Murzynek z masą jogurtową i malinami

W sezonie letnim to grzechem byłoby nie piec ciast z sezonowymi owocami. U mnie tak przynajmniej jest, że inne ciasta schodzą na dalszy plan, no może z wyjątkiem sernika, który obowiązkowo też musi się czasem pojawić.
Jeśli chodzi o ciasta z owocami, to piekę już te tradycyjne u mnie, których przepis znam na pamięć /jak wierszyk nauczony w dzieciństwie/, ale bardzo lubię wypieki nowe. Ciekawe połączenia ciasta i owoców zawsze  skrzętnie notuję i robiłam tak od czasu, kiedy stałam się posiadaczką piekarnika. Stąd też jestem posiadaczką dość pokaźnych zbiorów różnych przepisów /kilka opasłych zeszytów własnoręcznie zapisanych to już chyba pokaźny zbiór?/. I od czasu do czasu coś ciekawego z tych zbiorów udaje mi się wyszperać.
To ciasto postanowiłam upiec ze względów trochę sentymentalnych, wszak murzynek to było jedno z pierwszych, jak nie pierwsze nawet ciasto, upieczone całkowicie samodzielnie /patrz Murzynek kakaowy/. Połączenie ciasta kakaowego z masą jogurtową daje fantastyczny efekt końcowy. Smakuje jak ciasto czekoladowo-serowe, w dodatku z malinami. Istny „czad”. Już poza przepisem dorzuciłam kilka borówek amerykańskich, bo akurat „patrzyły” na mnie z miski stojącej obok.

Składniki /forma 24×24 cm lub 20×32 cm/

Ciasto kakaowe

1 kostka dobrej margaryny
2 szklanki cukru /można dać 1,5 szklanki – kto lubi mniej słodkie ciasta/
3-4 łyżki kakao
1/2 szklanki wody /mleka/
2 łyżki spirytusu/octu

4 całe jajka
2 szklanki mąki pszennej /u mnie tortowa/
3/4 proszku do pieczenia /2 pełne łyżeczki/
cukier waniliowy lub aromat waniliowy

Masa jogurtowa

700-800 g jogurtu greckiego/gęstego jogurtu naturalnego
3 jajka
1 budyń śmietankowy/waniliowy
1 łyżka kopiata mąki pszennej
1 łyżka kopiata mąki ziemniaczanej
3 łyżki cukru

maliny



Wykonanie

Masło, cukier, kakao i wodę wymieszać, a następnie gotować 5 minut od momentu, gdy zacznie wrzeć. Pod koniec dodać spirytus/ocet. Ostudzić.
Dodać całe jajka, mąkę z proszkiem do pieczenia i aromat. Wymieszać wszystko dokładnie /robię to przy użyciu miksera/.

Jogurt /wyjąć wcześniej z lodówki/ zmiksować z jajkami, cukrem, proszkiem budyniowym oraz mąką pszenną i ziemniaczaną.

Foremkę wyłożyć papierem do pieczenia.
Na spów wylać większą część ciasta kakaowego /tak ok. 3/4 nawet/, następnie kłaść łyżką w odstępach masę jogurtową, na nią rozsypać maliny /raczej zadbać, by większość owoców znalazła się na białych „kleksach”, na wierzch wyłożyć resztę ciasta kakaowego /zrobić to nieregularnie np. w formie esów-floresów/.
Piec w temperaturze  150-160 st,C przez ok. 50-50 min. /II poziom grzanie góra-dół/.
Przed podaniem delikatnie oprószyć cukrem pudrem /mgiełka/.

U mnie zamiast mgiełki z c. pudru wyszły chmurki.
Masa jogurtowa zbyt się rozlała, bowiem jogurt był jakiś … mało gęsty.

Lekki torcik z masą jogurtową i malinami

Torcik, który upiekłam z okazji… zmiany kodu na 7 z przodu. Kiedy spotkam się z rodziną w najbliższą niedzielę, też będzie tort, już inny… a co, przecież tylko raz w życiu jest moment, kiedy po raz pierwszy dostajemy od losu w prezencie szczęśliwą siódemkę… z przodu kodu… … ale szyfrem powiedziane…
pomysł na torcik odgapiony od Wkn.
torcik z masa jogurtowa i malinami
tort z masą jogurtową i malinami (3a)

Składniki /tortownica śr. 24 cm/

Biszkopt

3 jajka
3/4 szklanki cukru
1 łyżka octu
2-3 łyżki oleju
3/4 szklanki pszennej mąki
1 płaska łyżeczka proszku do pieczenia
mała szczypta soli

Do nasączenia

1/3 szklanki wody
3 łyżki cukru pudru
sok z 1/2 cytryny
tort z masą jogurtową i malinami

Masa jogurtowa

400 ml gęstego jogurtu naturalnego (np. typu greckiego)
1 łyżka cukru pudru
1 galaretka o smaku malinowym (na 500ml płynu)
250 ml wrzącej wody

Masa śmietanowa

200-250 ml śmietanki 30%
1 łyżka cukru pudru

Dodatkowo
2 szklanki malin
tort z masą jogurtową i malinamia

Wykonanie

Białka ubić na sztywno, nie przerywając ubijania dodawać po łyżce-dwie cukru.
W osobnej miseczce wymieszać żółtka, proszek do pieczenia i ocet.
Zmiksować z ubitą na sztywno pianą z białek. Wlać olej, wsypać małą szczyptę soli, zmiksować krótko na niskich obrotach.
Za pomocą łyżki, starając się jak najbardziej napowietrzyć ciasto, wmieszać przesianą mąkę.
Masę przelać do tortownicy wyłożonej papierem do pieczenia lub wysmarowanej masłem i wysypanej bułką tartą.
Piecz przez około 30-40 minut w temp. 170-175 st. C do suchego patyczka.
Ostudzić całkowicie, zdjąć skórkę i przekroić biszkopt na pół.

Galaretkę rozpuść w 250 ml wrzącej wody. Gdy będzie zimna i zacznie powoli tężeć, zmiksować ją na piankę razem z jogurtem i łyżką cukru. Delikatnie Wymieszać z połową malin. Wylać na biszkoptowy spód wcześniej naponczowany, przykryć drugą warstwą biszkoptu, docisnąć. Wstawić do lodówki do stężenia.

Śmietanę ubić na sztywno z łyżką cukru pudru.

Naponczować wierzch biszkoptu /po stężeniu i wyjęciu już z lodówki/, wyłożyć bitą śmietanę i udekorować malinami /drugą połową/. Dobrze schłodzić.

Zapraszam, proszę się częstować… można się zajadać bez konsekwencji, bo jest naprawdę lekki…prawie bez kalorii… no może ciut, ciut.
tort z masą jogurtową i malinami (2a)