Gulasz wieprzowy na zimowe chłody

Bardzo lubię mój Gulasz wieprzowy , który już zamieściłam na blogu, bo jest taki kolorowy, taki…wiosenno-letni, z dodatkiem sezonowych warzyw. Ale w okresie zimowym przydałoby się coś prostszego, a równocześnie rozgrzewającego.
I tu na myśl przywołuję gulasz, jaki robiła moja Mama… taki prosty, bez udziwnień, ot mięso i cebula /plus przyprawy oczywiście/. Czasem dorzucała jednego suszonego grzybka. A ja, kiedy zaczęłam się „bawić” w gotowanie też przecież robiłam gulasz, ale wówczas to były czasy, gdy królowała w sklepach wołowina, stąd i gulasz był wołowy /prawdę mówiąc nie przepadałam za wołowiną/.

No to trzeba zatem podsumować obserwacje wyniesione z domu rodzinnego oraz własne doświadczenia i zrobić gulasz wieprzowy, ale taki pikantny, rozgrzewający i poprawiający zimowy nastrój.
gulasz

Składniki

0,5 kg łopatki wieprzowej
2 średnie cebule białe
2 średnie cebule czerwone /mogą być wszystkie białe/
1 liść laurowy
2 ziarenka ziela angielskiego
1 łyżeczka mielonego kminku
3 łyżeczki słodkiej papryki
2 łyżeczki ostrej papryki
3 łyżki pełne smalcu/oleju
2 łyżki mąki pszennej
sól, pieprz, jarzynka/vegeta
gulasz

Wykonanie

Umyte i osuszone mięso pokroić w kostkę /kostka ok. 2,5-3 cm/ i obsmażyć na patelni na rozgrzanym smalcu na rumiano ze wszystkich stron /ja preferuję do smażenia smalec, a smażę partiami, wtedy tłuszcz nie ma szans na szybkie ochłodzenie i mięso nie zdąży wypuścić soków/. Usmażone mięso odłożyć do rondla, w którym będzie się potem gotować gulasz.
Na tym samym tłuszczu zeszklić teraz pokrojoną w kostkę cebulę, po czym patelnię zdjąć ognia, dodać obie papryki w proszku i szybko wymieszać. Papryka ma się połączyć z gorącym /ale nie wrzącym/ tłuszczem, wówczas nabierze koloru, ale nie będzie gorzka.
Do rondla z mięsem przełożyć teraz podsmażoną cebulę z papryką, dodać wszystkie przyprawy, podlać gorącą wodą w ilość przykrywającej mięso i dusić na małym ogniu pod przykryciem ok. 45-50 min. uzupełniając w miarę potrzeby odparowany płyn /mięso musi być cały czas przykryte wytworzonym sosem/. Na koniec zagęścić gulasz tj. zrobić zasmażkę z mąki lub ostatecznie mąkę rozprowadzić tylko zimną wodą i dodać do garnka, zagotować.

Pieczeń z szynki

Pieczeń, którą można przygotować wcześniej, nawet znacznie wcześniej i zamrozić, a potem tylko siup do rękawa do pieczenia i do piekarnika.
Wtedy obiad robi się sam, a gospodyni może zająć się czymś innym.  

pieczeń z szynki

Składniki

1 kg mięsa od szynki
2 cebule
3 łyżki oleju rzepakowego
3 łyżki wody
1 opakowanie ulubionej przyprawy do kurczaka /np. złocisty kurczak/

Wykonanie

Przyprawę wymieszać z olejem i wodą, a uzyskaną papką wysmarować dokładnie mięso. Włożyć do worka foliowego i odstawić w chłodne miejsce na całą noc lub nawet dłużej.*)
Po tym czasie  włożyć mięso do rękawa do pieczenia, dodać cebulę pokrojoną w piórka, całość umieścić w naczyniu żaroodpornym i piec w piekarniku nagrzanym do temp. 180-190 st.C przez 1 godzinę /gdy szynka jest w formie kulki piec trochę dłużej, bo inaczej środek będzie niedopieczony/.
Kroić po odstawieniu na kilkanaście minut, aby soki połączyły się z mięsem.
Na bazie wytworzonego w czasie pieczenia soku można przygotować sos /wystarczy nawet tylko go zagęścić/.

*) Na tym etapie można przerwać dalsze przetwarzanie i zamrozić.

Kotlety mielone z ziemniakami czyli 2 w 1

Jak szaleć to szaleć… To będzie propozycja kotletów weekendowych, albo działkowych, albo „na lenia”, a dlaczego? bo nie trzeba do nich już gotować oddzielnie ziemniaków. To będzie idealne danie do zabrania na działkę. Suróweczka do tego będzie już tam „rosła”, wystarczy tylko zabrać coś do surówki, podgrzać w mikrofali, usiąść wygodnie na niewygodnych ławeczkach w cieniu altanki obrośniętej winoroślą i zajadać … czy  trzeba coś więcej?
Pomarzyć dobra rzecz, ale póki na razie króluje zima /taka pora roku, gdyby ktoś nie wiedział, bo wyglądem raczej jej nie przypomina/, kotlety zjem z tym, co znalazłam w lodówce, a namiastka działki obok….
kotlety mielone z ziemniakami

Składniki

ok. 0,4 kg  mięsa wieprzowego /łopatka, karkówka, od szynki/
1 cebula
1-2 ząbki czosnku
3 łyżki kaszy manny
1 jajko
4 średnie ziemniaki /gotowane/
zielenina do wyboru – cebulka, czosnek, koperek, natka /ja preferuję zieloną część
czosnku lub cebuli/
sól, pieprz, kminek mielony
bułka tarta do panierowania
kotlety mielone z ziemniakami

Wykonanie

Mięso, cebulę i czosnek zmielić w maszynce do mięsa. Ziemniaki pognieść i połączyć z mięsem. Dodać pozostałe składniki, dobrze wyrobić masę. Uformować kotlety, panierować w bułce tartej i smażyć, podobnie jak sznycle.

Pulpety w sosie myśliwskim

No to ciąg dalszy wariacji z mielonym mięsem.
Będą pulpety w sosie … myśliwskim.  Zawsze to coś innego, niż dotychczas serwowane /na blogu są już pulpety w różnych sosach, choć po myśliwsku jeszcze nie było/. Ale chyba myśliwym przez to nie zostanę?!
pulpety w myśliwskim sosie

Składniki

0,4 kg mięsa /o mnie karkówka/
3 łyżki kaszy manny
1 jajko
1 cebula
2 ząbki czosnku

1/2 l bulionu
1 cebula
4-5 szt grzybków suszonych
2 średnie ogórki kiszone
15 dkg resztek wędlin /najlepiej kiełbasy suchej, ale może być też szynka, boczek lub inna wędlina/
1 łyżeczka koncentratu pomidorowego
sól, pieprz ziołowy, kminek mielony
natka pietruszki lub koperek

Wykonanie

Mięso zmielić razem z cebulą i czosnkiem, dodać pozostałe składniki i dokładnie wyrobić masę mięsną.
Formować pulpety i obtaczać je w mące. Z tej porcji wychodzi mi 8 szt pulpecików /przyjmuję ok. 5 dkg na 1 sztukę/.
Wrzucać je na gotujący bulion, gotować ok. 25 min. po czym wyjąć na osobny talerz, a bulion użyć do sporządzenia sosu.
pulpety w sosie myśliwskim

Grzyby namoczyć i drobno pokroić lub – co ja zdecydowanie wolę – rozdrobnić /zmielić suszone/.
Cebulę pokroić w piórka, kiełbasę i ogórki w słupki.
Cebulę podsmażyć na łyżce oleju, dodać kiełbasę i usmażyć, aż się zrumieni. Dodać ogórki /i grzyby, jeśli ich nie sproszkowaliśmy/ i chwilę smażyć. Wlać ok. 1/2 l bulionu oraz sproszkowane grzyby i chwilę gotować /10-15 min./, dodać koncentrat pomidorowy i i pulpety – jeszcze chwilę pogotować.
Pulpety były przed gotowanie obtoczone w mące, więc sosu już raczej nie trzeba dodatkowo zagęszczać /w razie potrzeby rozpuścić mąkę w zimnej wodzie i dodać do sosu/.
Na koniec doprawić pieprzem, kminkiem i ewentualnie solą, dodać posiekaną natkę pietruszki lub koperek.

Kotlety mielone w cieście francuskim – z piekarnika

Nabyłam ponad kilogram karkówki. Już w domu okazało się, że raczej nadaje się do zmielenia, musiałam więc zmienić swe plany obiadowe.
Czasu mam sporo, bo za oknami nie wiadomo co to za pora roku, a wiatr wieje,że raczej wolę siedzieć w domu, więc zaczęłam tworzyć… istne wariacje z mięsa mielonego.
Na pierwszy ogień poszły mielone w cieście francuskim. Już dawno planowałam je powtórzyć, bo już raz je w przeszłości robiłam, ale było to bardzo dawno temu.
Sposób ten podpatrzyłam u bronislawy70 na WŻ.

Sposób wykonania jest dość prosty, jakkolwiek muszę jeszcze popracować nieco nad zawijaniem mięsa, aby ładniej się prezentowało, bo tak naprawdę danie wygląda bardzo elegancko. Wystarczy dołożyć np. jakąś kolorową surówkę i już… nawet ziemniaki nie są konieczne /choć mogą być/.
kotlety mielone w cieście francuskim

Składniki
ok. 0,4 kg  mięsa wieprzowego /łopatka, karkówka, od szynki/
1 cebula
1-2 ząbki czosnku
1 mała namoczona bułka /kajzerka/
1/2 szklanki bulionu – do namoczenia bułki
1 jajko
zielenina do wyboru – cebulka, czosnek, koperek, natka /ja preferuję zieloną część
czosnku lub cebuli/
sól, pieprz, kminek mielony
1 łyżka śmietany
1 łyżka bułki tartej/kaszy manny

1 opakowanie ciasta francuskiego /u mnie z Biedronki/

Wykonanie

Mięso, cebulę, czosnek i odciśniętą bułkę zmielić w maszynce do mięsa. Dodać pozostałe składniki, dobrze wyrobić masę. Uformować 4 kotlety – ja przyjmuję ok. 10 dkg masy mięsnej na 1 kotlet.

Ciasto francuskie rozłożyć i pociąć na paski, po czym zawijać w nie mięso uformować i odwrócić tak, aby łączenia były na spodzie – sposób zawijania starałam się pokazać niżej.
kotlety mielone w cieście francuskim   kotlety mielone w cieście francuskim kotlety mielone w cieście francuskim   kotlety mielone w cieście francuskim

Tak przygotowane pakieciki posmarować za pomocą pędzelka mlekiem, ułożyć na blasze wyłożonej papierem do  pieczenia i zapiec w piekarniku nagrzanym do temp. 180 st. C przez 40 min.
kotlety mielone w cieście francuskim
Od razu podawać z ulubionymi dodatkami.


Moje spostrzeżenia
do zastosowania na przyszłość – ciąć krótsze, ale za to szersze paski z ciasta, aby niepotrzebnie pod spodem nie zachodziły aż tak dużo na siebie.

Bitki wieprzowe ze śliwkami

To danie gościło na moim stole już wiele razy, a dotąd nie ma go jeszcze na blogu. Już się poprawiam, bo warto je zrobić. Ja właśnie zrobiłam ponownie i nawet udało mi się zrobić fotkę, zatem mogę wstawić i przepis /jak już wspominałam, teraz zamieszczam tylko przepisy razem ze zdjęciem/.
bitki wieprzowe w sosie śliwkowym

Składniki

1 kg schabu /karkówki/
2-3 cebule
20 dag suszonych śliwek lub po 10 dkg śliwek i moreli
słodka papryka w proszku
pieprz
sól
mąka
tłuszcz do smażenia
bitki wieprzowe w sosie śliwkowym

Wykonanie

Śliwki /i morele/ namoczyć w szklance przegotowanej wody.
Mięso pokroić w plastry, lekko rozbić, oprószyć solą i pieprzem.
Cebulę pokroić w piórka.
Mięso obtaczać w mące i obrumienić na mocno rozgrzanym tłuszczu, zdjąć z patelni. Na tym samym tłuszczu lekko podsmażyć cebulę. Połowę cebuli rozłożyć na dnie naczynia, na niej rozłożyć mięso, przykryć resztą cebuli. Dodać śliwki razem z wodą, w której się moczyły, przyprawić papryką. Dusić ok. 25-30 minut.
Kiedy mięso gotowe, można je delikatnie wyjąć razem ze śliwkami /i morelami/, a sos zmiksować, po czym znowu połączyć go z mięsem i owocami /ja tak robię, bo lubię sosy gładkie, aksamitne, ale nie jest to konieczne/.
bitki wieprzowe w sosie śliwkowym
a przepis pochodzi od wipat

Schab faszerowany filetem z kurczaka i pieczarkami

Faszerowany  Schab ze śliwkami  już na blogu jest, a dziś nadszedł czas na inną jego wersję. Taki schab był serwowany na studniówce syna /ciekawa jestem czy pamięta co jadł wtedy???/, a przygotowywała go jedna z mam w swoim zakładzie gastronomicznym. Fajnie wyglądał, fajnie smakował, więc przypomnienie go jako dania na świąteczny obiad ze wszech miar uzasadnione.
A „muzą” była Irena.

schab faszerowany filetem
Składniki

1,2-1,5 kg schabu
1 filet kurczaka /lub polędwiczka wieprzowa/
sok z cytryny, olej
sól, pieprz, sól czosnkowa lub czosnek granulowany, majeranek
20-25 dkg pieczarek
1 cebula
10 dkg sera żółtego
masło do smażenia

Wykonanie

Schab umyć i osuszyć,  skropić sokiem z cytryny, posmarować olejem, przyprawić solą, pieprzem, majerankiem, solą czosnkową lub czosnkiem granulowanym lub świeżym. Owinąć folią spożywczą i włożyć do lodówki na całą noc /ja trzymam nawet dłużej, prawie całą dobę/.

Pieczarki i cebulę pokroić w drobną kostkę, udusić na maśle do całkowitego odparowania płynu, przyprawić solą i pieprzem, ostudzić, dodać starty żółty ser, wymieszać powstały farsz.
Filet z kurczaka umyć, osuszyć, przekroić wzdłuż na dwa kawałki, a następnie każdy z nich rozciąć /nie do końca/, rozłożyć na płasko i rozbić na cienki prostokątny płat, przyprawić solą i pieprzem, a następnie nałożyć farsz i zrolować w cienką „kiełbaskę.
Następnie owinąć ją folią spożywczą i zamrozić.
schab faszerowany polędwiczką   schab faszerowany polędwiczką   schab faszerowany polędwiczką

Po odpowiednim czasie wyjąć schab z lodówki, zrobić ostrym nożem tunel i szybko włożyć zamrożoną „kiełbaskę” z fileta /polędwiczki/ – oczywiście wcześniej usunąć folię i zmoczyć zimną wodą, aby łatwiej weszła.

Nafaszerowany schab włożyć do rękawa do pieczenia i piec w piekarniku ok.1,5 godz. /czas pieczenia powinien być troszkę dłuższy niż waga mięsa/,
początkowo w temp. 190-200 st.C przez 30 min. następnie zmniejszyć temp. do 160 st. C. Po upieczeniu odstawić na kilkanaście minut i dopiero kroić.
schab faszerowany filetem

Wytworzony sos można zagęścić i podać do schabu. Ja na tej bazie zrobiłam sos borowikowy.
Schab można też podawać na zimno w formie wędliny lub zalać galaretą.

Uwaga
Taki schab, nadziany tą zamrożoną polędwiczką można dać od razu do pieczenia, ale też – i ja tak robię np. przed świętami – owinąć z powrotem folią i zamrozić /pamiętać, aby nie dopuścić do rozmrożenia polędwiczki, nadziać taką zamrożoną i od razu całość włożyć do zamrażarki/. Kiedy  przyjdzie pora jego pieczenia należy schab wyjąć, usunąć folię i od razu dać do pieczenia /bez uprzedniego rozmrażania/.

Łopatka pieczona w piwie

Łopatka to mięso wykorzystywane głownie na wszelkie „cuda” z mielonego, jak kotlety, pulpety, zrazy czy pieczenie, bądź też jako składnik różnych mięsnych farszów.
Na blogu jest już Łopatka duszona w całości z ciemnym sosem.
Dziś propozycja przyrządzenia łopatki nieco inaczej – nie dość, że w całości, to na dodatek w piwie.
A przepis podpatrzony w kuchni  Koperka.
łopatka pieczona w piwie

Składniki

700 g łopatki
1 szklanka piwa /zalecane karmelowe, nawet bezalkoholowe może być/
1 łyżka musztardy
1 łyżeczka przyprawy do mięs /dałam staropolską/
1 łyżeczka papryki słodkiej
3 ząbki czosnku /dałam czosnek granulowany
sól i pieprz

Wykonanie

Łopatkę natrzeć przyprawami, przeciśniętym przez praskę czosnkiem i musztardą. Włożyć do lodówki na kilka godzin /u mnie na całą noc/. Następnie mięso włożyć do woreczka do pieczenia, zalać piwem i zawiązać . Ułożyć w naczyniu żaroodpornym i włożyć do piekarnika nagrzanego do 190 stopni i piec przez godzinę. Po godzinie rozciąć woreczek i piec jeszcze 10 minut do zrumienienia.
Podawać polaną tłuszczem z ziemniakami lub zimną na kanapki.

Ja podałam z sosem, który zrobiłam na bazie sosu powstałego w trakcie pieczenia mięsa, zagęściłam go lekką zasmażką na maśle /jak do beszamelu/ i 2 łyżkami śmietany.

Uwaga – moim zdaniem należy użyć piwa  mniej gorzkiego /może karmelowe?/, bo zwykłe jasne /ja takiego użyłam/ daje posmak goryczki /moje kubki smakowe tak uznały, choć inni konsumenci takiej uwagi nie wnosili/.
Uwaga 2 – wypróbowane z piwem karmelowym – jest OK; wskazówkę zamieściłam w składnikach.

Pieczeń z mięsa mielonego z dodatkiem jabłek

Raz nazywa się taką potrawę klopsem, raz pieczenią…próbowałam nawet ustalić co jest co i czym się różni, ale niestety mi się nie udało… wszystko wskazuje na to, że w różnych regionach różnie to nazywają, czyli jest to dwa w jednym…klops w pieczeni lub pieczeń w klopsie, zawsze jednak z mięsa mielonego.

Dziś będzie pieczeń z mięsa wieprzowego, może klops??? z dodatkiem kwaśnych jabłek… ot taki wymysł /chyba gdzieś kiedyś natknęłam się gdzieś na taki dodatek, choć nie pamiętam gdzie/… jabłek jako takich nie czuć, ale delikatny posmak jednak pozostał.
Ja podałam swoją pieczeń z kaszą kus-kus, z dodatkiem sosu pieczeniowego jasnego /niestety, ale z torebki/, w towarzystwie buraczków z chrzanem.
pieczeń z jabłkami

Składniki

1/2 kg mielonego mięsa wieprzowego /dałam szynkę/
1 bułka kajzerka namoczona w bulionie /może być z kostki/
2 jabłka kwaśne /dałam antonówkę
1 cebula szalotka
1 jajko
3 kopiate łyżki kwaśnej śmietany
ziarenka smaku /vegeta/, pieprz, sól
natka pietruszki
szczypta cukru
pieczeń z jabłkami

Wykonanie

Do zmielonego mięsa dodać starte na grubych oczkach jabłka, drobno pokrojoną cebulę, rozdrobnioną bułkę, śmietanę oraz przyprawy i wymieszać. Gdy już będzie dobrze doprawione dodać jajko i dokładnie wymieszać. W razie potrzeby można dodać troszkę bułki tartej.

Blaszkę /foremkę/ posmarować olejem, wyłożyć masę mięsną, wierzch posmarować odrobiną oleju zmieszaną ze szczyptą cukru.
Piec w temp. 170 st. C ok. 60 min.

Podawać pokrojoną w plastry z dodatkiem ulubionego sosu i kaszy jęczmiennej, pszennej lub ryżu.
Dobrze smakuje też na zimno – do chleba, np. z takimi dodatkami jak Sos hinduski /pomidorowy/, Adżika czy Keczup z czarnej porzeczki

Rumsztyk wieprzowy po mojemu

W czasach mej młodości, kiedy korzystałam z zakładowej stołówki, zapamiętałam danie nazywane „rumsztykiem”. Było to coś w rodzaju kotletów, ale grubo zmielonych i nieco grubszych niż tzw. sznycle, a na wierzchu miały położoną cebulkę usmażoną. Były trochę twardawe, więc należy sądzić, że były zrobione z mięsa wołowego. Sprawdziłam w necie i tak – rumsztyk to siekany kotlet z mięsa wołowego.
Jako, że nie przepadam za wołowiną i raczej obecnie trudniej ją kupić, a poza tym jest stosunkowo droga, postanowiłam zrobić rumsztyk wg mojej wyobraźni z mięsa wieprzowego.
rumsztyk

Składniki

0,5-0,6 kg mięsa wieprzowego /łopatka/
1 bułka kajzerka /namoczona w mleku/wodzie/
1 cebula
1 ząbek czosnku
1 jajko
cebula prażona /zamiennie zupa cebulowa – proszek/
sól, pieprz ziołowy, kminek mielony

2 średnie cebule
masło
rumsztyk

Wykonanie

Mięso i cebulę, a także namoczoną i odciśniętą bułkę zmielić, używając sitka o największych otworach. Czosnek drobniutko posiekać lub przecisnąć przez praskę.. Połączyć wszystkie składniki i wyrobić dokładnie masę.
Formować owalne kotlety, smażyć na rozgrzanym oleju, na średnim ogniu. Osączyć z nadmiaru tłuszczu.

2 dodatkowe cebule pokroić w cienkie piórka lub półkrążki i usmażyć na jasno-złoty kolor, dodać 2 łyżki wody i troszkę soli i zagotować. Można dodać paprykę konserwową pokrojoną w paseczki – dla lepszego efektu wizualnego.
Podawać rumsztyki z nałożoną na wierzch cebulką.