Cukinia po węgiersku

Cukinia to moje ulubione warzywo. Kiedy nadchodzi lato, dania z niej króluję w moim jadłospisie i wyszukuję coraz to nowe kombinacje, czego dowodem jest mnogość przepisów na tymże blogu. Zawsze też dbam, by w moim ogródku rosło kilka krzaków cukinii, a najlepiej, by były to różne gatunki.
Tym razem zaserwuję cukinię po węgiersku.

Składniki

2-3 młode, niewielkie cukinie (lub jedna duża ogródkowa)
2-3 ulubione kiełbasy cienkie
10 dkg boczku wędzonego
1 cebula
1 czerwona papryka
1 papryczka chilli /zamiennie dałam płatki chilli/
2 pomidory
sól, pieprz, papryka słodka
1 łyżeczka koncentratu pomidorowego
1 łyżka posiekanej zieleniny /pietruszka, koperek lub bazylia/

Wykonanie

Pokroić:
– boczek wędzony w kostkę
– kiełbasę w plasterki
– cebulę w kosteczkę
– paprykę w kostkę
– papryczkę chilli w cienkie krążki
– pomidory w dużą kostkę
– cukinię zetrzeć na tarce o dużych oczkach

Na suchej patelni podsmażyć pierw plasterki kiełbasy, a kiedy kiełbasa się zrumieni z obu stron dodać boczek, wymieszać i smażyć przez chwilę.
Następnie dodać cebulę, smażyć, aż się zeszkli.
Dodać startą cukinię, wymieszać, dodać obie papryki oraz pomidory.
Wymieszać i pod przykrycie dusić na małym gazie przez około 10-15 minut, aż warzywa zmiękną. W trakcie duszenia na patelni wytworzy się sporo soku z warzyw i w tym dusić potrawę, inaczej podlać odrobiną wody.

Na koniec dodać koncentrat pomidorowy, wymieszać i doprawić do smaku solą, pieprzem i słodką papryką.
Przed podaniem posypać posiekaną zieleniną.
Najlepiej smakuje ze świeżym pieczywem.

inspiracja

Duszona cukinia zielona – pikantna

Robiłam kotlety i zostało mi kawałek cukinii, właściwie połówka, do tego jeszcze przekrojona wzdłuż na pół. Musiałam naprędce coś wymyślić, żeby się ta moja „dobroć” nie zmarnowała. Zaczęłam szukać sposobu na jej zagospodarowanie i znalazłam na blogu u Moniki /Sio smutki/. Przepis podaję bez jakichkolwiek zmian.
I powiem tak – pyszna to mało powiedziane…a ostra, że język wypala niemal, ale to u mnie, choć dodałam od siebie tylko ciut przyprawy z chilli /nazwy nie znam, bo to był prezent…już w słoiczku/. Ja takie smaki lubię, ale gdy damy tylko to co w przepisie, będzie pikantna, ale nie paląca.

Składniki

ok. 1,5 kg zielonej cukinii
2-3 łyżki oleju
1 łyżeczka czerwonej, mielonej papryki
1 łyżeczka curry
1 łyżeczka czosnku granulowanego
1 płaska łyżeczka soli
0,5 łyżeczki mielonego czarnego pieprzu
duża szczypta suszonego majeranku
mała szczypta cynamonu
przyprawa z chilli – dałam dodatkowo

Wykonanie

Umytą cukinię pokroić w słupki długości ok. 5-6 cm, szerokości ok. 1 cm. Przełożyć je do miski i posypać przyprawami, po czym porządnie wymieszać dłońmi, by każdy kawałek był nimi pokryty. Rozgrzać olej na głębokiej, dużej patelni i przełożyć cukinie, wymieszać i przykryć patelnię. Smażyć w ten sposób 3-4 minuty, by cukinia puściła sok, po czym zdjąć pokrywkę i już bez niej, mieszając, smażyć ok. 10 minut. Cukinia jest gotowa do jedzenia, gdy stanie się szklista.
Podawać na gorąco /np. z jogurtowym sosem czosnkowym/.