Pasztet z kabaczka o smaku kebab-gyros

Narosło, a w zasadzie przerosło, tego „dobra” na działce. Ja jednak nie narzekam, ale muszę wymyślać i kombinować, co też nowego, acz równie smacznego wyczarować z tych „dobroci”, dopóki jeszcze mróz nie zawładnął ogrodem.
Tym razem postanowiłam zrobić pasztet z kabaczka, taki najprostszy, ale z przyprawą kebab. Widziałam gdzieś taką kombinację. Zamiast kabaczka można oczywiście użyć cukinii, zaś zamiast przyprawy kebab innej swojej ulubionej, tyle, że powinna być wyrazista i dawać fajny akcent w pasztecie.

2 małe foremki z folii aluminiowej

Składniki

0,80 – 1 kg kabaczka /waga po obraniu/
1-2 marchewki
2 cebule
5-6 ząbków czosnku
1 łyżka przyprawy kebab gyros
1 łyżeczka pełna papryki słodkiej wędzonej
sól, pieprz do smaku
4 jaja
3/4 szklanki bułki tartej lub kaszy manny
1/4 szklanki oleju
sporo zieleniny – u mnie pęczek koperku, pęczek natki pietruszki, natka selera naciowego oraz lubczyk

olej do smażenia

Wykonanie

Obranego i oczyszczonego z ziaren kabaczka zetrzeć na grubych oczkach, lekko posolić, umieścić na cedzaku i odstawić na 20-30 min. aby nadmiar soku spłynął,

Marchew zetrzeć również na grubych oczkach, cebulę i czosnek drobno pokroić w kostką /można też zetrzeć na tarce/.
Na patelni rozgrzać olej i zeszklić cebulę z czosnkiem, po czym dodać marchew i razem chwilę smażyć.

Do osączonego kabaczka dodać kaszę manny, olej, przyprawy, posiekane dodatki zielone – wymieszać. Dodać usmażoną cebulę z marchewką /może być gorąca/ znowu wymieszać, spróbować teraz i ewentualnie doprawić do smaku. Na końcu dodać jajka i dokładnie wymieszać.

Foremki wysmarować delikatnie olejem i wysypać bułką tartą, wyłożyć masę. Piec w  piekarniku nagrzanym do 180 st.C przez ok. 1 godzinę grzanie góra-dół.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

*