Naleśniki z białym serem i mrożonymi owocami

Takie naleśniki to sposób na wykorzystanie zamrożonych owoców, co nie oznacza, że nie można użyć też świeżych. Jeśli chodzi o świeże to nawet małe ilości można spożyć np. zjeść na surowo, a zamrożone? i tu podpowiedź Uretana – dodać do twarogu i zrobić farsz do naleśników, zwłaszcza, gdy mamy jakieś końcówki własnych zapasów.
Ja dziś użyłam borówki amerykańskie i kilku wiśni.

Ciasto naleśnikowe

2 szklanki mąki pszennej
2 szklanki mleka
1 szklanka wody mineralnej gazowanej
szczypta soli
szczypta proszku do pieczenia
duża szczypta kurkumy
2 łyżki oleju

Ser

200 g tłustego białego sera
paczka mrożonych jagód, truskawek lub wiśni /u mnie 400 g/
płaska łyżeczka cukru waniliowego
cukier – wg smaku
jajko /ja pominęłam/

Wykonanie

Naleśniki przygotować zgodnie z przepisem podstawowym..

Do miski włożyć owoce, poczekać, aż trochę rozmarzną, dodać ser, ugnieść tłuczkiem, wsypać cukier waniliowy, wbić jajko /pominęłam/, wymieszać, doprawić do smaku cukrem.
Naleśniki smarować farszem, zwijać w rulon zawijając końce do wewnątrz (żeby farsz nie wypływał). Przed podaniem podgrzać – można w piekarniku, mikrofalówce, ale najsmaczniejsze są lekko zrumienione na maśle na patelni z pokrywką.

Babka z owocami na kefirze

Ta babka powstała na bazie innego przepisu – Babka malinowa na kefirze. Jest jednak jego uproszczeniem, bo po powrocie z działki, gdzie wiosną jest ogrom prac, a człowiek czuje się jakby po nim czołg przejechał, nie chce się za duże kombinować przy wypieku, a jednak coś by się przydało do niedzielnej kawy. Tak więc to  ciasto zrobiłam tylko z mąki pszennej i wymieszałam coś na wzór muffinek. A wyszło smaczne, wilgotne, więc warto przepis zapamiętać.

keksówka 11×35 cm

wszystkie składniki mają mieć temperaturę pokojową

Składniki

suche
2,5 szklanki mąki tortowej
2/3 szklanki cukru
2 łyżeczki proszku do pieczenia
mokre
3 jajka /L/
1 szklanka kefiru
1/2 szklanki oleju

1 szklanka owoców np. maliny, borówki, porzeczki, agrest, wiśnie /mogą być mrożone, dajemy bez uprzedniego rozmrażania/ – u mnie maliny i borówka

Wykonanie

W jednej misce wymieszać wszystkie suche składniki, w drugiej mokre. Wlać mokre do suchych, wymieszać. Ciasto przełożyć do foremki wyłożonej papierem do pieczenia. Na wierzch wyłożyć owoce obsypane mąką, lekko je wciskając.
Piec w piekarniku nagrzanym do 170 st.C przez 45-50 min. /do suchego patyczka/ II poziom grzanie góra-dół. Po upieczeniu zostawić w piekarniku przy uchylonych lekko drzwiach przez 10-15 min.
Ostudzone posypać cukrem pudrem.

Wspomnienie lata pod bezową czapą – kruche z owocami mrożonymi

Co to takiego „chcica”? Ano to coś, czemu oprzeć się nie można i już… Tak było tym razem. W środku zimy zachciało mi się ciasta z owocami, a ponieważ byłam zapobiegliwa latem, wiedziałam, że kawałek tych letnich dobroci przebywa w „krainie wiecznego lodu”, czyli w mojej zamrażarce. No i „wykopałam” z jej czeluści mieszankę owocową – truskawki, maliny i czarna porzeczka.
Upiekłam więc ciasto kruche, w którym pod pierzynką z białkowej piany ukryłam owoce. I co? Pyszności! Cudo!!!

forma 20×32 cm

Składniki  

3 szklanki mąki pszennej /u mnie tortowa/
5 łyżek cukru
1 kostka margaryny tortowej
1 łyżka smalcu
5 żółtek
1 cukier waniliowy
2 łyżeczki proszku do pieczenia
2-3 łyżki śmietany lub kefiru gęstego /typu grecki/
szczypta soli

Piana

5 białek
1 szklanka drobnego cukru
1 kisiel – smak do wyboru /ja wolę w jasnym kolorze/

40-50 dkg owoców mrożonych
1 galaretka owocowa /smak zależny od dodanych owoców/

Wykonanie

Mąkę, margarynę i smalec posiekać, dodać pozostałe składniki i szybko połączyć /ja robię to w malakserze/.
1/3 ciasta schłodzić w zamrażarce, zaś 2/3 rozwałkować i wylepić nim formę wyłożoną papierem do pieczenia. Ciasto włożyć na pół godziny do lodówki /z blaszką/.

Białka ubić ze szczyptą soli na pianę, usztywnić cukrem dodając go stopniowo podczas dalszego ubijania, na końcu dodać kisiel – proszek.

Na schłodzone ciasto dać owoce /bez uprzedniego rozmrożenia/, wymieszane z suchą galaretką, pokryć ubitą na sztywno pianą, a na wierzch zetrzeć/lub skubać/ lekko zmrożone ciasto z zamrażalnika.
Piec około 45-50 min. w piekarniku nagrzanym do 160-170 st.C.

Ciasto z owocami ekspresowe – nr 1 bis

Ciasto to, to prawie kopia Ciasta z owocami nr 1 tyle, że w mniejszych proporcjach. Takie właśnie mi odpowiada na deser po dzisiejszym obiedzie, no i do popołudniowej kawusi ma się rozumieć. Lubię je takie świeżo upieczone, z każdymi owocami, a o  tej porze roku z mrożonymi nawet. Ja wykorzystałam dziś mrożone jeżyny oraz porzeczkę czerwoną i czarną.
A zainspirowała mnie do jego upieczenia izaa_a. Porcja w sam raz, stąd z czystego lenistwa zamiast przeliczać ze swojego proporcje na mniejszą formę, „odgapiłam” i podczas przygotowywania obiadu powstało ciasto. Upiekłam je w tortownicy 21 cm, ale następnym razem użyję 24 cm – zmieści się więcej owoców.

Składniki /tortownica śr. 21-24 cm/

125 g masła
125 g cukru
1 cukier waniliowy
szczypta soli
3 jajka
200 g maki pszennej
2 płaskie łyżeczki proszku do pieczenia
2 łyżki mleka
garść płatków migdałowych
dowolne owoce

Wykonanie

Masło utrzeć z cukrem, cukrem waniliowym i szczyptą soli na gładką masę. Cały czas ucierając dodawać po 1 jajku. Na koniec stopniowo dodać mąkę wymieszaną z proszkiem do pieczenia i mleko.

Ciasto wylać do tortownicy wysmarowanej tłuszczem i wysypanej bułką tartą, na wierzch ułożyć owoce, lekko je wciskając. Wierzch posypać płatkami migdałowymi. Piec ok. 45min. w temp. 170 st.C /środkowy poziom grzanie góra dół/.
Gdy ciasto troszkę przestygnie posypać cukrem pudrem.