Kartacze

Ta potrawa ma wiele nazw – kartacze, cepeliny, kluski litewskie. Wywodzi się z kresów, znana głównie na Wileńszczyźnie, ale i na Suwalszczyźnie. Choć moje rodzinne strony leżą daleko od tych stron, to potrawa była tu również znana.
W moich stronach nazywano ją leniwymi albo leniuchami. Zimową porą nie raz – jak pamiętam – padało hasło :  dziś na obiad będą leniuchy. Przeważnie były robione z nadzieniem jak do ruskich, tyle, że przeważał w ich ser, a ziemniaki były jedynie dodatkiem. Zjadaliśmy przeważnie po pół takiego kartacza, my dzieci. Jakoś nie pamiętam, żeby w czasie kiedy byłam już prawie dorosła, gościły one u nas w domu…..
a może to dlatego, że w okresie zimowym to mnie raczej nie było w domu, wszak pęd do zdobywania wiedzy był silniejszy niż apetyt na kartacze?

Ciasto
2 kg ziemniaków surowych
1 kg ziemniaków ugotowanych
1 czubata łyżka mąki ziemniaczanej

Farsz I
ok.0,60-0,70 kg łopatki wieprzowej
pieprz ziołowy
sól
majeranek
2 cebule
/włoszczyzna gdy mięso będzie gotowane/

Farsz II
0,50 kg sera
2-3 ziemniaki ugotowane
1 cebula
sól, pieprz

Dodatkowo
boczek lub skwarki do polania
1 cebulka mała

Wykonanie

Surowe ziemniaki zetrzeć na tarce, odcisnąć przez gazę, płyn odstawić na 15-20 min. zlać wodę, a skrobię dodać do startych ziemniaków.
Ugotowane ziemniaki przepuścić przez praskę, dodać do surowych, lekko posolić,  dodać 1 łyżkę mąki ziemniaczanej, wyrobić ciasto.

Jeśli farsz bdzie z mięsem gotowanym to pokroić je na kawałki, ugotować z warzywami, zmielić przez maszynkę razem z surową cebulą, dodać sól, pieprz, troszkę roztartego majeranku i wyrobić farsz.

Jeśli farsz będzie z mięsem surowym, należy je zmielić, dodać podsmażoną cebulę, doprawić i dobrze wyrobić.

Jeśli farsz będzie serowy, podsmażyć cebulę, połączyć z ziemniakami i serem przeciśniętymi przez praskę, posolić i dobrze doprawić pieprzem – jak na pierogi.

Formować kartacze –  placki wielkości dłoni, nadziewać mięsem lub serem, uformowanym uprzednio w zgrabny wałeczek. Gotować w lekko osolonej wodzie, 20-25 minut /gdy woda zacznie ponownie wrzeć po wypłynięciu kartaczy, zmniejszyć gaz/.
Podawać polane skwarkami i przesmażoną cebulą, z kleksem śmietany.

Spotkałam też farsz z podgotowaną, pokrojoną kiszoną kapustą , smażoną cebulą i suszonymi, namoczonymi grzybami leśnymi.

A na drugi dzień, już zimne, pokrojone w cienkie plasterki i podsmażone na patelni – też dobre.