Kotlety z boczniaków

Miałam pomysł na danie z boczniaków, ale tych akurat nie było w sprzedaży, teraz są, więc nabyłam, ale… uciekło mi z głowy, co chciałam zrobić. Więc zrobiłam kotlety… są wyśmienite, dla mnie lepsze niż schabowe.

Składniki

250 g boczniaków

2 jajka
1 łyżka kwaśnej śmietany 18%
sól, pieprz
2 łyżki oliwy/oleju
czosnek granulowany
pół pęczka koperku
1 łyżeczka papryki słodkiej

bułka tarta
olej do smażenia

Wykonanie

Jajka roztrzepać widelcem ze śmietaną, dodać oliwę, czosnek, sól, pieprz, koper, paprykę.
.
Boczniaki delikatnie rozbić pod folią. Moczyć w jajku, bułce i smażyć na złoty kolor.

Zupa boczniakowo-kurczakowa z papryką i kurkumą

Taka zupa „mignęła mi” kiedyś gdzieś w necie. Nie zapisałam dokładnie, ale zapamiętałam, bo była bardzo prosta, ugotowana z niewielu składników i miała dodatek kurkumy, którą bardzo lubię.
Zupa – w mojej ocenie – bardzo dobra. Moje smaki i do tego … fit!

Składniki

1,5 l bulionu
1 pierś z kurczaka /zamiennie udko/
250 g boczniaków /zamiennie pieczarek/
mały koncentrat pomidorowy /100 g/
1 większa lub 2 małe cebule
1 papryczka chili /dałam w proszku/
sól, pieprz, kurkuma
olej, masło
natka pietruszki/koperek

Wykonanie

W garnku, w którym będzie się gotować zupa usmażyć na oleju filet z kurczaka pokrojony w kostkę, zmniejszyć ogień i dodać pokrojone cebule, boczniaki/pieczarki i papryczkę chili, dusić chwilę. Następnie wszystkie składniki zalać bulionem i gotować ok. 15 min. po czym dodać koncentrat pomidorowy, sól, pieprz i kurkumę. Gotować dalej na niewielkim ogniu przez kolejne 15 minut.
Podawać posypaną natką pietruszki.

Flaczki z boczniaków

Flaczki uwielbiam, niestety tylko ja i nikt więcej z domowników.
Od dawna czekały jednak na realizację flaczki z boczniaka, przepis wycięty z jakiejś gazety, skrzętnie przechowywany w moim wysłużonym zeszycie z przepisami.
Trochę go zmieniłam, dostosowując do moich „wyobrażeń” smakowych. Wyszły pyszne.
Na blogu jest już Zupa boczniakowa a’la flaczki… te flaczki są trochę podobne, ale jednak inne, bo są bardziej gęste i zawierają dodatek mięsa drobiowego.

zupa flaczki z boczniaka

Składniki

30 dkg boczniaków
1 cebula
1 duży ząbek czosnku
1 większa marchew
1 mała pietruszka
kawałek  selera
2 łyżki masła/oleju
0,5 l bulionu /może być z kostki/
listek laurowy, ziele angielskie
majeranek, sól, pieprz
1 łyżka mąki
natka z pietruszki
rozdrobnione mięso drobiowe np. po ugotowanym rosole /u mnie obrane mięso ze skrzydełek/

Wykonanie

Podsmażyć na maśle/oleju cebulę pokrojoną w piórka, dorzucić pokrojony w plasterki czosnek, po czym dodać pokrojone w paski boczniaki /jak flaczki – smażyć chwilę. Następnie dodać warzywa pokrojone w słupki i jeszcze chwilkę smażyć.
W osobnym garnku przygotować bulion, na gotujący wrzucić zawartość patelni, dodać przyprawy i gotować do miękkości /ok.pół godziny/. Dodać rozdrobnione częściowo mięso /postrzępione/. Zagęścić mąką rozpuszczoną w zimnej wodzie. Dodać natkę pietruszki.

Zupa boczniakowa a’la flaczki

Przymierzałam się do takich flaczków „boczniakowych” od bardzo dawna, a to z prostego powodu – uwielbiam flaczki, takie prawdziwe, ale nie potrafię ich ugotować, nigdy zresztą nie próbowałam, a poza tym tylko ja jedna, jedyna w domu je lubię.
Kiedy spotkałam się z takimi a’la flaczkami z boczniaków, wiedziałam, że muszę je kiedyś zrobić.
Kiedy więc zobaczyłam je dzisiaj na sklepowej półce, natychmiast wylądowały w moim koszyku, a ja po powrocie do domu wylądowałam w kuchni. No, nie tak od razu, bowiem pierw poszperałam nieco w necie, poczytałam to i owo i stworzyłam taką oto zupkę a’la flaczki. Niektórzy brali repetę co oznacza, że chyba wyszło nieźle, zatem dzielę się moją „twórczością”.
zupa boczniakowa

Składniki

0,25 kg boczniaków /jedno opakowanie – tacka/
1 cebula
1 większa marchewka*
1 mała lub pół większej pietruszki*
kawałek selera*
kostka bulionu drobiowego /opcjonalnie/
sól, pieprz mielony
1 łyżka mąki
natka pietruszki
masło klarowane do smażenia

*) dziś zastąpiłam je mrożoną włoszczyzną – żeby było szybciej

Wykonanie

Oczyszczone warzywa pokroić w słupki /tzw. zapałkę/, cebulę w piórka, a grzyby w paski wzdłuż blaszek na kapeluszu..
W garnku stopić masło, włożyć pierw grzyby i cebulę, po chwili dodać warzywa, wsypać 1 łyżeczkę soli i dusić ok. pół godziny. Wlać 2 l zimnej wody, dodać ewentualnie kostkę rosołową, zagotować, po czym gotować jeszcze ok.15-20 min.
W wodzie /ew. śmietanie/ rozprowadzić czubatą łyżkę mąki, wlać do zupy i zagotować. Doprawić do smaku solą i pieprzem, dodać majeranek i natkę pietruszki.