Barszcz ukraiński V – ekspresowy

Wg mnie każda zupa jest pyszna i smaczna, byle był to barszcz czerwony, a jeśli jeszcze jest to barszcz ukraiński, to już jestem w niebo.
Tym razem zaproponuję barszcz ukraiński ekspresowy, a to dlatego, że ugotowałam go na bazie buraczków tartych z zalewy /ze słoika/, jak też fasoli z puszki. Użyłam także włoszczyzny mrożonej.
Było szybko i niemniej smacznie.

Składniki

2,5-3 l bulionu /u mnie wieprzowy/
2 spore garści mrożonej włoszczyzny
1 średnia cebula
3 duże ziemniaki
1 puszka białej fasoli
1 słoik buraczków tartych razem z zalewą /słoik ok. 400-450 g/
2 łyżeczki soku z cytryny
1/2 szklanki śmietany słodkiej /% obojętny/
przyprawy – 2 liście laurowe, 2 ziela ang. 1 łyżeczka majeranku, 1 łyżeczka czosnku gran.
gałązek lubczyku, pietruszki i selera
sól i pieprz

Wykonanie

Bulion zagotować, dodać ziemniaki pokrojone w kostkę oraz liście laurowe, ziele angielskie i zioła zielone /można je związać razem/, gotować 10-15 min.

Po tym czasie dodać mrożoną włoszczyznę. Gotować następne 10-15 min.

Następnie dodać fasolę z puszki, buraczki razem z zalewą, sok z cytryny oraz czosnek i majeranek, a także śmietanę. Wszystko podgrzewać tylko do momentu zagotowania. Doprawić do smaku solą i pieprzem i gotowe.

Naleśniki kolorowe z warzywami

Potrzeba matką wynalazków… tak było i u mnie…
Zachciało mi się naleśników, takich tradycyjnych z białym sera, ale… sera w domu nie było, za oknem kwiecień plecień właśnie przeplatał i serwował bardziej jesień niż wiosnę, więc ochoty na wyjście z domu też nie było. Ale za to była czerwona papryka, cebula biała i czerwona, kawałek cukinii i kilka pieczarek, a i jeszcze szczypior od cebuli dymki.
No to zrobiłam ciasto naleśnikowe, dorzuciłam trochę pokrojonych warzyw i usmażyłam … naleśniki, od razu 2w1. Z keczupem zjadłam je z wielkim smakiem.
  

/z podanych składników wyszły mi 3 spore naleśniki/.

Składniki

1 szklanka mąki pszennej tortowej
1/2 szklanki mleka
1/2 szklanki wody gazowanej
szczypta soli
szczypta kurkumy
szczypta proszku do pieczenia
2 łyżki oleju

kawałek młodej, cienkiej cukinii ze skórką /miałam ok.15 cm długości/
1/3 czerwonej papryki
1/2 czerwonej cebuli
1-2 duże pieczarki
dymka

olej do smażenia



Wykonanie

Składniki ciasta wymieszać/zmiksować. Odstawić, by odpoczęło.
Cukinię, cebulę, paprykę i szczypior dymki drobniutko pokroić, dodać do ciasta, wymieszać. Pieczarki pokroić w plasterki.

Na rozgrzaną patelnię do smażenia naleśników wlać kilka kropli oleju, po czym wylać 1/3 ciasta /u mnie 2 chochelki/, rozprowadzić go na całej powierzchni i postawić na średnim gazie. Od razu na wierzchu ułożyć 1/3 pokrojonych pieczarek i smażyć. Gdy naleśnik będzie już od spodu ładnie upieczony, odwrócić na drugą stronę, dodać na patelnię kilka kropli oleju i dokończyć smażenie. Zdjąć na talerz tak, by strona z pieczarkami była na wierzchu. Podobnie usmażyć 2 pozostałe naleśniki.
Podawać np. z keczupem pikantnym oraz jakąś sałatką.

 

 

 

Barszcz ukraiński IV – bez śmietany, z pomidorami z puszki

Barszcz ukraiński to ja mogę jeść zawsze, a każdy nowy przepis, to ja muszę wypróbować.
Ten barszczyk podpatrzyłam w Kuchni Doroty i jak się rzekło – musiałam zrobić i spróbować. Swojej oceny nie będę prezentować, bo… dla mnie każdy barszcz jest pyszny i tyle.

Składniki

2,5-3 l bulionu /z kurczaka/ ćwiartka z kurczaka (ok. 200g lub więcej)
3 marchewki
2 pietruszki
kawałek selera (ok. 1/4 średniej główki)
1/2  pora (biała lub zielona część)
1 średnia cebula
3 średnie buraki
3 duże ziemniaki
ok. 1/4 główki małej białej kapusty  (lub kawałek włoskiej)
1 puszka białej lub czerwonej fasoli
1 puszka pomidorów
1 ząbek czosnku
5 ziaren ziela angielskiego
7-8 ziaren pieprzu
2 liście laurowe
2-3 łyżeczki soli
2 łyżki masła i 1 łyżka oleju


Wykonanie

W garnku rozpuścić masło i olej, zeszklić na nim cebulę i czosnek, następnie dodać pokrojone w kostkę warzywa – buraki, marchew, pietruszkę, pora i selera (bez kapusty i ziemniaków). Na dużym ogniu podsmażyć warzywa mieszając ok. 5-7 min.
Następnie zalać podsmażone warzywa bulionem, dodać liść laurowy, pieprz i ziele angielskie oraz kapustę, zamieszać i gotować pod przykryciem ok.20 min.
Kiedy marchew jest już miękka dodać ziemniaki, fasolę razem z wodą i pomidory, zamieszać i gotować do miękkości ziemniaków i buraków ok. 10 min.

W razie potrzeby doprawić barszcz solą. Można dodać również kilka łyżek soku z cytryny.

Zapiekanka wielowarzywna

Chciałoby się rzec – zapiekane lato …zapiekanka „lato”…można to danie nazwać jak kto chce, ale nikt nie zaprzeczy, że to samo zdrowie na talerzu…do tego smacznie i kolorowo i szybko i…same superlatywy…a potem „ochy” i „achy” bez końca …
A wszystko dzięki pomysłowi Marioli. Warzywa można w zasadzie komponować w proporcjach jakie nam odpowiadają najbardziej czyli z preferencją tych, które lubimy najbardziej. Moja kompozycja była jak niżej.

Składniki

4-6 obranych ziemniaków
1 młoda cukinia
1 większa cebula
1 papryka żółta i 1 czerwona
1-2 pomidory
4-5 ząbków czosnku
sól do smaku
1 łyżeczka przyprawy do ziemniaków
1/2 łyżeczka soli ziołowej
1 łyżeczka ziół prowansalskich
5 łyżek oliwy/oleju
  przed zapieczeniem
  zapieczone

Wykonanie

Warzywa oczyścić, wszystkie pokroić w talarki średniej grubości /ok. 2-3 mm/.
Do miseczki przełożyć przyprawy i zalać je olejem, dokładnie wymieszać. Zalewę wlać do warzyw i dokładnie wymieszać.

Naczynie żaroodporne posmarować olejem/oliwą i dachówkowo, naprzemiennie rozłożyć warzywa, przy czym starać się, by plastry pomidorów były na spodzie /ja po prostu wyłożyłam nimi dno naczynia/.
Zapiekać ok. 1 godziny w temperaturze 170 st.C + termoobieg. Gdyby warzywa zaczęły zbyt się przypiekać, należy naczynie nakryć folią aluminiową i zapiekać dalej. Ja odwróciłam przebieg zapiekania czyli piekłam przez 40 min.pod przykryciem, a na 20 min. odkryłam.
Zapiekane warzywa podajemy na ciepło jako samodzielne danie np. z kefirem lub jako dodatek do dania mięsnego.

Makaron smażony z warzywami i jajkiem

Przy okazji przygotowywania innych dań, pozostały mi końcówki różnych warzyw, które postanowiłam wykorzystać i połączyć z… makaronem. Makaron może być dowolny, jaki lubimy lub jaki np. pozostał z dnia poprzedniego. Aby wzbogacić wartość odżywczą dania wzbogaciłam go jeszcze przez dodanie jajka. I tak wyszło całkiem pyszne danie obiadowe, bezmięsne, ale bogate w składniki odżywcze, A objadłam się jak … jak co?

Składniki

200 g dowolnego makaronu

1 cebula /u mnie czerwona/
2-3 łodygi selera naciowego
1/2 małej cukinii
1 papryka /dałam po kawałku czerwonej, żółtej i zielonej/
pęczek zielonej cebulki lub czosnku /u mnie suszony czosnek niedźwiedzi/
1/2 łyżeczki czosnku granulowanego
1/4 łyżeczki płatków chili
sól, pieprz do smaku
natka pietruszki lub kolendry
2 jajka

Wykonanie

Ugotować makaron zgodnie ze wskazówką na opakowaniu.
Warzywa pokroić dowolnie w kostkę lub w paski.

Na patelni rozgrzać 2 łyżki oleju, dodać cebulę, zeszklić. Dodać pokrojone łodygi selera, dusić ok. 8-10 min. po czym dodać pozostałe warzywa i smażyć, aż trochę zmiękną i zaczną się rumienić. Dodać ugotowany makaron oraz przyprawy i razem chwilę smażyć – makaron też powinien nabrać nieco „rumieńców”. Teraz na patelnię wbić jajka, wymieszać i chwilkę razem przesmażyć, aby jajka się ścięły. Całość posypać posiekaną natką pietruszki lub kolendry i podawać.

Pizza z patelni na cieście maślankowym

Uwielbiam takie dania – niby „wymyślne”, a jednak bardzo proste, takie wyszukane i zrobione bardzo spontanicznie, czasem z potrzeby chwili, czasem z chęci oszczędnego gospodarowania i nie wyrzucania resztek. Wszystko mi pasuje, wszystkie argumenty są trafne i trafione akurat w moje dzisiejsze potrzeby. Maślanka została i termin przydatności właśnie chciał minąć, resztki warzyw też się plątały i nie wiadomo co było z nimi zrobić. I wtedy spotkałam przepis, który stał się dla mnie inspiracją do stworzenia mojego dania… zjedzone ze smakiem, wielkim smakiem!

Składniki /na 2 porcje/

3-4 czubate łyżki mąki pszennej /zależy jak duże mamy łyżki/
1 duże jajko
1 szklanka maślanki
sól i pierz do smaku

Dodatki – w zasadzie dowolne np.
– wędlina
– pieczarki
– cebula
– cukinia
– papryka
– pomidor
– szczypiorek
– natka pietruszki, szczypiorek, świeża bazylia
– ulubione przyprawy
– ser żółty starty

Wykonanie

Wszystkie składniki ciasta wymieszać dokładnie w misce np. przy pomocy trzepaczki rózgowej.
Ciasto będzie dość gęste. Powinno być wyraziste w smaku.

Składniki, które będą użyte dodatkowe pokroić drobno i wymieszać w misce, dodając sól, pieprz i ulubione przyprawy /u mnie papryka i szczypta curry i kurkumy/.

Rozgrzać na patelni 1-2 łyżki oleju, wlać połowę ciasta, rozprowadzić i od razu na całej powierzchni rozłożyć połowę przygotowanej mieszanki dodatków. Patelnię przykryć i na średnim ogniu smażyć 3-4 minuty. Powierzchnia ciasta na górze powinna się lekko ściąć. Wtedy, za pomocą dużego talerza, odwrócić patelnię, po czym placek zsunąć ostrożnie z powrotem na patelnię i smażyć następne 3-4 minuty. Czynność powtórzyć, a odwrócony ponownie placek posypać startym serem. Przykryć i zapiec chwilkę – do rozpuszczenia sera.
Dodatek sera nie jest konieczny, a zatem i tą czynność końcową można pominąć.

Podobnie postąpić z drugą połową ciasta i dodatków, czyli w identyczny sposób usmażyć drugi placek/pizzę.

Można też usmażony placek posypać serem i złożyć na pół lub w chusteczkę i wtedy podsmażyć jeszcze na patelni, aby ser się rozpuścił. Można też zrobić to w mikrofalówce lub zapiec przez chwilę w piekarniku.

Zupa a’la minestrone

Zupa minestrone to włoska zupa z warzywami, coś a’la nasza jarzynowa. Nie ma na nią jednego/jednolitego przepisu. W zasadzie występuje w niej cała plejada warzyw, ale z tego co się zorientowałam z lektury różnych przepisów, zawsze jest w niej cukinia, marchew i fasola.  Moja wersja jest bardzo różnorodna, z całym bogactwem warzyw, a w związku z tym bardzo kolorowa, bo że zdrowa i smaczna nie muszę dodawać.

Składniki

2-2,5 l bulionu
1 młoda, mała cukinia zielona
1 młoda mała cukinia żółta
1 marchewka
kawałek selera lub 1 gałązka selera naciowego
2-4 ziemniaki
1 papryka czerwona
puszka pomidorów krojonych /lub 3 pomidory np. Lima/
1 średnia cebula
2-3 ząbki czosnku
mała puszka zielonego groszku /lub garść fasolki szparagowej albo mała puszka fasoli/
1/2 szklanki kaszy pęczak /lub drobnego makaronu/
1 łyżka przecieru pomidorowego
sól, pieprz do smaku
natka pietruszki, bazylia
oliwa z oliwek – do smażenia

Wykonanie

Oczyszczone warzywa pokroić w drobną kostkę – każdy rodzaj umieścić w osobnej miseczce, aby łatwiej było potem zachować kolejność dodawania do garnka.
Jeśli będziemy dodawać pomidory świeże, należy je sparzyć, zdjąć skórkę, usunąć pestki i pokroić.

W garnku, w którym będzie się gotować zupa rozgrzać oliwę, dodać cebulę i czosnek, smażyć do zeszklenia.

Następnie dodać marchewkę i selera i smażyć chwilę pod przykryciem, po czym dodać ziemniaki i paprykę i jeszcze chwilę podsmażyć /warzywa powinny zrumienić się/.

Do garnka wlać teraz bulion i gotować ok. 10 min. dodając również kaszę /makaron raczej ugotować osobno/.
Dodać do zupy pomidory, a po chwili pokrojoną fasolkę szparagową /gdy jest przewidziana/, a chwilę później pokrojoną cukinię. Gotować pamiętając, że warzywa powinny być miękkie, ale nie rozgotowane, czyli powinny być al dente
Do zupy dodać teraz ugotowany makaron /gdy wybierzemy wersję z makaronem/ oraz przecier pomidorowy, doprawić solą i pieprzem, zagotować.
Do ugotowanej zupy dodać posiekaną bazylię i natkę pietruszki. Już na talerzu posypać tartym parmezanem.

Kasza bulgur z warzywami

Szybkie danie, lekkie i … bardzo ekonomiczne, bo można do niego dodać wszystkie warzywa, jakie wpadną nam w ręce, a poza tym kasza przyjmie też inne dodatki np. pieczarki, resztki pieczonego mięsa, czy co tam jeszcze mamy do zagospodarowania.
Tym razem będą to tylko warzywa.

Składniki

200 g kaszy bulgur /2 woreczki/
1 duża cebula
2-3 ząbki czosnku
1 młoda cukinia
1/2 papryki czerwonej
1/2 papryki żółtej
1 mała puszka groszku zielonego
1 mała puszka kukurydzy
2 łyżki koncentratu pomidorowego
natka pietruszki
sól, pieprz
po 1 łyżce masła i oleju – do smażenia

Wykonanie

Kaszę ugotować zgodnie z przepisem na opakowaniu.

Na patelni rozgrzać tłuszcz i zeszklić cebulę pokrojoną w kostkę, dodając w trakcie rozgnieciony czosnek.
Cukinię /razem ze skórką/ przekroić wzdłuż na 4 części, a następnie pokroić w grusze plasterki, dodać do cebuli, lekko posolić i smażyć.
Paprykę pokroić w grubszą kostkę i również dodać – smażyć chwilę.
Koncentrat pomidorowy wymieszać w 3/4 szklanki wody i wlać na patelnię, chwilę razem pogotować.
Teraz dodać odsączony groszek i kukurydzę, ugotowaną kaszę, doprawić solą i pieprzem, a na koniec dodać posiekaną natkę pietruszki. Wymieszać.
I już….zajadać!

Pulpety z selerem konserwowym w warzywnym sosie

Ciekawe połączenia mięsa i selera konserwowego, a do tego różnorodność warzyw w sosie, zmiksowanym na końcu, dzięki czemu ma aksamitną konsystencję i nie wymaga zagęszczania. Podane u mnie z kaszą bulgur i surówką z kapusty kiszonej smakowały znakomicie. Inspiracją do wykonania pulpetów w takim wydaniu stały się pulpety podpatrzone u Moniki.

Składniki /z tej porcji wyszło mi 9 pulpetów/

Pulpety

500 g mielonego mięsa /u mnie z indyka, może być wieprzowo-wołowe/
2 łyżki kaszy manny
1 słoiczek selera konserwowego
sól, pieprz
natka pietruszki

Sos

1  papryka czerwona
150 g obranej cukinii dałam ok. 300 g/
2 średnie marchewki
1 średnia cebula
3 szklanki wody
1 czubata łyżka koncentratu pomidorowego
sól , pieprz, rozmaryn
słodka papryka, ostra papryka, pieprz ziołowy

Wykonanie

Marchewkę pokroić w plasterki, zaś paprykę, cukinię i cebulę w niedużą kostkę. Rozgrzać rondel z odrobiną oleju i zeszklić cebulę. Dodać resztę warzyw i wszystko chwilę razem smażyć – ok.10 minut.
Następnie warzywa podlać wodą, przykryć i gotować, aż warzywa będą prawie miękkie.

W międzyczasie przygotować pulpety.
Seler konserwowy dobrze osączyć z zalewy i drobno posiekać. Do zmielonego mięsa dodać seler, kaszę mannę. natkę pietruszki oraz sól i pieprz do smaku. Masę dokładnie wyrobić.
Z mięsnej masy uformować pulpety /u mnie wyszło 9 kulek/. Gdy warzywa będą już prawie miękkie dodać uformowane pulpety. Warzywa doprawić solą, pieprzem, słodką i ostrą papryką i rozmarynem. Gotować dalej ok. 30 min.
Wyjąć ugotowane pulpety na talerz, a zawartość garnka zmiksować na jednolitą masę. Do sosu ponownie włożyć pulpety. Gdyby sos był za gęsty dolać nieco wody, doprawić do smaku i jeszcze chwilkę razem gotować. Posypać posiekaną natką pietruszki.

Gulasz wieprzowy z jabłkami na ciemnym piwie

Na ten przepis trafiłam gdzieś w necie całkiem przypadkiem /może to było na onet.pl. /. Przed przepisem była taka treść – świetny przepis Jana i Anety Kuroniów.
Od razu ożyło wspomnienie o Maćku Kuroniu. Nie znałam go wprawdzie osobiście, ale z wielkim zaangażowaniem oglądałam w tv pierwszy program kulinarny Jego autorstwa, a potem trafiłam na blog, który prowadził i dość aktywnie tam się udzielałam, biorąc udział w licznych dyskusjach czy konkursach organizowanych przez p. Macieja. Choć nie znaliśmy się osobiście, to jednak mogę powiedzieć, że znaliśmy się bardzo dobrze. Nieskromnie dodam, że 3 razy byłam nawet nagradzana przez p. Macieja za aktywność, a jedna z moich opowieści figurowała potem na stronie bloga /była to chyba opowieść nt. Wielkanocy/. Te nagrody to książki kucharskie z dedykacją Maćka.

Kiedy więc wpadł mi w ręce /w oko/ przepis Jego syna i synowej, natychmiast zapisałam, a teraz danie wykonałam.
  

Składniki

600 g łopatki wieprzowej
2 cebule
4 ząbki czosnku
2 marchewki
1 por
1 pietruszka
1 cukinia
½ kabaczka
2 jabłka
½ łyżki suszonego tymianku
2 łyżki suszonego majeranku
1 łyżka pieprzu ziołowego
6 liści laurowych /dałam tylko 3/
100 ml ciemnego piwa /dałam w sumie całą szklankę/
sól, pieprz
6 łyżek oleju


Wykonanie

Łopatkę pokroić w kostkę 1×1 cm /u mnie większa/ i zamarynować w tymianku, 2 ząbkach czosnku oraz soli i pieprzu. Odstawić do lodówki, najlepiej na całą noc.

W rondlu rozgrzać olej. Przesmażyć mięso do momentu, kiedy zacznie się karmelizować. Następnie dodać pokrojoną w piórka cebulę oraz tymianek i liście laurowe. Po kilku minutach /u mnie po 15 min./ dodać pokrojoną w półplasterki marchewkę, pora oraz pietruszkę, a także czosnek pokrojony w płatki.
Całość dusić na wolnym ogniu przez kilka minut /u mnie znowu 15 min./.
Po tym czasie dodać pokrojoną w dość grubą kostkę cukinię i kabaczka. Zalać wszystko piwem, dodać majeranek, pieprz ziołowy oraz sól i pieprz.
Dusić pod przykryciem na małym ogniu przez 15 minut, mieszając co jakiś czas. Na ostatnie 4 minuty dodać ósemki jabłek pozbawionych gniazd nasiennych /jabłka obrałam, chyba niepotrzebnie, bo w przepisie nie było takiego zalecenia/.
Serwować z kaszą, ziemniakami lub pieczywem.