Drożdżowy mazurek królewski z pomarańczami

Kiedy zobaczyłam  zdjęcie tego ciasta po raz pierwszy zakochałam się w nim od razu i była to miłość od pierwszego wejrzenia. Tak mnie zauroczyło, że nie było mocnych, aby odwieść mnie od zrobienia go na święta . Zmieniłam zatem plan zrobienia mojego mazurka królewskiego dotąd mi znanego na ten właśnie, zwłaszcza, że w zasadzie różnią się jedną warstwą – tu jest pomarańczowa zamiast makowej.
A ciasto wpadło mi w oko podczas odwiedzin bloga Kuchnia domowa Ani.

mazurek królewski z pomarańczami

Składniki

Ciasto:

0,5 kg mąki
6 dag drożdży
4 łyżki cukru
1 kostka margaryny
4 łyżki śmietany
2 jajka + 4 żółtka
mazurek królewski z pomarańczami

Warstwa orzechowa:

25 dag mielonych orzechów
1 szklanka mleka
3/4 szklanki cukru
1 łyżka masła
2 białka

Warstwa pomarańczowa:

3 pomarańcze
syrop: 2 szklanki cukru i 1/3 szklanki wody

Warstwa wiśniowa:

2 szklanki drylowanych wiśni (np. takich w syropie) – wiśnie można zastąpić powidłami śliwkowymi i rodzynkami lub dżemem wiśniowym
mazurek królewski z pomarańczami   mazurek królewski z pomarańczami

Wykonanie

Zacząć od gotowania pomarańczy – najlepiej zrobić to dzień wcześniej.
Pomarańcze wyszorować szczoteczką, zalać wodą i gotować przez 1 godzinę trzykrotnie zmieniając w tym czasie  wodę. Sprawdzić patyczkiem, czy są już miękkie. Ostudzić, a następnie pokroić w kostkę (w całości łupki i miąższ).
W rondelku zagotować syrop (2 szklanki cukru i 1/3 szklanki wody). Na gotujący się syrop wrzucić pokrojone pomarańcze i gotować całość kilka minut. Odsączyć na sicie i odstawić do całkowitego wystudzenia.

Zrobić masę orzechową: zagotować mleko z cukrem i masłem, wrzucić zmielone orzechy i wymieszać. Ostudzić. Dodać pianę z białek.

Śmietanę wymieszać z drożdżami, następnie dodać żółtka i jajka i całość wylać na mąkę z posiekaną margaryną . Dodać cukier, zagnieść ciasto /zlepić do połączenia składników/..
Ciasto podzielić na 4 równe części, przykryć i odstawić na chwilę do wyrośnięcia.

Następnie wałkować pojedynczo placki i układać surowe jak niżej (od dołu).

ciasto I
warstwa orzechowa
ciasto II
warstwa pomarańczowa
ciasto III
odsączone na sicie drylowane wiśnie (lub powidła z rodzynkami)
ciasto IV
mazurek królewski z warstwą pomarańczową

Blachę z ułożonym ciastem przykryć ściereczką i odstawić na ok. 1 godz. w ciepłe miejsce do wyrośnięcie.
Ciasto piec w temp.160 st. C przez ok 50 minut ( do zrumienienia wierzchu). Po upieczeniu zostawić na 10-20 minut w wyłączonym piekarniku, by nie opadło.
Ciasto można też włożyć do zimnego piekarnika i piec bez uprzedniego pozostawiania do wyrośnięcia /będzie powoli wyrastać, kiedy piekarnik będzie się nagrzewał – metoda głównie do zastosowania przy piekarnikach gazowych/.

blacha 36×24 cm

mazurek królewski z warstwą pomarańczową

Ciasto na naleśniki – przepis podstawowy

Przez lata robiłam naleśniki na tzw. oko, czyli wlewałam do miski mleko, wbijałam jajko, dosypywałam mąkę, za gęste? no to jeszcze chlup mleka,  a teraz za rzadkie? no to mąki ….i znowu mleka, i znowu mąki…   no i tak dodawałam, ciasta w garze przybywało, naleśników można było usmażyć dla całej jednostki wojskowej, ale efekt końcowy nie był zadowalający. Albo się rwały, albo wychodziły „pampuchy”, albo wręcz zakalcowate gnieciuchy. Ale praktyka czyni mistrza! Metodą prób i błędów doszłam niemal do perfekcji, a ostatnio mój syn zdradził mi jeszcze swój sekret – nie dodaje w ogóle jajka. Faktycznie, są pyszne i bez niego. I jak tu nie wierzyć, że mądrość jajka przewyższa wiedzę kury? Oczywiście kurą jestem ja!
Podstawowa zasada – na 1 szklankę mąki daję 1,5 szklanki płynu, a co do płynu….tu już dowolność jego mieszania i proporcji między mlekiem, wodą, ew. piwem.
A i jeszcze nabyłam patelnię, specjalną do smażenia naleśników, teflonową. No to do roboty!
naleśniki

Składniki

2 szklanki mąki pszennej
1,5 /1/ szklanki mleka
1,5 /2/ szklanki wody mineralnej gazowanej /naleśniki na słodko/ lub piwa /naleśniki na ostro/ lub maślanki
szczypta soli
szczypta proszku do pieczenia /będą mięciutkie/ lub pół łyżeczki sody gdy dodajemy maślankę
2 łyżki oleju

Wykonanie

Wszystkie składniki, z wyjątkiem oleju, włożyć do miski i dokładnie wymieszać za pomocą trzepaczki rózgowej lub miksera. Ciasto odstawić na kilkanaście minut, aby odpoczęło, a gluten zawarty w mące zaczął pracować. Wtedy ciasto lekko gęstnieje i nabiera odpowiedniej konsystencji.

Patelnię rozgrzać, posmarować cienko olejem np. za pomocą pędzelka, wlać porcję ciasta i usmażyć naleśnika.Teraz do ciasta dodać 2 łyżki oleju, wymieszać i smażyć następne naleśniki, już bez smarowania patelni.
Usmażone układać jeden na drugim na płytkim talerzu, odwróconym do góry dnem, co zapobiegnie odwijaniu się brzegów do góry i wysychaniu.

Mnie, na mojej patelni, wychodzi z tej porcji 12 naleśników, cieniutkich i pulchnych jednocześnie.

Uwaga
ilość mąki zależy w dużym stopniu od jej wilgotności, stąd też może się zdarzyć, że trzeba jej dodać ciut więcej, ale to już zobaczymy, kiedy wymieszamy podane proporcje /wtedy dodać i ponownie wymieszać/.

Placek miodowy z masą grysikową

Pyszne ciasto, ładnie wygląda, może być serwowane przy różnych okazjach, także jako ciasto świąteczne w czasie Bożego Narodzenia, bowiem jak sama nazwa mówi, jest to ciasto pachnące miodem, a więc jak najbardziej wigilijno-bożonarodzeniowe.
ciasto miodowe z masą grysikową

na zdj. zamiast polewy – kokos /pomysł Agaty/

Ciasto:

8 dkg margaryny
12 dkg miodu sztucznego
1 łyżka miodu prawdziwego
80 dkg mąki
1 jajo
1 szklanka cukru pudru
1 łyżeczka proszku do pieczenia /lub amoniaku/
1,5 łyżeczki sody
3 łyżki śmietany

Masa grysikowa:

1/2 l mleka
cukier waniliowy /duży/
3 kopiate łyżki grysiku /kasza manna/
1 kostka masła /25 dkg/
1 szklanka cukru pudru
dodatkowo: powidło śliwkowe lub kwaśny dżem

Polewa I

3 łyżki kwaśnej śmietany
3 łyżki cukru pudru
1 łyżka masła
3 łyżki kakao

Polewa II wg Margarytki

50 g gorzkiej czekolady
40 g masła
15 g dobrego ciemnego kakao (1 czubata łyżka)
35 g cukru (2 pełne łyżki)
3 – 4 łyżki śmietany kremówki 30 – 36 %
½ łyżeczki żelatyny rozpuszczonej w 2 łyżeczkach gorącej wody
ciasto miodowe z masą grysikową

Ciasto:
Margarynę, miód sztuczny i prawdziwy roztopić, ostudzić.
Wszystkie składniki połączyć i zagnieść ciasto. Podzielić na 4 części, upiec placki w temp. ok. 150-160 st.C 15 min.

Masa:
Z mleka, grysiku i c. waniliowego ugotować kaszę. Ostudzić.
Utrzeć masło z cukrem pudrem, dodawać po łyżce ugotowanego grysiku i ucierać. Można dodać 1-2 łyżki spirytusu.

Polewa I
Wszystkie składniki rozpuścić na gorąco /nie gotować/, dodać kakao, dokładnie wymieszać.

Polewa II
Żelatynę wsypać do szklanki, zalać 2 łyżeczkami gorącej wody, rozmieszać i szklankę umieścić w miseczce z gorącą wodą, aby żelatyna się nie ścięła. Masło, śmietanę, kakao, cukier, czekoladę połamaną na kawałki umieścić w garnuszki i podgrzać. Gdy masa będzie gorąca wlać rozpuszczoną żelatynę i wymieszać. Zostawić na kilka minut do przestygnięcia.

Przełożenie:
placek-masa-placek-powidło /wskazany dodatek róży ucieranej/-placek-masa-placek-polewa, ale można też każdy placek smarować powidłem i na to od razu masa
Placek powinien być zrobiony wcześniej – najlepszy na drugi a nawet trzeci dzień.