Kotlety z kaszy jaglanej z porem

Miałam zamiar zrobić pulpety z kaszy jaglanej, ale kiedy tak nad nimi rozmyślałam, przyszła refleksja – co będzie bardziej kaloryczne, czy pulpety i sos do nich, czy też kotleciki, wprawdzie bez sosu, ale smażone? te ostatnie można wprawdzie przygotować w piekarniku, ale to już nie to samo.
I… wybrałam jednak kotlety. Ale nic nie stoi na przeszkodzie, by z przygotowanej masy uformować pulpety i ugotować, dorabiając też do nich ulubiony sos.
A kotlety wyszły….. no cóż….. jestem obżarta jak bąk?

z połowy porcji wyszło mi 7 kotlecików

Składniki

2 woreczki kaszy jaglanej, ugotowanej zgodnie z przepisem na opakowaniu
1 por (biała część)
1-2 ząbki czosnku
2 łyżki oleju
1 jajko
2-3 łyżki płatków owsianych lub bułki tartej
po 1/2 łyżeczki soli, kuminu, papryki i kurkumy
natka pietruszki, szczypiorek czosnkowy

Wykonanie

Ugotowaną kaszę przełożyć do miski.
Na rozgrzanym oleju zeszklić pokrojony w drobniutką kostkę por, dodać posiekany czosnek, przesmażyć i dodać do kaszy.
Posiekany szczypiorek i natkę pietruszki również dodać do kaszy.
Następnie dodać płatki owsiane/bułkę tartą oraz przyprawy, masę dokładnie wyrobić. Gdy już jest odpowiednio doprawiona dodać jajko i ponownie wyrobić.
Odstawić na chwilę.

Mokrymi rękami nabierać porcje masy, formować kotlety i smażyć na rozgrzanym tłuszczu z obu stron na rumiano na niezbyt dużym ogniu.
Od razu podawać np. z mizerią lub z ulubioną surówką, bądź innymi dodatkami.

Kotleciki można przed smażeniem panierować, ale nie jest to konieczne /ja oprószam tylko lekko bułką tartą/.

Placuszki z jabłkami /bez spulchniaczy/

Placuszków, racuszków ci u mnie na blogu dostatek, ale zawsze są albo na drożdżach, albo z dodatkiem proszku do pieczenia, sody, czasem obu tych składników razem. Kiedy więc natknęłam się na recepturkę bez jakichkolwiek spulchniaczy, od razu postanowiłam wypróbować, zwłaszcza że są akurat papierówki. W tych placuszkach środkiem spulchniającym jest jedynie piana ubita z białek. A placuszki, cóż… smakowite!

Składniki

2 jajka
200 g mleka/maślanki/kefiru
200 g mąki
szczypta soli
spora szczypta cynamonu
25 g cukru
1 kilogram jabłek /waga przed obraniem/

olej do smażenia


Wykonanie

Oddzielić białka od żółtek.
Żółtka wymieszać z mlekiem, mąką, solą, cukrem i cynamonem na gładkie ciasto o konsystencji gęstej śmietany.
Jabłka obrać, usunąć gniazda nasienne, pokroić na spore cząstki /grubszą kostkę/ i wymieszać z ciastem. Na koniec wmieszać delikatnie pianę ubitą z białek.

Na patelnię wlać ok. 1 cm oleju i rozgrzać na średnim ogniu. Wylewać niewielkie placuszki z ciasta i jabłek i smażyć na niezbyt gorącym tłuszczy, by placuszki dobrze dosmażyły się wewnątrz, ale nie zrumieniły zanadto z wierzchu. Układać na talerzu wyłożonym ręcznikiem papierowym. Przed podaniem posypać każdą warstwę cukrem pudrem.
Podawać gorące lub mocno ciepłe, najlepiej ze szklanką zimnego mleka.

Racuchy wytrawne z cukinią /na maślance/

Miałam problem jak nazwać owo danie… nie pasowały mi placki, nie pasowały kotleciki, wreszcie padło na „racuchy”. Wprawdzie racuchy zawsze kojarzą mi się z daniem na słodko, obficie posypane przy tym cukrem pudrem, to czyż wytrawne być nie mogą?
Są i do tego jakie pyszne.

Składniki

2 małe cukinie
1 mała cebulka
3-4 cienkie plastry surowego boczku /nie musi być/
1 pęczek natki pietruszki lub kolendry lub szczypiorku
1,5 szklanki maślanki naturalnej
1,5 szklanki mąki pszennej
1 jajko
0,5 łyżeczki proszku do pieczenia
3 kopiate łyżki startego sera żółtego
1 łyżeczka kurkumy
1 łyżeczka kuminu
1 łyżeczka ostrej papryki
sól i pieprz do smaku
olej do smażenia

Wykonanie

Cukinię, bez obierania, zetrzeć na grubych oczkach, lekko posolić, wyłożyć na sito, aby nadmiar soku ściekł.
Cebulę /i boczek/ pokroić w drobną kostkę, delikatnie podsmażyć i ostudzić.

Z mąki, maślanki, jajka i proszku do pieczenia zrobić ciasto naleśnikowe /mieszam je przy użyciu trzepaczki rózgowej/.
Do ciasta dodać teraz startą cukinię, podsmażoną cebulę, starty ser, posiekane dodatki zielone i przyprawy, wymieszać.

Na średnio rozgrzany olej kłaść po kopiatej łyżce masy, formować placuszki i smażyć na rumiano z obu stron.
Podawać gorące z sosem tzatziki lub po prostu z mizerią.

Kotlety z młodej kapusty

Robiłam gołąbki, a ponieważ miałam ogromną głowę kapusty, został mi cały środek po usunięciu wierzchnich, dużych liści… tak na oko odpowiadał wielkości niedużej główki.
Należało to jakoś wykorzystać i tak powstały kotlety.

Składniki /na około sztuk:

1 główka młodej kapusty /raczej mniejsza/
1 duża lub 2 małe cebule
2 łyżki masła
1-2 jajka
2 łyżki kaszy manny
2 łyżki mąki
2-3 bułki tartej
sól i pieprz
majeranek
po szczypcie kurkumy i płatków chilli
pęczek koperku lub natki pietruszki

bułka tarta do panierowania
olej do smażenia

Wykonanie

Kapustę grubo poszatkować, podgotować we wrzącej, osolonej wodzie na pół miękko /kilka minut/. Odsączyć dokładnie, po czym zmielić w maszynce z grubym sitkiem.
Cebulę posiekać w drobną kosteczkę i podsmażyć na maśle.
Koperek posiekać.
Połączyć teraz kapustę z cebulą, dodać wszystkie pozostałe składniki, dokładnie wymieszać. Dobrze przyprawić solą i pieprzem. Masę schłodzić przez chwilę w lodówce.
Formować kotleciki, panierować w bułce tartej i smażyć na rozgrzanym oleju.
Podawać z dodatkiem młodych ziemniaków i sałatką np. z pomidorów lub świeżych ogórków.

Kotlety ziemniaczane z kapustą kiszoną

Przepis na takie kotlety spotkałam wiele lat temu w gazecie, chyba była to miejscowa gazeta codzienna, wycięłam go, raz zrobiłam i… zagubiłam karteluszkę. Jednak w przyrodzie nic nie ginie i karteczka nagle też się znalazła… wypadła ze stosu innych „cennych zbiorów”. Nie wypadało zatem nie zrobić znowu tych pysznych kotlecików i teraz zapisać już przepis tak, aby znowu nie zaginął na lata.
Kotlety smakują dobrze w towarzystwie sosu pieczarkowego, ale też podane tylko z ulubioną surówką.

Składniki /9-10 szt/

500 g ziemniaków
250 g kapusty kiszonej
1 jajo
1 cebula
pęczek dymki lub szczypiorku
3-4 łyżki mąki
3-4 ząbki czosnku
sól, pieprz, majeranek, kminek mielony
bułka tarta do panierowania


Wykonanie

Ziemniaki ugotować, przestudzić, zetrzeć na grubych oczkach lub przecisnąć przez praskę.
Kapustę dobrze odcisnąć z nadmiaru soku i drobno pokroić.
Cebulę pokroić w kostkę i zeszklić na oleju, po czym dodać posiekany czosnek, a następnie kapustę i jeszcze chwilę smażyć /do czasu gdy kapusta zmięknie i odparuje nadmiar płynu/. Kapustę można też wcześniej troszkę podgotować i dopiero dodać do usmażenia z cebulą – ja tak robię.
Wymieszać w większej misce ziemniaki i kapustę, dodać jajko, dymkę, mąkę i przyprawy. Z masy formować kotleciki, obtaczać je w tartej bułce i smażyć w sporej ilości oleju na rumiano z obu stron. Osączyć na papierowym ręczniku kuchennym.

Kotlety z cukinii z kaszą kuskus

Wprawdzie w moim ogródku cukinii jeszcze nie ma, ale w sklepach to i owszem jest dostępna, nawet przez cały rok. Zatem nabyłam to moje ulubione warzywo i dziś będą kotleciki z dodatkiem kaszy kuskus, zieleniny i odrobiny świeżej papryki czerwonej, w celu nadania kolorowego akcentu. I takie dania lubię najbardziej.

Składniki

1 średnia cukinia
100 g kaszy kuskus /1 woreczek/
kawałek czerwonej papryki
1 jajko
2 łyżki mąki ziemniaczanej
2 łyżki mąki pszennej
2 łyżki posiekanego szczypioru czosnkowego lub dymki
2 łyżki posiekanej natki pietruszki
2 łyżki posiekanego lubczyku
sól, pieprz, słodka i ostra papryka – wg smaku
szczypta kuminu

olej do smażenia
bułka tarta do obtoczenia

Wykonanie

Cukinię /bez obierania/ zetrzeć na grubych oczkach, oprószyć solą, a po chwili przełożyć na sito na kilkanaście minut, po czym dobrze odcisnąć z nadmiaru wody.
Zielone dodatki drobno posiekać. Paprykę pokroić w kostkę.

Kaszę zalać wrzącą wodą tak, by ją przykryła i odstawić na ok. 5 minut, aby wchłonęła wodę.
W dużej misce wymieszać ostudzoną kaszę i odciśniętą cukinię, dodać pozostałe składniki i przyprawy, dokładnie wymieszać.
Mokrymi dłońmi formować kotlety, obtaczać w bułce tartej i smażyć na złoty kolor.

Kotlety ziemniaczane z pieczarkami

Były już Kotlety ziemniaczane z sosem pieczarkowym, to dziś dla odmiany będą kotlety z pieczarkami, czyli pieczarki będą dodane bezpośrednio do ziemniaków. Nie wyklucza to oczywiście podania do nich również sosu pieczarkowego lub grzybowego lub innego.

Składniki

1 kg ziemniaków /przed obraniem/
300 g pieczarek
1 duże jajko
1-2 cebule
2 ząbki czosnku /można pominąć/
1 łyżka masła + 1 łyżka oleju do usmażenia cebuli
ok. 3 łyżki bułki tartej – do ziemniaków /zamiennie mąka krupczatka/
sól, pieprz czarny, pieprz ziołowy
szczypiorek zwykły lub czosnkowy
bułka tarta – do obtoczenia
olej z masłem do smażenia

Wykonanie

Ziemniaki ugotować w lekko osolonej wodzie, ostudzić i przecisnąć przez praskę.
Cebulę drobno posiekać, pieczarki zetrzeć na grubych oczkach – usmażyć do odparowania płynu i ostudzić. Dodać do ziemniaków.
Dodać wszystkie pozostałe składniki, dokładnie wymieszać/zagnieć /ilość bułki tartej zależy od konsystencji ziemniaków – masa ma być podobna do ciasta na kopytka/.
Masę odstawić do lodówki na ok. 1 godziny.
Po tym czasie formować z masy wałeczki, kroić na części i formować kotlety /jak mielone/. Obtaczać w bułce tartej.
Na patelni rozgrzać olej z masłem, smażyć kotlety na rumiano.

Podawać z ulubionym ciepłym sosem np. pieczarkowym /patrz tutaj/. Dobrze też smakują bez sosu, a z dodatkiem ulubionej sałatki/surówki.

Kotlety z brokuła z fetą

Pyszne kotleciki, do tego lekkie, dietetyczne /zwłaszcza, gdy jeszcze upieczemy je w piekarniku/… danie fit dla osób dbających o linię, do tego w wiosennych kolorach.

Składniki

1 brokuł
1 jajko
1 mała cebulka
3 łyżki płatków owsianych /zamiennie bułka tarta/
3 łyżki ugotowanych ziemniaków
100 g sera feta /zamiennie mozzarella/
pęczek szczypiorku/zielonej cebulki
sól, pieprz – do smaku

bułka tarta – do obtoczenia
olej do smażenia

Wykonanie

Brokuła podzielić na mniejsze kawałki, włożyć do wrzątku i obgotować na półmiękko w osolonej wodzie, przelać zimną wodą i ostudzić.
Cebulę pokroić w drobniutką kosteczkę, szczypiorek posiekać.

Do miski włożyć brokuł, ziemniaki i ser feta, po czym rozgnieść widelcem lub tłuczkiem do ziemniaków. Dodać posiekaną cebulę, szczypiorek, jajko i płatki owsiane oraz przyprawy, wymieszać.

Za pomocą mokrych dłoni formować owalne kotleciki, obtaczać w bułce tartej i smażyć na rumiano.
Można je także układać na blasze wyłożonej papierem do pieczenia i piec w piekarniku nagrzanym do 180 st. C przez ok. 50 min. /na środkowym poziomie, grzanie góra-dół/. W połowie pieczenia odwrócić na drugą stronę.

Podawać z kaszą, ryżem lub z ziemniakami i surówką.

Racuchy na maślance z jabłkiem i borówkami

Miałam do zagospodarowania trochę maślanki, a równocześnie ochotę na coś… nie mięsnego… i tak powstały te oto racuchy. Było smacznie.

Składniki

1,5 szklanki mąki /dałam tortową/
1,5 szklanki maślanki
3 łyżki cukru
1/2 łyżeczki sody
1/2 łyżeczki proszku do pieczenia

1 jabłko  – obrane i pokrojone w drobną kostkę
kilka łyżek borówek amerykańskich /dałam mrożone/
olej do smażenia

Wykonanie

Mąkę wymieszać z sodą i proszkiem do pieczenia, dodać maślankę, cukier i wyrobić za pomocą miksera lub trzepaczki /w razie potrzeby, gdy ciasto za rzadkie, dodać jeszcze mąki/. Dodać jabłko i borówki, wymieszać.
Nakładać łyżką małe porcje masy na rozgrzaną patelnię, smażyć z obu stron /po 2-3 min./.
Podawać wg uznania – z cukrem pudrem, śmietaną, bitą śmietaną itp.

Kotlety z jajek z dodatkiem szpinaku

Kotlety z jajek to smakowite danie, a połączenie biało-żółtego ich koloru z zielonymi dodatkami to już prawdziwa wiosna na talerzu. Od razu przypominają mi się małe pisklęta, takie żółte kuleczki, dreptające jeszcze nieporadnie, które Mama karmiła właśnie jajkiem na twardo posiekanym chyba z młodą pokrzywą…och, co to był dla nich za rarytas, jak chętnie dziubały te drobinki i zajadały /już wtedy wiedziały co dobre i zdrowe/.
U mnie dziś nie będzie dodatku pokrzywy, ale będzie szpinak, opakowanie którego zabłąkało się w zamrażarce i należało go zużyć. A kotlety z takim dodatkiem? dla mnie też rarytas, prawie jak dla kurczaków z dodatkiem pokrzywy. Trzeba jednak dodać, że szpinak zdominował je kolorystycznie i … smakują znacznie lepiej niż wyglądają… smakują bardzo dobrze.

Składniki

5-7 jajek ugotowanych na twardo
1-2 surowe jajka
1 opakowanie mrożonego szpinaku
2-3 ząbki czosnku
1 szklanka bułki tartej
sól, pieprz, ew. inne przyprawy
zielenina /do wyboru – u mnie szczypiorek i szczypior czosnkowy/
bułka tarta i tłuszcz do smażenia

Wykonanie

Szpinak rozmrozić wykładając go na sitku /od razu nadmiar wody ścieknie/.
Jajka drobno posiekać, rozdrobnić widelcem lub przepuścić przez praskę lub maszynkę.
Czosnek przecisnąć przez praskę. Dodatki zielone drobno posiekać.
Wymieszać wszystkie składniki z przyprawami i surowym jajkiem.
Formować kotleciki, panierować w bułce tartej i smażyć na rumiano z obu stron. Podawać z ziemniakami, z dodatkiem ulubionej surówki.

A deser? ciasto z rabarbarem oczywiście, bo skoro wiosna, to i ono być musi.