Pomidorowe naleśniki z cukinią, papryką, pieczarkami i serem – zapiekane

Dziś proponuję naleśniki pomidorowe. Lubię takie nowości i rozmaitości, a skoro kolorami mieni się jeszcze lato, to i na talerzu powinno być kolorowo. Bo smacznie, to zawsze powinno być,  bez względu na porę roku.

Składniki /na 8-9 naleśników/

1,5 szklanki mąki pszennej
1 szklanka mleka
1 szklanka wody gazowanej
szczypta soli
szczypta proszku do pieczenia /będą mięciutkie/
2 łyżki oleju
2 łyżki przecieru pomidorowego
1 łyżka suszonej bazylii
1/2 łyżeczki pieprzu
2 łyżki posiekanej natki pietruszki

Farsz

ok. 200 g mozzarelli w kulce /w zalewie/
ok. 200 g pieczarek – w plasterkach
1/2 czerwonej papryki
1/2 żółtej papryki /zamiennie zielonej/
1/2 młodej cukinii

dodatkowo

2 łyżki przecieru pomidorowego
2 łyżki majonezu
4 łyżki startego żółtego sera
1-2 łyżki posiekanego szczypiorku


Wykonanie

Naleśniki przygotować zgodnie z przepisem podstawowym /dodając oczywiście jeszcze przecier pomidorowy i przyprawy/.

Paprykę umyć, oczyścić i pokroić w paseczki.
Pieczarki oczyścić, pokroić w plasterki i podsmażyć na maśle.
Cukinie umyć, odciąć końcówki i za pomocą szatkownicy do warzyw pokroić w  plasterki. Lekko posolić i na chwilę odstawić, po czym zlać wytworzony płyn, a cukinię podsmażyć krótko na patelni, na której były smażone pieczarki.
Ser mozzarella pokroić w cienkie plasterki.

Na połówce każdego naleśnika układać plasterki cukinii, na nich po kilka pasków papryki, następnie kilka plasterków podsmażonych wcześniej pieczarek i na koniec 2-3 cienkie plasterki mozzarelli.
Teraz drugą połówką naleśnika /pustą/ przykryć część z farszem.
Złożone naleśniki układać w naczyniu żaroodpornym posmarowanym cieniutko masłem/olejem, po wierzchu polać przecierem wymieszanym z majonezem i posypać startym serem.
Zapiekać odkryte w piekarniku nagrzanym do temperatury 175 st.C przez 20 min.- aby się ładnie zapiekły można włączyć jeszcze na 3-5 min. termoobieg /u mnie nie było to konieczne/.
Podawać posypane posiekanym szczypiorkiem i polane ulubionym zimnym sosem.

 

 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

*