Zupa – krem z cukinii i kalafiora

Skoro lato ciągle trwa, mimo, że pogoda często adekwatna dla innej pory roku, to i na talerzu powinno to mieć odzwierciedlenie. Zatem dania powinny być bogate w różnorodne warzywa, nie wykluczając też zup. Dziś kolej na zupę kremową, lubię takie bardzo, a jeszcze kiedy jest przygotowana z dodatkiem cukinii, to już nic mi więcej nie trzeba. Dziś dodatkowo wystąpi jeszcze kalafior. Powiem krótko – pyszności!

Składniki

2 l bulionu
2 młode cukinie
1/2  niedużego kalafiora
4-5 małych ziemniaków
1 cebula
2 ząbki czosnku
2 łyżki masła + 1 łyżka oleju
1 serek topiony śmietankowy
gałązka lubczyku
sól i pieprz do smaku
1 łyżeczka curry

Wykonanie

Cukinię oczyścić /nie obierać/,  cebulę i ziemniaki obrać, po czym pokroić je w dowolną kostkę. Kalafiora podzielić na różyczki, a czosnek drobno posiekaj.

Na dnie garnka  którym będzie się gotować zupa rozgrzać masło z olejem, dodać cebulę i cukinię i usmażyć je, az cukinie lekko zmięknie, a cebula nabierze szklistego wyglądu. Pod koniec smażenia dodać też czosnek.
Teraz do garnka dorzucić ziemniaki, wymieszać, po czym zalać całość gorącym bulionem i gotować ok. 15-20 in.
Po tym czasie do garnka dodać kalafior i przyprawy i gotować następne 15-20 min..
Na koniec gotowania, dodać serek śmietankowy, pomieszać do jego rozpuszczenia, doprawić jeszcze do smaku.
Gotową zupę zmiksować na krem, już na talerzu można doprawić ostrą papryką /u mnie płatki chilli/..

Podawać z grzankami czosnkowymi, groszkiem ptysiowym lub z czym kto woli i lubi.

Zupa kurkowa

Zupa – wspomnienie dzieciństwa.
Niedaleko domu był las, a w nim całe bogactwo dobroci: poziomki, czarne jagody, jeżyny, no i przede wszystkim grzyby.
Nie trzeba było wielkiego wysiłku, wystarczyło przejść  może 200 m, a już całe dywaniki żółciutkich kurek się ukazywały. Wyglądały jak stadko młodych kurczątek, które prowadzi ich mama – kwoka. Widok uroczy wprost.
Uwielbiałam zbierać grzyby. a kurki szczególnie, bo nie trzeba było się zbyt nachodzić, a koszyczek był już pełny.

Stąd też w okresie letnim kurki często gościły u nas na stole. Ślinotoku dostaję wprost na wspomnienie takich malutkich, twardziutkich, smażonych w śmietanie… och, co to było za cudo. Zupa kurkowa też była pyszna, zwłaszcza z dodatkiem świeżutkich, młodych warzyw.
Nadwyżki szły do marynaty jako przetwory na zimę, ale te już mniej mi smakowały.
Teraz nie mam lasu w sąsiedztwie, stąd też nie mam w zasięgu ręki kurek, ale… udało się takowe nabyć i jest zupa kurkowa.

Składniki

400 g kurek
2 łyżki masła
1 cebula
1 ząbek czosnku
3-4 ziemniaki ziemniaki
1 marchewka
2 l bulionu
szczypta kurkumy
posiekany koperek, szczypiorek, lubczyk /po 1-2 łyżki/
sól. pieprz do smaku
pół szklanki gęstej śmietany 18% /można pominąć – ja pomijam/

Wykonanie

W garnku, w którym będzie się gotowała zupa zeszklić na maśle pokrojoną w kosteczkę cebulę, dodać umyte kurki /malutkie w całości, większe pokroić/ oraz pokrojony w plasterki czosnek. Smażyć, co chwilę mieszając przez ok.10 minut.
Po tym czasie dodać pokrojone w kosteczkę ziemniaki oraz marchewkę. Wlać gorący bulion, dodać kurkumę i całość zagotować.

Teraz już zmniejszyć ogień, przykryć i gotować przez około 15-20 minut, do czasu, aż ziemniaki będą miękkie. Na koniec dodać lubczyk, koperek i szczypiorek, doprawić świeżo zmielonym pieprzem oraz ewentualnie solą do smaku.
Opcjonalnie można dodać jeszcze śmietanę uprzednio zahartowaną, ale nie jest to konieczne /w moim rodzinnym domu zupę tą robiło się bez jej dodatku/.

Zupa – krem z cukinii i szpinaku

Smaczna, lekka i prawdziwie letnia zupa, którą można podać z groszkiem ptysiowym, grzankami, a nawet z ryżem. Moja zupa wyszła dość ciemna zielona, miałam bowiem na stanie tylko odrobinę śmietanki.

Składniki   

1 duża lub 2 średnie cukinie / po oczyszczeniu 1,10-1,20 kg/
100-150 g młodego szpinaku
2 większe ziemniaki
1 cebula
2 ząbki czosnku
2 l rosołu (bulionu)
125 ml śmietanki 30% /pół szklanki/
gałązka lubczyku
sól i pieprz
granulowany czosnek
szczypiorek

Wykonanie

Cebulę i czosnek pokroić i lekko zrumienić na patelni na maśle, z dodatkiem odrobiny oleju.
Cukinię pokroić razem z łupiną w kostkę i dodać do cebuli – udusić. Jeśli cukinia jest zbyt wyrośnięta, należy ją obrać i pozbawić dużych pestek. Na koniec na patelnię dodać szpinak  i smażyć razem, aż zmniejszy swą objętość.
Teraz zawartość patelni przełożyć do bulionu, dodać ziemniaki pokrojone w kostkę i ugotować do miękkości.
Na końcu do zupy dodać śmietankę i zmiksować na gładki krem. Doprawić jeszcze w razie potrzeby solą i granulowanym czosnkiem.
Podawać z grzankami bądź groszkiem ptysiowym, posypać na talerzu posiekanym szczypiorkiem.

Kapuśniak z młodej kapusty z boczkiem

Uwielbiam wiosnę, uwielbiam wszystkie nowalijki, a szczególne miejsce w tym okresie zajmuje u mnie młoda kapusta i młode ziemniaki, a do tego… dużo zielonego koperku. Ten okres mojego dzieciństwa, ba, mojej młodości zawsze wspominam z rozrze

wnieniem, a moje kubki smakowe na te wspomnienia zaczynają pracować bardzo intensywnie.
Z młodej kapusty można zrobić różne smaczne i co ważne, zdrowe, smakołyki. Bo czyż mogą być lepsze gołąbki od tych zawijanych w młodej kapuście, abo kapusta zasmażana czy w śmietanie do drugiego dania, albo bigosik, albo np. zupa kapuśniakiem zwana? Nie, nie może być nic lepszego.
Dziś skoncentruję się na zupie.
Serwowałam już Kapuśniak z młodej kapusty z mrożonką wiosenną oraz Kapuśniak z młodej kapusty ze śmietaną, a dziś proponuję pikantny kapuśniak z dodatkiem boczku. Pychota.
 

Składniki

2,5 litra bulionu,
1 mała lub pół większej młodej kapusty
4-5 ziemniaków,
1 większa cebula,
200 g wędzonego boczku,
2 marchewki,
1 pietruszka,
2 listki laurowe,
4 ziarenka ziela angielskie,
3 kopiate łyżki koncentratu pomidorowego /wg smaku/,posiekany
sól. pieprz. papryka wędzona i ostra, majeranek
lubczyk, koperek lub natka pietruszki

Wykonanie

Cebulę i boczek pokroić w kostkę i przesmażyć do zeszklenia cebuli w garnku, w którym będzie się zupa gotować..

Warzywa obrać, ziemniaki pokroić w średnią kostkę, zaś marchewkę i  pietruszkę pokroić w drobną kostkę. Wrzucić do garnka, doprawić przyprawami i przemieszać.
Kapustę oczyścić i poszatkować na mandolinie na cienkie paski i również dodać do garnka. Dodać też ziele angielskie i liście laurowe.
Całość przemieszać, po czym zalać bulionem i gotować pod przykryciem do miękkości.

Na patelnię dać łyżkę masła lub oleju oraz 1 łyżkę mąki, przesmażyć, dodać koncentrat pomidorowy i razem przesmażyć, po czym wlać chochelkę zupy, wymieszać, zagotować i przelać do garnka. Całość doprawić jeszcze ewentualnie do smaku i gaz już wyłączyć. Dodać posiekaną zieleninę.
Dodam, że bez boczku też jest pyszny.

Zupa ogórkowo-pomidorowa

Nie wiem jak gdzie indziej, ale u mnie zupa jest obowiązkowa i zawsze musi być /oprócz drugiego dania ma si e rozumieć/. Osobiście nie wymagam tego. ale są tacy w moim domu, że nie odpuszczą…. A ja? ja muszę ciągle kombinować i wymyślać, jaką by to zupę dziś ugotować?
Robię czasem podobną pomidorową, ale z papryką /patrz Zupa cygańska paprykowo-pomidorowa/ i wszystkim smakuje, więc dziś proponuję podobną. tyle, że z ogórkiem kiszonym. Bardzo dobry smak wyszedł takiej pomidorówki przełamanej smakiem ogórków kiszonych… to prawie taka zupa 2w1, powinna zadowolić i amatorów pomidorowej i wielbicieli ogórkowej. Mnie bardzo smakowała.

Składniki

2-2,5 l rosołu, bulionu drobiowego lub ostatecznie 2 kostki warzywne
pęczek włoszczyzny /2 marchewki, 1-2 pietruszki, kawałek selera/
kość schabowa wędzona /nie musi być/
5 -6 ziemniaków
5-6 ogórków kiszonych
garść makaronu /średnia grubość/
0,5 litra przecieru pomidorowego lub mały koncentrat pomidorowy
2 liście laurowe
2-3 ziarna ziela angielskiego
1,5 łyżeczki słodkiej papryki wędzonej
sól czosnkowa i pieprz – do smaku
1 łyżka cukru
½ szklanki kwaśnej śmietany 18%
1 łyżka mąki
natka pietruszki i koperek – po 1 łyżce

Wykonanie

Warzywa oczyścić, ziemniaki i marchew pokroić w kostkę, pietruszkę i seler zostawić w większych kawałkach. Wszystko zalać bulionem, dodać liść laurowy i ziele ang. i gotować do miękkości warzyw, dodając też pod koniec makaron..

Ogórki zetrzeć na grubych oczkach, przesmażyć na łyżce masła i dodać do zupy, gdy warzywa będą już miękkie.
Następnie dodać przecier pomidorowy, doprawić do smaku przyprawami i chwilę gotować.

Śmietanę wymieszać z mąką, zahartować gorącą zupą, wlać do zupy i zagotować.
Dodać natkę i koperek.
Można podać z kleksem kwaśnej śmietany bądź gęstego jogurtu.

Barszcz czerwony czysty – cudowny z dodatkiem zakwasu

Przepisów na barszcz czerwony  jest na blogu wiele, w tym także na Barszcz czerwony wigilijny postny. Ten dziś prezentowany też postny i wigilijny różni się jednak tym, że jest przygotowany i z buraków i z dodatkiem zakwasu. Pychota! I można go przygotować wcześniej i gorący zamknąć w słoikach.
Ten barszcz jest bardzo podobny do Barszcz czerwony czysty – cudowny w swej prostocie,  ale … w tym gotujemy jarzyny razem z burakami, a w tamtym – wstępnie robimy osobno wywar z jarzyn bez buraków, dzięki czemu możemy je wykorzysta c np. do sałatki jarzynowej.

Składniki

5 l wody
2,5-3 kg buraków czerwonych (wybierajcie jak najmniejsze bo one są najsmaczniejsze)
100 ml octu 10%
2 łyżki cukru
4-5 marchewki
3-4 pietruszki
1 seler
1  duży por
2 cebule (opalone, jak do rosołu)
2-3 liście laurowe
4-5 kulek ziela angielskiego
2 łyżki vegety (jeśli nie uznajecie tej przyprawy to dajcie sól w zamian, ale nie tak dużo)
maggi (nie koniecznie)
sól, pieprz
1,5 łyżki majeranku
czosnek kilka ząbków (6-8szt )
zakwas z buraków ok 1,5-2 szklanki.(lub koncentrat buraczany kupny w butelce i wtedy ok 100 ml)

Wykonanie

Buraczki obieramy i kroimy w plastry ok 0,5 cm, mieszamy z octem ,cukrem i solą (płaska łyżeczka), przykrywamy i odstawiamy na noc (można czasami przemieszać).
Na następny dzień z pozostałych warzyw i vegety, liści laurowych i ziela angielskiego gotujemy wywar, jak rosół, tylko bez mięsa,
Po ok. 2 godzinach dodajemy buraczki razem z sokiem, który wypuściły, dodajemy również wyciśnięty czosnek, majeranek i doprawiamy po swojemu do smaku solą i pieprzem
i gotujemy jeszcze ok. 1,5 godz.
Garnka nie można przykrywać  po dodaniu buraków, bo barszcz straci kolor i będzie bardziej brązowy,  a tego nie chcemy.
Na końcu dodajemy  zakwas z buraków, gotujemy jeszcze chwilkę i
zostawiamy do ostygnięcia, najlepiej do wieczora, żeby wszystkie warzywa oddały cały smak, potem ponownie mocno zagrzać (nie gotować) i albo od razu podajemy na Wigilię albo  gorący wlewamy do słoików, zakręcamy i dajemy do góry dnem, aż wystygnie i wtedy do lodówki, gdzie może stać nawet  kilka miesięcy.

źródło


Zupa – krem chrzanowy

Ostatnio rozsmakowałam się coś w zupach – kremach. Ciągle szperam i wyszukuję coraz to nowe kombinacje. Dziś proponuję krem chrzanowy,
Zupa znana i gotowana na Podkarpaciu, a ściślej mówiąc przepis pochodzi z Siedleczki, gmina Kańczuga, powiat przeworski  /klik/.
Przepis podaję w całości, jednak ja dziś zupę trochę odchudziłam, bo zrezygnowałam z dodatku śmietany i żółtka, za to usmażony w kostkę boczek dodałam wprost do garnka ze zblendowaną już zupą.
Od siebie dodałam też suszony czosnek niedźwiedzi. Pychota!

Składniki

1/2 selera
1 por (biała część)
1 cebula
3-4 ziemniaki
4 łyżki startego chrzanu
1 i 1/2 szklanki gęstej śmietany
3 łyżki masła
1 łyżka mąki
1 żółtko
sól, pieprz, natka pietruszki, czosnek niedźwiedzi
2 litry bulionu
250 g boczku
ugotowane jajka

Wykonanie

Seler, por i ziemniaki myjemy, obieramy i kroimy w kostkę. Cebulę drobno siekamy. Masło roztapiamy w garnku i podsmażamy na nim warzywa. Dodajemy gorący bulion, chrzan i całość gotujemy do miękkości warzyw.
Mąkę mieszamy ze śmietaną i żółtkiem, dodajemy do zupy, zagotowujemy i zdejmujemy z ognia.
Zupę miksujemy i doprawiamy do smaku solą i pieprzem. Jeśli nie jest wystarczająco ostra można dodać do niej starty chrzan.
Boczek kroimy w paseczki i podsmażamy go na patelni.

Zupę podajemy z ugotowanymi jajkami, podsmażonym boczkiem i natką pietruszki.

Zupa z bobem

Kupiłam bób… mrożony… bo bób jako taki uwielbiam wprost, ale ten mi nie smakował. Na szczęście ugotował niewiele, reszta została… więc wylądowała w zupie, a tu okazał się już dobry. Dorzucił też garstkę fasolki szparagowej, która akurat wymagała zagospodarowania i tak wyszła smaczna, prawie wiosenna zupa.


Składniki

2 l bulionu warzywnego lub drobiowego
250-300 g bobu
5 młodych ziemniaków
garść fasolki szparagowej
1 marchew
1 cebula
oliwa+masło – do smażenia
1 trójkątny serek topiony
szczypiorek i koperek – sporo
sól, pieprz – do smaku
gałązka lubczyku

Wykonanie

Na 2 łyżkach masła i 2 łyżkach oleju w garnku, w którym będzie się potem gotować zupa, zeszklić cebulkę pokrojoną w kostkę, dodać marchew pokrojoną w talarki oraz ziemniaki pokrojone w kostkę i chwilę podsmażyć, dodać fasolkę pokrojoną na małe kawałki – wszystko razem podsmażyć. Zawartość garnka zalać następnie gorącym bulionem, zagotować, dodać bób i gotować do miękkości warzyw, dodając pod koniec /10 min. przed końcem gotowania/ gałązkę lubczyku oraz serek topiony..
Ugotowaną już zupę doprawić do smaku solą i pieprzem, dodać posiekany koperek i szczypiorek.

Uwaga – gdy chcemy mieć w zupie bób bez skórki należy go ugotować osobno, obrać i dodać do zupy na końcu, razem z zieleniną.

Kapuśniak z kapusty pekińskiej

Nabyłam dość sporą kapustę pekińską. Część zużyłam na surówkę, ale z pozostałą połową nie bardzo wiedziałam co zrobić. I wtedy przyszedł mi do głowy pomysł na kapuśniak. No i zrobiłam i przyznam, że całkiem fajna zupka wyszła.

Składniki

1 średnia kapusta pekińska lub pół dużej
2 garści suszonej włoszczyzny lub świeża marchewka, pietruszka, kawałek selera
1 mała laska kiełbasy
1 cebula
2 ząbki czosnku
4-5 ziemniaków
2-3 łyżki koncentratu pomidorowego
1-2 liście laurowe
3 ziarna ziela angielskiego
olej i masło do smażenia
pieprz i sól
natka pietruszki

Wykonanie

Kapustę poszatkować na niezbyt cienkie paski. Oczyścić warzywa, ziemniaki pokroić w średnią kostkę,  cebulę w małą kostkę, a ząbki czosnku w plasterki.. Gdy będzie używana świeża włoszczyzna po obraniu zetrzeć na grubych oczkach.
Kiełbasę pokroić w małą kostkę.

W garnku, w którym będzie się gotować zupa rozgrzać 2 łyżki masła i 1 oleju , dodać ziemniaki /i ewentualnie świeżą włoszczyznę/, chwilę przesmażyć, dodać kapustę pekińską, wymieszać, wlać ok. 2 l bulionu lub wody, dodać suszoną włoszczyznę oraz liść laurowy i ziele angielskie, wszystko wymieszać i zagotować.

W czasie kiedy zupa się gotuje podsmażyć kiełbasę.
Na patelnię z niewielką ilością rozgrzanego tłuszczu wrzucić pokrojoną kiełbasę i krótko podsmażyć mieszając od czasu do czasu, po czym dodać cebulę z czosnkiem i całość chwilę podsmażyć, Teraz przełożyć zawartość patelni do gotującej się zupy.
Całość gotujemy do miękkości ziemniaków.
Pod koniec gotowania dodać koncentrat pomidorowy, zupę doprawić do smaku solą oraz czarnym pieprzem i jeszcze chwilę gotować.
Podawać z posiekaną natką pietruszki.

Zupa krem – z gruszki i pietruszki z chrupkami z boczku

Przepis na tą zupę wpadł mi w oko na Swojskie jedzonko
Musiałam więc ją ugotować, bo jakże miało być inaczej. Jedyne co zmieniłam, to użyłam zwykłego mleka zamiast kokosowego. No i nie żałuję, bo krem pychota.

Składniki

600 g pietruszki (korzeń)
3-4 ziemniaki
3 średnie gruszki
2-3 łyżki oliwy z oliwek
1 l bulionu (rosołu)
250 ml mleka kokosowego (1 szkl) – u mnie zwykłe
sól i pieprz
2 ząbki czosnku
ok 1 cm świeżego imbiru
250 g plastrów boczku wędzonego surowego
tu z pestkami dyni

Wykonanie

Pietruszkę i ziemniaki obieramy i kroimy w kostkę, Na patelni rozgrzewamy oliwę i wrzucamy przeciśnięty przez praskę czosnek.  Po kilku sekundach dodajemy pokrojone ziemniaki i pietruszki. Smażymy przez ok 10 minut co jakiś czas mieszając.

W między czasie obieramy i kroimy w kostkę gruszki. i dodajemy do podsmażonych warzyw. jeszcze kilka minut smażymy. Dolewamy bulion, doprawiamy pieprzem (solą dopiero na końcu, bo bulion jest już słony) i gotujemy pod przykryciem do miękkości warzyw. następnie dolewamy mleko kokosowe i gotujemy jeszcze chwilkę. Zupę miksujemy i doprawiamy do smaku jeszcze pieprzem i ewentualnie solą,  ścieramy również świeży imbir, mieszamy i gotowe. Na suchej patelni obsmażamy plastry boczku z obu stron na chrupiąco, zdejmujemy na ręcznik papierowy i odsączamy. Podajemy zupę z chrupkami z boczku ewentualnie z grzankami.