Roladki z karkówki w sosie cebulowym

Roladki bardzo smaczne, a dowodem niech będzie fakt, że mój syn-grymaśnik, który karkówki normalnie nie chce jeść, zajada się nimi i nawet nie podejrzewa, że są one z karkówki.

Składniki  

0,5 kg karkówki
około 10 dkg sera żółtego
ogórek konserwowy
kawałek papryki świeżej lub marynowanej
kilka oliwek /niekoniecznie/
musztarda ostra np.rosyjska
przyprawa  „delikat” czerwony do mięs
pieprz, sól
papryka słodka, chili
czosnek granulowany

2 cebule
3-4 łyżki śmietany 18%pod
kostka pieczeniowa
tłuszcz do smażenia (olej, oliwa, lub smalec)

Wykonanie

Mięso pokroić na 4 plastry, rozbić, przyprawić z obu stron. Każdy płat mięsa posmarować musztardą. Ogórek, paprykę i ser żółty pokroić wzdłuż na części /paski, słupki/, oliwki posiekać. Na każdy płat mięsa położyć cząstkę ogórka, sera, papryki, posiekane oliwki i zrolować. Obtoczyć delikatnie w mące.
Na patelni rozgrzać olej, obsmażyć na nim roladki, dodając pod koniec posiekaną cebulę. Teraz podlać troszkę wodą,  dodać kostkę pieczeniową i dusić ok. 1- 1,5 godz. mieszając od czasu do czasu. Na koniec wyjąc roladki, sos zmiksować blenderem, podlać śmietaną i zagotować. Włożyć roladki do sosu.

Roladki żurawinowo-śliwkowe w sosie

Bardzo dobre roladki, połączenia sera  camembert z żurawiną cudne, sosik wyśmienity.
Bardzo dobre również z piersi z kurczaka.

Składniki

5 plastrów schabu (ok 400 g)/piersi z kurczaka
vegeta/ziarenka smaku
pieprz świeżo mielony

Farsz

5 kawałków sera typu camembert (ok 80 g)
ok 40 g żurawiny suszonej
5 szt. śliwek suszonych

Panierka
mąka
bułka tarta
2 jaja
ok. 4 łyżki śmietany do kawy (lub mleka)
olej do smażenia

Sos
200 g śmietany 30%
8 śliwek posiekanych
ok. 40 g żurawiny suszonej
pół szklanki wody
pół kostki rosołowej
świeżo zmielony pieprz

Wykonanie

Kotlety mocno rozbić, posypać pieprzem i vegetą. Na każdy płat mięsa położyć kawałek sera, po jednej śliwce /pokrojonej wzdłuż/ i po kilka żurawin. Zwinąć roladki, docisnąć. Obtaczać w mące, następnie w jajku zmieszanym ze śmietaną /mlekiem/, w bułce tartej i smażyć na złoty kolor ze wszystkich stron.

Na patelni przez chwilkę podsmażyć śliwki i żurawinę, zalać wodą, dodać pół kostki rosołowej, doprowadzić  do wrzenia. Dodać śmietanę, przyprawić pieprzem, gotować do czasu, aż sos  zgęstnieje.

 

tu inspiracja

 

Mazurek wiśniowo-czekoladowy

To następny pyszny mazurek – ulubiony przez … wszystkich.
mazurek wiśniowo-czekoladowy

Ciasto

30 dkg mąki /2 niepełne szklanki/ *)
10 dkg cukru pudru /niepełna szklanka/
10 dkg tłuszczu /8 dkg Palma i 2 dkg masła/
2 kopiate łyżki smalcu
2 łyżeczki proszku do pieczenia
3 żółtka
szczypta soli /ciasto będzie elastyczne/
na czubek noża amoniaku rozpuszczonego w 1 łyżce kwaśnej śmietany

*) możemy użyć mąki pszennej, bądź krupczatki, bądź też mieszanej
gdy użyjemy tylko mąki krupczatki, wówczas dać tylko 1 łyżkę smalcu i można pominąć amoniak, bo będzie zbyt kruche
mazurki

Masa wiśniowo-czekoladowa

1 słoik dżemu lub konfitury wiśniowej /może być malinowy niskosłodzony –  bez pestek!/
1 duży słoik wiśni bez pestek /w soku własnym lub z nalewki/
5 łyżek rumu /gdy wiśnie z nalewki to go nie trzeba/
200 g czekolady truflowej lub 100 g gorzkiej i 100 g deserowej
8 łyżek śmietanki 30%
50 g białej czekolady
1 łyżka kakao

Wykonanie

Sypkie składniki połączyć, dodać zimne masło, margarynę i smalec – wysiekać w malakserze.
Dodać żółtka, śmietanę z amoniakiem – połączyć /w malakserze/. Włożyć do woreczka i schłodzić dobrze przez minimum 1 godzinę. Rozwałkować do grubości ok.0,5 cm, z resztek ciasta zrobić rulonik i ułożyć wokół, smarując białkiem  aby się przykleił, palcem lub widelcem zrobić wgłębienia, albo zrobić wężyki, albo inne dekoracyjne wałeczki – powstanie ornament. Przed pieczeniem ponakłuwać widelcem.
Upiec w temp. 160-170 st. C przez ok. 20 min – do zrumienienia.
Można też zrobić ciasto z dużym wyprzedzeniem /na zapas/, włożyć do woreczka i zamrozić, a gdy będzie potrzebne wyjąć,  rozmrozić i upiec.

Wiśnie ze słoika odsączyć z soku i zalać rumem na godzinę, potem odsączyć /wiśnie z nalewki tylko odsączyć/.
Na wystudzone ciasto nałożyć konfiturę lub dżem, rozsmarować, na dżem położyć odsączone wiśnie.
W rondelku zagotować śmietankę, dodać do niej posiekaną czekoladę i rozpuścić w gorącej kąpieli /nad parą/, wymieszać do uzyskania gładkiej masy, dodać rum od moczenia wiśni lub troszkę nalewki i wymieszać razem.
Masę wyłożyć na wiśnie i zostawić do zastygnięcia. Teraz zetrzeć na  wierzch wiórka z białej czekolady i posypać kakao używając sitka.
Jeżeli użyjemy 2 czekolad /deserowa i gorzka/, rozpuścić je osobno, a potem wyciskać paski na przemian,jedne obok drugich. Wiórki z białej czekolady i posypka kakaowa jak poprzednio.

tu z czekoladą białą i deserową

Mazurek pomarańczowy

To ulubiony mazurek mojej córki. Też go lubię, z uwagi na jego orzeźwiający smak i lekką goryczkę, co przy tylu świątecznych słodkościach jest atutem i pewną odmianą.

Ciasto

30 dkg mąki /2 niepełne szklanki/ *)
10 dkg cukru pudru /niepełna szklanka/
10 dkg tłuszczu /8 dkg Palma i 2 dkg masła/
2 kopiate łyżki smalcu
2 łyżeczki proszku do pieczenia
3 żółtka
szczypta soli /ciasto będzie elastyczne/
na czubek noża amoniaku rozpuszczonego w 1 łyżce kwaśnej śmietany

*) możemy użyć mąki pszennej, bądź krupczatki, bądź też mieszanej
gdy użyjemy tylko mąki krupczatki, wówczas dać tylko 1 łyżkę smalcu i można pominąć amoniak, bo będzie zbyt kruche

Masa pomarańczowa

3-4 spore pomarańcze
2 cytryny
40 dag cukru
1/8 l wody
10 dag płatków migdałów
troszkę suchej galaretki pomarańczowej
mazurek pomarańczowy

Wykonanie

Sypkie składniki połączyć, dodać zimne masło, margarynę i smalec – wysiekać w malakserze.
Dodać żółtka, śmietanę z amoniakiem – połączyć /w malakserze/. Włożyć do woreczka i schłodzić dobrze przez minimum 1 godzinę. Rozwałkować do grubości ok.0,5 cm, z resztek ciasta zrobić rulonik i ułożyć wokół, smarując białkiem  aby się przykleił, palcem lub widelcem zrobić wgłębienia, albo zrobić wężyki, albo inne dekoracyjne wałeczki – powstanie ornament. Przed pieczeniem ponakłuwać widelcem.
Upiec w temp. 160-170 st. C przez ok. 20 min – do zrumienienia.
Można też zrobić ciasto z dużym wyprzedzeniem /na zapas/, włożyć do woreczka i zamrozić, a gdy będzie potrzebne wyjąć,  rozmrozić i upiec.

Wyszorowane i sparzone cytrusy otrzeć na tarce o grubych oczkach ze skórki,  miąższ pokroić usuwając pestki i nadmierną ilość albedo, dodać cukier i smażyć w rondlu o grubym dnie, często mieszając na gęstą, przejrzystą masę. Do  gorącej masy dodać troszkę galaretki /zależnie od potrzeby – ok. 2 łyżek/.
Gotową masę wymieszać z płatkami migdałowymi i rozsmarować na kruchym spodzie szerokim nożem, zanurzonym wcześniej w gorącej wodzie. Udekorować płatkami migdałów i „sieczką” czekoladową lub wg własnego pomysłu np. pomarańczą kandyzowaną, przygotowaną wg przepisu niżej.
Można też dodać całą galaretką rozpuszczoną uprzednio w 2/3 szklanki gorącej wody i ostudzonej. Wówczas raczej pominąć już dodatek płatków migdałowych do masy, a ogranczyć je tylko do dekoracji. No i zmniejszyć ilość cukru do ok. 10-15 dag, bowiem galaretka jest słodka.

Kandyzowane plasterki pomarańczy

1 pomarańcze
1/2 szklanki cukru
3/4  szklanki wody

Do szerokiego garnka wsypać cukier, wlać wodę. Zagotować. Dodać plasterki wyszorowanej i sparzonej pomarańczy i gotować ok. 1 godziny, aż skórka stanie się miękka, a całość szklista. Wyjąć i osuszyć na papierowym ręczniku kuchennym.

Mazurek krówkowy

Wielkimi krokami zbliża się Wielkanoc, a co za tym idzie czas pomyśleć o mazurkach. W moim rodzinnym domu nie było zwyczaju pieczenia mazurków, owszem były ciasta kruche, czyli takie mazurko-podobne. Jeszcze podczas studiów, kiedy mieszkałam z koleżanką w wynajmowanym pokoju przy rodzinie, gospodyni już na długo przed świętami wyliczała mazurki, jakie zamierza zrobić. Była tego cała masa, może nawet tylko tego rodzaju ciasto królowało na stole, ale nigdy ich nie widziałam, bo na święta to wyjeżdżałyśmy, a po powrocie było już po mazurkach. Sama też długo ich nie piekłam, a to z prostej przyczyny – moje starsze koleżanki w pracy, które były wzorem do naśladowania,  również ich nie robiły. Ale od dobrych paru lat już je piekę obowiązkowo.
A ten „krówkowy” jest dla mnie numerem 1 – najpyszniejszy.

W tym roku do masy krówkowej dałam rodzynki, orzechy oraz owoce po nalewkach – wiśnie, czarną porzeczkę a nawet aronię.
mazurek krówkowy

Ciasto

30 dkg mąki /2 niepełne szklanki/ *)
10 dkg cukru pudru /niepełna szklanka/
10 dkg tłuszczu /8 dkg Palma i 2 dkg masła/
2 kopiate łyżki smalcu
2 łyżeczki proszku do pieczenia
3 żółtka
szczypta soli /ciasto będzie elastyczne/
na czubek noża amoniaku rozpuszczonego w 1 łyżce kwaśnej śmietany

*) możemy użyć mąki pszennej, bądź krupczatki, bądź też mieszanej
gdy użyjemy tylko mąki krupczatki, wówczas dać tylko 1 łyżkę smalcu i można pominąć amoniak, bo będzie zbyt kruche

Masa krówkowa

50 dkg kruchych krówek
10 dkg masła
4 łyżki śmietanki lub mleka
10 dkg sparzonych lub zalanych alkoholem i odsączonych rodzynek
10 dkg orzechów
lub wg uznania:
owoce z nalewek – preferowana czarna porzeczka i wiśnie
suszone owoce – żurawina, wiśnie, morele, śliwki
mazurek krowkowy

Wykonanie

Sypkie składniki połączyć, dodać zimne masło, margarynę i smalec – posiekać w malakserze.
Dodać żółtka, śmietanę z amoniakiem – połączyć /w malakserze/. Włożyć do woreczka i schłodzić dobrze przez minimum 1 godzinę. Rozwałkować do grubości ok.0,5 cm, z resztek ciasta zrobić rulonik i ułożyć wokół, smarując białkiem  aby się przykleił, palcem lub widelcem zrobić wgłębienia, albo zrobić wężyki, albo inne dekoracyjne wałeczki – powstanie ornament. Przed pieczeniem ponakłuwać widelcem.
Upiec w temp. 160-170 st. C przez ok. 20 min – do zrumienienia.
Można też zrobić ciasto z dużym wyprzedzeniem /na zapas/, włożyć do woreczka i zamrozić, a gdy będzie potrzebne wyjąć,  rozmrozić i upiec.

Krówki rozpuścić z masłem i śmietanką ,dodać pozostałe składniki, wymieszać, rozsmarować na spodzie i udekorować.

 

Pizza z patelni

Szybka do przygotowania na kolację, ale nie tylko. Może też być lekkim daniem obiadowym, kiedy nie mamy czasu stać przy kuchni i gotować. Można jeść też na zimno. Składniki można sobie dobierać wg własnych gustów i smaku.
A przepis dostałam kiedyś od mojej koleżanki Ireny.

Składniki  /na 2 patelnie/

3 szklanki mąki
4 jaja
1,5 szklanki mleka
1,5 łyżeczki proszku do pieczenia
sól, pieprz
zioła prowansalskie
0,5 kg pieczarek
30 dkg kiełbasy
2 cebule
3 ogórki kiszone
ser żółty

inne dodatki /co kto lubi/ np.
jajko ugotowane, starte na grubych oczkach, groszek
pomidor, szynka, papryka

Wykonanie

Mąkę, mleko, jaja i proszek wymieszać mikserem.
Pieczarki, kiełbasę i cebule podsmażyć i dodać do ciasta, następnie dodać sól, pieprz i wymieszać. Smażyć na patelni na odrobinie oleju, jak odstaje od boków to odwrócić na druga stronę /można sobie pomóc talerzem/ i posypać serem,  przykryć i smażyć.
Placki powinny mieć grubość 2-2,5 cm, zaś smażyć należy ok. 20 min – ma się ładnie przyrumienić.

Kotlety z jaj

Uwielbiam te kotleciki, mogą być podane na obiad, kolację lub jako „przegryzka”, pyszne na ciepło, ale też i na gorąco, można je podawać z ziemniakami lub bez /ważne dla osób będących na ciągłej diecie/, z dodatkiem surówek, raczej ostrych. Do tego można je zrobić z samych jajek lub z dodatkiem ziemniaków, albo ryżu, albo sera żółtego. Z podanej porcji wychodzi ok. 15 kotletów /zależy jeszcze jak duże zrobimy/.

Składniki

5-7 jajek ugotowanych na twardo
1-2 surowe jajka
bułka namoczona w mleku i odciśnięta
troszkę masła /ok. 2 łyżki/
sól, pieprz, ew. inne przyprawy  /ja daję pieprz cayen lub chili/
zielenina /do wyboru pietruszka, szczypiorek lub koperek – sporo/
bułka tarta i tłuszcz do smażenia

opcjonalnie można dodać jeszcze
3 ziemniaki /ugotowane w mundurkach/ lub
1 woreczek ugotowanego ryżu lub
10 dkg sera żółtego /starty drobne oczka/ lub
30 dkg pieczarek + cebula /drobno posiekane i podsmażone/  lub
mała puszka zielonego groszku /lekko pognieciony widelcem/

Wykonanie

Jajka drobno posiekać, rozdrobnić widelcem lub wraz z namoczoną bułką przepuścić przez praskę lub maszynkę /ja przepuszczam przez maszynkę razem z ziemniakami/. Wymieszać z przyprawami, surowym jajkiem, masłem i zieleniną, gdyby było za rzadkie można dodać trochę tartej bułki /jednak nie powinno być zbyt gęste jak np. z mięsa/. Formować kotleciki, panierować w bułce tartej i smażyć na rumiano z obu stron. Podawać z ziemniakami i jakąś ostrzejszą surówką np. z pora, albo też bez ziemniaków.

Jeżeli zdecydujemy się na dodatek ryżu, wtedy nie dajemy już ziemniaków, a możemy też nie dodawać ani ryżu ani ziemniaków. Możemy też dodać cebulkę usmażoną na maśle, zwłaszcza jeśli robimy wersję z ziemniakami – ja z niej rezygnuję.

Kotlety z kaszy gryczanej – HRECZNIAKI

Lubię kaszę gryczaną. Jest pyszna no i zdrowa. Latem mogłabym jeść każdego dnia taką kaszę, polaną odrobiną /tylko na zapach i smak/ skwaruszkami z boczku, a do tego zimny kefir albo kwaśne mleko. A zimą… też można ją zjeść z kefirem, doskonałe są też pierogi – już o nich pisałam i zamieściłam przepis, ale też doskonałe są kotlety z tej kaszy.
hreczniaki

Składniki

20 dkg  kaszy gryczanej /2 torebkix100g/
25-30 dkg sera białego
20 dkg sera żółtego /lub 1 jajko dodatkowo/
1 cebula
1 ząbek czosnku
1 jajko /lub 2 – gdy bez sera żółtego/
bułka tarta
pieprz
sól lub vegeta
natka pietruszki
olej do smażenia

Wykonanie

Kaszę ugotować  w osolonej wodzie na sypko. Ser żółty zetrzeć na tarce.
Cebulę pokroić w kostkę i podsmażyć na złoty kolor. Czosnek przecisnąć przez praskę. Ser biały pokruszyć. Połączyć wszystkie składniki, dodać ewentualnie troszkę bułki, gdyby masa się rozpadała, przyprawić solą/vegetą i pieprzem, dodać natkę. Formować kotleciki, obtaczać w bułce tartej i smażyć na złoty kolor. Podawać z sosem grzybowym.
Można też ser i kaszę przepuścić przez maszynkę, jeśli chcemy, aby masa była bardziej jednolita.

Naleśniki ze szpinakiem, serem białym i fetą

Ciasto naleśnikowe

2 szklanki mąki pszennej
1 szklanki mleka
2 szklanki wody mineralnej gazowanej
szczypta soli
szczypta proszku do pieczenia /będą mięciutkie/
2 łyżki oleju

Farsz

kostka sera białego /25 dkg/
1 kostka fety
0,5 kg szpinaku świeżego lub 1 opakowanie mrożonego
opcjonalnie ok. 10 dkg   sera  żółtego lub topionego albo 1 łyżkę kaszy manny
2-3 ząbki czosnku /ewentualnie granulowany/
pieprz i sól / uwaga – feta jest słona!/

Wykonanie

Naleśniki wykonać zgodnie z przepisem podstawowym.

Do miski dać rozdrobniony ser biały i fetę /powinny grudki pozostać/, gdy dodajemy też ser żółty to go zetrzeć na tarce.
Surowy szpinak gotować kilka minut, wylać na sito,  a po odsączeniu i przestygnięciu posiekać niezbyt drobno. Szpinak mrożony rozmrozić i odcedzić.
Sery i szpinak  wymieszać, dodać pieprz i czosnek, do smaku sól – farsz powinien być dość mocno czosnkowy, a jednocześnie nie powinien być zbyt jednolity – mają być widoczne grudki.

Farsz zawijać w usmażone naleśniki i albo podawać z sosem np. czosnkowym, albo odsmażyć na maśle, albo też zapiec w piekarniku pod beszalem.

Pierogi ze szpinakiem i serem białym

Uwielbiam szpinak w każdej postaci, w pierogach również. Dodatek sera stwarza fajny i smaczny duet.
pierogi ze szpinakiem i serem białym

Ciasto

3 szklanki mąki
1 szklanka wrzącej wody /dobrze jest dodać mleka, nawet pół na pół/
1 łyżka masła
½ łyżeczki soli

Farsz

1/2 kg sera białego**)
paczka szpinaku mrożonego lub 30-40 dkg świeżego*)
1 duży lub 2 małe ząbki czosnku
sól, pieprz do smaku
1 kopiata łyżka kaszy manny

Wykonanie

pierogi ze szpinakiem i serem białym

Przygotować ciasto jak na pierogi ruskie.
Mrożony szpinak rozmrozić na sitku i od razu odsączyć. Świeży przebrać i wymyć, osuszyć i pokroić na drobno. Wrzucić na rozgrzane masło /1-2łyżki/ i podsmażyć,  dodając też przeciśnięty czosnek. Odparować nadmiar wody. Ser rozdrobnić /można nawet zmielić/, połączyć ze szpinakiem, dodać pieprz i sól. Dodać kaszę manną..
Ciasto rozwałkować, wycinać szklanką i napełniać farszem. Gotować w lekko osolonej wodzie. Podawać tak jak ruskie – z czym kto lubi.

*) najlepszy jest szpinak mrożony brykiet /1 paczka/
**) super smakuje też z dodatkiem sera feta /proporcje wg uznania/