To już 3 tysięczny wpis na tym blogu… sama w to nie wierzę… a niedługo będę obchodzić 10-tą rocznicę blogowania…
Chleb pszenno-żytni już piekłam, ale na miodzie? na miodzie jeszcze nie… to dziś będzie na miodzie. I muszę przyznać….. smaczny!
A przepis zapożyczyłam stąd.
Wykonanie
Następnie podzielić ciasto na dwie części i przełożyć do foremek, wyłożonych papierem do pieczenia. Oprószyć mąką, przykryć ściereczką i zostawić do wyrośnięcia na 1 godzinę (znowu powinno co najmniej dwukrotnie urosnąć).