Kotlety ziemniaczane oszczędnej gospodyni

Nie lubię marnować ani wyrzucać jedzenia i zawsze staram się wykorzystywać wszystko do końca. Tak było i tym razem.
Ugotowałam pierogi ruskie , ale zostało mi trochę farszu. Co x nim xrobić?
Pierwsza myśl – dorobię następnego dnia ciasta i ulepię jeszcze kilkanaście pierogów. Ale przyszedł następny dzień i chęci zabierania się ponownie za pierogi uleciały.
To może naleśniki z ruskim nadzieniem? e, też pracochłonne, bo trzeba smażyć naleśniki.
To może pierożki drożdżowe z takim nadzieniem rzucił ktoś? no jeszcze lepiej, jeszcze więcej roboty przy nich, a przecież chodziło mi o to, by farszu nie wyrzucać, tylko coś z niego, ale się przy tym nie narobić !!!

I wtedy przyszły mi do głowy Kotlety ziemniaczane – ruskie. Nie lubię jednak powtarzać się za często w menu, nudzi mnie to, więc zaczęłam kombinować… co by tu… co by tu jeszcze wymyślić. Zrobiłam szybki przegląd lodówki i powstały takie oto kotlety,,, oszczędnie, ekonomicznie, szybko i smacznie.
Podałam je z sosem grzybowym przygotowanym również na szybko i ojadłam się jak bąk /tak to się mówi?/.

Składniki

ok. 500 g ugotowanych ziemniaków /u mnie z dodatkiem twarogu jako farsz do „ruskich”/
1/2 czerwonej cebuli /w farszu była już cebula prażona/
mała puszka kukurydzy /lub kawałek czerwonej papryki/
ok. 100-150 g kiełbasy wiejskiej /zamiennie szynka, boczek/
1 jajko
1/2 szklanki mąki pszennej
sól, pieprz, czosnek granulowany
natka pietruszki /świeża, posiekana/
czosnek niedźwiedzi /suszony/

bułka tarta do panierowania
olej do smażenia

Wykonanie

Do utłuczonych ziemniaków dodać bardzo drobno pokrojoną cebulę i kiełbasę oraz odsączoną kukurydzę /lub inny dodatek/. Wymieszać.
Dodać posiekaną natkę pietruszki, czosnek niedźwiedzi oraz przyprawy. Wszystko wymieszać, a gdy smak jest już odpowiedni /powinien być wyrazisty/ dopiero dodać jajko, wymieszać. Na końcu dodać mąkę i krótko już wymieszać.

Mokrymi rękoma formować z masy kotlety, obtaczać je w bułce tartej i smażyć na złoty kolor.
Podawać wg własnego pomysłu i upodobania.

Kotlety ziemniaczane z pieczarkami

Były już Kotlety ziemniaczane z sosem pieczarkowym, to dziś dla odmiany będą kotlety z pieczarkami, czyli pieczarki będą dodane bezpośrednio do ziemniaków. Nie wyklucza to oczywiście podania do nich również sosu pieczarkowego lub grzybowego lub innego.

Składniki

1 kg ziemniaków /przed obraniem/
300 g pieczarek
1 duże jajko
1-2 cebule
2 ząbki czosnku /można pominąć/
1 łyżka masła + 1 łyżka oleju do usmażenia cebuli
ok. 3 łyżki bułki tartej – do ziemniaków /zamiennie mąka krupczatka/
sól, pieprz czarny, pieprz ziołowy
szczypiorek zwykły lub czosnkowy
bułka tarta – do obtoczenia
olej z masłem do smażenia

Wykonanie

Ziemniaki ugotować w lekko osolonej wodzie, ostudzić i przecisnąć przez praskę.
Cebulę drobno posiekać, pieczarki zetrzeć na grubych oczkach – usmażyć do odparowania płynu i ostudzić. Dodać do ziemniaków.
Dodać wszystkie pozostałe składniki, dokładnie wymieszać/zagnieć /ilość bułki tartej zależy od konsystencji ziemniaków – masa ma być podobna do ciasta na kopytka/.
Masę odstawić do lodówki na ok. 1 godziny.
Po tym czasie formować z masy wałeczki, kroić na części i formować kotlety /jak mielone/. Obtaczać w bułce tartej.
Na patelni rozgrzać olej z masłem, smażyć kotlety na rumiano.

Podawać z ulubionym ciepłym sosem np. pieczarkowym /patrz tutaj/. Dobrze też smakują bez sosu, a z dodatkiem ulubionej sałatki/surówki.

Kotlety ziemniaczane – ruskie

Wreszcie je zrobiłam, bo tyle się o nich nasłuchałam od … od jednego z domowników… wspomnienia z okresu dzieciństwa…nie moje, ja takich nie znałam, tzn. takich kotletów. U mnie były pierogi z ruskim farszem, ale taki zamiennik, czemu nie, wszak znacznie szybciej można je zrobić niż pierogi, a poza tym zawsze to jakaś odmiana…
 

Z tej porcji wychodzi ok. 20-25 kotlecików.

Składniki

1 kg ziemniaków /przed obraniem/
0,5 kg sera białego
1 duże jajko
1-2 cebule /można pominąć/
1 łyżka masła + 1 łyżka oleju do usmażenia cebuli
3-4 łyżki bułki tartej – do ziemniaków /zamiennie mąka krupczatka/
sól, pieprz czarny, pieprz ziołowy
bułka tarta – do obtoczenia
olej z masłem do smażenia

Wykonanie

Do ugotowanych i utłuczonych /przeciśniętych przez praskę – takie wolę/ dodać rozdrobniony/przeciśnięty przez praskę ser, cebulę pokrojoną w kostkę i usmażoną na rumiano oraz wszystkie pozostałe składniki, dokładnie zagnieć /ilość bułki tartej zależy od konsystencji ziemniaków i sera – masa ma być podobna do ciasta na kopytka/.
Masę odstawić do lodówki na ok. 1 godziny.
Po tym czasie formować z masy wałeczki, kroić na części i formować kotlety /jak mielone/. Obtaczać w bułce tartej.
Na patelni rozgrzać olej z masłem, smażyć kotlety na rumiano.

Podawać z ulubionym ciepłym sosem np. pieczarkowym /patrz tutaj/ lub sosem zimnym np. czosnkowym /patrz tutaj/. Dobrze też smakują bez sosu, a z dodatkiem ulubionej sałatki/surówki.