Polędwiczki wieprzowe w sosie musztardowym

Jeszcze jedna propozycja przyrządzenia polędwiczek wieprzowych… długo szukałam pomysłu, jak je przygotować na świąteczny obiad, bo wiadomo przecież, że lubię zawsze podać coś nowego, coś, czego nie było jeszcze, bądź było już baaardzo dawno temu i nikt nie pamięta.
Polędwiczki w sosie musztardowym, przy czym musztarda obowiązkowo francuska, to  smaczna odmiana, ciekawy sos i zawsze to coś innego, a w święta trzeba czasem czymś zaskoczyć w menu
 

Składniki

1 polędwiczka wieprzowa – ok. 500 g
1/2 łyżeczki pieprzu
2 łyżki masła klarowanego lub 1 łyżka masła + 1 łyżka oleju

1 cebula biała
4-5 ząbków czosnku
2-3 łyżki oleju rzepakowego
2 płaskie łyżki musztardy francuskiej
1 płaska łyżka musztardy delikatesowej lub stołowej
1-2 łyżki miodu
3 łyżki sosu sojowego
po 1 łyżeczce oregano i tymianku
1/2 szklanki bulionu warzywnego lub wody
1/2 szklanki śmietanki słodkiej 18% lub 30 %

Wykonanie

Polędwiczki umyć, osuszyć, pokroić w plastry o grubości ok.1-1,5 cm, trochę rozbić dłonią, oprószyć z obu stron pieprzem.

Cebulę pokroić w ćwierć plasterki, zeszklić na rozgrzanym oleju, dodać czosnek pokrojony w plasterki, podsmażyć razem jeszcze chwilę na małym ogniu.

W między czasie na drugiej patelni rozgrzać masło klarowane /zamiennie masło zwykłe i olej/ i krótko obsmażyć na nim polędwiczki /po ok. 2 minuty z każdej strony/, do lekkiego zrumienienia.
Teraz na polędwiczki wyłożyć usmażoną cebulę z czosnkiem, dodać dwie płaskie łyżki musztardy francuskiej oraz jedną płaską łyżkę łagodnej musztardy delikatesowej,  trzy łyżki sosu sojowego, 1-2 łyżki miodu oraz po 1 łyżeczce oregano i tymianku. Wlać również po ok. pół szklanki bulionu warzywnego oraz śmietanki. Wymieszać i chwilę razem pogotować /2-3min./.
Gdyby sos był za rzadki można go dodatkowo zagęścić rozpuszczoną w wodzie 1 łyżeczką mąki ziemniaczanej lub pszennej.

  1. Zrobiłam…i nie zawiodłam się. Polędwiczki jak i sos smakowały wyśmienicie.Sos nawet bez dodatku śmietany też jest bardzo smaczny. Ja,jak już mam w zwyczaju, zblendowałam sos,a później dopiero dodałam musztardę francuską. Polecam przepis, a jego autorce dziękuję za umieszczenie go na swoim blogu 😊

  2. Witaj Jagusiu. A wiesz, że też myślałam, czy nie zblendować sosu, ale w końcu zostawiłam. Lubię sosy gładkie, aksamitne, ale też lubię widzieć co mam na talerzu. A wybór zawsze pozostaje. Dzięki za komentarz. Pozdrawiam.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

*