Piękna, dorodna, dostojna… patrzę na nią i patrzę, podziwiam jej misterne kwiatuszki i tylko u mnie i w tym miejscu taka wysoka, trochę jakby wyniosła, ale równocześnie… drapieżna.
Posadziłam dwie sadzonki w innym miejscu, nie zakwitły, a po roku zginęły całkowicie… marnie też rosną u sąsiadki.
a tu po przekwitnięciu, też fajnie wygląda
Hortensja ogrodowa. Bylina… kupiłam różową, jest niebieska
zakupiona wiosną hortensja ogrodowa różowa – nie wygląda zbyt ciekawie, coś ją podskubało?
a tu hortensja krzewiasta... docelowo powinna zmienić się w czerwoną, póki co jest biała… to nowy nabytek /wiosna 2014/
hortensja krzewiasta /bukietowa/
coś się zaczyna dziać… zmienia powoli kolor /jest 7 sierpnia/
robi się już różowa /18.08/
29.
Bylina, roślina cebulowa, zimująca w gruncie. Nawet nie wiem kiedy została posadzona, ale w tym roku zakwitła… skromna, wdzięczna…
Bardzo je lubię, kiedy są takie… pełne… ale często zdarza się, że po jakimś czasie robi się taki zwykły rumian… ale już wiem, trzeba ją często przesadzać, nie lubi rosnąć w jednym miejscu zbyt długo…
Bylina o bardzo ciekawym kwiatostanie… pierw pojawiają ją kwiaty w formie … bąbelków…baloników… a dopiero potem te pękają i już są rozwinięte kwiaty… nazywamy je po prostu bąbelki…
rozwar biały
rozwar niebieski
ni
Bylina… czy purpurowa? raczej lila-róż bym powiedziała… ale jest też w kolorze białym, choć ja nie mam…
moja lila-róż, ale zdjęcie nie odzwierciedla prawdziwego koloru
Bylina, o listkach pachnących … miętą.
Kiedyś kwitły pięknie, były nawet egzemplarze 2-kolorowe, teraz coś mi nie wychodzą… rosną niby, ale kwitną słabo. W tym roku znowu dokupiłam i czekam na efekty…
oto one:
