Sałatka zimowa z pomidorów i ogórków

Dlaczego zimowa? bo przygotowana w okresie zimowym na bazie pomidorów i ogórków zebranych i przetworzonych latem.
sałatka zimowa pomidor ogórek1

Składniki

10-15 szt pomidorów koktajlowych – patrz Pomidorki koktajlowe Lusy
5 średnich ogórków – patrz Ogórki kiszone na zimę
1 cebula biała
natka pietruszki
pieprz, cukier – do smaku
olej/oliwa

Wykonanie

Ogórki i pomidory wyjąć wcześniej z zalewy i dobrze osączyć.
Pomidorki pokroić wzdłuż na pół, ogórki w ćwierć- lub półplasterki.
Cebulę również pokroić w cieniutkie ćwierć plasterki. Natkę posiekać.
Wszystkie składniki wymieszać, doprawić olejem oraz cukrem i pieprzem.

Śledzie z suszonymi pomidorami, ogórkiem kiszonym i jabłkiem

Dopiero co były święta, w czasie których na stole królowały śledzie, ale kiedy zobaczyłam na półce sklepowej moje ulubione śledzie wiejskie, nie mogłam sobie odmówić…no nie byłam w stanie i już. Zatem zakupiłam i zaczęłam szukać jakiegoś fajnego, nowego sposobu ich przygotowania. I znalazłam, a ponieważ wszystkie składniki miałam, zatem do roboty…
inspiracja tu   
śledzie z suszonymi pomidorami, ogórkiem kiszonym i jabłkiem

Składniki

4 płaty śledziowe
2-3 średnie ogórki kiszone
4 pomidory suszone
2 malutkie cebule /czerwona i biała/
1/2 jabłka
garść natki pietruszki
pieprz do smaku

Wykonanie

Śledzie pokroić na małe kawałki /u mnie ok. 1,5 cm/.
Pozostałe składniki pokroić w drobną kostkę. Wszystko wymieszać, doprawić pieprzem i ewentualnie olejem odlanym z suszonych pomidorów.

Ryba po żydowsku

Dlaczego po żydowsku? nie mam pojęcia… chyba spora ilość cebuli i słodko-kwaśny smak są powodem… długo już mam zanotowany przepis w notesiku, ale ta nazwa kojarzyła mi się z karpiem po żydowsku, też jakoś na słodko… nigdy go nie jadłam, znam tylko z opowiadania, że na słodko i z rodzynkami, ale jakoś nie mogę w myślach nawet połączyć smaku i zapachu karpia z … rodzynkami. A tak na marginesie – uwielbiam karpia w galarecie ale na słono, czyli normalnie, z dodatkiem chrzanu.
Wracając do mojej ryby po żydowsku… zachęciła mnie do jej zrobienia moja bratanica Agnieszka, kiedy w ub. roku podczas wymiany planów co do menu na święta BN oświadczyła, że będzie robić rybę w zalewie pomidorowej. Jak zwykle w takich sytuacjach zaczęłam śledztwo – a co? a jak? no i okazało się, że podobny przepis  mam od dawna, jakkolwiek nazwa inna.
Skoro ryba podobna i im smakuje, to i nam się spodoba, wszak smaki mamy podobne /może to jest nawet zapisane w naszych genach/.
ryba-po-zydowsku

Składniki

1 kg ryby /morszczuk, mintaj, panga itp./
sól, pieprz cytrynowy, odrobina vegety
6 średnich cebul + łyżka koncentratu pomidorowego

do panierowania:
mąka, 1 jajko, bułka tarta

zalewa:

5 szklanek wody /gdy lubimy bardziej delikatne dać 1 szklankę dodatkowo/
1/2 szklanki octu 10% /gdy lubimy bardziej ostre dać 3/4 szklanki/
1/2 szklanki oleju rzepakowego /zamiennie sojowego/
mały koncentrat pomidorowy /4 łyżki/
2-3 liście laurowe
kilka ziaren ziela angielskiego
4 łyżki cukru
2 łyżki soli
ryba-po-zydowsku-2

Wykonanie

Filety przyprawić solą, pieprzem cytrynowym i vegetą. Panierować w mące, jajku i bułce tartej i usmażyć na oleju. Ułożyć na ręczniku kuchennym, aby je dobrze odsączyć z tłuszczu.

Cebulę pokroić w półplasterki i zeszklić na oleju, dodać koncentrat pomidorowy i chwilkę jeszcze przesmażyć na małym ogniu, na koniec doprawić pieprzem.

Składniki zalewy zagotować i lekko przestudzić.
W salaterce układać na przemian usmażone filety i cebulę /ostatnią warstwą powinna być cebula/. Zalać zalewą /liście i ziele ang. osiądą na wierzchu i tak ma być – łatwo je potem będzie można usunąć; nadmiar zalewy jest pozorny – ryba wszystko wchłonie/.
Odstawić w chłodne miejsce na 2-3 dni i dopiero konsumować.

Śledzie z jabłkami i cebulką duszoną w keczupie

Uwielbiam śledzie i lubię ten zimowy, przedświąteczny czas, kiedy to wyszukuję w starych zeszytach, książkach czy też w necie ciekawe wg mnie przepisy na śledzie, a potem je testuję na sobie i członkach rodziny – smaczne czy nie? do powtórki czy nie?
Ten przepis również wyszukałam tą metodą… czytam i albo wiem, że muszę go zrobić, albo wiem, że nie dla mnie.
Ten wpadł mi w oko i od razu wiedziałam, że trzeba go zrobić. No i zrobiłam i nie żałuję. Myślę, że warto go zrobić, bowiem śledzie fajnie smakują, a ponadto efektownie wyglądają na półmisku.
Robiłam ze śledzi marynowanych w oleju, ale tu znalazłam
inspirację – źródło  
sledzie-z-jablkami-cebula-keczupem-3 sledzie-z-jablkami-cebula-keczupem-2
Składniki

4 płaty śledzi w oleju
2 cebule
3 łyżki keczupu /u mnie łagodny/
2 jabłka średnie /u mnie antonówka/
1 łyżka musztardy rosyjskiej /dałam sarepską/
2 łyżki śmietany 30 %
szczypta cukru
sól, pieprz – do smaku
1 łyżka soku z cytryny
olej do smażenia
sledzie-z-jablkami-cebula-keczupem

Wykonanie

Cebulę pokroić w piórka, dodać szczyptę cukru i zeszklić na łyżce oleju. Dodać keczup, dusić razem około 10 minut, często mieszając. Wystudzić.
Jabłka obrać, zetrzeć na tarce jarzynowej, skropić sokiem z cytryny. Dodać śmietanę, musztardę, doprawić solą i pieprzem. Wymieszać.

Śledzie osuszyć z nadmiaru oleju, pokroić na mniejsze kawałki i ułożyć przez środek półmiska, obok z jednej strony jabłka, z drugiej cebulę. Udekorować zieleniną np. pietruszką.

 

 

Schab ponoć po rusku

Wprawdzie żar się z nieba leje, ale jeść coś trzeba. Mnie wystarczyłaby micha jakiejś sałaty i np. chłodnik, no ale nie wszyscy są „trawożerni”.
Będzie zatem schab, ale nie smażony tylko z piekarnika, a przy okazji upieką się też ziemniaczki. A czemu on „ruski” nie wiem, podobnie jak nie wiem dlaczego są pierogi „ruskie” w Polsce.
Zachęcam też do skorzystania z przepisu na Schab ponoć po cygańsku.

 schab ponoć po rusku1

Składniki

5 kotletów schabu
2-3 cebule /zamiennie por/
15 dkg sera żółtego
2-3 łyżki kopiate majonezu
sól, pieprz, inne ulubione przyprawy

schab ponoć po rusku2

Wykonanie

Schab przyprawić i ubić niezbyt mocno /znacznie mniej niż na kotlety/, odstawić na pół godziny do lodówki.
Cebulę pokroić w kostkę i w miseczce wymieszać z majonezem /majonezu nie może być za dużo w stosunku do cebuli, bo będzie potem spływał z mięsa/.
Teraz schab ułożyć na posmarowanej blaszce lub w dużym żaroodpornym naczyniu, na środku każdego kawałka mięsa położyć łyżkę cebuli z majonezem, zachowując centymetrową obwódkę od brzegu schabu, po czym posypać startym serem.
Włożyć do nagrzanego już do 180 st.C piekarnika i zapiekać ok. 20-30 min./II poziom grzanie góra-dół/.
źródło

Śledzie rewelka

Śledzie rewelacyjne w smaku, takie trochę słodko-kwaśne. Kiedyś robiłam je często i aż się zdziwiłam kiedy dziś odkryłam, że nie podzieliłam się jeszcze tym przepisem.
A przepis oczywiście nie mój. Autorką zarówno recepturki jak i nazwy tych pysznych śledzików jest mg2006. Nic dodać, nic ująć, tylko zrobić i zajadać, a dzień jak najbardziej odpowiedni, wszak dziś koniec karnawału i śledzik na kolację obowiązkowy.
śledzie rewelka (2a)

Składniki

5 płatów śledziowych /u mnie wiejskie – 8 płatów/
2 łyżki miodu naturalnego
4 średnie cebule – może być więcej
2 łyżki octu winnego
2-3 łyżki koncentratu pomidorowego
1/2 szklanki oleju /dałam mniej/
sól, pieprz
śledzie rewelka (2b)

Wykonanie

Cebulę pokroić w plastry, wrzucić na rozgrzany olej i dusić do miękkości, następnie dodać miód, ocet i koncentrat. Dokładnie wymieszać, przyprawić solą i pieprzem. Sos odstawić, aby wystygł. Płaty pokroić na kawałki /jeśli mamy solone matiasy to pierw wymoczyć/.
Układać warstwami w salaterce lub słoiku sos i śledzie, wstawić do lodówki na 1-2 dni.

Tarta lotaryńska

Szukałam czegoś szybkiego na obiad, czegoś, co mogłabym zrobić nawet w piekarniku, bo i tak miałam piec coś słodkiego. I wtedy ujrzałam ten przepis na tartę, do tego „lotaryńską”. Nie mogłam jej nie zrobić, a przepis podaję wiernie za jego autorką. I powiem tak – zawsze to coś innego, choć u mnie zdania są podzielone co do smaku.
tarta fl

Ciasto kruche

1,5 szklanki mąki pszennej
szczypta soli
125 gramów zimnego masła lub margaryny
5 – 6 łyżek zimnej wody

Farsz

200 gramów chudego parzonego boczku lub szynki /dałam pół na pół/
4 jaja
350 gramów kwaśnej gęstej śmietany 18%
1 spora cebula
1/3 łyżeczki słodkiej papryki
1/3 łyżeczki czarnego zmielonego pieprzu
sól /odrobina, bowiem boczek czy szynka są już słone/
tarta fl (3)

Wykonanie

Mąkę przesiać z solą, wrzucić masło, posiekać na drobno, dodać wodę, zagnieść kruche ciasto.
Foremkę do tarty /u mnie o średnicy 26 cm/ wysmarować tłuszczem, wylepić ciastem, ponakłuwać w wielu miejscach.
Piekarnik nagrzać do 180 st.C, włożyć ciasto, podpiec przez 15 minut /funkcja grzania góra – dół, na środkowym poziomie/.
Ciasto schłodzić.

W tym czasie boczek/szynkę pokroić w paseczki, podsmażyć na patelni razem z posiekaną cebulą, przełożyć do miseczki /bez tłuszczu/ i schłodzić.
Śmietanę zmiksować z jajami i przyprawami /tylko do połączenia składników/. Dodać ostudzony boczek, wymieszać łyżką.

Masę wylać na podpieczony i schłodzony spód, włożyć do piekarnika wcześniej nagrzanego do 180 st.C, piec około 25 – 30 minut, do ścięcia się masy i zezłocenia ciasta na brzegach.
Podawać z ostrą surówką lub po prostu z keczupem.

Śledzie po kaszubsku ze śliwkami suszonymi

Coś się zaniedbałam tej zimy ze śledziowym menu. Może powodem jest fakt, że zima niby jest, a jakoby jej nie było, a może … sama nie wiem… ale już to nadrabiam, dopóki jeszcze trwa i zima i karnawał… po karnawale to dopiero będzie można szaleć ze śledziami, a kolejka czekających przepisów na zrobienie długa, oj długa…
Dziś nabyłam śledzie wiejskie /robię ostatnio tylko na ich bazie/ i zabrałam się za śledzie ze śliwkami po kaszubsku wg Pyzy /sos/, używając jednak moich ulubionych śledzi wiejskich.
śledzie po kaszubsku Pyzy (2)

Składniki

6-8 płatów śledziowych /u mnie wiejskie w oleju/

3-4 łyżki oleju roślinnego
3-4 średnie cebule białe
6 śliwek suszonych b/pestek /dałam 8/
1/2 łyżeczki ziarenek gorczycy białej
2 liście laurowe
4 kulki ziela angielskiego
2-3 łyżki koncentratu pomidorowego 30%
1/3 łyżeczki pieprzu ziołowego
1 łyżeczka majeranku otartego
ok. 2/3 szklanki wody wymieszanej z octem winnym – dałam pół szklanki wody i 1/3 szklanki octu /u mnie ocet śliwkowy – produkt powstający przy Śliwkach w occie /są na blogu/.
śledzie po kaszubsku Pyzy (4)

Wykonanie

Śledzie osączyć z zalewy i pokroić w małe kawałki.

Śliwki pokroić w cienkie paseczki /jeśli są suche, najpierw namoczyć na pół godziny i osączyć/.
Cebulę pokroić w cienkie piórka.
W rondlu rozgrzać, niezbyt mocno, olej. Wrzucić cebulę i zeszklić. Dodać śliwki i smażyć dalej. Ważne jest żeby cebula miękła powoli, ale nie przyrumieniła się.

Do cebuli podduszonej ze śliwkami dodać gorczycę, liście laurowe, ziele angielskie i koncentrat pomidorowy. Chwilę smażyć razem. Podlać wodę wymieszaną z octem winnym, doprawić do smaku majerankiem, pieprzem ziołowym i dosłownie szczyptą soli. Całość dusić razem kilka minut, po czym odstawić do wystudzenia.

Śledzie i duszoną cebulę ze śliwkami ułożyć w słoju /innym naczyniu/ warstwami /na przemian/, przykryć folią spożywczą i odstawić do lodówki przynajmniej na dobę, żeby smaki się przegryzły.
śledzie po kaszubsku Pyzy

PS. jeżeli pominiemy śliwki suszone, będą to tradycyjne śledzie po kaszubsku – też smaczne i to bardzo…
dobrze wyglądają również te śledzie przygotowane z cebulą czerwoną…
dodam też, że śledzie na trzeci dzień są …wspaniałe!

Sałatka żydowska

Bardzo mi smakuje ta sałatka, zwłaszcza, że może mieć wielorakie zastosowanie. Można ją podać jako typową sałatkę do wędliny, ale też do śledzi. Będzie stanowić doskonałą kolację, ale też wyśmienicie sprawdzi się podana na śniadanie, w tym do zabrania ze sobą jako posiłek do pracy czy szkoły. Zachęcam do spróbowania.
sałatka żydowska (2)

Składniki

4-5 ziemniaków /ok. 1/2 kg/
3 jajka
1/2 czerwonej cebuli
mały pęczek zielonej cebulki /zamiennie szczypiorek/
1 łyżka soku z cytryny /octu/
majonez – wymieszać:
4 łyżki śmietany 12% lub 18%  /u mnie jogurtu greckiego
2 łyżeczki musztardy stołowej
sól, pieprz, cukier
sałatka żydowska

Wykonanie

Ziemniaki ugotować w mundurkach i ostudzić, po czym obrać i pokroić w kostkę /nie nadają się ziemniaki tzw. sypkie/.
Jajka ugotować na twardo i również pokroić w kostkę.
W drobną kosteczkę pokroić też cebulę, można ją lekko posolić i odstawić na kilka minut.
Wszystkie składniki wymieszać, dodać zieloną cebulkę drobno pokrojoną, skropić sokiem z cytryny lub octem, na koniec połączyć z majonezem sporządzonym z w/w składników i delikatnie wymieszać. Przed podaniem schłodzić przez 30 min. w lodówce.

Karkówka zapiekana w sosie

Chciałam zrobić na obiad coś z karkówki… dawno jej nie serwowałam… padło na taką, która „robi się sama”, a skoro tak, to niech się sama robi, a ja tymczasem będę buszować w necie…
No i zrobiła się, a nawet powiem więcej – wyszła bardzo smaczna, a mięso… rozpływa się w ustach.
karkówka zapiekana w sosie
źródło

Składniki

1 kg karkówki
sól, pieprz + mąka do obtaczania mięsa

sos

0,6 litra wody
1 kostka rosołowa lub vegeta
3 łyżki koncentratu pomidorowego
1 kopiata łyżka śmietany kwaśnej /12 lub 18 %/
1 łyżka mąki pszennej
3 ząbki czosnku
1 łyżeczka cukru
ostra i słodka papryka /dałam 1/2 łyżeczki ostrej i 1 słodkiej/
pieprz cayenne lub czarny
ulubione zioła
ew. sól /nie jest raczej konieczna/

dodatkowo : 2 cebule do obłożenia mięsa
karkówka zapiekana w sosie

Wykonanie

Mięso pokroić na plastry, lekko rozbić tłuczkiem, posypać solą i pieprzem /to na chwilę odstawiłam/, obtoczyć w mące, obsmażyć na patelni.

Sos:
W wodzie wymieszać koncentrat, dodać śmietanę i mąkę, dobrze rozprowadzić, dodać cukier, przyprawy oraz pokrojony w cienkie plasterki czosnek, wrzucić kostkę rosołową, całość zagotować.

Cebule pokroić na plastry.

Mięso poukładać w naczyniu żaroodpornym, obłożyć plastrami cebuli, zalać sosem.
Piec około 60 minut w temperaturze 180 st. C bez przykrycia, co jakiś czas przemieszać mięsko widelcem /ja piekłam przykryte, dopiero pod sam koniec odkryłam/.