Karkówka zapiekana z ananasem i nie tylko

Tą karkówkę przygotowałam na obiad świąteczny… w mojej ocenie – smaczna, kolorowa i taka inna… właśnie świąteczna i idealna na obiad rodzinny. Do karkówki podałam ziemniaki ugotowane z marchewką.

Składniki

10 plastrów karkówki
2-3 cebule
1 puszka ananasów
3 papryki w różnych kolorach /czerwona, zielona, żółta/
1 sos w torebce np. myśliwski, cygański, pieczeniowy
vegeta, papryka ostra, pieprz cayenne
sos sojowy

Wykonanie

Plastry karkówki oprószyć solą i pieprzem. Odstawić na minimum 30 min. w chłodne miejsce /u mnie na całą noc do lodówki/, po czym obsmażyć na niewielkiej ilości oleju z obu stron.
Ułożyć w naczyniu żaroodpornym, najlepiej „dachówkowo”.

Cebulę pokroić w piórka i zeszklić na tej samej patelni /lekko posolić, żeby puściła sok, a potem dusić kilka minut/.
Wyłożyć na karkówkę.

Ananasy wyjąć z puszki, pokroić w dużą kostkę i wyłożyć na cebulę.

Paprykę również pokroić w kostkę /wielkość zbliżona do kostki ananasów/, włożyć na patelnię, zalać sokiem po ananasach i dusić ok. 10 min.
Wyłożyć na ananasy.
Posypać całość vegetą, pieprzem, papryką ostrą oraz polać sosem sojowym /ilość wg własnego uznania/.

W garnuszku rozrobić sos z torebki, używając połowy ilości wody podanej w przepisie na opakowaniu i wszystko zalać.

Naczynie wstawić na drugą półkę piekarnika i zapiekać w temperaturze ok. 150 st.C przez ok. 1,5 godz. pierw pod przykryciem /ok. 1 godz./, potem już odkryć.