Porzeczkowiec – ciasto grysikowo-śmietanowe

Wiszą sobie piękne kiście? grona? porzeczki czerwonej, cudnie wybarwione, ciemnokrwiste i aż proszą, żeby coś z nich fajnego zrobić.
I taka refleksja mi przychodzi – przecież te krzewy miały być wycięte, zostały już nawet zrobione nowe nasadzenia w innym miejscu działki…
okazało się jednak, że po pierwsze „nowe” są odmianą wczesną bardzo, a „stare” późniejszą, a po drugie – gdzież im do tych „starych” … owoce drobniejsze, grona małe i w ogóle… szczęście, że nie wykarczowaliśmy tych niby „starych”, bo to one głównie dostarczają owoców, całe mnóstwo owoców zresztą.
Ale wracając do ciasta… postanowiłam zrobić coś na podobieństwo styropianu, ale w wersji ekonomicznej, bo zamiast kokosu – kasza manna.
A przy okazji przypomniałam sobie o tamtym przepisie, wszak ciasto wg jego receptury jest pyszne z porzeczką czerwoną właśnie.
a ten przepis wypatrzyłam u domi87
porzeczkowiec

Ciasto

2 i 1/2 szklanki mąki
2 budynie czekoladowe
2 łyżeczki proszku do pieczenia
1 szklanka cukru pudru
3/4 kostki margaryny
5 żółtek
porzeczkowiec

Masa

5 białek
1 i 1/2 szklanki cukru
1/2 l śmietany 18%
1 budyń waniliowy
12 dkg kaszy manny
0,5 kg czerwonych porzeczek

Wykonanie
porzeczkowiec

Z podanych składników zagnieść kruche ciasto /ja robię to w malakserze/, podzielić na pół. Jedną część schłodzić w lodówce 40 minut, drugą dać do zamrażalnika. Ciastem z lodówki wylepić blaszkę 24×36 cm.

Śmietanę zmiksować z cukrem, proszkiem budyniowym i kaszą manną. Białka ubić na sztywno, delikatnie wymieszać ze śmietaną. Masę wylać na ciasto, posypać porzeczkami, zetrzeć ciasto z zamrażarki. Piec ok. 1 godz. w temperaturze 160-170 st.C.
Po upieczeniu można posypać cukrem pudrem.
porzeczkowiec

Ciasto kruche z porzeczkami zatopionymi w bezie

Wiele lat temu przymierzałam się do upieczenia tego ciasta, ale tak jakoś wyszło, że nigdy go nie zrobiłam, a do tego przepis się zawieruszył i zapomniałam o nim.
Wczoraj przyniosłam z działki porzeczki i kiedy tak stały już umyte przypomniało mi się to ciasto.
Poszperałam, pokombinowałam i zrobiłam. Użyłam porzeczek czerwonych z dodatkiem niewielkim czarnych /żeby był taki mały akcencik/.
Ciasto wyszło rewelacyjne w smaku, kwaśne porzeczki i słodka beza…lekkie, orzeźwiające, no cudo!!! Po zjedzeniu jednego kawałka wracałam natychmiast po następny… ciekawe ile odłożyło się w biodrach… ale co tam…
porzeczkowe

Składniki

3 szklanki mąki krupczatki lub tortowej
200 g masła
50 g smalcu
5 żółtek + 1 łyżka zimnej wody
3 łyżki cukru pudru
szczypta soli
1 łyżeczka proszku do pieczenia

beza

5 białek
szczypta soli
1,5 szklanki cukru /30 dkg/ – 1 szklanka też wystarczy
0,4-0,5 kg porzeczek czerwonych lub mieszanych
/dałam 1/4 czarnej/
2 łyżki mąki ziemniaczanej
porzeczkowe

Wykonanie

Schłodzone masło i smalec /można użyć ostatecznie 250 g margaryny/ połączyć z mąką wymieszaną z proszkiem do pieczenia, cukrem pudrem i szczyptą soli /wysiekać szerokim nożem lub rozetrzeć w palcach lub zrobić to za pomocą malaksera/, dodać żółtka, wyrobić ciasto, a następnie schłodzić je ok. 30 min. owinięte w folię.
Ciasto wyłożyć na spód blachy /23×34 cm wyłożonej papierem do pieczenia/, nakłuć widelcem i podpiec przez 10-15 min. w temp. 160 st. termoobieg /lub 180 st. C bez termoobiegu/, lekko ostudzić. Temperaturę piekarnika obniżyć teraz do 150 st. C.

Schłodzone dobrze białka ubić na sztywno ze szczyptą soli, dodać cukier, ubić. Porzeczki potrzepać mąką ziemniaczaną i włożyć do ubitej piany, delikatnie wymieszać, wyłożyć na podpieczone ciasto. Blaszkę włożyć znowu do piekarnika /temp. obniżona już do 150 st. C/ i piec na dolnej grzałce ok. 40 min. Jeśli chcemy, aby beza nie była biała, ale lekko przyrumieniona, ostatnie 5 min. można włączyć termoobieg.
porzeczkowe

Keczup z czarnej porzeczki

Nietypowy keczup, bo jakże …z porzeczek? A z porzeczek… można też zrobić z czerwonej porzeczki, ale ten mnie nie zachwycił, za to z czarnej… dla mnie niebo… Lubię go jako dodatek do wędlin, ale wybornie smakuje też położony na kanapce z białym serem. Zresztą trzeba spróbować … koniecznie!!!b
I jeszcze jedna uwaga – oczywiście można go przetrzeć, żeby był jednolity i gładki… jak keczup z pomidorów, ale dla mnie to już nie będzie to, bo cały urok w tym moim z czarnej porzeczki tkwi właśnie w tych „bąbelkach” tkwiących w sosiku.

Składniki    

1 kg owoców czarnej porzeczki
1/2 kg cukru
1/2 szklanki octu winnego
1 łyżeczka zmielonych goździków
po 1/2 łyżeczki pieprzu, soli, cynamonu i skórki otartej z cytryny

Wykonanie

Owoce i pozostałe składniki gotować 20 min. w emaliowanym garnku, ciągle mieszając. Gorącą masę przelać do słoików, zamknąć i odwrócić, pozostawiając do wystygnięcia.

Przepis wyszperałam wiele lat temu w „Poradniku domowym” i wszedł na stałe do mojej kuchni.