Krokiety z mięsem z kurczaka, cukinią i serem

Lubię rosół, zwłaszcza kiedy nadchodzą chłody, ale potem siedzieć i myśleć, w jaki sposób zagospodarować mięso po rosole to już mniej.
Właśnie z tym problemem znowu się zderzyłam…
Wymyśliłam krokiety, dodając jeszcze cukinię, czerwoną paprykę, ser żółty, no i obowiązkowo natkę pietruszki.

na 15 krokietów

Ciasto

3 szklanki mąki
3 szklanki wody gazowanej
1,5 szklanki mleka
szczypta soli
szczypta proszku do pieczenia

Farsz

mięso drobiowe z ugotowanego rosołu/u mnie ćwiartka kury i skrzydło indyka/
1 mała cebula czerwona
1 cukinia /dość długa/
1/2 czerwonej papryki
100 g sera żółtego
natka z pietruszki
sól, pieprz
2 łyżeczki ostrej musztardy

dodatkowo
jajko
buła tarta

Wykonanie

Składniki na ciasto zmiksować, odstawić aby „wypoczęło”, a następnie usmażyć naleśniki.

Mięso obrane od kości drobno posiekać np. w malakserze.
Cukinię zetrzeć na grubych oczkach, lekko posolić, odstawić na kilkanaście minut, by puściła sok, po czym odcisnąć.
Paprykę pokroić w kostkę, natkę posiekać.
Ser żółty zetrzeć na grubych oczkach.
Cebulę pokroić w drobną kostkę, podsmażyć na maśle.  Dodać odciśniętą cukinię i paprykę, smażyć do odparowania płynu. Dodać mięso, przyprawić do smaku pieprzem, musztardą, ewentualnie solą i chwilę smażyć.
Zdjąć już z gazu, po chwili dodać natkę i ser żółty, wymieszać.

Naleśniki nadziewać farszem /ok. 2 łyżki na 1 naleśnik/, zwijać w krokieta, panierować w jajku roztrzepanym z odrobiną wodą i bułce tartej, smażyć ze wszystkich stron na rumiano. Podawać z ulubioną surówką.

Naleśniki z młodą kapustą

Krokiety z kapustą to już proponowałam, ze słodką, z kiszoną, ale naleśniki, do tego z młodą kapustą… a jednak… trzeba zrobić koniecznie, dopóki „młoda kapusta” jest naprawdę młoda i bardzo smaczna.

Składniki /na 5-6 szt/

Ciasto

1 szklanka mąki pszennej
1 szklanka maślanki
1/2 szklanki wody gazowanej
1-2 łyżki oleju
szczypta proszku do pieczenia
szczypta soli
szczypta kurkumy

Farsz

1/2 główki młodej kapusty (ok.500-600 g)
1-2 młode marchewki
1 cebula
200 g sera żółtego np. gouda
sól, pieprz, płatki chilli
4 łyżki twarogu kanapkowego lub mielonego
2-3 łyżki posiekanego szczypiorku
1 łyżka masła i 1 łyżka oleju – do smażenia farszu
2 łyżki masła i 1 łyżka oleju – do odsmażenia naleśników


Wykonanie

Naleśniki przygotować zgodnie z przepisem podstawowym.

Kapustę poszatkować i ugotować w lekko osolonej wodze do miękkości, po czym odcisnąć z wody.

Cebulę pokroić w kostkę, marchew zetrzeć na dużych oczkach.  Wyłożyć na rozgrzany tłuszcz i dusić razem do miękkości.
Dodać kapustę, doprawić do smaku solą, pieprzem, ewentualnie płatkami chilli, chwilę dusić razem.

Gaz wyłączyć, a do farszu dodać teraz starty ser żółty, serek twarogowy oraz szczypiorek, wymieszać.

Na patelni rozgrzać 2 łyżki masła i 1 łyżkę oleju.
Na każdym naleśniku układać porcję farszu, zwijać w rulon, po czym smażyć na złoty kolor z obu stron.
Ja swoje zwinęłam w „krokieta”, odgrzałam w mikrofali /zawsze to trochę kalorii mniej/.

Naleśniki z twarogiem i szpinakiem

Czasem mam jakąś porcyjkę czegoś, przyniesionego z działki, z czym nie wiadomo co zrobić… za mało na jakieś samodzielne danie, ale wyrzucić ? to nie wchodzi w grę… Tak było dzisiaj… spora garść szpinaku, ale po ugotowaniu zrobi się z tego przecież niewiele. Ale naleśniki z serem i dodatkiem szpinaku? będzie w sam raz… ekonomicznie i smacznie…

Składniki

1 szklanka mąki pszennej
1 niepełna szklanka maślanki
1 szklanka wody mineralnej gazowanej
szczypta soli
szczypta proszku do pieczenia /będą mięciutkie/
2 łyżki oleju

Farsz

250 g sera twarogowego mielonego /1 kostka/
spora garść szpinaku
1 ząbek czosnku + szczypior czosnkowy
1 cebula dymka z zieloną częścią
sól, pieprz


Wykonanie

Naleśniki przygotować zgodnie z przepisem podstawowym.

Cebulę dymkę pokroić w kostkę i zeszklić, dodać posiekany czosnek, a po chwili pokrojony szpinak, chwilę dusić. Doprawić do smaku solą i pieprzem.
Napełniać naleśniki farszem, zwijać w ruloniki.
Podawać po podgrzaniu. Dobrze smakują w towarzystwie sosu czosnkowego.

Krokiety z mięsem z kurczaka, twarogiem i ziemniakami

Te krokiety to taka wzbogacona o twaróg wersja Krokiety z mięsem z kurczaka i ziemniakami. Poza tym dałam do farszu sporo różnej zieleniny z mojego już ogrodu, bo znalazł się w nim szczypior cebuli i czosnku, czosnek niedźwiedzi, koperek, a nawet gałązka lubczyku. Oczywiście dodatki zielone dodajemy wg własnych preferencji.
Krokiety wyszły bardzo smaczne. Myślę, że równie dobrze smakowałyby z dodatkiem czerwonego barszczyku, u mnie barszczyk zastąpiły po prostu buraczki.

składniki na 10 krokietów

Ciasto

2 szklanki mąki
1,5 szklanki wody gazowanej
1,5 szklanki mleka
szczypta soli
szczypta proszku do pieczenia
szczypta kurkumy

Farsz

400 g mięsa po rosole /u mnie były 2 udka i szyja indyka/
3 kopiate łyżki ugotowanych, pogniecionych ziemniaków /2-3 ziemniaki/
120-150 g twarogu
sól, pieprz, szczypta płatków chilli
zielenina ulubiona – sporo

dodatkowo
jajko /użyłam jedynie mleka i też wyszło dobrze/
bułka tarta
olej do smażenia

Wykonanie

Składniki na ciasto zmiksować, odstawić aby „wypoczęło”, a następnie usmażyć naleśniki.

Mięso zmielić lub drobniutko posiekać nożem.
Ser rozgnieść widelcem. Ziemniaki pognieść. Zieleninę posiekać.

Wszystkie składniki przełożyć do miski, dokładnie wymieszać. Doprawić wg własnego smaku.
Naleśniki nadziewać farszem, zwijać w krokieta, panierować w jajku roztrzepanym z odrobiną wody /lub w mleku/ i bułce tartej, smażyć ze wszystkich stron na rumiano. Podawać z ulubioną sałatką/surówką bądź czerwonym barszczem czystym.

Naleśniki budyniowe

Ależ mam zachcianki… dziś na naleśniki… takie z serem i owocami…Jednak by nie były to takie po prostu „naleśniki”, postanowiłam je zrobić na bazie budyniu, oczywiście w postaci proszku, nie już ugotowanego.
Zaletą tych naleśników, oprócz tego, że są mniej kaloryczne /może?/, jest to, że w zależności jaki budyń damy, otrzymamy naleśniki np. waniliowe lub malinowe lub czekoladowe. Czyż nie fajnie? a jaką radochę będą miały dzieci, jedząc takie kolorowe naleśniczki. U mnie dziś będą… czekoladowe, z białym serem i z owocami – borówka amerykańska i maliny.

Składniki

2 budynie – proszek – każdy po 40 g /smak dowolny/
4 kopiate łyżki mąki pszennej
1 płaska łyżka cukru /opcjonalnie – gdy mają być na słodko/
200 ml mleka
150 ml wody gazowanej
1 jajko
1-2 łyżki oleju
szczypta soli
szczypta proszku do pieczenia

Wykonanie

Wszystkie składniki włożyć do miski i dokładnie wymieszać za pomocą trzepaczki rózgowej lub miksera. Ciasto odstawić na kilkanaście minut, aby odpoczęło. Wtedy ciasto lekko gęstnieje i nabiera odpowiedniej konsystencji.
Uwaga – ciasto będzie bardzo rzadkie, ale takie ma być i wszystko jest ok. W trakcie smażenia naleśniki mają już odpowiednią konsystencję /budyń w czasie gotowania też przecież gęstnieje/.

Patelnię rozgrzać, wlewać porcje ciasta i smażyć naleśniki.
Usmażone układać jeden na drugim na płytkim talerzu, odwróconym do góry dnem, co zapobiegnie odwijaniu się brzegów do góry i wysychaniu.

Podawać z czym lubimy. U mnie tym razem z białym serem oraz dodatkiem owoców mrożonych – malina i borówka.

Naleśniki zapiekane z brokułem, szynką i żółtym serem

Robiłam kiedyś podobne naleśniki, tylko z cukinią /klik/. Były smaczne, zatem nie miałam wątpliwości, że z brokułami też będą wszystkim smakować.

Składniki /na 8 naleśników/

1,5 szklanki mąki pszennej
1 niepełna szklanka mleka
1 niepełna szklanka wody mineralnej gazowanej
szczypta soli
szczypta proszku do pieczenia /będą mięciutkie/
1 łyżka oleju
przyprawy – sól, papryka słodka

Farsz

200 g szynki konserwowej
200 g startego żółtego sera
1 brokuł /dałam 450 g mrożonego/
1 cebula
garść czosnku niedźwiedziego
sól, pieprz

Wykonanie

Naleśniki przygotować zgodnie z przepisem podstawowym.

Brokuł ugotować w lekko osolonej wodzie /5-7 min./. Rozdrobnić.
Cebulę pokroić w kostkę i zeszklić na oleju. Dodać szynkę pokrojoną w kostkę i czosnek, chwilę podsmażyć. Dodać brokuł, na koniec starty ser żółty /troszkę sera zostawić do posypania po wierzchu/. Wymieszać.

Farsz nakładać na naleśniki, zwijać większe krokiety, układać w lekko natłuszczonym naczyniu do zapiekania. Posypać resztą sera żółtego.
Zapiec w piekarniku nagrzanym do 160 st.C przez 25-30 min.

Frittata /omlet/ z pieczarkami i warzywami

Miałam go nazwać „omlet myśliwego”, wszak można w nim zmieścić różne resztki pozostające w lodówce, czyli… co kto upoluje. Jednak chyba są już u mnie przepisy z „przydomkiem” myśliwego, to żeby nie było zmyły, ostatecznie nazwałam go tak po prostu.

Danie powstało dziś z potrzeby chwili… po prostu w czasie obiadowej pory „odkryłam”, że ja nie mam nic na obiad. Należy to dobrze zrozumieć – ja nie mam… a to dlatego, że nie chce mi się jeść obiadów mięsnych i ciągle kombinuję dla siebie coś innego, a ja grymaśna dość jestem, lubię ciągle coś nowego, coś nietypowego, coś, co mnie zaciekawi nowym smakiem. Należy jednak podkreślić, że taki omlet może z powodzeniem być również podany na kolację, czy nawet na śniadanie, Całkowita dowolność.

Podane składniki są na omlet dla 1 osoby, ale to zależy, jaki ma apetyt i możliwości. Mnie wystarczyła połowa tej porcji i byłam nasycona.

Składniki /na 1 porcję/

2 jajka
2 łyżki mleka
sól, pieprz, papryka słodka i ostra

6 szt, pieczarek
1 mała czerwona cebula
1/2 papryki czerwonej
1/2 małej cukinii /wielkości ogórka/
1 łyżka startego sera żółtego /opcjonalnie/
masło/olej do smażenia
szczypiorek/natka pietruszki


Wykonanie

Cebulę pokroić w drobną kostkę.
Pieczarki pokroić w plasterki.
Paprykę i cukinią również pokroić w kostkę.
Dodatki zielone posiekać.

Na patelni rozgrzać tłuszcz, zeszklić cebulę, po czym dodać pieczarki i usmażyć. Dodać cukinię i paprykę i razem udusić. Przełożyć na talerzyk.

W kubku roztrzepać jajka z dodatkiem mleka, doprawić solą, pieprzem i papryką. Do masy jajecznej dodać usmażone wcześniej pieczarki z warzywami oraz zieleninę i wlać tą masę ponownie na patelnię i smażyć pod przykryciem na wolnym ogniu przez kilka minut.
Pomagając sobie pokrywką/talerzem odwrócić omlet na drugą stronę i jeszcze chwilkę podsmażyć.
Pod koniec smażenia można posypać startym serem.
Posypać szczypiorkiem bądź natką pietruszki i zajadać… z czym kto chce.

Naleśniki z serem i budyniem

Na ogół nie przepadamy za daniami obiadowymi na słodko, ale czasem człowieka najdzie ochota nagła i na takie danie /to w ranach akcji wiecznego odchudzenia hihihi/.
Mnie też naszło na naleśniki z serem, a przy okazji zrobię też kilka z jabłkami. Uwielbiam naleśniki z jabłkami… z taką „papierówką” rozprażoną właśnie, taką letnią, prosto z ogrodu, prosto z drzewa. Polecam również Naleśniki z jabłkowym musem.
Dziś połączyłam ser biały z … budyniem waniliowym… miałam wątpliwości, co z tego wyjdzie, a wyszły pyszne naleśniki, nie za słodkie, chrupiące po odsmażeniu… jednym słowem – warto je zrobić.

Składniki

2 szklanki mąki pszennej
1,5 szklanki mleka
1,5 szklanki wody mineralnej gazowanej
szczypta soli
szczypta proszku do pieczenia
2 łyżki oleju

Ser z budyniem

1 budyń waniliowy lub śmietankowy
0,5 l mleka
2 czubate łyżki cukru

250 g białego sera /twarogu/
1 cukier waniliowy
cukier do smaku

Wykonanie

Wszystkie składniki, z wyjątkiem oleju, włożyć do miski i dokładnie wymieszać za pomocą trzepaczki rózgowej lub miksera. Patelnię rozgrzać, posmarować cienko olejem np. za pomocą pędzelka, wlać porcję ciasta i usmażyć naleśnika.Teraz do ciasta dodać 2 łyżki oleju, wymieszać i smażyć następne naleśniki, już bez smarowania patelni.
Z tej porcji wychodzi 12 naleśników, cieniutkich i pulchnych jednocześnie.

Budyń ugotować zgodnie z przepisem na opakowaniu, lekko przestudzić. Zmiksować z twarogiem na jednolitą masę.
Smarować naleśniki, składać w chusteczkę, podsmażyć na maśle. Podawać w towarzystwie świeżych owoców i śmietany/jogurtu lub po prostu posypane cukrem pudrem.

Frittata /omlet/ z cukinią

Frittata to nic innego jak omlet czyli placek z rozbełtanych jajek z różnymi dodatkami np. z szynką, różnymi warzywami czy też innymi ulubionymi składnikami. To trochę jak nasza jajecznica, z tym, że jajka z dodatkami są wymieszane w osobnym naczyniu i wylewane na patelnię, a tu smażone już bez mieszania, jako placek /omlet/.
Danie to znane szczególnie w e Włoszech i Hiszpanii. No to też zrobiłam i… warto spróbować, choć osobiście wolę jajecznicę.

Składniki /na 1 porcję/

2 jajka
kawałek cukinii /ok.10-15 cm/
1/4 małej cebuli
2-3 łyżki startego sera żółtego
sól, pieprz


Wykonanie

Młodą cukinię /ze skórką/ pokroić w drobną kostkę bądź zetrzeć na dużych oczkach i razem z pokrojoną cebulą podsmażyć na odrobinie oleju do miękkości. Ostudzić.

W miseczce rozkłócić jajka, dodać sól i pieprz do smaku, starty ser oraz cukinię – wymieszać.
Masę przelać na rozgrzaną patelnię z tłuszczem i smażyć do momentu, aż góra omletu się zetnie. Wtedy przewrócić placek na drugą stronę – podkładając np. talerz, odwrócić patelnię do góry dnem, a następnie zsunąć placek z powrotem na patelnię. Podobnie przekładać frittatę na talerz po jej usmażeniu.

Gotowa frittata może być podana jako danie główne lub przystawka.

Naleśniki z serem i dżemem

Naleśniki robię od czasu do czasu. Bardzo lubię je latem ze smażonymi jabłkami… z taką rozprażoną papieróweczką….. pychota….
Dziś też je zrobiłam, ale miałam tych naleśników więcej, więc postanowiłam coś jeszcze z nimi pokombinować. Wiele razy robiłam je z samym serem, albo z samym dżemem. A gdyby tak? I tak powstały moje dzisiejsze naleśniki z farszem 2w1, czyi z serem i dżemem łącznie. A ponieważ wyszły całkiem smaczne, zapisuję dla potomnych, zawsze i taki wariant warto mieć pod ręką.

Ciasto naleśnikowe

2 szklanki mąki pszennej
1,5  szklanki mleka
1,5 szklanki wody mineralnej gazowanej
szczypta soli
szczypta proszku do pieczenia /będą mięciutkie/
2 łyżki oleju

Farsz

250 g białego sera /może być też homogenizowany czy sernikowy z wiaderka/
2-3 łyżki śmietany 18% lub jogurtu greckiego /tylko do twarogu, natomiast pominąć, gdy damy serek homogenizowany lub sernikowy z wiaderka/
2-3 łyżki cukru pudru
1/2 słoika dżemu – smak ulubiony

Wykonanie

Naleśniki przygotować zgodnie z przepisem podstawowym.

Ser posłodzić, w przypadku twarogu rozdrobnić widelcem.
Każdy naleśnik smarować cienką warstwą dżemu, a następnie warstwą sera. Zwijać w rulon. Przed podaniem można podsmażyć /lub nie/ i posypać cukrem pudrem.