Biszkopt jasny z 7 jaj z olejem

Puszysty, dość wilgotny biszkopt z dodatkiem oleju.
Proporcje na tortownicę 27-28 cm, do przekrojenia na 3 blaty.
Można to ciasto upiec również w blaszce prostokątnej 40x25cm.

Przepis podpatrzony u Ireny Sikory.
biszkopt jasny 7-jaj

Składniki

7 jajek
1 i 1/3 szklanki cukru
2 szklanki mąki pszennej
1/3 szklanki oleju
5 łyżek gorącej wody
2 płaskie łyżeczki proszku do pieczenia
1 łyżka soku z cytryny

biszkopt jasny 7-jaj

Wykonanie

Białka ubić na sztywno, dodawać powoli cukier, a gdy już będzie dobrze ubite dodawać po 1 żółtku. Następnie dodać mąkę wymieszaną z proszkiem /przesiać nad ubitymi jajkami/, lekko wymieszać, a na końcu wlać olej wymieszany z gorącą wodą i sokiem z cytryny. Delikatnie wymieszać i przełożyć do tortownicy /tylko dno tortownicy smarujemy lub wykładamy papierem/, piec około 40-45 min. w temp. 160-170 st.C. Po upieczeniu rzucić biszkopt razem z blaszką z wysokości ok. 40 cm. i przestudzić. Dopiero teraz okroić nożem dookoła tortownicy, wyjąć biszkopt z tortownicy i wyłożyć na kratkę.
Kroić po całkowitym ostudzeniu, a najlepiej dopiero na drugi dzień.

Domowy majonez na bazie serka wiejskiego

Nie używam w ogóle majonezów tzw. sklepowych… ze względów zdrowotnych…
ale taki – proszę bardzo…Wygląda ładniej, ale smakowo wolę mój Domowy majonez na bazie śmietany.

majonez domowy z serkiem

Składniki

1 kubek serka wiejskiego (200g) – nie może być kwaśny
1 jajo ugotowane na twardo (gorące)
1 – 2 łyżeczki musztardy
2 łyżeczki octu
sól, pieprz

majonez domowy z serkiem

Wykonanie

Do miski blendera wrzucić wszystkie składniki /oprócz jaja/. Jeśli serek wiejski ma dużo śmietanki nie należy przelewać jej całej, aby majonez nie wyszedł za rzadki. Ugotowane, gorące jajo od razu obrać ze skorupki i jeszcze ciepłe pokroić na mniejsze kawałki – dodać do pozostałych składników i zmiksować na gładką i gęstą masę /1 – 3 minut do uzyskania kremowej konsystencji/.
Uwaga – pierw dać 1 łyżeczkę musztardy, drugą dodać ewentualnie później.
źródło

Domowy majonez na bazie śmietany

To mój zamiennik majonezu zamiast takiego „kupnego”. Mnie odpowiada, może komuś jeszcze się przyda, bo z pewnością jest zdrowszy dla wątroby. Używam go do sałatek oraz wszędzie tam, gdzie wymagany jest majonez. Dlatego zamieszczę ten przepis także w „przepisach podstawowych”.
Jedynie do pieczenia np. do posmarowania udek przed pieczeniem czy zrobienia babki majonezowej używam majonezu ze sklepu.
majonez domowy ze śmietany

Składniki

1/2 szklanki kwaśnej śmietany
1 ugotowane żółtko /białko wykorzystać np. do sałatki/
1 łyżka musztardy
sól, cukier, pieprz – do smaku

Wykonanie

Składniki na majonez wymieszać na gładką masę.
majonez domowy ze śmietany

Biszkopt ciemny z 6 jaj z olejem

Biszkopt z dodatkiem oleju jest bardziej wilgotny, szczególnie polecany, gdy masa nie będzie „mokra” np. wszelkie masy z dodatkiem żelatyny czy galaretki, które szybko twardnieją.

Składniki na tortownicę o śr. 24-25 cm, do 3-krotnego przecięcia.
biszkopt ciemny 6 jaj z olejem

Składniki

6 jajek
1 szklanka mąki tortowej
1 szklanka cukru
2 łyżeczki proszku do pieczenia
2 kopiate łyżki kakao
1 łyżka octu
3 łyżki oleju
szczypta soli

Wykonanie

Dno tortownicy wyłożyć papierem do pieczenia, boków nie smarować. Piekarnik nagrzać do 180 st. C.
Ubić białka ze szczyptą soli. Dodawać stopniowo cukier, następnie po jednym żółtku, potem ocet oraz olej. Mąkę przesiać i wymieszać z proszkiem i kakao. Dodawać do ubitych białek i delikatnie mieszać końcówkami wyłączonego miksera lub szpatułką. Ciasto wylać do tortownicy, wyrównać, włożyć do nagrzanego już piekarnika.
Piec ok. 30-40 minut /termoobieg 150 st. 30 min./. Od razu po wyjęciu z piekarnika gorący biszkopt razem z blaszką odwrócić  do góry dnem i  upuścić /w blaszce/ na stół  z wysokości ok. 40 cm /w taki sposób, aby upadł płasko na stół – pozwoli to usunąć ewentualne nierówności i biszkopt nie opadnie/. Pozostawić w tej pozycji do lekkiego wystygnięcia. Potem już zdjąć obręcz i usunąć papier.
Kroić po całkowitym ostudzeniu, najlepiej na drugi dzień.

Biszkopt jasny z 6 jaj z olejem

Biszkopt z dodatkiem oleju jest bardziej wilgotny, co ma duże znaczenie w sytuacji, gdy nie chcemy zbyt nawilżać ciasta przed przełożeniem. Szczególnie polecany gdy masa nie będzie „mokra” np. wszelkie masy z dodatkiem żelatyny czy galaretki, które szybko twardnieją.

Składniki na tortownicę o śr. 26 cm, do 3-krotnego przecięcia.
biszkopt 6 jaj

Składniki

6 jajek
1 szklanka mąki tortowej + 2 kopiate łyżki
1 szklanka cukru
2 łyżeczki proszku do pieczenia
1 łyżka octu
3 łyżki oleju
szczypta soli

Wykonanie

Dno tortownicy wyłożyć papierem do pieczenia, boków nie smarować. Piekarnik nagrzać do 180 st. C.
Ubić białka ze szczyptą soli. Dodawać stopniowo cukier, następnie po jednym żółtku, potem ocet oraz olej.
Mąkę przesiać i wymieszać z proszkiem. Dodawać do ubitych białek i delikatnie mieszać końcówkami wyłączonego miksera lub szpatułką. Ciasto wylać do tortownicy, wyrównać, włożyć do nagrzanego już piekarnika.
Piec ok. 30-40 minut /termoobieg 150 st. 30 min./. Od razu po wyjęciu z piekarnika gorący biszkopt razem z blaszką odwrócić  do góry dnem i  upuścić /w blaszce/ na stół  z wysokości ok. 40 cm /w taki sposób, aby upadł płasko na stół – pozwoli to usunąć ewentualne nierówności i biszkopt nie opadnie/. Pozostawić w tej pozycji do lekkiego wystygnięcia. Potem już zdjąć obręcz i usunąć papier.
Kroić po całkowitym ostudzeniu, najlepiej na drugi dzień.

Biszkopt ciemny z 5 jaj z dodatkiem mąki ziemniaczanej

Propozycja na biszkopt ciemny, z dodatkiem kakao.
Analogicznie jak Biszkopt jasny z 5 jaj z dodatkiem mąki ziemniaczanej, ciemny również może być upieczony w tortownicy o śr. 23-24 cm /do przekrojenia na 3 blaty/ lub nieco niższy w tortownicy 26 cm / do przekrojenia na 2 blaty lub nawet 3 ale cienkie/.
Na zdjęciu upieczony w tortownicy 26 cm.
biszkopt ciemny z 5 jaj z m. ziem.
źródło

Składniki

5 jajek
szczypta soli
130 g cukru
80 g mąki pszennej typ 450
30 g mąki ziemniaczanej
30 g ciemnego kakao
płaska mała łyżeczka proszku do pieczenia /dodałam od siebie/

Wykonanie

Dno tortownicy wyłożyć papierem do pieczenia, boków nie smarować. Piekarnik nagrzać do 180 st. C.
Białka ubić ze szczyptą soli na sztywno.  Dodawać stopniowo po łyżce cukru, cały czas ubijając. Następnie, nie przerywając ubijania, dodawać po 1 żółtku.
Mąkę pszenną i ziemniaczaną oraz proszek i kakao przesiać nad ubitymi jajkami i delikatnie wymieszać szpatułką.  Przełożyć do przygotowanej tortownicy i wyrównać.  Wstawić do nagrzanego piekarnika i piec przez około 30 minut.  Upieczony biszkopt wyjąć z piekarnika, spuścić na  blat z wysokości ok. 30 cm i przestudzić.  Dopiero teraz okroić nożem dookoła tortownicy, wyjąć biszkopt z tortownicy i wyłożyć na kratkę.
Kroić na blaty po całkowitym ostygnięciu, a najlepiej na drugi dzień.

Biszkopt jasny z 5 jaj z dodatkiem mąki ziemniaczanej

Gawędziłam dziś z przyjaciółką o wypiekach, o tym, że biszkopty są kapryśne i często nie wychodzą takie, jakich oczekujemy. A wszystko dlatego, że właśnie „nastrajałam”się do ich upieczenia.
Obiecałam, że jeśli wyjdą OK, zamieszczę przepisy razem ze zdjęciem. Piekłam 2 biszkopty – jasny i ciemny. 
Myślę, że się udały… zatem przepis polecam i równocześnie dedykuję Pani T.

Z podanych proporcji wychodzi wysoki biszkopt w tortownicy o śr. 23-24 cm /do przekrojenia na 3 blaty/ lub nieco niższy w tortownicy 26 cm / do przekrojenia na 2 blaty lub nawet 3 ale cienkie/.
Zaletą jest jeszcze to, że składniki podane są wagowo, zatem proporcje udaje się dokładnie zachować, wszak szklanka szklance, a łyżka łyżce nie jest równa,
Na zdjęciu upieczony w tortownicy 24 cm.
Podaję też składniki na podobny biszkopt /24 cm/ w  szklankach – też wychodzi dobry biszkopt /poniżej – drugi wariant/. Wykonanie analogiczne.
biszkopt jasny z 5 jaj z m. ziem.

Składniki

5 jajek
szczypta soli
130 g cukru
100 g mąki pszennej typ 450
50 g mąki ziemniaczanej
szczypta proszku do pieczenia /dodałam od siebie/

Wykonanie

Dno tortownicy wyłożyć papierem do pieczenia, boków nie smarować. Piekarnik nagrzać do 170-180 st. C.
Białka ubić ze szczyptą soli na sztywno.  Dodawać stopniowo po łyżce cukru, cały czas ubijając. Następnie, nie przerywając ubijania, dodawać po 1 żółtku.
Mąkę pszenną i ziemniaczaną oraz proszek przesiać nad ubitymi jajkami i delikatnie wymieszać szpatułką.  Przełożyć do przygotowanej tortownicy i wyrównać.  Wstawić do nagrzanego piekarnika i piec przez około 30 minut.  Upieczony biszkopt wyjąć z piekarnika, spuścić na  blat z wysokości ok. 30 cm i przestudzić.  Dopiero teraz okroić nożem dookoła tortownicy, wyjąć biszkopt z tortownicy i wyłożyć na kratkę.
Kroić na blaty po całkowitym ostygnięciu, a najlepiej na drugi dzień.
źródło   

drugi wariant

5 jajek, dużych
3/4 szklanki cukru (najlepiej drobnego)
3/4 szklanki mąki tortowej
1/4 szklanki mąki ziemniaczanej
1 łyżka oleju
1 łyżeczka proszku do pieczenia (niekoniecznie)
szczypta soli

 

Biszkopt ciemny – na blaty pod kremy, galaretki, owoce

Biszkopt jako baza do ciast przekładanych.
Robi się go bardzo podobnie jak Biszkopt jasny , ale dodaje się dodatkowo kakao, a ponieważ powoduje ono, że ciasto jest bardziej ciężkie, to oprócz proszku do pieczenia dodaję troszkę sody.
Podane składniki są odpowiednie na blachę 24×36 cm, a otrzymany biszkopt będzie można przekroić na 2 blaty.
Jeśli chcemy uzyskać biszkopt tylko na spód ciasta, pieczemy go z 4 jaj, a jeśli spód ma być bardzo cienki wystarczą 3 jaja /w każdej sytuacji należy oczywiście dostosować odpowiednio proporcje pozostałych składników/.

Składniki

5 dużych jaj (lub 6 szt. mniejszych)
1 szklanka mąki pszennej
1 szklanka cukru /3/4 wystarczy, jeśli wolimy mniej słodkie/
2 łyżki ciemnego gorzkiego kakao
1 łyżeczka proszku do pieczenia
1/2 łyżeczki sody
1 łyżka octu
1 łyżka oleju
szczypta soli

Wykonanie

Piekarnik nagrzać do temperatury 175-180 st. C.
Dno blaszki  wyłożyć papierem do pieczenia, boki pozostawić wolne. Blaszki niczym nie smarować.
Mąkę  wymieszać z proszkiem do pieczenia, sodą i kakao, przesiać przez sito z wysokości ok. 20 cm, żeby napowietrzyć.

Białka ubić na sztywną pianę z odrobiną soli. Stopniowo dodawać po łyżce cukru. Piana z cukrem musi być bardzo dobrze ubita.
Do piany dodawać po jednym żółtku i miksować na wysokich obrotach. Dodać ocet i olej – krótko zmiksować.
Wsypywać stopniowo mąkę z dodatkami delikatnie mieszając łyżką, zagarniając od brzegu miski do środka.
Masę przełożyć na blaszkę  i natychmiast wstawić do nagrzanego piekarnika. Piec bez termoobiegu ok. 30 minut – do suchego patyczka.

Po upieczeniu biszkopt wyjąć z piekarnika i pozostawić do ostudzenia.
Lekko ciepły odciąć nożem od brzegów blaszki i  odwrócić. Zdjąć papier.

Masy można wykładać bezpośrednio na biszkopt/w całości/ lub przekroić go na połowę i wykładać je między blaty.

Biszkopt jasny – na blaty pod kremy, galaretki, owoce

Idealny jako spód do ciast z bitą śmietaną, owocami, czy galaretkami. Dodatek oleju sprawia, że jest nie tylko puszysty, ale też wilgotny, zatem nie musi się go dodatkowo nasączać /ale jeśli ktoś lubi bardzo wilgotne ciasta, może to zrobić/.
Podane składniki są odpowiednie na blachę 24×36 cm, a otrzymany biszkopt będzie można przekroić na 2 blaty.
Jeśli chcemy uzyskać biszkopt tylko na spód ciasta, pieczemy go z 4 jaj, a jeśli spód ma być bardzo cienki wystarczą 3 jaja /w każdej sytuacji należy oczywiście dostosować odpowiednio proporcje pozostałych składników/.
przepis podpatrzony u Danusi
biszkopt jasny   na zdjęciu biszkopt z 4 jaj

Składniki

5 dużych jaj /lub 6 mniejszych/
1 szklanka drobnego cukru /3/4 też wystarczy, jeśli wolimy mniej słodkie/
1 szklanka mąki tortowej
1 płaska łyżeczka proszku do pieczenia
1 łyżka octu
5 łyżek oleju rzepakowego
szczypta soli

Wykonanie

Piekarnik nagrzać do temperatury 175-180 st. C.
Dno blaszki  wyłożyć papierem do pieczenia, boki pozostawić wolne. Blaszki niczym nie smarować.
Mąkę  wymieszać z proszkiem do pieczenia, przesiać przez sito z wysokości ok. 20 cm, żeby napowietrzyć.

Białka ubić na sztywną pianę z odrobiną soli. Stopniowo dodawać po łyżce cukru. Piana z cukrem musi być bardzo dobrze ubita.
Do piany dodawać po jednym żółtku i miksować na wysokich obrotach. Dodać ocet i po łyżce oleju – krótko zmiksować.
Wsypywać stopniowo mąkę z proszkiem delikatnie mieszając łyżką, zagarniając od brzegu miski do środka.
Masę przełożyć na blaszkę  i natychmiast wstawić do nagrzanego piekarnika. Piec bez termoobiegu ok. 25 minut – do suchego patyczka.

Po upieczeniu biszkopt wyjąć z piekarnika i pozostawić do ostudzenia.
Lekko ciepły odciąć nożem od brzegów blaszki i  odwrócić. Zdjąć papier.

Masy można wykładać bezpośrednio na biszkopt /w całości/ lub przekroić go  na połowę /na 2 blaty/ i wykładać je między biszkopty.

Ciasto na naleśniki – przepis podstawowy

Przez lata robiłam naleśniki na tzw. oko, czyli wlewałam do miski mleko, wbijałam jajko, dosypywałam mąkę, za gęste? no to jeszcze chlup mleka,  a teraz za rzadkie? no to mąki ….i znowu mleka, i znowu mąki…   no i tak dodawałam, ciasta w garze przybywało, naleśników można było usmażyć dla całej jednostki wojskowej, ale efekt końcowy nie był zadowalający. Albo się rwały, albo wychodziły „pampuchy”, albo wręcz zakalcowate gnieciuchy. Ale praktyka czyni mistrza! Metodą prób i błędów doszłam niemal do perfekcji, a ostatnio mój syn zdradził mi jeszcze swój sekret – nie dodaje w ogóle jajka. Faktycznie, są pyszne i bez niego. I jak tu nie wierzyć, że mądrość jajka przewyższa wiedzę kury? Oczywiście kurą jestem ja!
Podstawowa zasada – na 1 szklankę mąki daję 1,5 szklanki płynu, a co do płynu….tu już dowolność jego mieszania i proporcji między mlekiem, wodą, ew. piwem.
A i jeszcze nabyłam patelnię, specjalną do smażenia naleśników, teflonową. No to do roboty!
naleśniki

Składniki

2 szklanki mąki pszennej
1,5 /1/ szklanki mleka
1,5 /2/ szklanki wody mineralnej gazowanej /naleśniki na słodko/ lub piwa /naleśniki na ostro/ lub maślanki
szczypta soli
szczypta proszku do pieczenia /będą mięciutkie/ lub pół łyżeczki sody gdy dodajemy maślankę
2 łyżki oleju

Wykonanie

Wszystkie składniki, z wyjątkiem oleju, włożyć do miski i dokładnie wymieszać za pomocą trzepaczki rózgowej lub miksera. Ciasto odstawić na kilkanaście minut, aby odpoczęło, a gluten zawarty w mące zaczął pracować. Wtedy ciasto lekko gęstnieje i nabiera odpowiedniej konsystencji.

Patelnię rozgrzać, posmarować cienko olejem np. za pomocą pędzelka, wlać porcję ciasta i usmażyć naleśnika.Teraz do ciasta dodać 2 łyżki oleju, wymieszać i smażyć następne naleśniki, już bez smarowania patelni.
Usmażone układać jeden na drugim na płytkim talerzu, odwróconym do góry dnem, co zapobiegnie odwijaniu się brzegów do góry i wysychaniu.

Mnie, na mojej patelni, wychodzi z tej porcji 12 naleśników, cieniutkich i pulchnych jednocześnie.

Uwaga
ilość mąki zależy w dużym stopniu od jej wilgotności, stąd też może się zdarzyć, że trzeba jej dodać ciut więcej, ale to już zobaczymy, kiedy wymieszamy podane proporcje /wtedy dodać i ponownie wymieszać/.