Rogaliki 3-składnikowe ze śmietaną

Rogaliki 3-składnikowe to propozycja na szybkie co nieco. Proponowałam już takie rogali z dodatkiem serka oraz z dodatkiem wody gazowanej, dziś dla odmiany będą ze śmietaną.
Te inne też oczywiście polecam:
Rogaliki 3-składnikowe
Rogaliki 3-składnikowe z wodą gazowaną

Składniki

3 szklanki mąki pszennej /u mnie tortowa/
200 g miękkiego masła
220 ml śmietany 12% lub 18%
1/2 łyżeczki proszku do pieczenia lub sody oczyszczonej
1 cukier waniliowy
marmolada różana do nadzienia
cukier do obtoczenia

Wykonanie
 
Wszystkie składniki włożyć do misy miksera i zagnieść przy użyciu tzw. haków.
Ciasto wyjąć na deskę i podzielić na 4 części.
Każdą z części ciasta rozwałkować cienko na kształt koła, po czym za pomocą radełka/noża podzielić na 8 trójkątów.
Na podstawę każdego trójkąta nakładać nadzienie i zwijać rogaliki. Każdy rogalik obtoczyć dookoła w cukrze. Układać na blasze wyłożonej papierem do pieczenia i piec w piekarniku nagrzanym do 170-180 st C przez około 20-25 minut na złoty kolor.
 
 

Rogaliki 3-składnikowe

Musiałam zagospodarować serek Danio i padło na te właśnie rogaliki. Wybór trafiony bezbłędnie, bo rogaliki szybkie do wykonanie, ekonomiczne, bo niewiele potrzeba do ich zrobienia i nawet w pewnym sensie dietetyczne, Nie ma w nich  jajek, w dodatku kruchutkie, choć bez jakichkolwiek spulchniaczy. Tylko piec i zajadać, przy okazji i bez okazji.

Składniki

2 szklanki mąki /u mnie tortowa/
250 g masła/dobrej margaryny
serek waniliowy Danio /waga 140 g/

nadzienie – do wyboru np. mak, marmolada, nutella /u mnie marmolada z dodatkiem róży ucieranej/
cukier puder do posypania

Wykonanie

Mąkę posiekać z zimnym masłem pokrojonym w kostkę, dodać serek, zagnieść ciasto /wszystko to zrobiłam w malakserze/, owinąć w folię i schłodzić w lodówce przez ok. 1 godz.

Schłodzone ciasto podzielić na 4 części, każdą rozwałkować na kształt koła i pociąć na trójkąty /8 lub 12 – w zależności jak duże mają być rogaliki – ja kroiłam na 12/.
Nakładać nadzienie, zwijać rogaliki i układać na blasze z piekarnika, wyłożonej papierem do pieczenia.
Wstawić do nagrzanego już piekarnika i piec w 180 st. C. przez ok. 15-20 minut grzanie góra-dół na środkowym poziomie. Upieczone i wystudzone rogaliki posypać cukrem pudrem lub polukrować.

Rogaliki z serka waniliowego

Kruchutkie, lekko listkujące, pachnące wanilią, po prostu pyszne!
Kiedy zobaczyłam je u Ewy, wiedziałam, że muszę je zrobić natychmiast… i zrobiłam… dla moich wnuczek głównie.
rogaliki na serku waniliowym

Składniki

3 szklanki mąki pszennej tortowej
250 gramów serka waniliowego homogenizowanego (zimnego, prosto z lodówki)
3 kopiaste łyżki cukru
2 łyżki cukru waniliowego
2 łyżeczki proszku do pieczenia
250 gramów zimnego masła lub margaryny
szczypta soli

dodatkowo:
gęste powidła, nutella, konfitura /u mnie konfitura z róży/
cukier puder do posypania

Wykonanie

Mąkę przesiać z solą, proszkiem do pieczenia, cukrami, dodać zimny tłuszcz, posiekać drobno, dodać serek, zagnieść elastyczne ciasto.
Podzielić je na 7 części, jedną z nich zostawić już na blacie, resztę zawinąć w folię i włożyć do lodówki.

Ciasto rozwałkować na okrąg o grubości około 0,5 cm /blat dobrze podsypać mąką/, podzielić na 8 trójkątów, na każdym z nich ułożyć nadzienie, zwinąć rogala, pamiętając by koniuszek znajdował się pod spodem rogaliki /nie rozkleją się podczas pieczenia/.

Rogaliki układać na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia w niewielkich odległościach.  Tak samo postąpić z resztą ciasta z lodówki.

Piekarnik nagrzać do 180 st.C, włożyć rogaliki i piec około 20 minut do zrumienienia  /grzanie góra – dół, bez termoobiegu, na środkowym poziomie/.

Jeszcze ciepłe ewentualnie posypać cukrem pudrem.

Kruche rogaliki na śmietanie i smalcu /bez jaj/

Lubię czasem usiąść przy filiżance kawy, wyciągnąć schowany głęboko stary zeszyt z przepisami i wertować, przerzucając powoli, kartka po kartce. Zeszyt ma „rozdziały” tematyczne, a jakże, na każdej stronie jeden przepis zapisany odręcznie i tylko odmienny kolor pisma świadczy o tym, że były wpisywane w różnym czasie i już innym długopisem. Przy każdym przepisie jakieś oznaczenia, a to plusik /+/, co oznacza, że do powtórzenia, a to w nawiasie imiona – Krysia, Irena, Elżbieta, Dorota, Tola, Tosia…czasem nazwisko, a czasem nazwa miejscowości… to wiadomo, że przepis przywieziony z jakiegoś wyjazdu.
I tak siedzę, przeglądam, wspominam, rozmyślam… z każdym wiąże się jakaś historia. Rozmarzyłam się prawie, toć to wczesny okres mojego „romansu” z kuchnią, piekarnikiem…
W trakcie tej mojej „wędrówki” w przeszłość natrafiłam na przepis na kruche rogaliki, jakiś taki dziwny mi się wydał, bez jaj, bez spulchniaczy, bez oznaczenia skąd pochodzi, od kogo, widać jeden ze starszych, bo później to zawsze pisałam od kogo… ale miał /+/… postanowiłam, że upiekę te rogaliki… i nie żałuję!
Pyszności…kruchutkie, pachnące różą /wymieszałam marmoladę, powidło śliwkowe i różę/, wprost jak „gołąbki, same lecą do gąbki”… mniam…
Kruche rogaliki na śmietanie bez ja

Składniki /wg zapisu w zeszycie/

3 szklanki mąki
1 „Maja” lub tyle smalcu /”Maja” to była kiedyś margaryna dobrej jakości o gramaturze 250 g/
1 mała butelka śmietany /były wówczas w takich małych buteleczkach 250 ml /
na czubek łyżeczki soli

Wykonanie

Tłuszcz posiekać z mąką na stolnicy, dodając sól, następnie uformować koczyk, zrobić dołek, wlać rozbełtaną śmietanę i zagnieść ciasto*. Schłodzić.
Ciasto podzielić na 4-6** części /zależy jak duże rogaliki chcemy/, każdą część rozwałkować na kształt koła, podzielić na trójkąty, nakładać ociupinę marmolady z różą i zwijać rogaliki. Piec na złoty kolor. Ciepłe posypać cukrem pudrem.

*)Przechodząc do współczesności – mąkę wraz z tłuszczem /dałam smalec i margarynę tortową pół na pół/ włożyłam do malaksera i posiekałam, po czym dodałam śmietanę i chwilę wyrobiłam – również w malakserze, tylko do połączenia składników/.
**)Ciasto podzieliłam na 6 części, wskutek czego otrzymałam 48 rogalików.
***) dodatkowa uwaga – dawniej były piekarniki gazowe i nie było w nich raczej termometrów, stąd piekło się na wyczucie… obecnie piekłam je w temp. 180 st.C ok 20 min. – ciasto jest bez cukru, więc zbyt się nie zarumieni