pokroić w dowolną kostkę /raczej małą/.

W garnku, w którym będzie się gotować zupa rozgrzać masło, wrzucić pokrojony seler i smażyć kilka minut /5-6 min./.
Następnie dodać por i znowu smażyć kilka minut /4-5 min./. Dodać curry, już krótko przesmażyć razem. Dodać ziemniaki, liść laurowy, wymieszać i zalać gorącym bulionem. Gotować do miękkości warzyw.
Wyjąć z zupy liść laurowy, a zupę zmiksować. Doprawić do smaku solą i pieprzem.

Na talerzu posypać posiekanym koperkiem oraz delikatnie płatkami chilli.
Podawać np. z grzankami czosnkowymi.

Zupa – krem selerowy

Nagromadziło mi się dziwnym trafem trochę bulw selera, zatem żeby się nie zmarnował, jest zupa selerowa, a w zasadzie krem selerowy. Myślę, że taki krem po minionych świątecznych wyżerkach będzie smakował i będzie dobrodziejstwem wprost dla naszego organizmu.

Składniki

2 l bulionu
1 seler /dość duży, ja miałam 1,5 średniego/o wadze około 800-900 g (waga przed obraniem)
2 duże ziemniaki
1 jabłko
1 por /biała część/
100 ml słodkiej śmietany lub mleka
sól, pieprz
gałka muszkatołowa
ostra papryka mielona
czosnek niedźwiedzi
grzanki czosnkowe

Wykonanie

Obrane seler, ziemniaki i jabłka kroimy w kostkę, zaś por w półplasterki.

W garnku, w którym będzie się gotować zupa, rozgrzać troszkę oleju i podsmażyć na nim do zeszklenia por, po czym dodać ziemniaki, seler i jabłko. Chwilę smażyć do lekkiego zrumienia warzyw, po czym dodać bulion i gotować całość do miękkości /30-40 min./.
Następnie zupę zmiksować, doprawić do smaku przyprawami oraz dodać słodką śmietanę. Krótko zmiksować i zagotować.
Podawać z grzankami, na talerzu można posypać posiekanym czosnkiem niedźwiedzim lub też natką pietruszki.

Zupa – krem z żółtej cukinii

To już jedne z ostatnich moich poczynań kulinarnych na bazie cukinii z własnego ogrodu. Tym razem jest to zupa ugotowana zupełnie bez planu, tzn. plan był, ale zupa miała być inna. Kiedy jednak udałam się na balkon w celu podlania rosnącej w donicy pietruszki /jedna ma się bardzo dobrze, ta „kędzierzawa”, druga nieco gorzej/, w oczy wpadły mi dwie żółte cukinie, takie nie za duże, niezbyt urodziwe, ale… no coś trzeba było z nimi zrobić. Szybki namysł i …będzie zupa…dobrze przyprawiona i koniecznie z dodatkiem mojej ulubionej papryki wędzonej. Wyszła… a, sami się przekonajcie… mnie smakuje bardzo.

Składniki

2 l bulionu
2 średnie żółte cukinie
2-3 ziemniaki
1 duża cebula
3 ząbki czosnku
1 łyżka masła + 1 łyżka oleju
1 czubata łyżka wędzonej słodkiej papryki
po dużej szczypcie papryki słodkiej, ostrej i chili
po szczypcie rozmarynu i cząbru
sól i pieprz czarny do smaku
3-4 łyżki śmietanki 30 %

Wykonanie

Cebulę pokroić w drobną kostkę, czosnek przepuścić przez praskę.
Cukinię oczyścić z ewentualnych pestek i razem ze skórką pokroić w kostkę.
Ziemniaki również pokroić w kostkę.

W garnku, w którym będzie się gotować zupa rozpuścić masło i olej, zeszklić na nim cebulę i czosnek, po czym dodać ziemniaki i cukinię i całość nadal razem smażyć przez kilka minut.
Następnie zalać wszystko bulionem, dodać wszystkie przyprawy i gotować do czasu, aż warzywa będą miękkie. Garnek zdjąć z gazu i całość zmiksować na krem.
Dodać śmietankę, doprawić jeszcze do smaku i krótko zagotować.
Podawać np. z grzankami lub z czym kto lubi.

Zupa – krem z kalafiora z curry i kurkumą

Pyszna, pełna aromatu, w sam raz na początek jesieni. Będzie jednak odpowiednia na każdą inną porę roku, gdy potrzebujemy się troszeczkę rozgrzać.
A przepis zaczerpnięty od Izy, ale składniki dostosowałam do większej ilości zupy.

Składniki

1 duży kalafior
1 l bulionu z warzyw (może być też rosół)
2 szklanki mleka
1 duża cebula
2 łyżeczki curry
1 łyżeczka kurkumy
sól, pieprz
2 łyżki masła
szczypiorek czosnkowy
grzanki
Wykonanie
W garnku roztopić masło, podsmażyć na nim pokrojoną w kostkę cebulę. Do podsmażonej cebuli dodać kurkumę oraz curry, wymieszać, następnie dodać kalafiora podzielonego na małe różyczki oraz wlać bulion i mleko. Gotować zupę na średnim ogniu, aż kalafior będzie miękki – około 15-20 minut.
Kiedy kalafior jest już miękki, zdjąć garnek z gazu i zmiksować zupę na krem.
Jeśli zupa jest za gęsta można dodać do niej trochę wody. Postawić z powrotem na małym gazie, dodać pieprz oraz sól do smaku.
Podawać posypaną szczypiorkiem czosnkowym z grzankami.

Zupa – krem z ziemniaków z serkiem topionym

Ostatnio jakoś bardzo mi smakują wszelkie zupy – kremy, a jeśli do tego dodam jeszcze malutkie grzaneczki chlebowe, to już pełnia szczęścia dla mojego podniebienia.
Dziś zaserwowałam zupę kremową ziemniaczaną i może to zabrzmi nieskromnie, ale wyszła pyszna, pachnąca boczkiem i w kąt poszło dbanie o cokolwiek, bo zjadłam jej dość sporo.

Składniki

1 por /biała część/
4-5 ząbków czosnku
kawałek cukinii /u mnie ok. 15 cm dość grubej/
5-6 ziemniaków
2 kostki serka topionego kremowego każdy po 100 g
6-7 plasterków boczku wędzonego
masło, olej – do smażenia
sól, pieprz
cebulka prażona
szczypiorek
grzanki


Wykonanie

W garnku, w którym będzie się gotować zupa rozpuścić masło i olej. Na rozgrzany tłuszcz wrzucić pokrojony por i czosnek i zeszklić do wydobycia z nich aromatu/zapachu. Następnie dodać cukinię – obraną, oczyszczoną z pestek i pokrojoną  drobną kostkę, usmażyć, do miękkości, dodać ziemniaki również pokrojone w kostkę, znowu chwilę razem dusić. Następnie wlać do garnka 1,5-2 bulionu i gotować do miękkości ziemniaków, po czym dodać serki topione, mieszać, aż się rozpuszczą.
Gotową zupę zblendować, doprawić do smaku solą i pieprzem.

Plasterki boczku zesmażyć, aby tłuszcz się wytopił i powstało coś na wzór chipsów.

Podawać zupę wkładając do każdego talerza chipsa z boczku, cebulkę prażoną, szczypiorek oraz malutkie grzaneczki chlebowe /te można pominąć/.

inspiracja tu

Zupa – krem pomidorowo-cukiniowy

Zupę planowałam przygotować na spotkanie rodzinne, które odbyło się niedawno, ale… no właśnie… jak pogodzić ulubione smaki wszystkich zebranych i dogodzić wszystkim? nie jest to łatwe zadanie, więc przynajmniej starałam się to zrobić /nie wiem do końca z jakim skutkiem i czy wszystkim dogodziłam/. Zrezygnowałam więc z planowanej pomidorowej /ponoć nie wszyscy lubią! jak można nie lubić pomidorowej ze świeżych pomidorów?/ i ugotowałam inną, ale teraz, już tylko dla domowników – będzie pyszna, kremowa zupa ze świeżych pomidorów i mojej ulubionej cukinii, z bazyliową nutą w tle. Pomidory i cukinia – duet wyśmienity i smakowity.
Zupa okazała się tak pyszna, że żadne słowa nie wyrażą jej zalet. Zrezygnuję zatem ze słów komentarza i zachęcam szczerze do jej ugotowania. Naprawdę warto!
  

Składniki

1-1,5 kg dojrzałych pomidorów /u mnie Lima/
ok. 1 kg cukinii /waga po obraniu/
3 duże ząbki czosnku
1 cebula
1 łyżka masła + 1 łyżka oliwy/oleju
1,5 l bulionu /drobiowy lub inny/
sól, pieprz,
1/2 łyżeczki kurkumy
1/2 łyżeczki papryki słodkiej
szczypta papryki ostrej
10-15 liści świeżej bazylii
kilka łyżek śmietanki 30 %

Wykonanie

Pomidory sparzyć, zdjąć skórkę, usunąć zgrubienia po ogonkach i pokroić na mniejsze kawałki.
Cukinię obrać, usunąć ewentualne pestki, pokroić w kostkę.
Czosnek lekko rozgnieść, pokroić w plasterki.
Cebulę pokroić w drobną kostkę.

W garnku, w którym będzie się gotować zupa rozpuścić masło i oliwę. Na rozgrzany tłuszcz wrzucić pokrojoną cebulę i czosnek i zeszklić do wydobycia z nich aromatu/zapachu. Następnie dodać pomidory – smażyć razem przez chwilę. Dodać cukinię i znów chwilkę smażyć. Wlać bulion, gotować do uzyskania miękkości cukinii. Na koniec dodać kurkumę i paprykę oraz śmietankę i pokrojone drobno liście bazylii, zagotować i już gaz wyłączyć.
Zupę zmiksować na krem, doprawić do smaku solą i pieprzem.
Podawać z grzankami bądź groszkiem ptysiowym albo też bez dodatków.
Ja podałam z gotowymi malutkimi grzankami /zdjęcie opakowania niżej/ i bardzo mi to połączenie odpowiadało.

Zupa – krem z zielonych warzyw

Skoro była Zupa – krem z białych warzyw, dla kontrastu musi być z zielonych, zwłaszcza, że lato mieni się kolorami, w tym też intensywną zielenią. W tej zupie zawarłam wszystkie moje ulubione smaki, bo to i cukinia, i brokuł, i fasolka szparagowa. Za groszkiem może mniej przepadam, ale wśród tych innych faworytów też się zmieści.
Zatem, co tu dużo gadać… pyszna, letnia, zielona zupa kremowa, aż chciałoby się zanucić…zielono mi…

Składniki

2 l rosołu lub bulionu warzywnego
1 biała cebula
3 ząbki czosnku
3 ziemniaki
1 por – tylko zielona część
1/2 brokuła świeżego
1 mała cukinia zielona
ok. 150 g fasolki szparagowej
ok. 150 g zielonego groszku
2 garści szpinaku
2 łyżki masła
sól i pieprz do smaku

do podania:
kilka łyżek kwaśnej śmietany 18% lub gęstego jogurtu
grzanki

Wykonanie

Do garnka, w którym będzie się gotować zupa wrzucić masło. Gdy się roztopi, dodać pokrojoną w kostkę cebulę oraz por, chwilę podsmażyć. Następnie dodać czosnek oraz pokrojoną na kawałki cukinię i ziemniaki – smażyć jeszcze wszystko razem przez kilka minut.
Teraz do podsmażonych warzyw dodać rosół/bulion, doprowadzić do wrzenia, a gdy już zacznie się gotować, do wrzącego dodać różyczki brokuła, pokrojoną na mniejsze części fasolkę szparagową oraz szpinak i groszek. Gotować na wolnym ogniu do miękkości warzyw – ok. 25-30 min.
Po tym czasie zupę zblendować na gładki krem. Doprawić do smaku solą i pieprzem.
Podać z grzankami i kleksem śmietany lub jogurtu lub jedną większą grzanką czosnkową, a dookoła zrobić szlaczek ze śmietany.