Szybko, smacznie, kolorowo… czego chcieć więcej?
Składniki
6 udek lub 3 ćwiartki kurczaka
6 małych marchewek /może być więcej/
po 3-4 małe ziemniaki na osobę
inne ulubione warzywa np.
— opakowanie warzyw na patelnię /u mnie po włosku/ lub
— opakowanie mini marchewek z brokułem i kalafiorem
— opakowanie mieszanki marchewki, kukurydzy i groszku zielonego
— marchew, pietruszka, brokuł, pieczarki
1-2 cebule
6 ząbków czosnku
troszkę masła
sól, pieprz
inne ulubione przyprawy /u mnie złocisty kurczak/
Wykonanie
Udka umyć, gdy mamy ćwiartki kurczaka podzielić na części, posolić i natrzeć przyprawami. Odstawić w chłodne miejsce na min. godzinę /ja daję nawet na całą noc do lodówki/.
Ziemniaki obrać i pokroić na kawałki jednakowej wielkości /małe mogą zostać w całości/.
Tak samo postąpić z marchewką – kroję ją w grubsze plastry.
Cebule obrać, pokroić na ćwiartki, czosnek dodać w całych ząbkach lub pokroić.
Przygotować odpowiednio duże naczynie żaroodporne lub brytfankę.
Na dno ułożyć ziemniaki i marchewkę oraz warzywa na patelnię. Teraz na jarzynach ułożyć przyprawione udka, po bokach powciskać ćwiartki cebuli i ząbki czosnku. Dodać na wierzch kawałki masła /roztopione poprawi smak dania i zabezpieczy ziemniaki przed przyklejeniem się do dna/.
Jarzyn nie musimy solić, ponieważ w ten sposób pieczone w piekarniku uzyskają swój własny smak, przez sole mineralne, które w inny sposób gotowane wylewamy z woda….
Piekarnik nagrzać do 180°C. Brytfankę przykryć i włożyć całość do piekarnika.
Teraz włączyć termoobieg /temperatura ustawiona nadal na 180 st.C/ lub też podnieść temperaturę w piekarniku do 200°C i intensywnie podpiec potrawę.
Po 30 minutach zredukować grzanie do 150°C /termoobieg nadal włączony/ i piec następną godzinę.
Po 1,5 godzinie odkryć i zapiec jeszcze krótko bez przykrycia /aby zrumienić mięso/.