Polędwiczki wieprzowe w sosie śliwkowym z serem camembert

Od dawna planowane, wreszcie zrobione na obiad w minioną niedzielę. Bardzo, ale to bardzo smaczne danie. I efektowne.

Składniki /na 4 porcje/

500 g polędwiczki wieprzowej
60 g sera camembert
200 g szynki parmeńskiej lub szwarcwaldzkiej lub wędzonego boczku
tymianek
1 łyżka masła + 1 łyżka oliwy

Cynamonowy sos śliwkowy

350 g śliwek (świeżych lub mrożonych)
1 łyżka soku z cytryny
2 łyżki sosu sojowego
1 łyżka miodu (lub mniej do smaku)
1/2 łyżeczki mielonego cynamonu
1/3 łyżeczki mielonego kardamonu
1/3 łyżeczki pieprzu cayenne lub ostrej chili
1 łyżeczka mąki ziemniaczanej lub 1 – 2 łyżki powideł śliwkowych
po szczypcie soli i świeżo zmielonego pieprzu

Wykonanie

Polędwiczkę pokroić na 2 cm plastry /wyszło mi w sumie 6 plastrów/. Rozbić /delikatnie/ na cieńsze filety. Oprószyć delikatnie solą oraz świeżo zmielonym pieprzem. Rozłożyć na desce. Na środku każdego filecika położyć kostkę sera /ser też pokroiłam na 6 części, czyli tyle, ile miałam kawałków mięsa/, posypać tymiankiem. Zwinąć w rulonik, a następnie każdy owinąć w plasterek szynki/boczku /kupiłam boczek surowy, wędzony już w cieniutkich plasterkach/.

W międzyczasie przekroić śliwki i usunąć pestki. Resztę składników sosu umieścić w miseczce i wymieszać.

Rozgrzać masło z oliwą na patelni, włożyć roladki i smażyć przez około 5 minut, aż zrumienią się od spodu, przewrócić na drugą stronę i smażyć jeszcze przez około 4 minuty. Obsmażyć jeszcze z pozostałych dwóch stron po około 3 minuty, do lekkiego zrumienienia. Teraz już gaz zmniejszyć do minimum, patelnię przykryć i tak chwilę jeszcze dusić /można nawet podleć odrobiną gorącej wody/.

Polędwiczki wyjąć na talerz, a na patelnię włożyć śliwki i na większym ogniu smażyć – co jakiś czas mieszając – przez około 2 minuty (czas smażenia zależy od dojrzałości śliwek). Wlać sos i zagotować. Włożyć polędwiczki, chwilkę razem podgrzać do zagotowania, po czym już odstawić z ognia. Posypać tymiankiem i podawać.

źródło