Może być makowiec japoński /patrz Placek japoński /, to może być też „podkarpacki”,
zwłaszcza, że przepis pochodzi z publikacji pt. „Śladami dawnych smaków Powiatu Przeworskiego”. A co do samego makowca – pyszny i efektownie się prezentuje.
Składniki /forma 24×36/
Ciasto kruche
2 i 3/4 szklanki mąki pszennej
300 g margaryny (lepiej dać masło)
7 czubatych łyżek cukru pudru (150 g)
1 jajko
szczypta soli
Masa makowa
300 g suchego maku (już zmielonego na sucho)
16 g cukru wanilinowego
130 g kaszy manny (użyłam błyskawicznej)
1 litr mleka (daję 3,2%)
4 jaja
4 łyżki dżemu wiśniowego
1/2 szklanki cukru
starta skórka z cytryny
1 szklanka bakalii (orzechów i rodzynek)
kilka kropli olejku migdałowego
Wykonanie
Składniki na ciasto połączyć i szybko wyrobić, uformować w kulę i włożyć do lodówki na 1 godzinę.
Do zimnego mleka dodać kaszę, cukier, cukier waniliowy i zmielony mak, po czym ciągle mieszając doprowadzić do wrzenia, ogień zmniejszyć już do minimum pozostawiając masę jeszcze przez 5 min. na gazie (wskazane, by podłożyć płytkę pod garnek), w celu wchłonięcia całego płynu. Masę schłodzić.
W misce utrzeć żółtka, po czym nie przerywając ucierania stopniowo dodawać do nich wystudzoną już kaszę z makiem, następnie olejek migdałowy, skórkę z cytryny i bakalie. Osobno ubić pianę z białek i wymieszać ją delikatnie z masą makową.
Foremkę wyłożyć papierem do pieczenia. Na spód wyłożyć 2/3 rozwałkowanego kruchego ciasta, posmarować je ciepłym dżemem i wyłożyć masę makową.
Pozostałe kruche ciasto rozwałkować, wyciąć radełkiem paski i ułożyć z nich kratkę na masie makowej.
Piec ok. 40-45 minut w temperaturze 170-180 st.C /II poziom grzanie góra-dół/.
Po wystudzeniu makowiec oprószyć delikatnie cukrem pudrem.