Kotlety mielone z musztardą

Robiłam pulpety w sosie marchewkowo-ogórkowym, ale wydawało mi się, że z całej porcji mięsa będzie ich stanowczo za dużo, więc z połowy zrobiłam mielone… z musztardą… do tego bez panierowania w bułce. W ten sposób – o ile mnie pamięć nie myli – kotlety były smażone w moim domu…Mama uważała – i chyba słusznie – że bułka pochłania  /pije/ olbrzymie ilości tłuszczu, a do tego dymu i niechcianego zapachu w całym domu mnóstwo.  No więc ja też usmażyłam swoje kotlety bez panierowania w bułce i powiem jedno – smakowo nie ustępują tym panierowanym.
mielone z musztardą

Składniki

ok. 0,5 kg  mięsa wieprzowego /łopatka, karkówka, od szynki/
1 cebula
2-3 ząbki czosnku
1 namoczona bułka /kajzerka/
1 szklanka bulionu /może być z kostki/ – do namoczenia bułki
1 jajko
zielenina do wyboru – cebulka, koperek lub natka
sól, pieprz, kminek mielony, odrobina oregano
1 łyżka musztardy
2 łyżki śmietany
1 łyżka bułki tartej/kaszy manny

Wykonanie
mielone z musztardą

Mięso i odciśniętą bułkę zmielić w maszynce do mięsa. Cebulę i czosnek drobniutko posiekać. Dodać pozostałe składniki, dobrze wyrobić masę. Formować owalne kotlety i  smażyć na rozgrzanym oleju. Po usmażeniu osączyć z nadmiaru tłuszczu, układając na chwilę na papierowym ręczniku.

Kotlety mielone mięsno-warzywne

Dziś część rodziny zażyczyła sobie pulpety w sosie pieczarkowym z kaszą gryczaną. Ja osobiście nie jestem osobą mięsożerną, zwłaszcza latem… wolę jakieś warzywne dania…
No i zrobiłam sobie… tak, tak, sobie!!! kotlety mięsno warzywne… aż sama się dziwię co mnie naszło, bo normalnie w takiej sytuacji wolę nie jeść, albo zjeść np. sałatę pomidorową, a tu… masz babo, zmieniam się czy co? a może to za sprawą deszczu, który leje za oknem, a ciśnienie spadło chyba tak, że leży mi u stóp i może żeby nie wylądować razem z nim na podłodze te kotlety…z warzywami?
Nieważne, fakt – wyszły pyszne… nawet „połówek” się na nie skusił i co mu się rzadko zdarza… zachwycał się smakiem… a mlaskania ile było, a wylizywania talerza… no nie dosłownie, ale prawie…
Więc odtwarzam co tam namieszałam, może jeszcze komuś przypadną do gustu…
kotlety mielone mięsno-warzywne

Składniki

250 g mięsa /dałam z łopatki, a waga w przybliżeniu – wzięłam trochę od pulpetów/
1 cebula
1 duży ząbek czosnek
1 cukinia średnia ok. 20 cm /miałam żółtą, ale lepsza byłaby zielona lub mieszana/
1 marchewka
1 pietruszka
po kawałku papryki czerwonej i żółtej
1 jajko
1 kajzerka namoczona /mleko/woda/
natka pietruszki, zielona cebula /szczypior/
przyprawy do smaku /powinno mieć wyrazisty smak/ – sól, vegeta, pieprz, kminek mielony, majeranek, papryka ostra i słodka

bułka tarta
olej
kotlety mielone mięsno-warzywne

Wykonanie

Cukinię umyć i nie obierając ze skórki zmielić razem z papryką w maszynce do mięsa, przy użyciu sitka o największych oczkach, wyłożyć na sitko celem odsączenia nadmiaru wody.
Teraz sitko w maszynce wymienić na właściwe do mielenia mięsa /o mniejszych oczkach/ i zmielić mięso, a także cebulę, czosnek, marchew, pietruszkę, a na koniec także namoczoną i odciśniętą bułkę.
Wszystkie składniki włożyć do głębszej miski, dodać cukinię, zieloną cebulkę i natkę, a także wszystkie przyprawy wg własnego smaku. Wyrobić dokładnie masę, ewentualnie jeszcze doprawić i dopiero teraz dodać surowe jajko i dokładnie wymieszać, dodając w razie potrzeby nieco bułki tartej /gdyby masa była za rzadka/.

Teraz formować kotleciki, obtaczać w bułce tartej /dodałam do bułki 1 łyżkę mąki, żeby bardziej przylegała/ i smażyć na oleju z obu stron na złoty kolor.
kotlety mielone mięsno-warzywne

A potem już zajadać z czym kto chce… ja konsumowałam tylko z sałatką, ale są tak syte, że mi to wystarczyło w zupełności.

Karkówka pieczona w zalewie

Kupiłam karkówkę…chciałam zrobić coś innego, niż zawsze… wpadła mi w oko karkówka pieczona w zalewie… no i zrobiłam.
karkówka pieczona w zalewie

A przepis wypatrzyłam tutaj.

Składniki    

0,5 kg karkówki
2 duże ząbki czosnku
2 cebule

Zalewa:

1 ząbek czosnku
1 szklanka wody
1 łyżeczka musztardy
0,5 łyżeczki soli
1 łyżeczka papryki słodkiej
0,5 łyżeczki papryki ostrej
1/4 łyżeczki pieprzu
0,5 kostki rosołowej drobiowej (może być wołowa lub warzywna)
1 łyżka cukru
1,5 – 2 łyżki octu
ketchup pikantny

Wykonanie

Karkówkę pokroić w nieduże plastry grubości 1,5 – 2 cm.
Czosnek rozdrobnić i natrzeć mięso z obu stron, włożyć do zamykanego naczynia /pudełka/ i odstawić na noc do lodówki.
Następnego dnia obsmażyć każdy kawałek mięsa na gorącym smalcu lub oleju, układać warstwami w naczyniu żaroodpornym, przekładając każdą warstwę plastrami cebuli.
Składniki zalewy wymieszać i zalać mięso. Piec ok.1,5 godziny  w piekarniku nagrzanym do 160-170 st. C.
Jeżeli chcemy podać mięso z sosem, to powstały sosik zlać, zagęścić łyżką mąki, zagotować i ponownie wlać do mięsa.

Kiełbaski a’la grzebyki w pikantnym sosie

Wiele razy robiłam danie z kiełbasy a to jako „kiełbasę na zebrę” /naciętą w poprzek/, a to jako „kiełbasę na jeża” /nacięcia w kratkę/. W obu przypadkach kiełbasa była smażona w towarzystwie cebuli.
Tym razem chciałam ją zrobić trochę inaczej. Przypomniało mi się, że kiedyś spotkałam propozycję jej podania w sosie. Przepisu nie zapamiętałam, zaczęłam zatem kombinować sama. I co wyszło?
Powiem tylko, że syn grymaśnik okropny jeśli chodzi o jedzenie podsumował – takie danie możesz mi ciągle serwować.
Muszę się zatem koniecznie podzielić sposobem wykonania.
kiełbaski a'la grzebyki

Składniki

5 kiełbasek śląskich
2 duże cebule
1 płaska łyżka mąki
5 łyżek keczupu pikantnego
5 płaskich łyżek musztardy stołowej
1 kopiata łyżka koncentratu pomidorowego
sól, pieprz, papryka /słodka lub ostra/
natka pietruszki

Wykonanie
kiełbaski a'la grzebyczki

Cebulę pokroić w półplasterki i zeszklić na oleju, oprószając ją w trakcie smażenia mąką.
Kiełbasę obrać z osłonek, przekroić wzdłuż na pół, a następnie naciąć z jednej strony,  jak to robi się np. przy ciastkach grzebieniach.
Następnie podsmażyć kiełbasę z obu stron na rumiano, połączyć z cebulą, dodać keczup, musztardę i koncentrat pomidorowy. Dusić razem przez chwilę, ewentualnie dodać troszkę wody. Doprawić do smaku solą, pieprzem i papryką. Dodać natkę pietruszki.

Kiełbasę podałam z ryżem i ogórkiem małosolnym.

Pulpety w sosie pieczarkowym

Oto inny sposób przygotowania pulpetów… równie pysznych i szybkich do zrobienia, jak inne zamieszczone już na blogu. Dziś na specjalne życzenie – obok pulpetów w sosie pomidorowo-paprykowym – będą też w sosie pieczarkowym.
pulpety w sosie pieczarkowym

Składniki na pulpety

0,5 kg chudego mięsa wieprzowego np. szynki
3 łyżki kaszy manny /ew. bułki tartej/
1 cebula
2 ząbki czosnku
1 jajko
sól i pieprz
mąka do obtoczenia pulpetów

Sos

30 dkg pieczarek
1 mała lub pół dużej cebuli
1 litr bulionu
pół szklanki śmietany
2 łyżki mąki pszennej
sól, pieprz
natka pietruszki

Wykonanie

Mięso zmielić razem z cebulą i czosnkiem, dodać pozostałe składniki i dokładnie wyrobić masę mięsną.
Formować pulpety i obtaczać je w mące.

Pieczarki i cebulę pokroić drobno i krótko przesmażyć na patelni na  klarowanym maśle.
Do garnka wlać bulion, dodać przesmażone pieczarki, zagotować, na gotujące wrzucać pulpety i gotować ok. 30 min. Zagęścić sos śmietaną, doprawić solą i pieprzem, zagotować całość przez kilka minut. Posypać natką pietruszki.

Pulpety w sosie pomidorowo-paprykowym

Żar leje się z nieba, ale jeść coś trzeba… będą zatem pulpety, których nie trzeba ani smażyć, ani piec, a do tego są w miarę lekkim posiłkiem. Będą przyrządzone w dwu wersjach – w sosie pomidorowo-paprykowym właśnie oraz dla tych, którzy nie są wielbicielami papryki – w sosie pieczarkowym.
Te z papryką są bardzo smaczne, ale co ważniejsze jeszcze – danie jest bardzo kolorowe i fajnie się prezentuje. A wszystko dzięki temu, że udało mi się kupić kolorowe papryki w zestawie.
Inspiracji na ten sos dostarczyła mi ewka63.
pulpety w sosie pomidorowo-paprykowym

Składniki na pulpety

0,5 kg chudego mięsa wieprzowego np. szynki
3 łyżki kaszy manny /ew. bułki tartej/
1 cebula
2 ząbki czosnku
1 jajko
sól i pieprz
mąka do obtoczenia pulpetów
pulpety w sosie pomidorowo-paprykowym

Sos

puszka obranych pomidorów /250 g/
2 duże papryki /najlepiej różnokolorowe/
1 litr bulionu
1 liść laurowy
2 duże ząbki czosnku
2-3 łyżki  śmietany
sól, pieprz
natka pietruszki, świeża bazylia
zestaw kolorowych papryk

Wykonanie

Mięso zmielić razem z cebulą i czosnkiem, dodać pozostałe składniki i dokładnie wyrobić masę mięsną.
Formować pulpety i obtaczać je w mące.

Pomidory pokroić w kostkę, paprykę w paski, czosnek w cienkie plasterki.
Na patelni rozgrzać  łyżkę oleju, wrzucić paprykę z czosnkiem i smażyć około 10 min. mieszając od czasu do czasu.
Dodać pomidory i smażyć jeszcze 10 min.

W osobnym naczyniu zagotować bulion z liściem laurowym. Na gotujący wrzucić przygotowane pulpety, gotować ok. 20 min. dodać przesmażoną paprykę z pomidorami i gotować jeszcze 10 min. Zagęścić sos śmietaną, przyprawić solą i pierzem, dodać ponownie zagotować. Przed podaniem posypać natką.
pulpety w sosie pomidorowo-paprykowym

Karkówka według Uretana

Pomysłodawcą tej karkówki jest Uretan, a przepis spisała Ala… na całe szczęście…
i zapisała go tutaj.
karkówka Uretana

Składniki

50 – 60 dag karkówki ( 4 dość grube plastry)
2-3 cebule
parę suszonych grzybków wcześniej namoczonych
ok.2/3 szklanki czerwonego wina
kostka rosołowa
sół, pieprz
łyżka mąki + zimna woda do rozprowadzenia
olej do smażenia mięsa
1 łyżka masła do zrumienienia cebuli i krótko obsmażyć

Wykonanie
karkówka wg Uretana

Plastry karkówki rozbić i krótko obsmażyć na oleju. Mięso wyjąć, do oleju dodać łyżkę masła, po czym zrumienić na tym 2-3 posiekane cebule. Dołożyć
kilka wymoczonych grzybów suszonych, włożyć bitki z powrotem, podlać lekko wodą (lepiej czerwonym winem), posolić albo wrzucić kostkę rosołową, solidnie popieprzyć, zmniejszyć ogień, przykryć pokrywką. Po 30 min. obrócić bitki, zamieszać, ewentualnie podlać wodą. Po dalszych 30 min. sprawdzić czy mięso miękkie.
Gdyby sos był za rzadki wlać łyżeczkę mąki rozprowadzonej w 3 łyżkach zimnej wody, doprawić do smaku.

Kotlety mielone z niespodzianką – z piekarnika

Kto lubi zapach unoszący się długo po domu po smażeniu sznycli? a kto lubi myć po takim smażeniu kuchnię?
chyba nikt, a z pewnością ja nie znoszę…
Jakże byłam ucieszona, kiedy buszując w necie po różnych stronach kulinarnych dostrzegłam, że niektórzy zamiast je smażyć skąpane w tłuszczu po prostu pieką je w piekarniku. I proszę, czegoż to ludzie nie wymyślą – kuchnia czysta, dom pachnący, a sznycelki są, a wątroba jaka zadowolona i wdzięczna.

Dziś zrobiłam takie właśnie kotleciki, nadziewając je dodatkowo farszem stworzonym z pieczarek usmażonych z cebulką, sera żółtego  i natki pietruszki.
Będą na jutrzejszy obiad.
kotlet mielony z piekarnika

Składniki

ok. 0,5 kg  mięsa wieprzowego /użyłam szynki, ale może być też łopatka, karkówka/
1 cebula
2 ząbki czosnku
1 namoczona bułka /kajzerka/
1 jajko
sól, pieprz, kminek mielony
1 łyżka kaszy manny
1 łyżka musztardy

nadzienie

6 pieczarek
pół cebuli
6 łyżek startego sera żółtego
natka pietruszki
sól, pieprz

Wykonanie

Najpierw przygotować nadzienie. Pieczarki i cebulę drobno pokroić i przesmażyć na oleju /płyn odparować/. Po ostudzeniu dodać starty ser, natkę oraz sól i pierz do smaku.

Mięso, cebulę, czosnek i odciśniętą bułkę zmielić w maszynce do mięsa. Dodać pozostałe składniki, dobrze wyrobić masę. Podzielić na 6-7 porcji.
Z każdej porcji uformować duże, spłaszczone kotlety,  na środku ułożyć porcję nadzienia, a następnie zawinąć je w zgrabne kotlety i nieco je  spłaszczyć.  Panierować  w bułce tartej jak zwykłe kotlety mielone i układać na blasze wyłożonej papierem do pieczenia, skropić olejem /używając np. specjalnego spryskiwacza/, po czym blachę umieścić w nagrzanym do 180 st.C piekarniku /grzanie góra-dół/. Piec kotlety przez 40 min. po czym włączyć termoobieg i piec jeszcze 10 min. aby się ładnie zarumieniły.

Oczywiście kotlety można zrobić bez nadzienia  Wtedy można je zrobić nieco mniejsze, w każdym zrobić palcem dołek i włożyć w niego kawałeczek masła, co sprawi, że nie będą suche po upieczeniu.

Roladki schabowe ze szpinakiem i żółtym serem

Jak wiosna to i dania obiadowe powinny to uwzględniać. Wyrósł mi na działce szpinak, olbrzymie liście, bo i nazwa jego to „szpinak olbrzymi”. Posiałam go późną jesienią, więc w tej chwili jest już bardzo dorodny. Dziś zatem propozycja roladek ze szpinakiem podanych w towarzystwie sałatki „witaminowa bomba”, no i oczywiście ziemniaków.
Ja szpinak uwielbiam, a ponieważ zostało mi trochę liści po sporządzeniu roladek, to zaserwowałam sobie również surówkę ze szpinaku II.
roladki schabowe ze szpinakiem i żółtym serem

Składniki

4 plastry schabu /grubość jak na kotlety/
2 spore garści świeżego szpinaku /ok.15 dkg/
8 zielonych szczypiorów czosnku /zamiennie czosnek granulowany/
4 plastry żółtego sera /raczej grubsze, lepiej wyglądają w roladce/
sól, pieprz

1 jajko, mąka, bułka tarta – panierowania
roladki schabowe ze szpinakiem i żółtym serem

Wykonanie

Kotlety cienko rozbić, przyprawić solą i pieprzem. Liście szpinaku pokroić na dość grube kawałki /gdy liście małe nie trzeba kroić, ale duże też można pozostawić w całości/, dodać posiekany zielony czosnek lub lekko przyprawić czosnkiem granulowanym /ale delikatnie, czosnek nie może zdominować potrawy/. Na każdym płacie rozbitego schabu ułożyć trochę szpinaku i plaster sera, zawinąć w roladkę. Panierować w mące, jajku i w bułce. Smażyć na rozgrzanym oleju ze wszystkich stron na złoto.

Rolada z mięsa mielonego z jajecznym farszem

Przymierzałam się do wykonania tej potrawy wielokrotnie, nawet w pierwotnych założeniach była planowana na Wielkanoc /plany jednak uległy modyfikacji/.
Ale, jak głosi przysłowie – co ma wisieć, nie utonie…. więc i na roladę przyszła pora, a powód bardzo prozaiczny … musiałam w miarę szybko zużyć posiadane mięso mielone.
A inspiracją dla mnie była rolada napotkana w Kuchni Broni.
rolada z farszem jajecznym

Składniki

0,5 kg  mięsa wieprzowo-wołowego
1 bułka kajzerka
1 cebula
2 ząbki czosnku
1 jajko
zielony szczypior cebuli i czosnku /nie jest wymagany bezwzględnie/
sól, pieprz czarny i ziołowy, kminek mielony

farsz
3 jajka ugotowane na twardo
2 kopiate łyżki żółtego sera, startego na drobnych oczkach /wiórka/
2 łyżki gęstej, kwaśnej śmietany
1 kopiata łyżeczka musztardy
sól i pieprz – do smaku
zielona natka i szczypiorek – posiekana /ilość wg uznania, ja dałam sporo/
opcjonalnie – ugotowane różyczki brokuła

Wykonanie
rolada z farszem jajecznym

Ugotowane na twardo jajka pokroić w kostkę, dodać pozostałe składniki, wymieszać.

Oczyszczone mięso przepuścić przez maszynkę do mielenia mięsa razem z cebulą, czosnkiem i namoczoną, odciśniętą bułką. Dodać jajko, przyprawy i zielone dodatki, wyrobić masę jak na sznycle.
Masę mięsną rozłożyć teraz na folii spożywczej, posypanej dość obficie bułką tartą i uformować prostokąt /o boku długości foremki, w której rolada będzie pieczona – u mnie foremka aluminiowa/, docisnąć dokładnie do folii /ważne, ładniej potem widać farsz… ja zapomniałam docisnąć, stąd farsz nie stanowi wyraźnej obwódki/.
Na masie rozłożyć farsz, zostawiając z jednej strony wolną przestrzeń /brzeg ok. 3-4 cm/, również docisnąć. Pomagając sobie folią zwinąć mięso z farszem w roladę, którą umieścić w foremce wysmarowanej olejem. Na wierzchu umieścić po odrobinie masła i piec przez ok. 1 godz. w piekarniku nagrzanym do 180-190 st.C.
Kroić po ok. 15 min. od wyciągnięcia z piekarnika.