O Almanka

Gotuję bo muszę, piekę bo lubię, przetwarzam bo ilość słoików i butelek na półkach daje mi "kopa" do zrobienia następnych, a kocham.... z rzeczy przyziemnych - Kocham mój ogród !!!

Roladki z udek kurczaka ze szpinakiem i serkiem czosnkowym

Roladki zrobiłam z mięsa z udek kurczaka. Można już kupić udka pozbawione kości i skóry czyli samo mięso. Takie właśnie nabyłam /zresztą nie po raz pierwszy/, a ponieważ w ogrodzie wyrósł już też piękny szpinak, użyłam go do farszu.
Wyszło danie ciekawe w smaku i bardzo dobre.

Składniki

8 udek kurczaka – już bez skóry i kości /ok. 1 kg/
sól, pieprz

farsz

1 op. serka o smaku czosnkowym /u mnie Delikate – 250 g/
3 spore garści świeżego szpinaku /ok.25-30 dkg/
3 ząbki czosnku  – zamiennie czosnek granulowany
szczypiorek czosnkowy
1 słoik pomidorków koktajlowych w zalewie /przepis tutaj – klik/ – mogą też być świeże
3 łyżki kwaśnej śmietany /18%/
1 łyżeczka słodkiej papryki
1/2 łyżeczki ostrej papryki

Wykonanie

Mięso udek umyć, osuszyć, rozłożyć i troszkę rozbić. Każdy płat posolić i popieprzyć.

Czosnek pokroić na drobno i lekko przesmażyć na łyżce rozgrzanego masła /ma tylko wydać aromat, nie może zbrązowieć/, dodać pokrojone liście szpinaku, posiekany zielony czosnek /zamiennie troszkę czosnku granulowanego/, smażyć do uzyskania miękkiej, jednolitej masy. Dodać serek, przyprawić do smaku, wymieszać i podgrzewać, aż wszystko ładnie się połączy.

Na każdy rozłożony płat udka położyć kopiatą łyżkę szpinaku, rozsmarować, położyć po 2 pomidorki koktajlowe, po czym złożyć na pół formując roladki i spiąć wykałaczką lub /lepiej/ obwiązać nićmi. Ułożyć w naczyniu do zapiekania.

Do farszu, który pozostał jeszcze na patelni dodać śmietanę, kilka pomidorków koktajlowych, doprawić do smaku i zagotować. Powstałym sosem zalać roladki, przykryć i włożyć do piekarnika nagrzanego do 180 st. C. Naczynie wstawić na pierwszą półkę od dołu i piec 10 minut, włączając dodatkowo termoobieg. Po tym czasie termoobieg wyłączyć i piec jeszcze ok.50-60 minut z włączoną grzałką góra-dół.

Po upieczeniu roladki wyjąć z sosu i zdjąć delikatnie nici. Sos można zagęścić np. mąką ziemniaczaną. Roladki włożyć ponownie do sosu, jeśli trzeba jeszcze podgrzać.

Roladki podałam z ziemniakami upieczonymi w tym samym czasie w piekarniku /piekłam je na środkowej półce w rękawie do pieczenia/.

Tort truskawkowo-śmietankowy „Mamuśka”

Tort z dedykacją…
Wszystkim Matkom, Mamom, Matulom, Mamusiom i … Mamuśkom najlepsze życzenia w Dniu Matki, oby zawsze miały powody do radości i dumy z powodu bycia MATKĄ!

tortownica śr. 24 cm

Składniki

Biszkopt

4 jajka
110 g  cukru
80 g mąki pszennej
40 g mąki ziemniaczanej
1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
szczypta soli

Krem

660 ml śmietanki 30% /2×330 ml/
2 łyżki cukru pudru
1 cukier waniliowy
1/2 szklanki gorącego mleka
2 pełne łyżki żelatyny /z małym czubkiem/

400 g truskawek

Obłożenie i dekoracja

330 ml śmietanki 30% /1 kubek/
2 śmietan-fix /lub 2 łyżeczki żelatyny/
2 łyżki cukru pudru

1/4 tabliczki czekolady deserowej/mlecznej
1/4 tabliczki czekolady białej
kilka truskawek, świeża mięta

Wykonanie

Dno tortownicy wyłożyć papierem do pieczenia, boków nie smarować. Piekarnik nagrzać do 170 st. C.
Białka ubić ze szczyptą soli na sztywno. Dodawać stopniowo po łyżce cukru, cały czas ubijając. Następnie, nie przerywając ubijania, dodawać po 1 żółtku.
Mąkę pszenną i ziemniaczaną oraz proszek przesiać nad ubitymi jajkami i delikatnie wymieszać szpatułką. Przełożyć do przygotowanej tortownicy i wyrównać. Wstawić do nagrzanego piekarnika i piec przez około 30 minut. Upieczony biszkopt wyjąć z piekarnika, spuścić na blat z wysokości ok. 30 cm i przestudzić. Dopiero teraz okroić nożem dookoła tortownicy, wyjąć biszkopt z tortownicy i wyłożyć na kratkę. Ostudzić i podzielić na 2 części.

Mleko dobrze podgrzać, w gorącym rozpuścić żelatynę.
Śmietanę ubić na sztywno, dodając do niej cukier i cukier waniliowy, na końcu połączyć z ciepłą jeszcze żelatynę /bezpieczniej jest dodać pierw do żelatyny 1-2 łyżki ubitej śmietany i dopiero dodać ją do całej śmietany/. Dokładnie wymieszać.

Umyte i osuszone truskawki przekroić na połówki /większe nawet na ćwiartki/ i delikatnie wymieszać z masą.

Na paterze ułożyć pierwszą połówkę biszkoptu /blat/, nasączyć go dokładnie /woda z cukrem i cytryną/, na to wyłożyć krem z truskawkami i przykryć drugim nasączonym również blatem. Lekko docisnąć i wstawić do lodówki na 2-3 godziny.

Po tym czasie ubić śmietanę przeznaczoną do obłożenia tortu z cukrem i śmietan-fix. posmarować cały tort i dowolnie go udekorować resztą śmietany, startą czekoladą i truskawkami.

Sernik prosty i tani z sera wiaderkowego

Nabyłam ser sernikowy w wiaderku Pilos… kupiłam go pierwszy raz, bo był niedrogi, a poza tym warto testować różne sery.  Jestem wielką smakoszką serników… wszelkich…. więc znajomość bazy surowcowej, czyli serów jest dla mnie ważna.
W zasadzie jestem zwolenniczką używania do serników prawdziwego sera twarogowego, takiego kupione z kostki czyli na tzw. wagę, zmielonego w domu, bo wtedy wiem, że mam ser, a nie wyrób seropodobny. Ale czasem … wszystko się może zdarzyć…

Kupiłam więc ten ser w wiaderku i upiekłam najtańszy i najszybszy chyba na świecie sernik. Wyszedł dość dobry, taki powiedziałabym „sernik na szybko”, gdy przyjdzie nam ochota na coś słodkiego. Myślę, że może być też dobrą bazą do dalszych modyfikacji np. do położenia na wierzchu owoców i zalania ich galaretką, albo tylko galaretka, albo mus owocowy czy wszelkie frużeliny. No i następnym razem dam na spód biszkopty, jakoś wolę kiedy sernik ma coś na spodzie.

tortownica średnicy 24 cm 

Składniki

1 kg sera z wiaderka /dobrego/
4 średnie jajka
1 kostka masła – 200 g
3/4 szklanki cukru – około 150 g
4 łyżki mąki ziemniaczanej
po kilka kropli olejku waniliowego i śmietankowego

Wykonanie

Nagrzać piekarnik do 190 st. C – grzałki góra/dół.
Tortownicę wyłożyć papierem do pieczenia – tylko dno.

W misce miksera umieść : ser twarogowy z wiaderka, całe jajka, roztopione i przestudzone masło, cukier, mąkę ziemniaczaną i olejek. Całość dobrze wymieszać mikserem lub łyżką, tylko do połączenia składników – masa powinna mieć konsystencję budyniu. Przełożyć do tortownicy i wyrównać powierzchnię.

Formę umieścić w nagrzanym już do 190 st. C piekarniku, na środkowej półce /grzanie góra-dół/.
Po 20 minutach zmniejszyć temperaturę do 150 st.C i piec sernik kolejne 30 minut.
Po tym czasie znowu zmniejszyć temperaturę do 120 st.C i piec sernik jeszcze 30 minut. Teraz piekarnik już wyłączyć.
Po wyłączeniu zostawić jeszcze sernik na 10-15 minut w piekarniku zamkniętym, a potem lekko drzwi uchylić /drewniana łyżka/ i zostawić do ostudzenia.
Całkowicie ostudzony wyjąć z formy i włożyć na noc do lodówki.
Przed podaniem posypać cukrem pudrem bądź wykończyć go inaczej /sugestie w części wstępnej/.
przepis od Ani

 

Kąski z kurczaka w naleśnikowym cieście

Robiłam kiedyś Kąski z kurczaka panierowane w mące ziemniaczanej, ale ciągle miałam też ochotę na podobne, lecz przed usmażeniem „skąpane” w cieście naleśnikowym. Przysłowie mówi – co ma wisieć, nie utonie… i to prawda… kąski w takim wydaniu też doczekały się realizacji.
A teraz pytanie – które są lepsze? ja nie potrafię rozstrzygnąć…trzeba zrobić i samemu ocenić… mnie smakują obie wersje.

Składniki

2 piersi z kurczaka pojedyncze /miałam większe/
przyprawa złocisty kurczak

ciasto

1 szklanka mąki pszennej /zamiennie po pół pszennej i ziemniaczanej/
0,5 szklanki mleka
1 duże jajko
szczypta soli
szczypta pieprzu
szczypta papryki ostrej
1 łyżeczka papryki słodkiej
na czubek łyżeczki proszku do pieczenia

Wykonanie

Piersi kurczaka umyć, oczyścić, osuszyć papierowym ręcznikiem. Pokroić na mniejsze kawałki, lekko rozbić i obsypać przyprawą do kurczaka, po czym odstawić do lodówki /najlepiej na całą noc/.

Składniki ciasta włożyć do miski i dokładnie wymieszać przy pomocy trzepaczki rózgowej. Odstawić na 20 min. aby ciasto odpoczęło. Ciasto wychodzi dość gęste i takie ma być /konsystencja trochę jak na lane kluski/.
Kawałki mięsa – kąski – zanurzać w cieście i smażyć na złoty kolor na oleju, po czym osączyć na papierowym ręczniku.

Ciasto Bujalskiego

Jestem bardzo ciekawa, jaka byłaby reakcja mojego młodszego kolegi z czasów mojej aktywności zawodowej, gdyby zobaczył ciasto nazwane jego nazwiskiem… no, ale pod taką nazwą przepis figuruje w moim zeszycie od lat… wielu, wielu lat… i nie chcę tego zmieniać… a przepis przyniósł kiedyś tenże kolega od swojej żony i szybko stał się przepisem…no powiedzmy naszym zakładowym…
Ciasto jest bardzo proste i bardzo pyszne, w sam raz do kawusi, gdy za oknem leje i wieje…Upiekłam je w formie keksowej, ale można też upiec w normalnej prostokątnej np, 24×36 cm – będzie niższe, ale równie smaczne, a może nawet lepsze… dawniej piekłam w takiej formie właśnie.


forma 11×35 cm

Składniki

2-3 jabłka
1 szklanka orzechów włoskich /można też dorzucić trochę rodzynek lub żurawiny/
1 szklanka cukru
2 szklanki mąki tortowej
1 łyżeczka proszku do pieczenia
1 łyżeczka sody
2 łyżki kakao
2 jajka
1/2 szklanki mleka
1/2 szklanki oleju

Wykonanie

Jabłka obrać i pokroić w kostkę i umieścić w misce. Na jabłka – zachowując kolejność wyszczególnioną w składnikach – wykładać pozostałe składniki. Nie mieszać, tylko odstawić na pół godziny, po czym dopiero delikatnie wymieszać. Przełożyć do formy wysmarowanej masłem i posypanej tartą bułką lub wyłożonej papierem do pieczenia. Piec ok. 45-50 min. w temperaturze 180 st.C /II piętro grzanie góra-dół/.

Ryba smażona z czosnkowo-pietruszkowej marynaty

Zazieleniła się już posiana w donicy na balkonie  pietruszka, a ponieważ jest jej zdecydowanie za dużo /za gęsto/, trzeba ją jakoś sukcesywnie przerzedzać…i konsumować na bieżąco… natkę pietruszki uwielbiam i dodaję do wszystkiego gdzie tylko mogę. Dziś dodam ją do marynaty rybnej… Robiłam już kiedyś rybę z dodatkiem czosnku i koperku /patrz Ryba w paryskiej panierce/, dziś będzie z pietruszką.

Składniki

3-4 filety rybne /dorsz, morszczuk, mintaj, panda itp./
3-4 ząbki czosnku
3-4 łyżki posiekanej natki pietruszki
2 łyżki oleju
sól, pieprz cytrynowy
mąka
olej do smażenia

Wykonanie

Płaty rybne rozmrozić, umyć i osuszyć dokładnie w papierowym ręczniku.
Czosnek przecisnąć przez praskę, natkę pietruszki drobno posiekać, wymieszać z olejem, dodać sól i pieprz.
Płaty rybne obłożyć przygotowaną marynatą i odstawić do lodówki na 1-2 godz. po czym obtoczyć każdy kawałek w mące i smażyć na rumiano z obu stron.

Sernik wiedeński Almanki

Jest na blogu kilka serników wiedeńskich, których nazwy wskazują autora przepisu, będącego choćby inspiracją powstania sernika… tym razem będzie sernik wg mojego pomysłu czyli mój. Sernik powstał w zastępstwie planowanego ciasta biszkoptowego z rabarbarem, trochę z uwagi na przeszkody natury zdrowotnej, a trochę jako przerywnik dla ciast z rabarbarem /ciasta z rabarbarem są pyszne, ale ileż razy po kolei można je konsumować?/.

/tortownica śr. 24 cm/

Składniki

1 kg białego, tłustego sera /prawdziwego twarogu/
5 jaj
125 ml śmietany kremówki/pół szklanki/
250 g cukru /kopiata szklanka/
1 budyń waniliowy
skórka otarta z 1 cytryny
po kilka kropli aromatu cytrynowego i pomarańczowego
żurawina/rodzynki

Polewa czekoladowa – moja ulubiona /wariant I/

Wykonanie

Wszystkie składniki powinny mieć temperaturę pokojową.

Ser zemleć w maszynce 2 razy /przy użyciu sitka do maku wystarczy 1 raz/ lub też rozdrobnić w malakserze.
Do misy miksera/robota włożyć całe jajka i utrzeć je z cukrem na puch /końcówki do ubijania piany/, po czym dodać śmietanę, budyń i ser i zmiksować na jednolitą masę /zmienić końcówkę na mieszadło/. Dodać otartą skórkę z cytryny, aromaty i żurawinę – wymieszać.

Masę serową przełożyć do tortownicy wyłożonej papierem do pieczenia /tylko dno/.
Wstawić do piekarnika nagrzanego do 180 st.C /środkowy poziom grzanie góra-dół/ i piec przez 15-20 min. a gdy już podrośnie zmniejszyć temperaturę do 150 st.C. i piec jeszcze 40-45 min. W momencie wkładania formy z serem do piekarnika, na jego dno /piekarnika/ wskazane jest wstawienie płaskiego naczynia z gorącą wodą – woda będzie parować, dzięki czemu sernik będzie potem wilgotny.
Po całkowitym czasie pieczenia /czyli łącznie po 60 min./ grzanie wyłączyć, zostawiając jednak piekarnik zamknięty jeszcze przez 5 min. a następnie uchylić drzwiczki i tak pozostawić jeszcze do ostygnięcia /ok. 1 godz./.

Po tym czasie wyjąć już sernik z piekarnika, okroić dookoła formy i wyjąć np. na paterę, ostudzić całkowicie, potem schłodzić w lodówce.
Zimny sernik można już polać polewą czekoladową.

Ziemniaki z „rękawa”

Młode ziemniaki z „rękawa” to dla mnie nic nowego /patrz: Młode ziemniaki z „rękawa”/, ale zawsze uważałam, że tzw. stare do tego się nie nadają… zawsze, aż do dzisiaj. Spróbowałam zrobić je podobnie, z tym, że pokroiłam je nieco na mniejsze kawałki. Wyszły pyszne i jakkolwiek to nie to samo co młode, to jednak….

Składniki

1 kg ziemniaków /użyłam takich przeznaczonych do pieczenia/
2-3 łyżki tłuszczu /oleju, masła lub smalcu/
2 cienkie, długie plastry boczku
1 cebula
przyprawy – ulubione /u mnie przyprawa do ziemniaków, kurkuma, papryka słodka, sól, pieprz/
rozmaryn i tymianek /świeży, a gdy nie mamy to suszony/
   przed pieczeniem
   upieczone

Wykonanie

Ziemniaki oczyścić, pokroić na mniejsze kawałki /kawałki wielkości mniej więcej jak młode ziemniaczki/.
Boczek pokroić w kostkę. Z boczku można zrezygnować, ale jego dodatek zdecydowanie podnosi smak ziemniaków i wtedy zalecany jest też dodatek tłuszczu w postaci smalcu.

W dużej misce wymieszać ziemniaki z dodatkami i przełożyć do rękawa do pieczenia.
Piec w temperaturze ok. 180 st.C przez ok. 1 godz. Po tym czasie worek rozciąć, włączyć termoobieg i przez 5 min. zrumienić dodatkowo ziemniaki.

Ziemniaki podaję jako dodatek do drugiego dania, ale bardzo dobrze będą też smakować podane z kefirem czy kwaśnym mlekiem.

Żeberka w miodowo-musztardowej marynacie

Przygotowałam tym razem żeberka w marynacie z miodu i musztardy. Upiekłam je w piekarniku, jednocześnie upiekłam też ziemniaki, do tego jakaś sałatka i już…szybko, bezstresowo, pysznie. Kiedy obiad „sam się robił”, ja…malowałam sobie paznokcie. I to się nazywa właściwa organizacja pracy.
 

Składniki

1 kg żeberek wieprzowych
2 ząbki czosnku
sól, pieprz

marynata:
3 łyżki musztardy /dałam miodową/
3 łyżki miodu
3 łyżki oleju
3 łyżeczki papryki słodkiej
1 łyżeczka papryki ostrej
1 łyżeczka majeranku
   w rękawie przed pieczeniem

Wykonanie

Umyte i osuszone żeberka pokroić na porcje, natrzeć solą, pieprzem i przeciśniętym przez praskę czosnkiem.
Składniki marynaty wymieszać, posmarować żeberka ze wszystkich stron i umieścić w misce, zaś miskę wstawić na kilka godzin do lodówki /najlepiej na całą noc/.

Zamarynowane żeberka przełożyć do rękawa do pieczenia i włożyć np. do naczynia żaroodpornego i zapiekać przez ok. 1-1,5 godz. w temp. 150 st.C. + termoobieg /170 st.C bez termoobiegu/, co jakiś czas obracając worek.

Zupa cukiniowo-paprykowa z ogórkami kiszonymi po czarnomorsku

Bardzo lubię nowości kulinarne, stąd też skrzętnie zapisuję wszystkie nieznane moim kubkom smakowym połączenia, ale tylko takie, które już podczas czytania składników uruchamiają moją wyobraźnię, a ta podpowiada mi – to jest to!
Tak też chyba było z ową zupą „po czarnomorsku”… piszę „chyba”, bo zupełnie nie pamiętam jak było… wypadł mi niedawno z zeszytu strzęp papieru, kawałeczek karteluszki, wyrwanej niezdarnie i niechlujnie z czegoś… gazety? reklamy? broszury? ale nazwa zupy mnie zaintrygowała na tyle, że postanowiłam ją ugotować… bo czyż nie brzmi tajemniczo – zupa po czarnomorsku? Mnie smakuje…bardzo… a może ktoś jeszcze się skusi?
Polecam też podobne smaczne zupy:
Zupa cukiniowo-paprykowa z makaronem
Zupa cygańska paprykowo-pomidorowa

Składniki

2 l bulionu
1 cebula
1 cukinia – młoda, długości ok. 25 cm
1 czerwona papryka
1 puszka pomidorów /zamiennie mogą być świeże/
2-3 łyżki oleju
natka pietruszki lub koperek
papryka słodka /dobra będzie wędzona/
szczypta papryki ostrej
sól, pieprz
serek topiony do zagęszczenia np. ziołowy

Wykonanie

Cebulę drobno pokroić i zeszklić na oleju.
Dodać paprykę pokrojoną w paski, następnie cukinię w kostkę, na koniec ogórki pokrojone również w kostkę – wszystko chwilę dusić.
Dodać pomidory razem z zalewą /świeże po uprzednim usunięciu skórki/ i chwilę razem dusić, po czym wlać bulion i gotować kilkanaście minut. Dodać pod koniec kostkę serka topionego. Doprawić do smaku papryką, pieprzem, ewentualnie solą. Na talerzu posypać zieleniną.