Kotlety pożarskie

Kotlet pożarski, zwany też kotletem Pożarskiego, to danie pochodzące z kuchni rosyjskiej. Skąd taka nazwa? wiele legend krąży na ten temat, jednak wszystkie na  ogół sprowadzają się do kotleta przygotowanego przez karczmarza o nazwisku Pożarski dla cara Mikołaja I.
Ja co prawda carem nie jestem /i nie będę/, ale kotlet pożarski zjeść mogę, zwłaszcza, że jest pyszny.
kotlet pozarski (2a)

Składniki

0,5 kg piersi z kurczaka
1 duże jajko /żółtko i białko osobno/
1 kopiata łyżka masła /stopione i schłodzone/
1 malutka cebulka
1-2 ząbki czosnku
2 kopiate łyżki tartej bułki
pęczek szczypiorku /jeśli mamy to szczypior czosnkowy/
sól, pieprz, słodka papryka
kotlet pozarski (2c)

panierka

1 jajo
mąka
bułka tarta

do smażenia – zalecane masło klarowane
kotlet pozarski (2b)

Wykonanie

Piersi z kurczaka oczyścić i pokroić w kosteczkę lub zmielić w maszynce do mięsa na największych oczkach razem z cebulką /u mnie zmielone, lubię sobie upraszczać robotę/.
Dodać przeciśnięty przez praskę czosnek oraz sól, pieprz i paprykę, dokładnie wymieszać.

Osobno utrzeć żółtko z masłem i też dodać do mięsa, wymieszać. Dodać posiekany szczypiorek, tartą bułkę, wyrobić.
Dodać ubite na sztywno białko i już delikatnie wymieszać np. drewnianą łyżką. Jeśli masa jest za rzadka dodać jeszcze troszkę tartej bułki.

Masę mięsną podzielić na porcje /u mnie wyszło 7 kotletów/, po czym zwilżyć dłonie i formować podłużne kotlety, obtaczać je pierw w mące, potem w rozkłóconym jajku i na końcu w tartej bułce.
Smażyć na małym gazie na złoty kolor z obu stron.