Rzeszowiak

Kiedy przed laty „wylądowałam” w Rzeszowie, zetknęłam się z dwoma potrawami, które mnie zainteresowały. Jedną z nich były krokiety z kapustą, których nie znałam i nigdy dotąd nie spotkałam, zaś drugą  był właśnie „Rzeszowiak”…….. ze względu na swoją nazwę, bo czyż można przejść obojętnie w Rzeszowie obok „Rzeszowiaka”?

Ciasto kruche

25 dag maki
15 dag margaryny
10 dag cukru pudru
2 żółtka
3-4 łyżki kwaśnej śmietany
1 łyżeczka proszku

Mak

25 dag maku /sparzony i zmielony/
1/2 szklanki cukru kryształu
2 jajka
olejek migdałowy
1 łyżka masła
1 łyżka miodu
lub
puszka gotowej masy makowej /dodać do niej tylko pianę z białek/

Orzechy

35 dag zmielonych orzechów włoskich
3/4 szklanki cukru kryształu
1 łyżka masła
1/2 szklanki słodkiego mleka
2 białka

Ser

1/2 kg sera mielonego
20 dag margaryny
6 jaj
40 dag cukru pudru
10 dag rodzynek
cukier waniliowy
1 budyń śmietankowy
1 łyżka mąki pszennej

Ze składników na ciasto zrobić ciasto kruche.
Utrzeć masło z cukrem i żółtkami, dodać mak, olejek, miód i na końcu pianę z białek.
Orzechy zalać wrzącym mlekiem, dodać cukier, masło, wymieszać i przestudzić. Ubić pianę z białek i delikatnie wmieszać do masy orzechowej.
Margarynę utrzeć z cukrem i żółtkami, dodać ser, budyń, mąkę pszenną, rodzynki, dalej ucierać. Ubić pianę z białek, dodać do sera  i wymieszać.
Kruche ciasto wyłożyć na blaszkę, na ciasto kłaść pasami po skosie,na przemian – masę orzechową i makową. Przykryć równo masą serową. Piec 60-70 minut w temp. 150 st.C
Po upieczeniu polać polewą czekoladową.

Placek TROJAK

Upiekłam nowy placek, nazywa się „dwojak” oznajmiła mi koleżanka, po zakończonej imprezie „komunijnej” swego syna /była pionierką w tym względzie, bowiem miała pierwsze dziecko o rok starsze od naszych/. Miał być wprawdzie „trojak”, ale wyszedł „dwojak”.
Zaintrygowało mnie jej stwierdzenie, więc zaczęłam dociekać……no i co się okazało …….
Planowała upiec ciasto, tak jak przewidywał przepis, składające się z trzech warstw, ale w ferworze innych prac zapomniała kupić orzechy. Spostrzegła to dopiero kiedy wykładała następną warstwę. No i były tylko dwie – mak i ser……. ale jak stwierdziła, jej mama i tak była mile zaskoczona, że upiekła, no i bardzo jej smakował w dodatku……
Zatem trzeba było spróbować, jak będzie smakował wykonany w 100%,  czyli jako trojak  No, smakował wyśmienicie!

Mak

20 dkg maku
20 dkg cukru
4 jaja
1,5 łyżki mąki pszennej
1 łyżeczka proszku do pieczenia
2 dkg rodzynek
1 łyżka siekanych orzechów
1/2 łyżki miodu

Ser

50 dkg sera półtłustego
10-12 dkg masła
3 jaja
20 dkg cukru
3 dkg rodzynek
1 łyżka mąki ziemniaczanej
skórka pomarańczowa

Orzechy

10 dkg orzechów
4 jaja
2 łyżki mąki pszennej
5 łyżek cukru
1/2 łyżeczki proszku do pieczenia

Polewa

1/2 szklanki cukru
1 łyżeczka masła
3 łyżeczki wody
1 łyżka kakao

Wykonanie

Żółtka utrzeć z cukrem i miodem, dodać sparzony i zmielony mak, dokładnie wymieszać. Dodać mąkę zmieszaną z proszkiem i pianę z białek. Wymieszać i wyłożyć na blachę.

Żółtka utrzeć z cukrem, dodać dodatki, zmielony ser, pianę z białek, roztopione masło, lekko wymieszać i wyłożyć na masę makową.

Ubić białka, dodać cukier, żółtka, mąkę wymieszaną z orzechami i proszkiem do pieczenia. Wyłożyć na ser i upiec.

Składniki polewy wymieszać i zagotować, gorącą polać ostudzony placek. Ewentualnie przybrać zmielonymi lub grubo pokrojonymi orzechami.

Placek makowo-kokosowy

Podczas jednej z wizyt w rodzinnych stronach, zostaliśmy poczęstowani tym ciastem przez siostrzenicę. Jest mistrzynią w pieczeniu, choć nie tylko w pieczeniu, ale cukiernik z niej naprawdę wybitny.

Ciasto

60 dkg mąki
15 dkg cukru pudru
6 żółtek
1 kostka masła
2 łyżeczki proszku do pieczenia

Mak

30 dkg maku
1 łyżeczka proszku do pieczenia
2 dkg rodzynek
2 łyżki mielonych orzechów
20 dkg cukru
3 żółtka + piana

Kokos

6 białek
8 łyżek cukru
20 dkg kokosu

Wykonanie

Ze składników na ciasto zagnieść je, podzielić na 3 części, do jednej dodać 2  łyżki kakao.
Mak sparzyć i zmielić. Wszystkie składniki wymieszać, na końcu dać pianę.
Ubić białka z cukrem, dodać kokos, wymieszać.

Ciasto jasne wyłożyć na blachę, na nim układać naprzemiennie kupkami lub pasami wzdłuż – mak i kokos. Na to zetrzeć ciasto ciemne i znowu układać na przemian mak i kokos, ale tak, aby nad kokosem pierwszej warstwy był mak, a nad makiem kokos. Na wierzch zetrzeć ciasto jasne. Piec 40 min. w temp. 150 st. C. Po upieczeniu posypać cukrem pudrem.

 

 

 

Żołądek

Ależ nazwa ciasta …… mnie od razu ta nazwa skojarzyła się z …….. sąsiadem!!! Tak, tak, takie nazwisko nosił nasz sąsiad. A teraz mi się jeszcze przypomniało, że przecież to było też panieńskie nazwisko jednej mojej babci, czyli również mojego pradziadka!
Jak więc widać, nawet studiując przepis na ciasto, można poznać kawałek historii, swojej historii, jakąś „gałązkę” swego drzewa genealogicznego. Czyż to nie pouczające, a jednocześnie piękne?
A samo ciasto? no cóż – smaczne, ładnie się prezentuje i warto je czasem dla odmiany upiec.

Składniki

1 1/4 kostki margaryny
2 1/2 szklanki mąki
2 szklanki cukru pudru
8 jaj
7 łyżek oleju
2 pełne łyżeczki proszku do pieczenia

3/4 szklanki maku
2 łyżki kakao

Wykonanie

Żółtka utrzeć z cukrem, dodać margarynę – utrzeć do białości. Dodać mąkę, proszek, olej, na końcu pianę z białek.
Ciasto podzielić na 3 części:
– do jednej dodać kakao
– do drugiej suchy mak
– trzecią pozostawić jasną
Na blaszkę keksówkę wylać ciasto jasne, na nie wylać wzdłuż przez środek ciasto kakaowe, dalej w ten sam sposób ciasto z makiem. Piec 45 min. w temp. 150 st. C.

Placek makowo-kokosowy z delicjami

Ależ mam wspomnienia z tym ciastem związane ….. jeszcze dziś się śmieję, a minęło tak duuużo czasu, wiele lat…..
Przyniosłam je kiedyś do pracy, olbrzymią porcję, 3/4 blachy może, no i częstuję wszystkich …. mężczyźni ponoć słodkiego nie lubią, a tu zdziwienie – pałaszują, ba, o repetę proszą, a jeden kolega to zjadł tyle porcji, a mlaskał przy tym, a oblizywał się….. dopiero potem zdradził, że z tym spirytusikiem ciasto pierwsza klasa….. no i sprowadził mnie na ziemia, bo ja już byłam cała w piórkach, że takie ciasto dobre zrobiłam, a tu … to ten spirytus tak im smakował, choć były go ilości śladowe tylko.

Ciasto:
21 dkg suchego maku
21 dkg kokosu
21 dkg cukru
9 białek
1 płaska łyżeczka proszku lub amoniaku
makowo kokosowy z delicją  wyk. Agnieszka

Krem:
9 żółtek
6 łyżek cukru
1/2 l mleka
1 budyń cytrynowy /lub inny jasny/
dodatkowo 1 łyżka budyniu lub mąki pszennej lub ziemniaczanej
37,5 dkg masła
galaretka cytrynowa /+ 1 szkl.wody/

2 paczki delicji
2 galaretki cytrynowe /+ 3/4 l wody/
1 puszka ananasów
spirytus

Białka ubić, usztywnić cukrem, dodać mak, kokos, proszek. Ciasto wyłożyć na tortownicę /duża/ lub blachę /23×34/ i piec ok. 45 min. w temp. 150 st. C.

Żółtka i budyń utrzeć. Mleko i cukier zagotować, połączyć z żółtkami i ugotować krem. Masło utrzeć, dodać zimny krem, utrzreć, dodać tężejącą galaretkę, rozpuszczoną w 1 szklance wody.

Na ciasto wyłożyć 1/2 masy, na to ananasy, znów 1/2 masy, na nią delicje moczone w spirytusie, na wierzch wylać 2 tężejące galaretki, rozpuszczone w 3/4 l wody. Włożyć do lodówki/lepiej konsumować dopiero na drugi dzień/.

Makowiec krucho-drożdżowy – nie zwijany

Bardzo smaczny, nie wymagający ogromnego wysiłku przy wyrabianiu ciasta, jak to jest w przypadku makowców drożdżowych,a do tego pięknie wygląda pokrojony i wyśmienicie smakuje. Często je piekę na święta.

makowiec krucho-drożdżowy nie zawijany

Ciasto:
o,5 kg mąki
5 dkg drożdży
2 całe jajka
2 żółtka
10 dkg cukru pudru
cukier waniliowy
1 margaryna
3 łyżki kwaśnej śmietany

Mak:
0,5 kg maku
6 jaj
40 dkg cukru pudru
3 łyżki mąki
rodzynki, orzechy,
zapach migdałowy /pestkówka/
otarta skórki z cytryny
= wiśnie w soku własnym/z kompotu/smażone

Wykonanie
makowiec krucho-drożdżowy nie zawijany

Drożdże, 1 łyżkę cukru, 1 łyżkę śmietany i troszkę mąki wymieszać.
Mąkę posiekać z margaryną,dodać jaja, drożdże i szybko połączyć/skleić ciasto/. Podzielić na 3 części /na 3 placki/.

Mak sparzyć, zemleć. Jaja ubić na parze z cukrem. Dodać mak i pozostałe składniki i dokładnie wymieszać.
Można też żółtka utrzeć na zimno z cukrem, dodać mak i resztę skłądników, a na końcu pianę ubitą z białek.

Na blachę wyłożyć: placek – rozrzucić połowę wiśni – 1/2 masy makowej – placek –  rozrzucić drugą połowę wiśni – 1/2 masy makowej – placek. Zostawić na 2-3 godz. do wyrośnięcia, a następnie upiec w temp. 150-160 st. C ok. 1 godz.
Po upieczeniu polukrować lub oblać polewą miodowo-orzechową albo polewą czekoladową, a na wierzch płatki migdałowe.

Makowiec w cieście biszkoptowym

To moje pierwsze ciasto z makiem, jakie upiekłam w życiu. Ale udało się i były potem następne razy… bo warto było.
Lubię je upiec w wąskiej blaszce, by potem podziwiać, jak fajnie prezentuje się na talerzu, obok babki cytrynowej.

Ciasto:
3 jaja
12 dkg cukru pudru
15 dkg tłuszczu /daję masło/
9 dkg mąki pszennej
9 dkg mąki ziemniaczanej
1 dkg proszku do pieczenia
cukier waniliowy

Mak:
2 jaja
15 dkg maku
15 dkg cukru pudru
1 dkg tartej bułki cukier waniliowy
olejek rumowy lub migdałowy
można dodać 1-2 łyżki kakao lub miodu

Wykonanie

Tłuszcz i cukier utrzeć, dodając po 1 całym jajku. Utartą masę połączyć z mąką i proszkiem – lekko wymieszać.

Żółtka utrzeć z cukrem na pulchną masę. Bułkę tartą przesiać. Białka ubić na sztywno. Mak sparzyć*, zemleć, połączyć z żółtkami, pianą i bułką – lekko wymieszać.

Ciasto wylać do wąskiej blaszki, a na to wzdłuż blaszki /przez środek/ mak.
Piec ok. 45 min. 150 st. C. Po upieczeniu posypać cukrem pudrem.

*)Mak zalać dużą ilością  wody, doprowadzić jedynie do zagotowania i odstawić na całą noc. Na drugi dzień przelać na sito o drobnych oczkach i odsączyć z wody, a następnie 2 razy zmielić.

Placek makowo-serowy

To takie ciasto 2w1… a do tego smaczne… jeśli chcemy zatem mieć i makownik i sernik za jednym podejściem, to tylko sero-makowca upiec.
seromak

Mak:
6 jaj
25 dkg maku
30 dkg cukru
rodzynki, orzechy
4 łyżki mąki
olejek rumowy
1 łyżeczka proszku
seromak

Ser:
60 dkg sera
15 dkg masła
40 dkg cukru pudru
5 jaj
1/2 łyżeczki proszku
1 łyżka mąki ziemniaczanej

Polewa:
5 łyżek cukru pudru
1 łyżeczka masła
2 łyżki kakao
1 łyżka przegotowanej zimnej wody
seromak

Mak:
Mak wypłukać, zalać zimną wodą i zagotować, odstawić do ostygnięcia /ja często zostawiam na noc/. Następnie mak dokładnie osączyć na sitku i zmielić /mieliłam 3 razy w maszynce o sitku do mielenia mięsa, teraz mam sitko specjalne do maku, więc mielę 2 razy/.
Utrzeć żółtka, cukier, mąkę i proszek, pod koniec dodać mak  oraz pianę z białek.

Ser:
Masło, cukier i żółtka utrzeć, dodać ser uprzednio zmielony /używam sitka do maku i mielę tylko 1 raz/, mąkę ziemniaczaną i pianę z białek.
seromak

Formę /ok. 34x23cm/ wyłożyć papierem do pieczenia i kłaść łyżką na przemian obok siebie raz masę serową a raz makową, potem druga warstwa, z tym, że na mak – ser, a na ser – mak.
Piec jak serownik /ja piekę ok. 1 godz. w temp. 160 st.C ale to zależy też od piekarnika.

Składniki polewy zagotować. Ostudzić. Polać upieczony, jeszcze ciepły placek.
seromak

Placek w przekroju ładnie się prezentuje.
Czasem gdy się śpieszę, upraszczam nieco to naprzemienne układanie. Na blachę wykładam połowę masy serowej, potem łyżką w odstępach kładę masę makową /mak jest bardziej ciężki niż ser i zatopi się w nim/, znów masa serowa i znowu łyżką mak.

Placek PYCHOTA

Przepis na to ciasto wiele lat temu „wcisnęły”  mojemu mężowi jego koleżanki z pracy. Jest bardzo dobre smakowo, ale też ładnie się prezentuje. Nadaje się nawet na jakieś szczególne okazje.
Placek PYCHOTA

Ciasto:
16 dkg margaryny
40 dkg mąki
20 dkg cukru pudru
1 żółtko
2 całe jaja
2 płaskie łyżeczki proszku

Mak: *
2 jaja
20 dkg cukru
20 dkg maku
zapach migdałowy
orzechy posiekane

Ser:
50 dkg sera
5 jaj
10 dkg masła
25 dkg cukru pudru
1 kopiata łyżeczka mąki ziemniaczanej
1 łyżeczka proszku
zapach cytrynowy i pomarańczowy
bakalie /ja daję skórkę pomarańczową / cytrynową/

Jabłka:
1,5 kg jabłek
cukier do smaku / 10-15 dkg/
galaretka o smaku pomarańczowym/cytrynowym /1,5 opak./
pychota

Wykonanie

Składniki  na ciasto posiekać, szybko zagnieść. Ciasto podzielić na 2 części. Z jednej części upiec oddzielny placek, z drugiej zrobić placek pod mak i ser /drugiego placka nie piec na razie – pozostawić w blaszce surowy/.

Całe jajka ubić z cukrem, dodać mak sparzony i zmielony oraz pozostałe składniki, wymieszać. Wyłożyć na surowy placek.

Masło utrzeć z cukrem, dodawać po 1 żółtku – ucierać, potem dodać ser – utrzeć, na koniec dać proszek do pieczenia, zapach, bakalie i ubitą pianę i lekko wymieszać. Ser wyłożyć na mak. Teraz placek upiec na złoty kolor.

Placek samodzielny pieczemy ok.15 min. w temp.150 st. C, zaś ten z serem i makiem ok. 50 min.- pierw przez 10-15 min. na termoobiegu, potem grzałki góra-dół /można.

Jabłka usmażyć z cukrem, do gorących dodać galaretkę /proszek/ i wymieszać. Gorące jabłka wyłożyć na upieczony, ostudzony już  placek makowo-serowy, przykryć plackiem upieczonym odrębnie,. ńa wierzch polewa, ew. potrzepać wiórkami kokosowymi.

*/ robiąc „na skróty” można użyć gotowej masy w puszcze – daję wówczas masę, 2 jaja ubite, orzechy, 1 łyżkę kaszy manny /bułki tartej/ oraz pół łyżeczki proszku do pieczenia.

Makowiec drożdżowy zawijany – topiony

Ciasto, które musi być na wigilijnym stole. Tak nakazuje tradycja, przekazywana z pokolenia na pokolenie. Zaletą tego makowca jest to, że robi się bardzo szybko, zawsze się udaje i można go zrobić z dużym wyprzedzeniem, bowiem dobrze się zamraża, a potem smakuje wybornie, jak świeżo upieczony.
makowiec topiony

Ciasto
1/2 kg mąki,
2 jajka,
1 kostka margaryny,
1 łyżka smalcu,
2 łyżki cukru,
5 dag drożdży,
1/2 szklanki mleka,
szczypta soli. olejek śmietankowy
makowiec topiony

Mak
1/2kg maku,
1szklanka cukru,
½ szklanki bułki tartej i 2 łyżki mąki pszennej lub ziemniaczanej
1/4kostki roztopionej margaryny,
2 jajka,
rodzynki, kandyzowana skórka pomarańczowa, olejek migdałowy /lub trochę „pestkówki”/
starte jabłko lub 2 łyżki powideł

Wykonanie
makowiec topiony   makowiec topiony  makowiec topiony   makowiec topiony

Przygotować rozczyn z drożdży, ciepłego mleka, 1/2 łyżeczki cukru i 5-6 łyżek mąki. Wszystko dokładnie wymieszać i odstawić w ciepłe miejsce do wyrośnięcia.
Mąkę z margaryną posiekać nożem lub w malakserze, dodać cukier, sól, jajka – zagnieść. Następnie dodać wyrośnięte drożdże i dokładnie wyrobić. Ciasto zawinąć w ściereczkę i włożyć do zimnej wody (wody musi być tyle, by ciasto było „utopione”) . Ma tam przebywać aż do wypłynięcia. Jeżeli drożdże będą świeże ciasto wypłynie po 10 minutach.

Mak zalać dużą ilością  wody, doprowadzić jedynie do zagotowania i odstawić na całą noc. Na drugi dzień przelać na sito o drobnych oczkach i odsączyć z wody, a następnie 2 razy zmielić maszynką do mięsa. Dodać wszystkie składniki – wymieszać.

Ciasto po wypłynięciu podzielić na dwie części (nadzienie również), podsypując mąką wałkować dość cienko, rozsmarować  nadzienie i zrolować. Każdą roladę nakłuć w kilku miejscach np. widelcem. Ciasto zawinąć w pergamin z lekkim luzem, a końcówki podwinąć. .
Obie rolady włożyć na blachę i piec 30-40 minut. w temp.180 st.C
Po wystygnięciu polukrować /cukier+gorąca woda/, polać polewą lub posypać cukrem pudrem.
makowiec topiony tu przygotowane do zamrożenia, dekoracja będzie przed spożyciem