Kapuśniaki

Robiłam dziś moją ulubioną pizzę – Pizza IV.
Kiedy jednak wpadłam do kuchni, aby przygotować do niej ciasto, dostałam takiej weny twórczej, że postanowiłam coś jeszcze upiec… co to znaczy, kiedy ma się trochę „przymusowego urlopu” od kuchni, wszak trzeba jakoś te poświąteczne zapasy upłynnić.

Dziś odkryłam, z dziką wprost rozkoszą, że wymyślanie znowu jakichś potraw to ogromna przyjemność… brakowało mi tego ogromnie.
I tak sobie myślę… może ten blog powinien nosić nazwę Notatnik szalonej gospodyni? albo…Szalona mamuśka w kuchni? albo Zapiski kuchenne szalonej babci?
Ha ha ha ha, nie poznaję sama siebie.

No więc wymyśliłam dziś kapuśniaczki… z ciasta podobnego do tego z pizzy, tylko zamiast wody mleko, dodatkowo jajko i jeszcze zamiast kapusty dziś wykorzystałam … bigos.
kapuśniaki1

Składniki /na 20 szt./

Ciasto

400-420 g mąki pszennej /2,5 szklanki/
3 – 4 łyżki oleju
20 g drożdży
1 łyżeczka cukru
szczypta soli
około szklanki ciepłego mleka
1 jajko

Farsz

ok. 50-60 dkg kapusty kiszonej lub mała główka słodkiej
dodatki jak do farszu I-III – Pierożki drożdżowe pieczone – z różnym farszem
– ja dziś użyłam jako farszu – bigosu.

dodatkowo – do posypania kminek, mak
kapuśniaki2

Wykonanie

Drożdże rozpuścić w ciepłym mleku z cukrem.
Mąkę przesiać przez sito do miski. Dodać sól, jajko, olej, wlać mleko z drożdżami,
wyrobić krótko ciasto (można w robocie kuchennym).
Po wyrobieniu ciasta odstawić go do wyrośnięcia w ciepłe miejsce przykryte ściereczką (powinno podwoić swoją objętość).
Gdy ciasto wyrośnie podzielić go na pół. Jedną połowę odstawić z powrotem do miski i przykryć ściereczką. Drugą rozwałkować, kształtując z niej placek o kształcie prostokąta /rozmiar ok. 40×10 cm/.
Na środek ciasta wyłożyć wzdłuż wałeczek farszu kapusty, po czym zlepić brzegi razem, zaś utworzony rulon odwrócić tak, aby zlepienie znalazło się na spodzie. Wierzch posmarować wodą lub mlekiem i posypać kminkiem lub makiem.

Pokroić na kawałki ok. 3 cm, układać na blasze do pieczenia, posmarowanej cienko olejem. Wstawić do piekarnika nagrzanego do 190 st.C. i piec ok. 20 minut.

Drożdżowe śnieżynki z szynką i serem

Musiałam dziś wypróbować nowy robot kuchenny, o nowoczesnej sylwetce…mniejsza o to… w ramach próby zrobiłam ciasto drożdżowe, a ściślej mówiąc zrobiłam drożdżowe a’la śnieżynki, takie trochę mini Gwiazdy Betlejemskie, nawet podobnie się je robi. Nie wyszły mi zbyt „urocze”, bo było już późno, robiłam ciasto w nowym robocie, a poza tym jakoś przy sztucznym świetle moje zdjęcia ciągle nie oddają stanu faktycznego /są zbyt żółte/. Ale podjęłam decyzję – wstawię przepis /wszak drożdżówki bardzo smakowały synowi, który zazwyczaj grymasi/ i zdjęcia takie jakie są, najwyżej kiedyś je wymienię.
Drożdżowe śnieżynki z szynką i serem

Składniki

400 g mąki
200 ml mleka
15 g świeżych/
1 łyżka cukru
1/2 łyżeczki soli
25 g masła /1/8 kostki/

dodatkowo

ser żółty i szynka lub dowolna wędlina w plasterkach o okrągłym kształcie, dopasowanym do wielkości np. kubka
sezam lub mak do posypania
białko do posmarowania

Wykonanie
Drożdżowe śnieżynki z szynką i serem (2)Drożdżowe śnieżynki z szynką i serem (3)Drożdżowe śnieżynki z szynką i serem (4)

Mleko podgrzać, do ciepłego dodać drożdże i cukier i dokładnie wymieszać.
W misie miksera wymieszać mąkę z solą, dodać mleko z drożdżami, wszystko wymieszać na wolnych obrotach /spiralne końcówki lub tzw. haki/ do połączenia składników. Teraz dodać roztopione i przestudzone masło i wyrabiać do czasu, aż ciasto będzie gładkie i elastyczne. Ciasto odstawić do wyrośnięcia.
/Po wstępnej obróbce można też ciasto przełożyć na deskę i wyrabiać dalej ręcznie./

Wyrośnięte ciasto rozwałkować i wyciąć kółka. Na połowie kółek /ilościowo/ kłaść plaster wędliny, na to plasterek sera, przykryć drugim kółkiem ciasta, lekko docisnąć, po czym ostrym nożem naciąć kółka w 8 miejscach i zawijać do środka po 2 sąsiadujące ze sobą płatki, lekko je zlepiając /vide zdjęcia przy przepisie Gwiazda Betlejemska.
Posmarować białkiem, ewentualnie posypać makiem lub sezamem. Piec ok. 17 minut w piekarniku rozgrzanym do 180°C.
źródło

Pizza IV

Moich poszukiwań pizzy doskonałej ciąg dalszy. Dziś wpadła mi w oko pizza domowa na cienkim cieście autorstwa Aniki, zatem postanowiłam ją zrobić dokładnie wg jej przepisu.
I to jest to czego oczekiwałam! Cienka, chrupiąca, a równocześnie wilgotna. Zaprzestaję zatem dalszych poszukiwań i testowania.
pizza IV (3)

Składniki /na 2 pizze śr. 30 cm/

Ciasto

400 g mąki pszennej
3 – 4 łyżki oliwy
25 g drożdży
1 łyżeczka cukru
szczypta soli /dać więcej – ok. 1 łyżeczki pełnej/
około szklanki ciepłej wody

Farsz

250 gram sera mozzarella
150 gram innego miękkiego sera
salsa pomidorowa ( ok 300 g ) – dałam przetarte pomidory w butelce + zioła /Biedr./
ok.10 sztuk pieczarek
15 dkg szynki
oregano
pizza IV

Wykonanie

Drożdże rozpuścić w ciepłej wodzie z cukrem (można zacząć od 3/4 szklanki, a resztę dolać później bezpośrednio do ciasta, w miarę potrzeby).
Mąkę przesiać przez sito do dużej miski. Dodać sól, wlać wodę z drożdżami i oliwę.
Z powyższych składników wyrobić ciasto (można w robocie kuchennym). Powinno być miękkie, ale nie lepkie. W razie, gdyby było za twarde, dolać resztę wody, a gdy jest zbyt lepkie – obsypać go delikatnie mąką.
Po wyrobieniu gładkiego ciasta odstawić go do wyrośnięcia w ciepłe miejsce przykryte ściereczką (powinno podwoić swoją objętość).

W międzyczasie przygotować składniki na wierzch pizzy: ser zetrzeć na tarce o grubych oczkach, pieczarki obrać, umyć i pokroić w plasterki. Szynkę również pokroić w cienkie paseczki.

Gdy ciasto wyrośnie podzielić go na pół. Jedną połowę odstawić z powrotem do miski i przykryć ściereczką. Drugą cienko rozwałkować*, kształtując z niej placek o kształcie koła (choć jak zrobimy pizzę prostokątną, to też będzie smaczna).
Ciasto przełożyć na blachę wysmarowaną cienko oliwą, posmarować salsą pomidorową (można dać jej sporo, to wtedy nie trzeba gotowej pizzy doprawiać keczupem – jest wystarczająco wilgotna). Na salsę wyłożyć ser – łączymy dwa rodzaje, a na ser nałożyć równomiernie pieczarki i szynkę. Wszystko oprószyć oregano.
Piec** ok. 10 – 12 minut w piekarniku nagrzanym do 220 stopni ( należy wstawić ciasto do piekarnika nagrzanego do wymaganej temperatury ).
pizza IV (2)

* ciasto tylko trochę rozwałkowałam, przełożyłam na blachę z wyposażenia piekarnika, a potem już ręcznie rozciągałam i kształtowałam koło
**piekłam na II poziomie grzanie góra dół – pierwszą blachę 15 min. ale drugą wystarczyło już 10-12 min:
uwaga!
każdy piekarnik piecze inaczej, nawet mój przy którymś już kolejnym wypieku za bardzo pizzę przypiekł /ciasto nie było elastyczne/ – trzeba zatem kontrolować wypiek podnosząc lekko i sprawdzając spód, a może nawet piec w niższej temperaturze ok.200 st. C.

Drożdżowe koszyczki z serem i malinami

Wprawdzie sezon na maliny już za nami, ale są przecież mrożone. Zatem można sobie dać „trochę lata jesienią”, a skoro można, to…
Robiłam na obiad rybę w piekarniku, a skoro i tak musiałam go nagrzewać, przy okazji zrobiłam drożdżówki… nie, nie, nie piekłam ich razem, toż by to były „drożdżóweczki z malinami o posmaku rybnym”. Upiekłam pierw drożdżówki, a po nich do piekarnika wjechały frytki i rybka.
I muszę przyznać, że drożdżówki wyszły pyszne, jedyne co zmienię następnym razem – wytnę nieco większe kółka. Dziś nie miałam czym, a raczej nie miałam pomysłu czym wycinać je z ciasta, ale już wiem, tyle, że to „coś” wpadło mi w oko już po fakcie.
Drożdżowe koszyczki z serem i malinami
inspiracja – źródło

Składniki

Ciasto
15 g świeżych drożdży
2 łyżki cukru z lekką górką
1/2 szklanki mleka
30 g masła
1 jajko
300 g mąki pszennej
1 łyżka oleju
szczypta soli

Masa serowa

250 g białego sera twarogowego /kostka, klinek/
2 czubate łyżki cukru
1 łyżka budyniu waniliowego lub mąki ziemniaczanej /dałam czubatą/
ok. 300 g świeżych malin /dałam mrożone/

Wykonanie
Drożdżowe koszyczki z serem i malinami  Drożdżowe koszyczki z serem i malinami
Drożdżowe koszyczki z serem i malinami
Drożdżowe koszyczki z serem i malinami

Drożdże pokruszyć do miski, posypać cukrem, odstawić na ok. 3 minuty, wlać lekko ciepłe mleko, wymieszać. Masło rozpuścić, ostudzić, wlać do miski. Dodać rozkłócone jajko i mąkę ze szczyptą soli, wyrobić jednolite ciasto /ja robię to w malakserze/, dodając na koniec łyżkę oleju.
Teraz ciasto przykryć ściereczką i odstawić do wyrośnięcia.

Wyrośnięte ciasto krótko zagnieść /odpowietrzyć/, po czym rozwałkować na lekko posypanej mąką desce na grubość ok. 0,5 cm. Szeroką szklanką wykrawać koła o średnicy 8-10 cm. W każdym kółku wykrawać mniejszą szklanką kółko o średnicy
ok. 5-7 cm.
Kółko z dziurką przekręcić w połowie jeden raz tworząc kształt 8. Nałożyć jedną pętelkę na całe kółko, a potem ułożyć na wierzch drugą pętelkę ósemki, tworząc coś na kształt gniazdka /patrz zdjęcia wyżej/. Zostawić do lekkiego wyrośnięcia na ok. 20-30 min.

W tym czasie przygotować masę serową.
Ser z cukrem i mąką ziemniaczaną zmiksować. Formować kulki wielkości orzecha włoskiego, układać w drożdżowych gniazdkach /ja robiłam to za pomocą 2 łyżeczek/.
W masę serową delikatnie wciskać po kilka malin. Drożdżówki włożyć do piekarnika nagrzanego do 170°C, piec ok. 25 minut /drugi poziom grzanie góra-dół/. Gotowe posypać cukrem pudrem.
Drożdżowe koszyczki z serem i malinami

Drożdżówki z truskawkami i kruszonką

Chodziły za mną te drożdżówki od zimy. Wreszcie przyszedł sezon truskawkowy, a co za tym idzie i na drożdżówki z truskawkami.
drożdżówki-z-truskawkami-i-kruszonką
Ciasto oczywiście  wg megi65 – patrz Drożdżówki-ślimaczki z serem i rabarbarem.
Z podanych składników wyszło mi 12 szt. drożdżówek.

Ciasto

600 g mąki
75g masła (ew.margaryny)
100 g cukru
250 ml mleka
2 łyżki oleju
1 jajko
1 żółtko
30 g drożdży
szczypta soli ( spora )

bułka tarta do posypania
ok. 30 dkg truskawek
1 jajko + 1 łyżka mleka do smarowania

Kruszonka

1 łyżka kopiasta  masła
4 łyżki mąki
2 łyżki cukru

Wykonanie
drożdżówki-z-truskawkami-i-kruszonką
drożdżówki-z-truskawkami-i-kruszonką
drożdżówki-z-truskawkami-i-kruszonką

Składniki na kruszonkę zagnieść i schłodzić w lodówce.

Drożdże rozkruszyć w miseczce, dodać 2 łyżki mleka i 1 kopiastą łyżkę mąki. Odstawić zaczyn do wyrośnięcia.
Mleko i tłuszcz podgrzać, do rozpuszczenia. Jajko, żółtko i cukier ubić na puszystą masę .

Do przesianej mąki dodać zaczyn, ciepłe, ale nie gorące mleko z tłuszczem i masę jajeczną. Wyrobić, pod koniec dodając 2 łyżki oleju. Odstawić do wyrośnięcia, przykrywając ściereczką.

Wyrośnięte ciasto krótko zagnieść /odpowietrzyć/, uformować grubszy wałek i pokroić go na 12 równych części. Z każdej odciętej części uformować bułeczki, robiąc coś na wzór sakiewki, po czym ułożyć na blaszce z wyposażenia piekarnika wyłożonej papierem złączeniem do dołu. Przykryć ściereczką i pozostawić do wyrośnięcia.

W tym czasie przygotować nadzienie – oczyszczone truskawki pokroić na drobniej. Roztrzepać też jajko z mlekiem.

W wyrośniętych bułeczkach na środku robić dnem szklanki dołki /dociskać dobrze/, posypać każdy dołek ok. 1/2 łyżeczki bułki tartej, po czym włożyć we wgłębienia truskawki. Brzegi drożdżówek posmarować jajkiem, zaś całość posypać kruszonką.

Piec w piekarniku nagrzanym do 170 st. C  ok. 25-30 minut /blacha na drugim poziomie, grzanie góra-dół/.

Drożdżówki-ślimaczki z serem i rabarbarem

Zobaczyłam, uległam urokowi i upiekłam. Pyszne, puszyste i trzeba je koniecznie zrobić i posmakować.
Z podanych składników wyszło mi 12 szt. drożdżówek.
A przepis autorstwa megi65
drożdżówki-ślimaczki-z-serem-i-rabarbarem

Ciasto

600 g mąki
75g masła (ew.margaryny)
100 g cukru
250 ml mleka
2 łyżki oleju
1 jajko
1 żółtko
30 g drożdży
szczypta soli ( spora )
drożdżówki-ślimaczki-z-serem-i-rabarbarem

Nadzienie

3-5 lasek rabarbaru (zależy od grubości )
3 łyżki cukru
serek Delfico (lub samodzielnie zrobiony twarożek )
opcjonalnie rodzynki ,żurawina

Kruszonka

1 łyżka kopiasta  masła
4 łyżki mąki
2 łyżki cukru
drożdżówki-ślimaczki-z-serem-i-rabarbarem

Wykonanie

Składniki na kruszonkę zagnieść i schłodzić w lodówce.

Drożdże rozkruszyć w miseczce, dodać 2 łyżki mleka i 1 kopiastą łyżkę mąki. Odstawić zaczyn do wyrośnięcia.
Mleko i tłuszcz podgrzać, do rozpuszczenia. Jajko, żółtko i cukier ubić na puszystą masę .

Do przesianej mąki dodać zaczyn, ciepłe, ale nie gorące mleko z tłuszczem i masę jajeczną. Wyrobić, pod koniec dodając 2 łyżki oleju. Odstawić do wyrośnięcia, przykrywając ściereczką.

W tym czasie przygotować nadzienie. Rabarbar pozbawić skórki, pokroić i z cukrem przesmażyć parę minut /uważać, aby nie rozgotować/. Nadmiar soku odsączyć, ostudzić.

Kiedy ciasto pięknie podrośnie, podzielić na połowę i rozwałkować na prostokąt ok. 25cmx35cm, posmarować twarogiem, posypać ostudzonym rabarbarem i żurawiną.
Zwinąć w rulon  i pokroić na 3-4 cm plastry.
Analogicznie postąpić z drugą częścią ciasta.

Plastry ciasta układać obok siebie na blasze, pozostawić do wyrośnięcia /ok.15min/. Posypać kruszonką.
Piec ok. 40 min w temp.170-180 C.
Można na spód piekarnika włożyć naczynie z wodą, aby wytworzyć parę w piekarniku, ale nie jest to obowiązkowe.
Po upieczeniu  ślimaczki można udekorować lukrem cytrynowym lub popudrować cukrem.

Drożdżówka z kruszonką – bez wyrastania

Mam czasem ogromną ochotę na zjedzenie pajdy bułki drożdżowej z masłem i dżemem /lub bez/ i do tego kubek mleka lub kakao.
Ale wiadomo, że ciasta drożdżowego nie zrobi się ot tak… pstryk i jest, bo jeśli nawet wymieszamy je szybko przy użyciu miksera, to i tak trzeba wyczekiwać z ozorem na brodzie, aż łaskawie wyrośnie, a to niestety trochę też trwa.
Teraz jednak znalazłam sposób na szybkie zaspokojenie ewentualnej zachcianki, bowiem ta drożdżówka nie wymaga oczekiwania, aż wyrośnie.
drożdżówka-bez-wyrastania
A przepis „upolowany” tutaj.

Składniki na keksówkę 30×11 cm

Ciasto

1 jajko
60 g masła
3/4 szklanki mleka
3 łyżki cukru
40 g świeżych drożdży
240 g mąki pszennej

Kruszonka

50 g mąki
25 g cukru
35 g masła

drożdżówka-bez-wyrastania

Wykonanie

Wszystkie składniki kruszonki zagnieść w miseczce na jednolitą masę, włożyć do lodówki.

W garnku roztopić masło w mleku, odstawić mieszankę do wystygnięcia.
Do miski wkruszyć drożdże, wsypać cukier i wszystko razem rozetrzeć łyżką. Kiedy drożdże się „rozpłyną” z cukrem, do miski wbić jajko i dodawać na zmianę mąkę i lekko ciepłe mleko z masłem, mieszając trzepaczką lub miksując. Po chwili ciasto stanie się jednolite. Przelać je do keksówki wyłożonej papierem do pieczenia. Na koniec wierzch ciasta posypać schłodzoną kruszonką i włożyć do piekarnika. Piec ok. 45 minut w temperaturze 180 ºC (do zrumienienia, można też wbić w ciasto suchy patyczek – jeśli nie ma na nim surowej masy, drożdżówka jest gotowa).
Wyjąć z piekarnika i chwilę studzić w formie, następnie wyjąć na kratkę. Najlepiej kroić po całkowitym wystudzeniu, lub lekko ciepłe.

Drożdżowa dalia na ostro

Jest na blogu Drożdżowa róża z marmoladą czyli na słodko, to dla odmiany będzie też na ostro, a ponieważ ułożenie kojarzy mi się z układem płatków w kwiatach dalii, stąd taka nazwa.
dalia
drożdżowa dalia  przed pieczeniem

Przepis na ciasto podobny do „drożdżowej róży”, natomiast sposób ułożenia podpatrzony na WŻ /podany na forum przez użytkownika pwyso/.
drożdżowa dalia   po upieczeniu

Składniki

50 dkg mąki
5 dkg drożdży
1/2 łyżki cukru
1/2 łyżeczki soli
1 jajko całe + 1 żółtko
3/4 szklanki mleka
200 g rozpuszczonego masła /zamiennie 1/3 szklanki oleju/

dodatki – wg uznania np.
salami/kiełbasa szynkowa/szynka
ser żółty w plasterkach /wskazane plasterki okrągłe/
papryka świeża lub , oliwki

Wykonanie

na początek krótka fotorelacja – użyłam wędliny-salami, sera żółtego też salami oraz oliwek i papryki smażonej /z „Rolnika”/:

drożdżowa dalia   drożdżowa daliadrożdżowa dalia   drożdżowa dalia   drożdżowa dalia

Do ciepłego mleka dodać pokruszone drożdże, cukier i łyżkę mąki, wymieszać trzepaczką rózgową i odstawić rozczyn do wyrośnięcia.
Mąkę przesiać, dodać jajka, wyrośnięty rozczyn, masło, sól i wyrobić ciasto, po czym pozostawić je do wyrośnięcia  na ok. 1 godz. /powinno podwoić objętość/.
Ponownie zagnieść ciasto, po czym rozwałkować je na grubość ok. 0,5 cm i wyciąć szklanką kółka /jak na pierogi, można nieco większe/. Nakładać farsz /plasterki wędliny, sera i ewentualnie inne dodatki/, po czym składać na pół, ale nie sklejać jak pierogi, a jedynie końce ściągnąć do środka /jak na zdjęciu/. Układać obok siebie w tortownicy lub formie do tarty, wyłożonej papierem do pieczenia. Posmarować białkiem roztrzepanym z mlekiem /wodą/ i piec w temp. 180-190 st. C. ok 25-30 min.
drożdżowa dalia

 

Rogaliki krucho-drożdżowe „wiosenkowe” /z lodówki/

Są już na blogu Rogaliki krucho-drożdżowe z lodówki, pyszne bardzo, ale te… są równie pyszniutkie, kruchutkie, chrupiące, więc nie mogło ich tu również zabraknąć. Autorem przepisu jest  ania_wiosenka, stąd nazwałam je – dla wyróżnienia … wiosenkowe.
rogaliki "wiosenkowe"

Składniki

1 śmietana – 250g /dałam kwaśną 18%/
6 dag drożdży /dałam 5 dkg/
kostka masła lub margaryny /dałam po pół kostki masła i margaryny tortowej/
1 jajko
4 szklanki mąki
szczypta soli
2 łyżki cukru /dałam dodatkowo/

marmolada lub dżem

dodatkowo:
1 jajko
szklanka cukru
rogaliki "wiosenkowe"

Wykonanie

W dużej misce wymieszać pokruszone drożdże z cukrem, a gdy się rozpuszczą dodać śmietanę i wymieszać z drożdżami, dodać roztopiony (ale lekko schłodzony) tłuszcz, sól oraz jajko, wymieszać. Następnie dodawać stopniowo mąkę i zagniatać ciasto, aż stanie się jednolitą masą. Odstawić na godzinę do lodówki /tak, tak do lodówki!/.

Gdy ciasto urośnie, podzielić na mniejsze porcje. Każdą rozwałkować na cieniutki, w miarę okrągły placek /nie trzeba podsypywać mąką/. Placek podzielić na osiem części /ja chciałam mniejsze rogaliki, więc dzieliłam na 12 części/.
Na każdy trójkąt /przy podstawie/ nakładać odrobinę marmolady lub dżemu /ważne, żeby był gęsty i nie wypłynął podczas pieczenia/. Ciasto zawijać dość ciasno, formując ładne, zaokrąglone rogaliki.

Rogaliki maczać w rozbełtanym jajku /tylko z wierzchu, by lukier potem się nie przypalił/, a następnie w cukrze.
Układać na wysmarowanej tłuszczem blasze i piec w nagrzanym piekarniku w temp.ok. 180 st.C przez ok. 10-15 minut, aż nabiorą ładnego złotego koloru.
rogaliki "wiosenkowe"

Drożdżowki na kefirze ze śliwkami

Zamrażarka to prawie jak kopalnia, lecz nie węgla, jakby ktoś pomyślał, ale wszelakich mrożonych różności. A moja, jako jednokomorowa, z czasów kiedy kupowało się to co akurat było dostępne, iście przypomina kopalnię, bo trzeba naprawdę porządnie zanurkować, żeby z jej czeluści coś wydobyć. No i kilka dni temu „kopiąc” za zgoła czymś innym, trafiłam na śliwki węgierki.
Od razu przypomniały mi się pyszne drożdżówki ze śliwkami, serwowane na deser niedzielnego obiadu w czasach szkolnych… zawsze jesienią.
Bardzo jestem ciekawa czy moje „psiapsiółki” pamiętają te pyszności, serwowane w stołówce /rosół wołowy z makaronem, sztuka mięsa w ciemnym sosie cebulowym z ziemniakami i na deser …. drożdżóweczki ze śliweczkami w środku… na samą myśl dostaję ślinotoku/.
Skomentujcie to moje drogie, dajcie głos, proszę… chyba, że już taka skleroza i nie pamiętacie?! ale liczę, że choć jedna się odezwie…

Ale wracając do drożdżówek… skoro i tak szalałam dziś w kuchni z biszkoptami, to przy okazji wypadało chyba upiec drożdżówki, no nie? Nie będą zapewne takie same, bo i owoców świeżych nie mam, ale jednak, nawet tak samo starałam się je uformować.
W lodówce zalegał akurat też kefir, więc zdecydowałam się na ciasto z jogurtem zamiast mleka. Wyszły cudne, mięciutkie drożdżóweczki, ale żeby nie przyrosło za dużo cm, zjadłam drożdżówki zamiast obiadu… nie potrafiłam sobie odmówić, no co???
drożdżówki ze śliwkami

Składniki

0,5 kg mąki pszennej /dałam mąkę „Basia” do wypieków drożdżowych/
szczypta soli
40 g drożdży
5 łyżek cukru
1 szklanka kefiru
1 całe jajko i 1 żółtko
po kilka kropli aromatu śmietankowego i cytrynowego
3 łyżki oleju

Wykonanie
drożdżówki ze śliwkami

Do głębszej miski rozkruszyć drożdże, dodać cukier, wymieszać do całkowitego rozpuszczenia się drożdży, dodać lekko podgrzany kefir i troszkę mąki, znowu wymieszać  i odstawić w ciepłe miejsce pod przykryciem, aby drożdże zaczęły „pracować”.

Mąkę przesiać, dodać szczyptę soli, olej z rozkłóconymi w nim jajkami oraz rozczyn. Wymieszać /wyrobić/ – ja robię to mikserem /spiralnymi końcówkami/.
Ciasto przykryć i odstawić do wyrośnięcia /musi co najmniej podwoić objętość/.
Wyrośnięte ciasto lekko zagnieść, podzielić na 4 kawałki, każdą część wałkować na kwadrat, który z kolei też przekroić za pomocą radełka na 4 mniejsze kwadraty.
Na środek każdego kłaść po 6 połówek śliwek /można więcej/, zaginać rogi do środka /coś w rodzaju koperty/.
drożdżówki ze śliwkami
Drożdżówki układać na blasze z piekarnika wyłożonej papierem do pieczenia, smarować rozkłóconym białkiem /zostało od ciasta/ i odstawić jeszcze do wyrośnięcia na ok. 30 min.
Piec w piekarniku nagrzanym do temp. 175-180 st. C przez 25 min. Posypać cukrem pudrem.

Miałam śliwki zamrożone, więc pierw je rozmroziłam i osączyłam na sicie, a dodatkowo posypałam je odrobiną cukru pudru, bułki tartej i … sezamem. Gdy użyjemy świeżych śliwek te zabiegi nie będą konieczne.