Sernik z serka homogenizowanego – niesamowity

Przepis na ten sernik trzymam w swoich zapiskach od wielu lat /10-11 lat to już wiele? bardzo wiele!/. Mam go od Glumandy, ale jakoś nie byłam przekonana do takiego duetu – serek homo i piekarnik. Dla mnie to albo serek homo i sernik na zimno, albo ser twarogowy własnoręcznie zmielony i piekarnik. Ale kiedy przypadkowo wpadł mi znowu w ręce ten przepis, pomyślałam – „raz kozie śmierć”, trzeba wreszcie spróbować.
W swoich rozmyślaniach nad owym sernikiem /dobre co? nie mam nad czym rozmyślać, tylko nad sernikiem/, doszłam też do wniosku, że praktycznie można go zrobić w wielu wariantach:
– bez spodu, ale też na herbatnikach jasnych bądź ciemnych
– z dodatkiem rodzynków, żurawiny lub skórki pomarańczowej
– bez dodatków, ale za to z owocami na wierzchu zalanymi galaretką
itd. itp.
Mój dzisiaj będzie z owocami mrożonymi /znalezione w zamrażarce maliny, borówka amerykańska, truskawki/, zalanymi galaretką wiśniową.
Użyłam sera wiaderkowego President „Serek waniliowy”, stąd dałam trochę mniej masła /niecałą kostkę/ i cukru /serek waniliowy jest słodki/, co zaznaczyłam w nawiasach.

Składniki

1 kg serka homogenizowanego chudego /dałam ser waniliowy j.w./
250 g cukru /dałam 3/4 szklanki tj. ok. 160-170 g/
6 jajek
250 g masła /dałam kostkę 200 g/
2 budynie waniliowe /bez cukru/
1 cukier waniliowy
skórka pomarańczowa
rodzynki /żurawina/
cukier puder do posypania + cukier waniliowy
owoce miękkie /mogą być mrożone/
2 galaretki owocowe + 3/4 l gorącej wody
herbatniki/biszkopty na spód


Wykonanie

Piekarnik nagrzać do 160 st. C. ustawiając grzanie góra-dół.
Tortownicę wyłożyć papierem do pieczenia, na dno dać herbatniki /jeśli będziemy piec na herbatnikach/.

Masło wyjąć wcześniej z lodówki, aby zmiękło, po czym utrzeć go z połową cukru /125 g/ na puch. Ucierając dalej dodać cukier waniliowy oraz sukcesywnie po jednym żółtku.
Nie przerywając ucierania dodać budynie /proszek/, a kiedy masa będzie już jednolita zacząć dodawać serek – po łyżce stołowej, cały czas mieszając. Na końcu
dodać bakalie i wymieszać.

Ubić białka ze szczyptą soli, dodać stopniowo drugą połowę cukru /125 g/ i ubić na sztywną, lśniącą pianę.
Pianę połączyć w 2 rzutach z masą serową, mieszając już łyżką lub szpatułką.
Masę serową przełożyć do przygotowanej tortownicy, wstawić do nagrzanego już piekarnika /II poziom/ i piec przez ok. 60 min.
Zalecam w początkowej fazie pieczenia włączyć dodatkowo na 10-15 min. termoobieg. Kiedy sernik już podrośnie przestawić na powrót na grzanie góra-dół.

Po upieczeniu nie wyjmować sernika od razu, a zostawić na ok. 10 min. w wyłączonym, ale zamkniętym piekarniku, a potem studzić przy lekko uchylonych drzwiczkach /drewniana łyżka/.

Po ostudzeniu wykończyć wg wyboru – posypać cukrem pudrem wymieszanym z cukrem waniliowym lub położyć owoce i zalać galaretką.