Robiłam na obiad jajko sadzone, do tego fasola szparagowa i kalafior. Kupiłam świeżego kalafiora, był ogromny, do obiadu zużyty zaledwie w połowie. Co zrobić z resztą? jakieś pomysły wpadały mi do głowy i natychmiast je kasowałam, aż w końcu przyszła mi do głowy zapiekanka. Jak pomyślałam, tak zrobiłam, dodając oczywiście to i owo. Wyszło całkiem smacznie.
Składniki
1/2 kalafiora
6-7 ziemniaków
1długa marchew
1 cebula
5-6 plasterków szynki
2 jajka
1 mała śmietana /ok.200 g/
sól, pieprz, Ziarenka smaku
natka pietruszki
ser żółty w kawałku
Wykonanie
Obrane ziemniaki i marchew pokroić w plasterki /ziemniaki w grubsze /, wrzucić na lekko osolony wrzątek i gotować 5 min. odcedzić.
Kalafior również ugotowany na półmiękko, podzielić na cząstki. Jajka ugotować na twardo, pokroić w grubsze plasterki.
Cebulę pokroić w półplasterki, poddusić na maśle, dodać szynkę pokrojoną w paseczki, podsmażyć.
Wszystkie składniki włożyć do dużej miski, dodać natkę pietruszki, pieprz, delikatnie wymieszać. Wyłożyć do naczynia żaroodpornego, zalać śmietaną wymieszaną z odrobiną Ziarenek smaku, na wierzch zetrzeć ser żółty. Włożyć do piekarnika nagrzanego do 150 st. zapiekać ok. pół godziny.
Podawać z keczupem, z dodatkiem ogórka kiszonego.