Naleśniki z białym serem i mrożonymi owocami

Takie naleśniki to sposób na wykorzystanie zamrożonych owoców, co nie oznacza, że nie można użyć też świeżych. Jeśli chodzi o świeże to nawet małe ilości można spożyć np. zjeść na surowo, a zamrożone? i tu podpowiedź Uretana – dodać do twarogu i zrobić farsz do naleśników, zwłaszcza, gdy mamy jakieś końcówki własnych zapasów.
Ja dziś użyłam borówki amerykańskie i kilku wiśni.

Ciasto naleśnikowe

2 szklanki mąki pszennej
2 szklanki mleka
1 szklanka wody mineralnej gazowanej
szczypta soli
szczypta proszku do pieczenia
duża szczypta kurkumy
2 łyżki oleju

Ser

200 g tłustego białego sera
paczka mrożonych jagód, truskawek lub wiśni /u mnie 400 g/
płaska łyżeczka cukru waniliowego
cukier – wg smaku
jajko /ja pominęłam/

Wykonanie

Naleśniki przygotować zgodnie z przepisem podstawowym..

Do miski włożyć owoce, poczekać, aż trochę rozmarzną, dodać ser, ugnieść tłuczkiem, wsypać cukier waniliowy, wbić jajko /pominęłam/, wymieszać, doprawić do smaku cukrem.
Naleśniki smarować farszem, zwijać w rulon zawijając końce do wewnątrz (żeby farsz nie wypływał). Przed podaniem podgrzać – można w piekarniku, mikrofalówce, ale najsmaczniejsze są lekko zrumienione na maśle na patelni z pokrywką.

  1. Od kiedy odkryłam Twój przepis na naleśniki bez jajka a z proszkiem,już tylko takie robię. Wychodzą bardziej puszyste. Tyle co zjedliśmy na kolację.Tylko zamiast mrożonych dałam do sera kiwi i po kawałku mandarynki. Następnym razem wykorzystam jagody,które mi jeszcze zostały w zamrażalniku 🙂 Póki co smakowita kolacja naleśnikowa 🙂 😉

  2. A widzisz, ja też już od wielu lat robię bez jajka. A nauczył mnie mój syn… to potwierdza, że jajko mądrzejsze od kury… czasami. Zresztą ciasto na pierogi też robię bez jajka, ale tego już nie syn mnie nauczył.
    Pozdrawiam.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

*