Bakłażan zapiekany z pomidorami i mozzarellą

Dostałam od córki niespodziewanie bakłażan… robiłam już wprawdzie dania z jego udziałem, ale chciałam coś nowego, efektownego, acz równie smacznego. W biegu rzuciła mi, że robiła kiedyś zapiekanego z plastrami pomidora i mozzarelli. Coś tam jeszcze mówiła, że bakłażan pierw smażyła czy coś. Nie zrozumiałam, miała mi podrzucić przepis, ale… wyjechała. I tak zostałam bez przepisu, ale za to z bakłażanem.
Cóż było robić, musiałam sama coś wykombinować.
Ciekawa jestem Jej zdania na temat tego co stworzyłam /opinia będzie oczywiście tylko na bazie czytania, bo na degustację nie zdąży/.
 

Składniki:

1 bakłażan
1 pomidor
2 kulka mozzarelli
2 łyżki oleju rzepakowego
1 łyżeczka ziół prowansalskich
1 garść świeżej bazylii
sól

Wykonanie

Bakłażan umyć, pokroić na plastry o grubości ok.1 cm. delikatnie posolić i odłożyć na ok. 30 minut, aby puścił sok.
Następnie sok delikatnie wytrzeć papierowym ręcznikiem, zaś bakłażany skropić delikatnie olejem rzepakowym i posypać ziołami..

Plastry ułożyć teraz na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia i zapiec przez 15 minut w temperaturze 180 st. C + termoobieg, po czym wyjąć na chwilę.
Na plastrach bakłażana ułożyć teraz plastry pomidora i mozzarelli, oprószyć ziołami i zapiec jeszcze 10 minut w temp. nadal 180 st.C, ale termoobieg już wyłączyć.
Skropić odrobinę olejem. posypać posiekaną bazylią i od razu podawać.

Bakłażan można też pokroić na plastry wzdłuż, a także przygotować go w sposób bardzo oryginalny i efektowny /widziałam gdzieś taką fotkę w necie/, a mianowicie, przecinając wzdłuż nie docinać do końca, po czym plastry rozłożyć w kształcie wachlarza i w takiej formie przygotowywać dalej

Galaretka z szynką – ekspresowa

Lubię takie wynalazki, które pozwalają w szybkim tempie coś zrobić i się przy tym nie narobić, a przy okazji zaoszczędzić wiele czasu.
Takim „wynalazkiem” jest właśnie taka galaretka z szynką i gotową mieszanką jarzyn, przygotowaną z myślą o sałatce jarzynowej, ale ja wykorzystałam ją w inny sposób… taki właśnie.

Składniki / foremka 11×23 cm/

200 g szynki konserwowej /opakowanie już w plasterkach/
1 słoik marchewki, groszku i kukurydzy /u mnie słoik o poj. ok. 0,7 l
0,5 l rosołu
4-5 łyżeczek żelatyny
sól, pieprz, sok z cytryny – do smaku
natka pietruszki



Wykonanie

Marchewkę, groszek i kukurydzę dokładnie osączyć na sitku /postarać się każdą z nich wyjąć i odcedzić osobno/.
Szynkę pokroić /posiekać/ w droną kostkę.
Żelatynę rozpuścić w gorącym rosole, doprawić do smaku i ostudzić.

Na dno naczynia/foremki wylać kilka łyżek galaretki i odstawić do stężenia.
Teraz wyłożyć warstwę z połowy szynki. na to warstwę groszku z dodatkiem posiekanej natki, dalej warstwa marchewki, kukurydzy z dodatkiem posiekanej natki, na koniec warstwa z drugiej połowy szynki. Całość zalać lekko tężejącą galaretką i wstawić do lodówki do całkowitego zastygnięcia.

Aby galaretka idealnie „ wyszła” z foremki, należy na krótką chwilkę foremkę zanurzyć w misce z ciepłą wodą. Ja wyłożyłam foremkę folią spożywczą bardzo cienką, super rozciągliwą i samoprzylepną, dzięki czemu zawartość foremki wyszła bez problemu i bez konieczności wstawiania do ciepłej wody.

Galaretka z kurczaka „po rosole”

Gotowałam rosół, więc trochę go zużyłam do zrobienia galaretki, bo wystarczył jedynie dodatek żelatyny, a reszta była, no prawie…, ale najważniejsze było, bo  i mięso, i marchewka, a kawałek ogórka konserwowego i jajka też się znalazło, no nawet trochę groszku uszczknęłam, bo przy tej okazji wykorzystałam też część warzyw do zrobienia sałatki jarzynowej.
Czyli 3 w 1 przy okazji rosołu – zupa, sałatka i przekąska.
galaretka drobiowa po rosole

a to inna wersja /układ/ galaretki
galaretka drobiowa

tu z dodatkiem marynowanych pieczarek /widoczne z boku między jajem/
galaretka drobiowa po rosole (4)

i jeszcze inna
galaretka z drobiu

Składniki

0,5 l rosołu
3 łyżeczki żelatyny
mięso z 2 udek z rosołu
2-3 marchewki
2-3 ogórki konserwowe
3 jajka na twardo
0,5 puszki groszku konserwowego
natka pietruszki
sól, pieprz, sok z cytryny – do smaku

foremka keksowa /użyłam gotowej aluminiowej/

galaretka drobiowa po rosole

Wykonanie

Rosół zagotować, w gorącym rozpuścić żelatynę, wymieszać do całkowitego rozpuszczenia i odstawić do ostudzenia.
Mięso oddzielić od kości. Groszek osączyć na sitku.
Marchew, ogórki i jajka pokroić – ja pokroiłam w plasterki, przy czym jajka w nieco grubsze.
Wszystkie składniki układać w foremce ozdobnie wg własnego pomysłu, pamiętając, że kiedy wyłożymy galaretkę, spód foremki powinien stanowić jej górną część, a zatem wskazane byłoby, aby też zachęcająco i efektownie wyglądała.
Zalać całość ostudzonym rosołem z żelatyną i odstawić do całkowitego schłodzenia i zastygnięcia.
Przed podaniem ozdobić plasterkami cytryny lub skropić octem /ja tylko ocet lubię – skrapiam lekko/.
galaretka drobiowa po rosole

 

 

Galaretka z kurczaka

Bardzo lubię galaretkę, do tego obowiązkowo ocet do delikatnego skropienia i niebo…
Możemy wykorzystać trochę rosołu z obiadu, ale nie zawsze mamy taki fart i jeśli  chcemy zjeść galaretkę, musimy ją zrobić od początku do końca.
galaretka z kurczaka

Składniki

1 kurczak ok. 1 kg /lub części kurczaka nabyte osobno/, gdy mamy czyste mięso np. piersi, wystarczy 0,6 kg
3 l wody
2 marchewki
1 pietruszka
kawałek selera
kilka ziaren pieprzu /8-10/
1 łyżka vegety
sól, pieprz, sok z cytryny do smaku
5-6 łyżeczek żelatyny na każdy litr płynu po ugotowaniu  /w zależności od końcowej ilości płynu – powinno go być minimum 2 l lub trochę nawet więcej/
galaretka z drobiu

dodatkowo wg uznania:
groszek konserwowy lub kukurydza
ogórek konserwowy
jajko na twardo
natka pietruszki
galaretka z kurczaka

Wykonanie

Kurczaka umyć, podzielić na części, zalać zimną wodą i zagotować. Zebrać „szumy”, dodać jarzyny, przyprawy i gotować do miękkości mięsa /ok. 1 godz. na bardzo wolnym ogniu, tak jak rosół/. Teraz wywar przecedzić przez sito, do rosołu dodać odpowiednią ilość żelatyny i dokładnie wymieszać. Doprawić do smaku solą, pieprzem i sokiem z cytryny.
Mięso oddzielić od kości /gdy kurczak był z kością/ i pokroić w średnią kostkę. Marchewkę z rosołu, ogórek i jajko  pokroić w plasterki /lub w kostkę, za wyjątkiem oczywiście jajka/.
Układać w miseczkach, filiżankach lub innych pojemniczkach mięso i dodatki i zalać lekko tężejącą już galaretką. Odstawić w chłodne miejsce do całkowitego stężenia.
Przed wyłożeniem na talerz/półmisek zanurzyć na moment dno naczynia z galaretką w dobrze ciepłej wodzie, wtedy zawartość ładnie wyjdzie z pojemnika. Udekorować wg uznania.