Drożdżowa róża z maślanym nadzieniem

Kiedy nadchodzi zima, u mnie też nadchodzi czas na ciasta drożdżowe… a może powinnam powiedzieć, że to mnie „nachodzi” na te ciasta?
Wprawdzie zima szykuje się już do odejścia, a do okien puka wiosna, jest jeszcze u mnie pora… i czas… na wypieki drożdżowe. Nie oznacza to jednak, że ciast drożdżowych nie można piec o każdej porze roku, ale ja tak mam, że zimą lubię je zrobić od czasu do czasu.

Nie będę się zresztą spierać sama ze sobą, ale kiedy zobaczyłam tą drożdżówkę u Gosi wiedziałam, że muszę „popełnić” taką samą i to najszybciej jak się da. I oto ona. Atrakcyjna w wyglądzie i pyszna, maślana w smaku. Niczego w przepisie nie zmieniałam, jedynie zastąpiłam margarynę masłem, aby była taka maślana w 100%, a na brzegu ciasta, przed zwinięciem w rulon, położyłam pasek róży ucieranej, stąd ta ciemna smuga na zdjęciu.

Składniki

450 g mąki pszennej
3 żółtka
5 łyżek cukru
60 g roztopionego masła /dałam miękkie nie roztopione/
25 g drożdży /1/4 kostki/
150 ml mleka
1 płaska łyżeczka cukru waniliowego
szczypta soli
otarta skórka z cytryny

Nadzienie

100 g miękkiego masła
100 g cukru

Wykonanie

Drożdże rozetrzeć z łyżką cukru, zalać ciepłym mlekiem /150ml/ i rozmieszać z 3 łyżkami mąki. Zostawić, aż rozczyn urośnie.
Do naczynia wsypać większą część maki, rozczyn z drożdży, 3 żółtka wymieszane z 4 łyżkami cukru, cukier waniliowy, skórkę z cytryny i masło. Mieszamy wszystkie składniki łyżką, a następnie wyrabiamy rękami /ja wyrabiam robotem/. Jeżeli ciasto jest klejące, dodajemy resztę mąki. Zagniatamy przez kilka minut i odstawiamy na ok. 2 godziny do wyrośnięcia w ciepłe miejsce.

W międzyczasie przygotowujemy nadzienie.
Margarynę wyrobić z cukrem na jednolitą masę.
Wyrośnięte ciasto rozwałkować na stolnicy /wielkość mniej więcej blachy z wyposażenia piekarnika/ na grubość 5-6 mm, całość posmarować nadzieniem i zwinąć w rulon. Kroić na równe kawałki ok. 5 cm i układać w tortownicy śr. ok. 24 cm wyłożonej papierem do pieczenia, zostawiając ok. 1 cm – odstępy miedzy jednym, a drugim rulonikiem.
Ponownie odstawić do wyrośnięcia na 1 godz.
Piec w nagrzanym piekarniku w temp. 180°C przez 30-35 minut.
Po wystudzeniu posypać cukrem pudrem.