Chleb pszenno-razowy

Dziś proponuję chleb z dodatkiem mąki razowej. Można go upiec bez dodatków, ale u mnie będzie z dodatkiem słonecznika pierw uprażonego na patelni, no i ziarenek kminku, który bardzo lubię, ale bez prażenia, bo…ziarenka zapewne wyskoczyłyby z patelni. Na wierzchu może być oczywiście posypany też słonecznikiem, a może makiem lub kminkiem.

Składniki /u mnie 2 foremki 25×12 cm /

500 g mąki pszennej typ 650
500 g mąki razowej typ 2000
1 l letniej wody
50 g świeżych drożdży
3 pełne łyżeczki soli /1,5 łyżki/
1 łyżeczka cukru
2-3 łyżki oleju
ok. 100 g łuskanego słonecznika uprażonego na suchej patelni
2 łyżki ziarenek kminku

Uwaga: /mąkę można mieszać w innych proporcjach i różne, u mnie tym razem jeszcze chlebowa typ 750 – pamiętając jednak, że w sumie ma jej być 1 kg/

Wykonanie

Drożdże i cukier rozpuścić w ciepłej wodzie. 
W misce wymieszać mąkę, sól, ziarna słonecznika i kminku, dodać olej i rozpuszczone drożdże.  Wymieszać dokładnie przy użyciu „haków”.  Miskę przykryć ścierką  i odstawić w ciepłe miejsce na ok. 20 min.
Po tym czasie ciasto odgazować, podzielić na 2 części i wyłożyć do foremek wysmarowanych smalcem/masłem i wyrównać mokrą ręką.  Odstawić znowu do wyrośnięcia na ok. 20 min.

W tym czasie nagrzać piekarnik do 200 st. C.

Wyrośnięte bochenki naciąć nożem, spryskać wodą, posypać ziarnem, wstawić do nagrzanego piekarnika /I poziom grzanie góra-dół/ na 15-20 min. po tym czasie zmniejszyć temp. do 170-175 st. i piec jeszcze ok. 40-50 min.
Po upływie tego czasu wyłączyć piekarnik, odczekać ok. 5 minut i dopiero wówczas go otwierać. Potem od razu wyjąć bochenki z piekarnika i z foremek, chleb spryskać lekko wodą, wyłożyć na kratkę, studzić przykryte ściereczką.

Chleb domowy Malwiny

Piekłam już Chleb domowy, miał dodatek sera żółtego i jajek, ten od Malwiny też z dodatkiem jaj, ale i oleju. Ot, i ten olej mnie zaintrygował.
Chleb upiekłam z 1 kg mąki, oczywiście proporcjonalnie dostosowałam też pozostałe składniki. Można też wg tego przepisu upiec i chleb i bułki. Ja tym razem upiekłam tylko chleb.

Składniki /u mnie 3 foremki 25×12 cm/

1 kg mąki pszennej (typ 650)
5 dag drożdży
1 jajko
ok. 1,5 łyżki soli
1 płaska łyżka cukru
500 – 700 ml letniej wody (w zależności od wilgotności i chłonności mąki)
100-125 ml oleju
otręby gryczane, len, siemię lniane, słonecznik – do wyboru do ciasta – ze 2 garstki
mak lub otręby gryczane – do posypania

Wykonanie

Wymieszać 500 ml letniej wody z drożdżami, cukrem i 1-2 łyżkami mąki.

Mąkę wymieszać w misce, dodać łyżkę soli,  wbić do nich 1 jajko i dodać olej. Na tym etapie dodać też wszystkie ziarenka czy otręby.
Połączyć z drożdżami, wodą i zacząć mieszać.

Trzeba będzie pewnie dolać też wody. aby konsystencja ciasta dała się wyrabiać /nie może być za mokre i lepkie, jeśli takie będzie, dodać mąki/.

Wymieszane ciasto odstawić na 20 min. do wyrośnięcia. Po tym czasie dobrze wyrobić ciasto – ręcznie jakiś kwadrans, w robocie krócej. W razie potrzeby dodawać wody/mąki/oleju. Zostawić znowu do wyrośnięcia, mniej więcej na godzinę, chyba, że wcześniej podwoi objętość.

Po tym czasie ponownie wyrobić ciasto (króciutko) i uformować pieczywo.

Bułki robić z 80-120 g surowego ciasta (po wypieku ok. 20 proc. masy odparowuje), chleby nie większe niż 1200 g.

Uformowane zostawić na 15-20 min. do podrośnięcia (np. w czasie nagrzewania się piekarnika).
Piec w piekarniku nagrzanym do 200 st. C przez 25-30 min., a następnie zmniejszyć temperaturę do 180 st. C i piec jeszcze ok 20-25-30 min. /zależy od piekarnika/ – grzanie góra-dół, I poziom/.
Studzić na kratce, kroić gdy już całkiem wystygnie.

Bułki piec około 15-20 min.

Jeśli bułki/chleb mają być czymś posypane, należy posmarować je najpierw mlekiem, a dopiero potem posypać, wtedy nie odpadnie.

Chleb domowy ekspresowy z kminkiem

Mam nawrót ochoty pieczenia chleba … no tak mam… przychodzi okres, że mi się chce, potem mija, albo wręcz zaczynam „dietować” i nie jem chleba wcale… teraz chce mi się piec i jeść chleb domowy. A ponieważ specjalistką od pieczenia chleba nie jestem i nigdy nie byłam, podpatruję tu i tam, próbuję i … nabieram doświadczenia, bo nigdy nie wiadomo, co życie przyniesie i co może się przydać jeszcze.
Chleb upiekłam w foremkach mniejszych, dzięki czemu mam 3 chlebki, a smakuje mi bardzo. Chrupiąca skórka, zaś miąższ mięciutki, no i ten kminek tu i ówdzie….

Składniki /3 foremki 11×23 cm   lub 2 foremki 25×12 cm/

4,5 szklanki mąki pszennej /u mnie typ 600/
1 płaska łyżka soli
1 płaska łyżka cukru
1 opakowanie drożdży suszonych 7 g
1,5-2 szklanek ciepłej wody wymieszanej z mlekiem
4 łyżki oleju
kminek – ziarna

Wykonanie

Do miski miksera wsypać cztery szklanki, dodać sól, cukier oraz suszone drożdże oraz wlać wodę wymieszaną z mlekiem. Wyrobić przy użyciu haków, dodając w czasie wyrabiania jeszcze ok. pół szklanki mąki. Wyrabiać do momentu, aż ciasto będzie odchodziło od miski. Wtedy wlać olej i wyrobić do czasu wchłonięcia oleju przez ciasto. Na koniec dodać jeszcze ziarenka kminu – ilość wg własnego uznania. Wyrobione ciasto odstawić pod przykryciem do wyrośnięcia /ok.20-30 min. powinno podwoić objętość/.

Teraz obsypać boki ciasta /na styku z miską/ mąką – ok. 2 łyżki, ponownie wyrobić przez chwilę, aby ciasto odgazować i aby wchłonęło podsypaną mąkę.

Wyrobione ciasto przełożyć do foremek posmarowanych tłuszczem, można ponacinać ciasto w poprzek, a następnie posmarować mlekiem i posypać ulubionymi nasionami /u mnie również kminek/.
Tak przygotowane ciasto odstawić na 20-30 min do wyrośnięcia.

Piec w piekarniku nagrzanym do 200 st. C przez 25-30 min., a następnie zmniejszyć temperaturę do 180 st. C i piec jeszcze ok 20-25-30 min. /zależy od piekarnika/ – grzanie góra-dół, I poziom/.
Studzić na kratce, kroić gdy już całkiem wystygnie.

Chlebek ziołowy do odrywania

Przypomina nieco  Bułeczki serowo-czosnkowe do odrywania, jednak jest to typowy chlebek, bez nadzienia i przygotowywany znacznie prościej. A sposób wykonania podpatrzyłam u Maniusi.
 

Składniki

500 g mąki pszennej
300 ml cieplej wody
2 łyżki oliwy/oleju
25 g świeżych drożdży /lub 8 g suchych drożdży/
1 łyżeczka cukru
1 łyżeczka soli

50 g masła
3 ząbki czosnku
pół pęczka natki pietruszki drobno posiekanej (u mnie suszona)
1 łyżka czosnku niedźwiedziego /suszony/

Wykonanie

Drożdże wymieszać z cukrem i odstawić na chwilkę, aby się zrobiły płynne. Do miski wsypać mąkę, sól, dolać wodę i olej i drożdże. Wyrobić ciasto ręcznie lub za pomocą miksera z hakiem.
Gdy użyjemy drożdży suszonych od razu wsypać do miski i wyrabiać.
Odstawić do wyrośnięcia na godzinę.

Wyrośnięte ciasto przełożyć na blaszkę wyłożoną papierem i rozciągnąć palcami. Grubość około 3-4 cm.
Zostawić do wyrośnięcia na 30-40 minut. Ponacinać nożem – zrobić kratkę.

Rozpuścić masło. Wymieszać z wyciśniętymi ząbkami czosnku i posiekaną natką oraz czosnkiem niedźwiedzim. Posmarować ciasto. Piec w piekarniku nagrzanym do 170-175 st. C (II poziom grzanie góra-dół) przez 25-30 minut.

Chleb domowy – prościuch

U mnie z pieczeniem chleba to takie etapy, przypływy i odpływy, fale… wpadam okresowo w chęć wypieków, potem mi przechodzi, po jakimś czasie znowu wraca… teraz jest fala przypływu i znowu domowy chleb. Tym razem chleb bardzo prosty, łatwy do zrobienia nawet dla początkujących, a ja też do takich należę, bo nie mam za dużej wprawy w jego pieczeniu, udanym zawsze.
Chleb ten wypatrzyłam na youtube, u Sylwi Machnik-Milma. Jest prosty, ale bardzo dobry. Każdemu się uda. Tym razem dodałam pestki dyni i troszkę siemienia lnianego, po wierzchu posypałam makiem.

Składniki /u mnie 2 foremki 25×12 cm/

1 kg mąki /może być jeden rodzaj lub dowolna mieszanka/
1 szklanka otrąb pszennych /lub razowych/ lub płatków owsianych
1/2 szklanki ziaren /słonecznik, siemię lniane, czarnuszka, kminek, pestki dyni/
2 łyżki soli /najlepiej niejodowanej/
1 łyżka cukru
25-30 g drożdży świeżych –
1 litr ciepłej wody /około/
trochę oleju – ok. 3 łyżki
 

Wykonanie

Wymieszać wszystkie składni, a następnie lekko wyrobić i zostawić tak ok.20-30 min. do wyrośnięcia.
Wyrośnięte ciasto odgazować, przełożyć do keksówek wysmarowanych smalcem/olejem i wysypanych otrębami/płatkami owsianymi/bułką tartą, wierzch posmarować odrobiną oleju/wody, ewentualnie posypać czym kto lubi i odstawić jeszcze na 20-30 min. do wyrośnięcia.

Na spód piekarnika włożyć naczynie z wodą.
Piekarnik nagrzać do 200 st. C. wstawić foremki z chlebem /II poziom/ i piec przez 20 min. grzanie góra/dół, potem już wyłączyć grzałkę górną /będzie włączony sam dół/ i piec jeszcze ok.40-45-50 minut.
Po upieczeniu wyłożyć na kratkę.

Chleb z prażoną cebulką

Chodził za mną od dawna taki chlebuś z cebulką. Wprawdzie dodawałam już prażoną cebulkę do chleba, ale jej dodatek był niewielki, taki … między innymi.
Tym razem cebulka będzie w nieco większej ilości i jako dodatek jedyny. A chleb? bardzo smaczny i aromatyczny, polecany zwłaszcza lubiącym zapach smażonej cebulki.
 

Składniki /u mnie 2 foremki 25×12 cm/

650 g mąki pszennej
6 łyżek prażonej cebulki
2 łyżeczki soli
2 łyżki oliwy/oleju
425 ml ciepłej wody
7 g suchych drożdży
1 łyżeczka cukru
opcjonalnie można dodać:
1 łyżeczka papryki słodkiej
1 łyżeczka czosnku granulowanego
1 łyżeczka suszonych pomidorów z bazylią

Wykonanie

W dużej misce (ja użyłam misy od miksera) wymieszać ze sobą mąkę, cebulkę, sól, drożdże i oliwę/olej. Następnie powoli dolewać wodę, stale wyrabiając ciasto mikserem. Po dodaniu wody wyrabiać ciasto mikserem jeszcze przez około 10 minut, do momentu, aż będzie gładkie i elastyczne.
Wszystkie te czynności można również wykonać ręcznie.

Wyrobione ciasto przełożyć do miski dokładnie wysmarowanej oliwą/olejem. Ciasto posmarować oliwą/olejem również z wierzchu. Przykryć i odstawić w ciepłe miejsce na około godzinę, aż do podwojenia objętości.

Po tym czasie ciasto ponownie zagnieść i przełożyć do foremek wysmarowanych smalcem/masłem i oprószonych mąką. Wierzch skropić wodą, naciąć na górze ostrym nożem, można posypać np. kminkiem lub makiem i odstawić na 10 minut w ciepłe miejsce, aby trochę podrósł.

Piec w piekarniku nagrzanym do 200 st. C przez 30 min. /u mnie 20 min./, a następnie zmniejszyć temperaturę do 180 st. C i piec jeszcze ok 20-25 min. /u mnie 30 min./ – grzanie góra-dół, I poziom/.
Studzić na kratce, kroić najlepiej jak już całkiem wystygnie.

Przepis Gospodyni Miejskiej, z moimi zmianami w zakresie pieczenia,  poniżej również uwagi autorki.

Uwagi do przepisu:

Drożdże instant (suche) można zastąpić świeżymi. 7g drożdży instant to 25g drożdży świeżych.
W przypadku użycia drożdży świeżych, nie ma konieczności ich rozrabiania. Wystarczy je pokruszyć i tak jak drożdże instant wrzucić do miski.
Cebulkę prażoną można zastąpić innymi, ulubionymi dodatkami np. kminkiem, czerwoną papryką w proszku, itp.
W przypadku przygotowywania chleba mikserem, należy użyć haka do ciasta drożdżowego.

Przepis przeliczony na 1 kg mąki:
1 kg mąki
654 ml wody
3 łyżeczki soli
3 łyżki oliwy/oleju
10 łyżek prażonej cebulki
około 11 g suchych drożdży (dać raczej 2 opakowania po 7 g).

Chleb domowy bez wyrastania

Chleb pieczony „na szybko”… nie wymaga wyrastania, a jest równie smaczny jak Chleb domowy 3-krotnie wyrastany. Można go dowolnie urozmaicać, dodając coraz to inne dodatki. U mnie tym razem dodałam cebulkę prażoną i kminek, ale można dodawać to co lubimy np. len, słonecznik, dynię, płatki owsiane.
Chleb z tego przepisu wyszedł mi wilgotny, ale dość ciężki, myślę, że warto mieszać różne mąki, bądź dodać jednak kilka łyżek płatków owsianych.
 

Składniki /2 foremki 11×23 cm/

1 kg mąki pszennej typ 650
1 l dobrze ciepłej wody
14 g drożdży instant /2 torebki po 7 g/
1 łyżeczka cukru
3 łyżeczki soli
2 łyżki ziaren kminku
2 kopiate łyżki prażonej cebuli

Wykonanie

Do dużej miski wsypać wszystkie suche składniki, wymieszać, wlewać stopniowo ciepłą wodę i dokładnie mieszać /mieszać np. drewnianą łyżką lub przy użyciu haków/.
Blaszki wysmarować masłem i oprószyć mąką. Przełożyć ciasto w równych porcjach, wyrównać wierzch /można posypać z wierzchu kminkiem, makiem lub czarnuszką/.

Blaszki z ciastem wstawić do piekarnika, nagrzanego już do 180 st C. i  piec ok. 1 godz.   /I poziom grzanie góra-dół/.
Po upieczeniu wyciągnąć chleby z blaszek i zostawić na kratce do całkowitego wystudzenia.

źródło

Chleb domowy z ziarnami

Chleb prosty do wykonania, dużo mieszania i czekania, powiedziałabym mało pracochłonny, a tylko czasochłonny. Efekt końcowy bardzo zadowalający bo chleb jest smaczny, zdrowy, lekko wilgotny i do tego efektownie się prezentuje.

A recepturka od Moniki Smakołyki.

foremka u mnie 11×23 cm

Składniki

20 g świeżych drożdży
300 ml ciepłej wody
½ łyżeczka cukru
100 g mąki krupczatki
170 g mąki pszennej /u mnie typ 650/
1 płaska łyżeczka soli
50 g siemienia lnianego
150 g łuskanego słonecznika
50 g pestek dyni
20 g sezamu czarnego /pominęłam, można dać biały/
50 g orzechów włoskich

dodatkowo – olej rzepakowy do wysmarowania formy i ciasta

Wykonanie

W dużej misce rozpuścić drożdże w ciepłej wodzie z dodatkiem cukru. Dodać wszystkie ziarna, pokrojone na ćwiartki orzechy, mąkę krupczatkę i całość wymieszać dużą łyżką. Przykryć folią spożywczą i pozostawić w temp. pokojowej na ok. 20 min.

Mąkę pszenną wymieszać z solą, dodać do wyrośniętego zaczynu i ponownie całość wymieszać za pomocą łyżki, do połączenia się składników.
Przykryć folią i odstawić na kolejne 30 min.

Foremkę wyłożyć papierem do pieczenia i dokładnie wysmarować olejem, dzięki czemu chleb z łatwością wyciągniemy.

Ciasto po wyrośnięciu przełożyć do formy i przykryć folią. Odstawić na ok. 45 min. do wyrośnięcie.

Piekarnik nagrzać do temp. 225°C.

Wierzch ciasta delikatnie, za pomocą pędzelka, posmarować olejem. Włożyć do nagrzanego piekarnika, piec 5 minut, następnie obniżyć temperaturę do 185°C i piec jeszcze ok. 30 min.

Chleb po upieczeniu i wyciągnięciu z foremki, można jeszcze odwrócony /już bez foremki położyć na kratce/ włożyć na 2–5 min. do piekarnika, żeby skórka się zarumieniła i była chrupiąca.

Bułeczki serowo-czosnkowe do odrywania

Zakochałam się w tych bułeczkach Kasi od pierwszego wejrzenia, bo czyż mogło być inaczej? kiedy się piekły zapach czosnku roznosił się po całym domu, a był tak cudownie delikatny i intensywny zarazem, że myślałam, że mi nos urwie/wyrwie?
Bułeczki wyszły jak puszek, do tego ten aromat, mniamniusie i tyle.
Mała uwaga tylko – moje naczynie, którego użyłam do pieczenia było ciut za małe, stąd bułeczki nadmiernie się połączyły.
 

Ciasto

500 g mąki pszennej
8 g suchych drożdży
1 łyżeczka soli
2 łyżki oliwy z oliwek
300 ml ciepłej wody

Nadzienie

2 opakowania mini mozzarelli (2x100g każde)- u mnie 1 op. 200 g

Pomada

3 ząbki czosnku
1 łyżeczka czosnku granulowanego
3-4 łyżki oliwy
1 łyżeczka oregano (u mnie czosnek niedźwiedzi)
sól
10 dag żółtego sera startego na drobnych oczkach
pół pęczka natki pietruszki drobno posiekanej (u mnie suszona)





Wykonanie

Do misy robota wsypać mąkę, dodać sól i oliwę oraz drożdże wymieszane z ciepłą wodą, przy użyciu haków wyrobić ciasto. Wyrabiać dosyć długo – przez ok 4-5 min., po czym przykryć np. folią spożywczą i odstawić w ciepłe miejsce na ok. 1 godzinę do wyrośnięcia.

Po tym czasie ciasto ponownie zagnieść, zrobić wałek i podzielić na 24 części. Każdą część rolować następnie w kulkę, rozgniatać dłonią na płasko, na środku układać kulkę mozzarelli i zlepiać ciasto dookoła jak np. pączki lub knedle.
Gotowe kulki układać jedna koło drugiej w naczyniu żaroodpornym, posmarowanym delikatnie olejem, przykryć i odstawić jeszcze na ok. 30-40 min. do wyrośnięcia.

W międzyczasie w miseczce wymieszać wszystkie składniki pomady i odstawić na bok.
Kiedy bułeczki już podrosną posmarować je dokładnie po wierzchu naszą pastą czosnkowo-serową i wstawić do piekarnika nagrzanego do 170 st. C (II poziom grzanie góra-dół) i piec ok. 20-25 min.

Chleb codzienny z chrupiącą skórką na maślance

Od czasu do czasu piekę chleb. W tym roku postanowiłam, że w okresie jesienno-zimowym będę to robić na każdy weekend, przy okazji jakiegoś wypieku ciasta, bo co jak co, ale ciasto na weekend być musi.
No to skoro słowo się rzekło… tym razem upiekłam chleb na maślance. Wprawdzie piekłam już kiedyś Chleb słonecznikowy na maślance, ten będzie jednak wg nieco innej recepturki i bez słonecznika.
Przepis podpatrzyłam u Kasi, podaję go w niezmienionej treści, jednak ja tym razem użyłam tylko mąki pszennej typ 650, bo tylko taką miałam na stanie.
 

Składniki /u mnie 2 foremki 25×12 cm/

500 g mąki pszennej
300 g mąki żytniej
500 ml maślanki ( ciepłej )
30 g świeżych drożdży (lub ok 15 g suchych)
50 ml letniej wody
2 łyżeczki soli
1 łyżeczka cukru

Pomada – na posmarowanie chleba:

100 ml wrzątku
1 łyżka mąki
szczypta soli


Wykonanie

Do ciepłej maślanki wkruszyć drożdże, dodać cukier i wymieszać, aż drożdże się rozpuszczą.
Do misy robota wsypać obie mąki, dodać sól, wodę i wymieszaną maślankę z drożdżami. Zagnieść ciasto, następnie posypać je mąką, przykryć ściereczką – i odstawić do wyrośnięcia na ok. 1 godzinę.
Po tym czasie zagnieść ciasto ponownie na podsypanej mąką stolnicy. Uformować bochenek i ułożyć go na posypanej mąką blaszce od piekarnika, nakryć ściereczką i odstawić jeszcze na ok 30 min. /ja piekłam w foremkach/.
W tym czasie do wrzątku dodać 1 łyżkę mąki i szczyptę soli, wymieszać i tą mieszanką posmarować chleb.
Piec w piekarniku nagrzanym do 200 st. C przez 30 min. /u mnie 20 min./, a następnie zmniejszyć temperaturę do 180 st. C i piec jeszcze ok 20-25 min. /u mnie 30 min./.
Studzić na kratce, kroić najlepiej jak już całkiem wystygnie.