Łódeczki z ciasta francuskiego

Szybka i smaczna przekąska, dobra na kolację, ale też idealna na wszelkie imprezy. Zaletą jest to, że gotowe ciasto francuskie jest już do kupienia prawie wszędzie, można je nadziać czym chcemy, co lubimy i co mamy pod ręką, a co najważniejsze w przypadku konieczności przygotowania większej ich ilości /impreza/, można je zrobić nawet dzień wcześniej i przykryte szczelnie folią przechować w lodówce, a na drugi dzień tylko zapiec.
lodeczki z c franc (4a)

Składniki /na 12 szt/

1 opakowanie ciasta francuskiego

10 dkg szynki konserwowej
10 dkg sera żółtego
8-10 pieczarek
1 cebula czerwona
1 papryka
sól, papryka słodka w proszku, oregano
lodeczki z c franc (2)
lodeczki z c franc (3a)

Wykonanie

Składniki przewidziane do wypełnienia „łódeczek” pokroić w paski /słupki/, cebulę w cieniutkie piórka /można zeszklić/.
Płat ciasta rozłożyć i pokroić na 12 części , wskutek czego otrzymamy 12 kwadratów.
Na każdym z nich ułożyć po przekątnej paski szynki, papryki, pieczarek i cebuli, na wierzchu położyć pasek sera żółtego, posypać przyprawami, po czym złączyć 2 naprzeciwległe rogi i skleić je. Układać w pewnych odstępach na blasze wyłożonej papierem do pieczenia i piec w piekarniku nagrzanym do temp. 180 st. C ok. 20-25 min. /aż będą rumiane/.

Zakręcone bułeczki z zielonym pesto

Zobaczyłam dziś w sklepie nasiona… tak, tak, nasiona! Cóż to więc oznacza? ano to, że wiosna już tuż, tuż…moja ulubiona pora roku. I od razu dostałam takiego powera czyt. kopa energii /hi hi hi, zaczynam nawet gadać po angielsku/, że musiałam gdzieś tą energię upłynnić. A gdzie można o tej porze roku, jak nie w kuchni?
Zrobiłam zatem takie zakręcone bułeczki, zupełnie zakręcone jak moje samopoczucie dzisiaj.
Ciasto przygotowałam wg mojego przepisu na Pizza IV, dodając trochę mleka do wody, zaś sam sposób zwijania bułeczek podpatrzyłam tu.
zakrecone buleczki z pesto (5)

Składniki

400 g mąki pszennej
3 – 4 łyżki oliwy
25 g drożdży
1 łyżeczka cukru
1/2 płaskiej łyżeczki soli
około szklanki ciepłej wody z mlekiem /pół na pół/

1 słoiczek gotowego pesto zielonego

Wykonanie

Drożdże rozpuścić w ciepłej wodzie z cukrem /można zacząć od 3/4 szklanki, a resztę dolać później bezpośrednio do ciasta, w miarę potrzeby/.
Mąkę przesiać przez sito do dużej miski. Dodać sól, wlać wodę z drożdżami i oliwę.
Z powyższych składników wyrobić ciasto /można w robocie kuchennym/. Powinno być miękkie, ale nie lepkie. W razie, gdyby było za twarde, dolać resztę wody, a gdy jest zbyt lepkie – obsypać go delikatnie mąką.
Po wyrobieniu gładkiego ciasta odstawić go do wyrośnięcia w ciepłe miejsce przykryte ściereczką /powinno podwoić swoją objętość/.
zakrecone buleczki z pesto

Wyrośnięte ciasto wyłożyć na stolnicę i dosyć cienko rozwałkować. Na połowie ciasta rozsmarować pesto, przykryć drugą połową ciasta /tą bez smarowania/ i lekko docisnąć. Ciasto pokroić w paski. Każdy pasek zwinąć wokół własnej osi 2-3 razy, a następnie formować z niego bułeczkę. Koniec paska umieścić pod spodem bułki. W taki sam sposób postępować z pozostałymi paskami ciasta.

Blachę wyłożyć papierem do pieczenia. Układać na niej przygotowane bułeczki, zachowując odstępy, bo ciasto jeszcze urośnie. Przykryć ściereczką i pozostawić do wyrośnięcia na ok. 20 minut.

Każdą bułeczkę posmarować wodą lub mlekiem i posypać odrobinę startym serem.
Wstawić do piekarnika nagrzanego do temp. 180-190 st.C i piec ok. 15 minut, do zrumienienia.

Bułeczki można przygotować kilka godzin wcześniej i już wyrośnięte przechowywać w lodówce, a upiec przed samym podaniem. Bardzo dobrze smakują też ponownie odgrzane w piekarniku.

Bułki nadziane jajecznicą i zapieczone

Jajecznicę wszyscy bardzo lubią, nie wszyscy jedzą… bo nie wszyscy mogą ze względów dietetycznych /ja do nich należę, moje podroby nie tolerują jaj w tej postaci, a szkoda/. Ale nawet ta lubiana jajecznica w tradycyjnej formie może się znudzić. Wtedy proponuję przygotować jajecznicę w bułkach i zapiec. Dodatkowy plus – nie jest smażona, a zapiekana w piekarniku, stąd mogą ją konsumować również osoby unikające dań smażonych.
bułki z jajecznicą zapiekane (5)
Składniki
4 bułki /najlepiej podłużne typu hot dog/
4 jajka
100 g sera żółtego
4 łyżki śmietany 12% lub 18%
100 g szynki lub chudego boczku
1 pęczek szczypiorku
sól, pieprz – do smaku
bułki z jajecznicą zapiekane (4)
Wykonanie
Ser żółty zetrzeć na tarce o średnich oczkach, szynkę lub boczek pokroić w drobną kostkę, szczypiorek drobno posiekać.
Teraz do miski wbić jajka,  dodać śmietanę i dokładnie roztrzepać.
Dodać szczypiorek, szynkę i ser, doprawić solą, pieprzem i dokładnie wymieszać.
Teraz przygotować bułki.
Górę każdej  bułki odciąć i palcami wyjąć miąższ /po prostu wydłubać/, tak żeby powstała łódeczka, w którą nałoży się jajecznicę.
Miąższ oraz odciętą górę bułki dodać do jajecznicy, rwąc większe kawałki na mniejsze. Całość dokładnie wymieszać.
Za pomocą łyżki napełniać „bułeczkowe łódeczki”, delikatnie ugniatając, po czym ułożyć je na blasze wyłożonej papierem do pieczenia i zapiec w piekarniku nagrzanym do 180 st.C przez 15 min. /środkowy poziom piekarnika/.
Przed podaniem można dodatkowo posypać drobno pokrojonym szczypiorkiem.
inspiracja znaleziona u Babci

Paszteciki

Na bazie ciasta na Kapuśniaki będą dziś paszteciki, do tego ekspresowe. Do nadzienia użyłam bowiem…pasztetowej.
paszteciki (3)

Ciasto

800-850 g mąki pszennej /5 szklanek/
8 łyżek oleju
40 g drożdży
2 łyżeczki cukru
szczypta soli
400-450 ml ciepłego mleka
2  jajka

Farsz

50-60 dkg pasztetowej /u mnie drobiowo-wieprzowa/
1 duża cebula + 1 łyżka oleju
opcjonalnie – kilka pieczarek /ew. grzybów, pomidorów suszonych itp./
1 jajko
pieprz ziołowy – daję sporo
vegeta lub sól – w razie potrzeby /z reguły pasztetowa jest wystarczająco doprawiona/

dodatkowo – do posypania kminek, mak
paszteciki (2)

Wykonanie

Drożdże rozpuścić w ciepłym mleku z cukrem.
Mąkę przesiać przez sito do miski. Dodać sól, jajko, olej, wlać mleko z drożdżami,
wyrobić krótko ciasto (można w robocie kuchennym).
Po wyrobieniu ciasta odstawić go do wyrośnięcia w ciepłe miejsce przykryte ściereczką (powinno podwoić swoją objętość).
Gdy ciasto wyrośnie podzielić go na 4 części. Jedną część rozwałkować, kształtując z niej placek o kształcie prostokąta /rozmiar ok. 40×15 cm/.
Na środek ciasta wyłożyć wzdłuż 1/4 farszu /pasztetu/, po czym zrolować i złączyć ciasto w miejscu „styku”, a utworzony rulon odwrócić tak, aby zlepienie znalazło się na spodzie. Wierzch posmarować wodą lub mlekiem i posypać kminkiem lub makiem.
Pokroić na kawałki ok. 3 cm, układać na blasze do pieczenia, posmarowanej cienko olejem. Wstawić do piekarnika nagrzanego do 190 st.C. i piec ok. 20 minut.
Analogicznie postąpić z 3 pozostałymi częściami /na czas oczekiwania mają pozostawać cały czas w misce przykryte ściereczką/.

Farsz

Cebulę drobno posiekać i zeszklić na oleju razem z pieczarkami drobno pokrojonymi.
Pasztetową wyjąć z osłony, rozgnieść widelcem, dodać cebulkę, jajko, pieprz ziołowy, ewentualnie vegetę lub sól /jeśli trzeba/ i wyrobić farsz – wszystko przy pomocy widelca.

Kapuśniaki

Robiłam dziś moją ulubioną pizzę – Pizza IV.
Kiedy jednak wpadłam do kuchni, aby przygotować do niej ciasto, dostałam takiej weny twórczej, że postanowiłam coś jeszcze upiec… co to znaczy, kiedy ma się trochę „przymusowego urlopu” od kuchni, wszak trzeba jakoś te poświąteczne zapasy upłynnić.

Dziś odkryłam, z dziką wprost rozkoszą, że wymyślanie znowu jakichś potraw to ogromna przyjemność… brakowało mi tego ogromnie.
I tak sobie myślę… może ten blog powinien nosić nazwę Notatnik szalonej gospodyni? albo…Szalona mamuśka w kuchni? albo Zapiski kuchenne szalonej babci?
Ha ha ha ha, nie poznaję sama siebie.

No więc wymyśliłam dziś kapuśniaczki… z ciasta podobnego do tego z pizzy, tylko zamiast wody mleko, dodatkowo jajko i jeszcze zamiast kapusty dziś wykorzystałam … bigos.
kapuśniaki1

Składniki /na 20 szt./

Ciasto

400-420 g mąki pszennej /2,5 szklanki/
3 – 4 łyżki oleju
20 g drożdży
1 łyżeczka cukru
szczypta soli
około szklanki ciepłego mleka
1 jajko

Farsz

ok. 50-60 dkg kapusty kiszonej lub mała główka słodkiej
dodatki jak do farszu I-III – Pierożki drożdżowe pieczone – z różnym farszem
– ja dziś użyłam jako farszu – bigosu.

dodatkowo – do posypania kminek, mak
kapuśniaki2

Wykonanie

Drożdże rozpuścić w ciepłym mleku z cukrem.
Mąkę przesiać przez sito do miski. Dodać sól, jajko, olej, wlać mleko z drożdżami,
wyrobić krótko ciasto (można w robocie kuchennym).
Po wyrobieniu ciasta odstawić go do wyrośnięcia w ciepłe miejsce przykryte ściereczką (powinno podwoić swoją objętość).
Gdy ciasto wyrośnie podzielić go na pół. Jedną połowę odstawić z powrotem do miski i przykryć ściereczką. Drugą rozwałkować, kształtując z niej placek o kształcie prostokąta /rozmiar ok. 40×10 cm/.
Na środek ciasta wyłożyć wzdłuż wałeczek farszu kapusty, po czym zlepić brzegi razem, zaś utworzony rulon odwrócić tak, aby zlepienie znalazło się na spodzie. Wierzch posmarować wodą lub mlekiem i posypać kminkiem lub makiem.

Pokroić na kawałki ok. 3 cm, układać na blasze do pieczenia, posmarowanej cienko olejem. Wstawić do piekarnika nagrzanego do 190 st.C. i piec ok. 20 minut.

Rożki szynkowe z sałatką jarzynową

Macie już dość sałatek świątecznych  ? a może szukacie pomysłu na jej podanie np. na imprezę Sylwestrową? To już jest rozwiązanie. Oto ono.
Rożki szynkowe z sałatką jarzynową

Składniki

10 plasterków szynki
10 łyżek sałatki np.Sałatka jarzynowa
kawałek papryki żółtej
sałata zielona – kilka liści
natka pietruszki
kilka pomidorków koktajlowych – zimą np.Pomidorki koktajlowe Lusy
Rożki szynkowe z sałatką jarzynową

Wykonanie

Każdy plaster szynki zwinąć w rożek, a następnie napełnić go za pomocą łyżeczki sałatką jarzynową i ułożyć na półmisku wyłożonym sałatą. Udekorować paskami papryki żółtej, pomidorkami i natką pietruszki. Schłodzić.
Rożki szynkowe z sałatką jarzynową (3)

Ryba w brzoskwiniach

Alternatywna propozycja dla Ryby po grecku czy Ryby po grecku – inaczej.
Przepis dostałam od koleżanki jeszcze w ub.r. przed świętami, ale jakoś tak, nie został wykonany i czekał cały rok na realizację. Teraz żałuję, że wcześniej nie przygotowałam tej rybki.
Mnie smakuje bardzo… smak słodko-kwaśno-brzoskwiniowy. Najlepsza na drugi-trzeci dzień, dobrze schłodzona w lodówce.

ryba w brzoskwiniach (2)

Składniki

1 kg ryby /mintaj, morszczuk itp./
1 puszka brzoskwiń
3 duże cebule /u mnie jedna czerwona i 2 białe/
1 mały keczup pikantny /ok. 1 szklanki/
sól, pieprz

jajko
mąka
olej do smażenia
ryba w brzoskwiniach

Wykonanie

Ryby oczyścić, oprószyć solą i pieprzem. Z mąki, jajka i wody zrobić ciasto /trochę bardziej gęste niż na naleśniki/, zanurzać w nim kawałki ryby i smażyć na oleju na złoty kolor.

Rybę /odmrożoną/ posolić, panierować w jajku i w mące i usmażyć na oleju na złotobrązowy kolor.

Cebulę pokroić w ćwierć-plasterki, lekko posolić i udusić na oleju do miękkości /nie może się przypiec na rumiano/. Następnie dodać do cebuli keczup i sok z brzoskwiń i dusić chwilę, po czym dodać pokrojone w kostkę brzoskwinie – gotować do częściowego odparowania i zagęszczenia sosu.

Rybę układać warstwami na przemian raz rybę raz sos, jednak pierwszą i ostatnią warstwą powinien być sos. Odstawić do przegryzienia, najlepiej do następnego dnia.

Drożdżowe śnieżynki z szynką i serem

Musiałam dziś wypróbować nowy robot kuchenny, o nowoczesnej sylwetce…mniejsza o to… w ramach próby zrobiłam ciasto drożdżowe, a ściślej mówiąc zrobiłam drożdżowe a’la śnieżynki, takie trochę mini Gwiazdy Betlejemskie, nawet podobnie się je robi. Nie wyszły mi zbyt „urocze”, bo było już późno, robiłam ciasto w nowym robocie, a poza tym jakoś przy sztucznym świetle moje zdjęcia ciągle nie oddają stanu faktycznego /są zbyt żółte/. Ale podjęłam decyzję – wstawię przepis /wszak drożdżówki bardzo smakowały synowi, który zazwyczaj grymasi/ i zdjęcia takie jakie są, najwyżej kiedyś je wymienię.
Drożdżowe śnieżynki z szynką i serem

Składniki

400 g mąki
200 ml mleka
15 g świeżych/
1 łyżka cukru
1/2 łyżeczki soli
25 g masła /1/8 kostki/

dodatkowo

ser żółty i szynka lub dowolna wędlina w plasterkach o okrągłym kształcie, dopasowanym do wielkości np. kubka
sezam lub mak do posypania
białko do posmarowania

Wykonanie
Drożdżowe śnieżynki z szynką i serem (2)Drożdżowe śnieżynki z szynką i serem (3)Drożdżowe śnieżynki z szynką i serem (4)

Mleko podgrzać, do ciepłego dodać drożdże i cukier i dokładnie wymieszać.
W misie miksera wymieszać mąkę z solą, dodać mleko z drożdżami, wszystko wymieszać na wolnych obrotach /spiralne końcówki lub tzw. haki/ do połączenia składników. Teraz dodać roztopione i przestudzone masło i wyrabiać do czasu, aż ciasto będzie gładkie i elastyczne. Ciasto odstawić do wyrośnięcia.
/Po wstępnej obróbce można też ciasto przełożyć na deskę i wyrabiać dalej ręcznie./

Wyrośnięte ciasto rozwałkować i wyciąć kółka. Na połowie kółek /ilościowo/ kłaść plaster wędliny, na to plasterek sera, przykryć drugim kółkiem ciasta, lekko docisnąć, po czym ostrym nożem naciąć kółka w 8 miejscach i zawijać do środka po 2 sąsiadujące ze sobą płatki, lekko je zlepiając /vide zdjęcia przy przepisie Gwiazda Betlejemska.
Posmarować białkiem, ewentualnie posypać makiem lub sezamem. Piec ok. 17 minut w piekarniku rozgrzanym do 180°C.
źródło

Parówki w cieście francuskim a’la rozetki

Dziś inna propozycja przygotowania parówek, mianowicie w formie rozetkowej. Zawsze to inaczej, dla dzieci z pewności będą zachętą do zjedzenia.
parówki w cieście fr a'la rozetka (2)  

Składniki

6 parówek
1 opakowanie ciasta francuskiego
1 jajko do posmarowania parówek

Wykonanie
parówki w cieście fr a'la rozetka
parówki w cieście fr a'la rozetka (3)

Ciasto francuskie rozłożyć i pokroić na 6 części /prostokąty/.
Na każdy prostokąt położyć pośrodku parówkę.
Z obu stron parówek zrobić zakładki /nałożyć ciasto na parówkę/. Teraz zawinąć luźno parówki w ciasto i skleić wzdłuż podobnie jak klei się pierogi, szczelnie przyciskając parówkę do ciasta /otulając parówkę/.
Kroić w poprzek cienkie plasterki, ale tylko w miejscu, w którym jest parówka, zostawiając zlepione ciasto nierozcięte, zwinąć w kółko stroną naciętą na zewnątrz.
Posmarować roztrzepanym jajkiem i piec  około 20 minut w temp. 160 st.C /termoobieg/ lub 180 st. C normalnie.

Pizza IV

Moich poszukiwań pizzy doskonałej ciąg dalszy. Dziś wpadła mi w oko pizza domowa na cienkim cieście autorstwa Aniki, zatem postanowiłam ją zrobić dokładnie wg jej przepisu.
I to jest to czego oczekiwałam! Cienka, chrupiąca, a równocześnie wilgotna. Zaprzestaję zatem dalszych poszukiwań i testowania.
pizza IV (3)

Składniki /na 2 pizze śr. 30 cm/

Ciasto

400 g mąki pszennej
3 – 4 łyżki oliwy
25 g drożdży
1 łyżeczka cukru
szczypta soli /dać więcej – ok. 1 łyżeczki pełnej/
około szklanki ciepłej wody

Farsz

250 gram sera mozzarella
150 gram innego miękkiego sera
salsa pomidorowa ( ok 300 g ) – dałam przetarte pomidory w butelce + zioła /Biedr./
ok.10 sztuk pieczarek
15 dkg szynki
oregano
pizza IV

Wykonanie

Drożdże rozpuścić w ciepłej wodzie z cukrem (można zacząć od 3/4 szklanki, a resztę dolać później bezpośrednio do ciasta, w miarę potrzeby).
Mąkę przesiać przez sito do dużej miski. Dodać sól, wlać wodę z drożdżami i oliwę.
Z powyższych składników wyrobić ciasto (można w robocie kuchennym). Powinno być miękkie, ale nie lepkie. W razie, gdyby było za twarde, dolać resztę wody, a gdy jest zbyt lepkie – obsypać go delikatnie mąką.
Po wyrobieniu gładkiego ciasta odstawić go do wyrośnięcia w ciepłe miejsce przykryte ściereczką (powinno podwoić swoją objętość).

W międzyczasie przygotować składniki na wierzch pizzy: ser zetrzeć na tarce o grubych oczkach, pieczarki obrać, umyć i pokroić w plasterki. Szynkę również pokroić w cienkie paseczki.

Gdy ciasto wyrośnie podzielić go na pół. Jedną połowę odstawić z powrotem do miski i przykryć ściereczką. Drugą cienko rozwałkować*, kształtując z niej placek o kształcie koła (choć jak zrobimy pizzę prostokątną, to też będzie smaczna).
Ciasto przełożyć na blachę wysmarowaną cienko oliwą, posmarować salsą pomidorową (można dać jej sporo, to wtedy nie trzeba gotowej pizzy doprawiać keczupem – jest wystarczająco wilgotna). Na salsę wyłożyć ser – łączymy dwa rodzaje, a na ser nałożyć równomiernie pieczarki i szynkę. Wszystko oprószyć oregano.
Piec** ok. 10 – 12 minut w piekarniku nagrzanym do 220 stopni ( należy wstawić ciasto do piekarnika nagrzanego do wymaganej temperatury ).
pizza IV (2)

* ciasto tylko trochę rozwałkowałam, przełożyłam na blachę z wyposażenia piekarnika, a potem już ręcznie rozciągałam i kształtowałam koło
**piekłam na II poziomie grzanie góra dół – pierwszą blachę 15 min. ale drugą wystarczyło już 10-12 min:
uwaga!
każdy piekarnik piecze inaczej, nawet mój przy którymś już kolejnym wypieku za bardzo pizzę przypiekł /ciasto nie było elastyczne/ – trzeba zatem kontrolować wypiek podnosząc lekko i sprawdzając spód, a może nawet piec w niższej temperaturze ok.200 st. C.