Kotlet szwajcarski

Kotlet szwajcarski, znany pod nazwą „Szwajcar” albo „Cordon bleu” to w oryginale kotlet cielęcy, lekko rozbity, na którym układamy po plasterku dobrej szynki i sera szwajcarskiego, następnie złożony na pół, a po opanierowaniu usmażony na rumiano.
U mnie cielęcinę zastąpi schab, choć sprawdzi się też filet z kurczaka /czy gdzieś widuje się cielęcinę?/.
Taki kotlet jest dość kaloryczny, ale od czasu do czasu nie zgrzeszymy zbyt, gdy go zjemy, zwłaszcza, że za oknami zimno coraz bardziej, a i nasze kubki smakowe będą nam wdzięczne.

Składniki

ok 500 – 600 g schabu
5-6 plastrów wędzonej szynki wieprzowej
5-6 plastrów żółtego sera
1 duże lub 2 małe jajka
bułka tarta, mąka
sól, pieprz
olej, masło klarowane lub smalec – do smażenia

Wykonanie

Schab podzielić na 5-6 plastrów. Każdy plaster rozbić dość cienko. Posypać solą i pieprzem.
Na środku każdego kotleta ułożyć plaster sera, na nim plaster szynki i złożyć na pół /starać się, by ser nie wystawał na zewnątrz/. Każdy tak złożony kotlet oprószyć delikatnie mąką, a następnie panierować w rozkłóconym, lekko posolonym jajku i bułce tartej. Smażyć na małym ogniu, z każdej strony na złoty kolor. Podawać gorące, zaraz po usmażeniu.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

*